|
Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Xena Warrior Princess
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 18:55, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Xenka napisał: | Sluchajcie wlasnie oglądalam The crusader i olśniło mnie kilka rzeczy!!
Po pierwsze Dżiny napewno istniały i nie byl to wytwor chorej wyobraźni Najary. A czemu ?? No a skąd Najara wiedziała o tym,że Xena była kiedyś zła,nawróciła sie itd ? Każdy w Grecji o tym gada,powiecie. Pewnie tak,ale o wizji śmierci Xeny i Gabrieli nie każdy gadał,co nie ? : P A jednak Najara wiedziała skądś o niej,tak więc Dżiny musiały istnieć,bo ktoś musiał jej to powiedzieć. |
A jiny, nie jiny, juz sie po serialu paletaly takie trzy w kusych czerwonych kieckach podajace sie za rozne inne postacie w zaleznosci od humoru, a ze Najara szurnieta byla to ja bym raczej stawiala na Furie.
Cytat: | Ona miała swoją chorą teorie,że zabijając tych,którzy nie przeszli na droge światła wyzwala ich dusze i kieruje je ku światłości, |
No mowilam, standardowa Inkwizycja...
Cytat: | tak więc dopoki Callisto nie stałaby się ostoją dobra i pokoju,to Najara jedyne co by chciała to ją zabić,żeby "wyzwolić jej dusze". |
Nawet jakby juz sie spotkaly z Cal w wersji anielskiej to tez by pewnie chciala ja utluc, bo przeciez kiedys byla zla - jak Xena, a Xenie tez chciala zafundowac przyspieszona reinkarnacje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patitih
Zielony Smok
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 21:41, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Najara nie zabijała dla przyjemności. Ona miała swoją chorą teorie,że zabijając tych,którzy nie przeszli na droge światła wyzwala ich dusze i kieruje je ku światłości |
Z tego co pamietam to zabijała nawet tych, którzy zgodzili sie przejść na stronę światła, to była ostateczna "inicjajcja" na dordze do tego jej światła, chyba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jasmine
Dewi
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Węgrów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:36, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Xenka napisał: | Najara nie zabijała dla przyjemności. Ona miała swoją chorą teorie,że zabijając tych,którzy nie przeszli na droge światła wyzwala ich dusze i kieruje je ku światłości,tak więc dopoki Callisto nie stałaby się ostoją dobra i pokoju,to Najara jedyne co by chciała to ją zabić,żeby "wyzwolić jej dusze". |
Być może, Ktoś kto morduje tylu ludzi, nawet myśląc, że czyni, dobro musi mieć z tego jakąś osobistą przyjemność.
Co do Callisto, to na pewno chciałaby ją wysłać na tamten świat, ale czy Callisto tak by jej się dała. Ja myślę, że ani jedna ani druga tak szybko by się nie poddały.
Lashana napisał: | juz sie po serialu paletaly takie trzy w kusych czerwonych kieckach podajace sie za rozne inne postacie w zaleznosci od humoru, a ze Najara szurnieta byla to ja bym raczej stawiala na Furie. |
To w całe nie taki głupi pomysł. Fajny odcinek by wyszedł gdyby okazało się za za tym wszystkim stoją furie.
Chyba w którymś odcinku stały już nad głową Gabrieli i nieźle mieszały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 13:41, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jasmine napisał: | Fajny odcinek by wyszedł gdyby okazało się za za tym wszystkim stoją furie.
Chyba w którymś odcinku stały już nad głową Gabrieli i nieźle mieszały. |
W Motherhood - namieszaly na tyle ze Gabrielle chciala utluc Eve wiec Xena zrobila jej trepanacje czaszki czakramem...Poza tym w postaci Xeny, Gabrielli i Eve niezle namieszamy w glowie Aresowi w Coming Home.
Nie wspominajac to tum kiedy naslaly na Xene szalenstwo za niepomszczenie ojca...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aniabyczek
Faworyta Ateny
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SZCZECIN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:04, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Lashana napisał: |
Xena zrobila jej trepanacje czaszki czakramem... |
Szczerze, po tym jak zobaczylam Jak Gab ma "rozjechana" czaszke przez chakram, to nie moglam uwierzyc ze X tak postapila. Po tym scenarzysci byli u mnie przegrani. Cala magie ich przyjazni ta jedna scenka popsula!Do bani
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 18:16, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
aniabyczek napisał: | Szczerze, po tym jak zobaczylam Jak Gab ma "rozjechana" czaszke przez chakram, to nie moglam uwierzyc ze X tak postapila. |
Hmmm, Xena zauwazyla przedtem ze Gab sie dziwnie zachowuje i jak zobaczyla ze ta chce jej utluc dziecko (kolejne) to zaragowala odruchowo. Ale fakt, moglo to byc rozegrane lepiej skoro potrzebna byla scenarzystom umierajaca Gabrysia. Poza tym albo dostala tym chakramem na tyle lekko zeby tylko stracic przytomnosc (a wtedy niepotrzebne byloby wskrzeszanie), albo faktycznie miala dziure w czerepie (jakos nie chce mi sie wierzyc zeby Xena, nawet w obronie corki, rabnela ja tak mocno zeby zabic), i mozg jej sie wylewal, a wtedy to na pewno by jej nie pomoglo ciagnecie za reke z glowa w blocie, i raczej by nie przezyla do czasu dostania sie na Olimp. Ania ma racje - scenarzysci dali d... piszac ten odcinek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jasmine
Dewi
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Węgrów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:23, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Gabi z dziurą w głowie. To wyglądało dość strasznie. Normalny człowiek by tego nie przeżył.
aniabyczek napisał: | Cala magie ich przyjazni ta jedna scenka popsula!Do bani |
Zgadzam się. Xena nie takie sytuacje załatwiała w łagodny sposób. A tu tak Gabrieli popsuli uczesanie. Na pewno Xena zrobiłaby wszystko, żeby uratować je obie. Ale z drugiej strony nie chciała stracić drugiego dziecka.
Ktoś te furie powinien utłuc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:43, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Dali nie dali. O ile pamietam to Sears nad tym pracowal. Nie chce mi sie teraz grzebac w papierach, wiec napisze z glowy (nomen omen). Ta scena miala wygladac tak, ze X wali czakramem przez POMYLKE. Znaczy sie jest na zewnatrz, widzi jakis cien co wyglada jak zle i niedobrze, bodajze ktos z mieczem, nie ma pojecia, ze to G i rzuca czakramem. Dopiero pozniej widzi, po wleznieciu do chaty, ze to byla G. No i tutaj wlasnie nie pamietam czemu to pozmieniali, zdaje sie, ze odcinek byl za dlugi albo w zaden sposob nie mogli dopasowac lotu tego czakramu do rzutu i miejsca przebywania X w danym momencie. Ostatecznie koncowa scene, ktora znalazla sie w odcinku Sears tlumaczy w ten sposob, ze X rzucajac WIEDZIALA, ze w G siedza Furie i ze zrobienie jej dziury w czasce, to byl jedyny sposob, zeby z tej glowy wylazly.
Ale ciagniecie po blocie, fakt, malo madre, nawet jak na starozytnosc <g>. Acz z drugiej strony jak X miala ciagnac te obie krowy? Nawet ona moze miec trudnosci z doroslymi, bezwladnymi babami... Nie jest przeciez Herkiem i obu nie bedzie niosla bez wysilku jak Obeliks dziki po jednym pod pacha...
A poza tym... Ja palcem wskazywac nie bede, ale rabniecie koleczkiem G w czerep dla wielu xenowcow bylo super i spelnieniem marzen
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 6:54, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
R napisał: | Ta scena miala wygladac tak, ze X wali czakramem przez POMYLKE. Znaczy sie jest na zewnatrz, widzi jakis cien co wyglada jak zle i niedobrze, bodajze ktos z mieczem, nie ma pojecia, ze to G i rzuca czakramem. Dopiero pozniej widzi, po wleznieciu do chaty, ze to byla G. |
Aaa pamietam ze na liscie tez cos o tym bylo....
Cytat: | Ostatecznie koncowa scene, ktora znalazla sie w odcinku Sears tlumaczy w ten sposob, ze X rzucajac WIEDZIALA, ze w G siedza Furie i ze zrobienie jej dziury w czasce, to byl jedyny sposob, zeby z tej glowy wylazly. |
Pewnie, wszystko sie da uzasadnic przy dobrej motywacji
Cytat: | Nie jest przeciez Herkiem i obu nie bedzie niosla bez wysilku jak Obeliks dziki po jednym pod pacha... |
Hehe ladna wizja z tym Obelixem...Ale kto jej kazal jej nosic, starczylo po Afro poleciec - to i tak ona przeniosla cale towarzystwo na Olimp.
Cytat: | A poza tym... Ja palcem wskazywac nie bede, ale rabniecie koleczkiem G w czerep dla wielu xenowcow bylo super i spelnieniem marzen |
No bylo Ale mialo dwie zasadnicze wady - nie bylo to zrobione logicznie i na dodatek Gab przezyla....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:38, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Lashana napisał: | R napisał: |
Cytat: | Nie jest przeciez Herkiem i obu nie bedzie niosla bez wysilku jak Obeliks dziki po jednym pod pacha... |
Hehe ladna wizja z tym Obelixem...Ale kto jej kazal jej nosic, starczylo po Afro poleciec - to i tak ona przeniosla cale towarzystwo na Olimp.
|
|
Tez w pierwszej chwili tak pomyslalam, ale nie.
X nie wiedziala na kogo moze naprawde liczyc, wiec dla mnie jednak logiczne jest, ze zadnej z nich nie mogla nawet na chwile zostawic. Paletaly sie tam te Furie i Ares i pozostali. Afro owszem lubila G, ale moglaby palcem nie ruszyc jakby ktos inny sie pojawil i np. te G zabral jako zakladniczke. W filmach nie raz glownie bohaterowie popelniaja ten blad, ze zostawiaja kogos samego z zapewnieniami, ze zaraz wroca, ze tutaj ten ktos jest bzepieczny, a za chwile temu komus cos odgryza konczyny albo wciaga do dziury
Poza tym ta podpalona knajpa Joxera juz ledwo sie trzymala i jednak trzeba bylo z niej wylezc... a nie zostawaic w niej ktoras ofiare losu i szukac Afro. Zreszta X to zrobila, wyszla na zewnatrz i zawolala boginie, nie upierala sie przesadnie przy ciagnieciu G po blocie kilometrami, tylko tyle, zeby sie od chalupy odsunac...
A przekonywanie Afro do zabrania X i reszty na Olimp tez takie do konca pewne nie bylo, jesli chodzi o sukces. Afro miala watpliowsci. Gdyby nie scenarzysci, to sadze, ze wcale by sie nie zgodzila i dupa Przeciez to byl idiotyzm i zero instynktu samozachowawczego
Afro zachowuje sie tam dziwnie, niby ja sumienie gryzie, niby by im pomogla, a jednoczesnie tak nic konkretnego i odwracamy wzrok. Ja nie wiem, moze oni sie tam z ta rodzina olimpijska nie lubili, a jakze, ale jednak majac do stracenia zycie i moc, to ja bym sie wypiela na jakies tam ulubione dwie smiertelniczki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 12:28, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
R napisał: | Przeciez to byl idiotyzm i zero instynktu samozachowawczego |
Czyli w zasadzie standard jesli chodzi o Afrodyte
Cytat: | ale jednak majac do stracenia zycie i moc, to ja bym sie wypiela na jakies tam ulubione dwie smiertelniczki... |
Ja pewnie tez..ale gdyby nie to to dlugo by boginia nie byla - jablka w koncu Xena przyniosla, poza tym jakby sie nie zgodzila to by zawsze X mogla ja zaszantazowac pzykladajac miecz do karku. Bardziej narazil sie Ares, a zreszta reszta rodziny juz wtedy wachala kwiatki od spodu wiec nie bardzo sie bylo komu narazac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:14, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Lashana napisał: |
Ja pewnie tez..ale gdyby nie to to dlugo by boginia nie byla - jablka w koncu Xena przyniosla, poza tym jakby sie nie zgodzila to by zawsze X mogla ja zaszantazowac pzykladajac miecz do karku. Bardziej narazil sie Ares, a zreszta reszta rodziny juz wtedy wachala kwiatki od spodu wiec nie bardzo sie bylo komu narazac. |
E tam. Miala moc, zniknelaby sobie jak sen jaki zloty i zadne przystawianie scyzorykow nie mialoby szans powodzenia, a X zostalaby jak pol poldupka w lufciku. Szlag by trafil G, ale tez i Eve i bogowie byliby happy. A Afro uratowac G nie mogla w zaden sposob, bo nie miala tego pozwolenia od Ateny (glupota scenarzystow do szescianu miliardowego).
A wtedy zyla jeszcze Atena, Artemida, Ares. Na moje oko dosc silni bogowie. Xena przegralaby z kretesem gdyby nie Ares i jego dziwaczne posuniecie (tez nie rozumiem czemu robilo na nim jakiekolwiek wrazenie spetanie tym lancuchem, tez byl jakis specjalny przez samo dotkniecie go paluszkiem Xeny?). Wtedy zadnych jablek X nie musialaby zrywac i w gebe wciskac boskim misiaczkom. A zabita G i X zawsze sobie mogli wskrzesic, z Tartatu wyciagnac czy skads tam gdzie by trafily. Mysle, ze anilki i sila wyzsza nie zaryzykwoaliby ponownie wpychania ich do Nieba, za duze prawdopodobienstwo rozpierduchy calosci <g>. Chetnie by sie sie ich pozbyli i pozwolili pobawic kolejnemu bostwu jakichs tam zaswiatow (swoja droga one chyba zwiedzily juz wszelkie mozliwosci - szamanskie, buddyjskie, azjatyckie, chrzescijanskie, greckie, skandynawskie...) Jak Michalek i jego szef tacy mocni, to powinni sami Mesengera wskrzesac i chronic, a nie w rezultacie bazowac na mocy poganskich sil. Bo to nie oni zwyciezyli i nowa religia, tylko wlasnie stara i dawni bogowie. No i na miejscu innych bytow, z innych szerokosci geograficznych ciezko bym sie wkurzyla i cos probowala z tym zrobic, ze sobie jacys samozwancy, wyreczajacy sie ludzmi, wypuscili na swiat cos co ma moc zarabania kazdego bostwa na calym swiecie. Na moje oko to Nowy w Tym Miescie, mocno zlamal niepisane zasady panujace w swiatku boskich bytow. Nawet Mitra i Achura Mazda sobie na cos takiego nie pozwolili. Ba, nawet Dahak <g>.
Nie, odcinek koszmarnie niedorobiony. Smiem twierdzic, ze najgorszy z cliffangerow konczacych sezon. Juz - co by o nich nie mowic - FINy sa lepsze i logiczniejsze. Tam jedyny mankament to cielecy rozum Xeny w stosunku do Akemi i tych 40 tysiakow meduz oraz, ze G sie zgodzila (ale jako prawdziwa przyjaciolka, mozna uznac, ze poczula sie zmuszona jednak uszanowac ostatnia wole kogos kogo kochala, nawet jak jej sie wszystko i nam wywracalo na lewa strone <g>).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 8:17, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
R napisał: | E tam. Miala moc, zniknelaby sobie jak sen jaki zloty i zadne przystawianie scyzorykow nie mialoby szans powodzenia, a X zostalaby jak pol poldupka w lufciku. |
No zniknac mogla, ale G nie chciala zostawiac, poza tym pod wplywem szantarzu przynajmniej mialaby jakies wytlumaczenie dla siostry.
Cytat: | Szlag by trafil G, ale tez i Eve i bogowie byliby happy. |
I nie tylko oni....:>
Cytat: | A wtedy zyla jeszcze Atena, Artemida, Ares. |
Dlugo nie pozyli...
Cytat: | tez nie rozumiem czemu robilo na nim jakiekolwiek wrazenie spetanie tym lancuchem, tez byl jakis specjalny przez samo dotkniecie go paluszkiem Xeny? |
Yyy...a to nie byl lancuch Hefajstosa??
Cytat: | A zabita G i X zawsze sobie mogli wskrzesic, z Tartatu wyciagnac czy skads tam gdzie by trafily. |
Chyba scenarzystom sie juz wtedy skojczyly pomysly na zaswiaty do zwiedzania.
Cytat: | Jak Michalek i jego szef tacy mocni, to powinni sami Mesengera wskrzesac i chronic, a nie w rezultacie bazowac na mocy poganskich sil. |
Ale ony tylko Eliego mieli, a on juz wtedy byl utluczony...
Cytat: | No i na miejscu innych bytow, z innych szerokosci geograficznych ciezko bym sie wkurzyla i cos probowala z tym zrobic, ze sobie jacys samozwancy, wyreczajacy sie ludzmi, wypuscili na swiat cos co ma moc zarabania kazdego bostwa na calym swiecie. |
Pewnie byli zajeci czym innym (Odyn wisial glowa w dol, a stado bostw indyjskich prubowalo sie pozbyc Eliego), albo czekali az Olimp sobie poradzi - w koncu to nie ich rejon:). Zawsze tez mogli miec nadzieje ze X utlucze caly Olimp, a oni sie przeprowadza....
Kurcze...zaczynam byc dobra w usprawiedliwianiu scenarzystow chyba zle ze mna...
Cytat: | FINy sa lepsze i logiczniejsze(....) Tam jedyny mankament to cielecy rozum Xeny w stosunku do Akemi i tych 40 tysiakow meduz oraz, ze G sie zgodzila(...) nawet jak jej sie wszystko i nam wywracalo na lewa strone <g>). |
No wole X moze i uszanowala, ale pomijajac juz skrajna glupawke ze X jako duch bedzie walczysz z duchami o duchy, to ja jednak nadal jestem zdania ze prawdziwy przyjaciel nie zostawia w po..proszku.
Juz bylm wolala, skoro musieli ta X utluc zeby utlukli tez G, jak to powiedziala Tank "wszyscy by byli martwi i wszyscy by byli szczesliwi".
No i jakim cudem udalo im sie wyprodukowac te 40 tys to tez do mnie nigdy nie dotarlo - przewrocila sie po pijaku z kagankiem i schajczylo sie cale miasto? Duze. I niby nikt nie ocalal? Juz to widze ..pfyyy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aniabyczek
Faworyta Ateny
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SZCZECIN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:14, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Lashana napisał: | No i jakim cudem udalo im sie wyprodukowac te 40 tys to tez do mnie nigdy nie dotarlo - przewrocila sie po pijaku z kagankiem i schajczylo sie cale miasto? Duze. I niby nikt nie ocalal? Juz to widze ..pfyyy. |
A to juz 2 bzdura FINow.predzej te zoltki same sie powybijaly ze wscieklosci nizli byla to wina Xeny.Ja rozumiem setka ludzi...MOZE by to bylo prawdopodobne...
Pfyyyy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luna
Bogini - Administratorka
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 320 m n.p.m. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:34, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
w koncu to film fantastyczny i wyobraznia poszla w gore(tym razem chyba za bardzo)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 20:39, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nadczynnosc wyobrazni to jedno ale resztki logiki mozna by bylo zachowac - precej ta wioche mogla by wyrznac jakas armia nikogo nie oszczedzajac - bardziej prawdopodobne by bylo.
Moze wzorowali sie, na pozarze Edo - tam zginelo 100 tys, tylko kretyni nie doczytali, ze to bylo w 1750 (albo cos kolo tego , nie chce mi sie sprawdzac). I to bylo raptem pare dzielnic, a nie cale miasto.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gabby
Wnuczek Gabrieli
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:56, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Callisto to mój ulubiony wróg Xeny Brzmi to co najmniej śmiesznie, ale takie fakty.
Mimo jej demonicznej natury, bardzo ją lubię. Co najfajniejsze nie za piątą serię, ale za dwie pierwsze. Hudson Leick była genialna wcielając się w jej rolę. A największy podziw żywię do niej za odcinek, kiedy Xena była w ciele Callisto. Geniusz gry aktorskiej
Tak czy inaczej, bez Callisto serial straciłby na pewno na wartości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 15:43, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
gabby napisał: | bardzo ją lubię. Co najfajniejsze nie za piątą serię, ale za dwie pierwsze. |
A ktos w ogole lubi wersje Callisto-zabieraj-lapy-ja-nie-chce-byc-w-ciazy??
Cytat: | A największy podziw żywię do niej za odcinek, kiedy Xena była w ciele Callisto. Geniusz gry aktorskiej |
Fakt, dobrze jej to wyszlo. Na tyle dobrze, ze zastanawialismy sie na liscie jak by wygladal serial z Leick w roli glownej...
Cytat: | Tak czy inaczej, bez Callisto serial straciłby na pewno na wartości |
No truuuu. Pomijajac juz to, ze nie mial by kto utluc Perdykasa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:37, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
I joxera w sumie tez nie, nie?
badz co badz te geny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gabby
Wnuczek Gabrieli
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:57, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Leick w roli głównej... Hmmm, nigdy się nad tym nie zastanawiałam... I raczej nie chcę - odpowiada mi tak jak jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 14:36, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
R napisał: | I joxera w sumie tez nie, nie?
badz co badz te geny... |
Znasz moje zdanie na temat Joxera...ale on moglby sobie pozyc jakby Xena nie zaszla w ciaze...no ale serial serialem, a real swoja droga i caze gdzies w scenarusz trzeba bylo wepchac. No i lepiej Livia trupiaca Joxera (niech jej bedzie na zdrowie) niz Eve jojczaca o drodze milosci i pokoju.
A tak a propos genow to ciekawe skad im sie ta milosc do pajaczkow wziela...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:27, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Lashana,Ty o pająkach nawet nie wspominaj,ok ??
A Callisto jako Xena na dłuższą metę?? NO WAY!!
Callisto jest za słodka i ma ten upiorny,schizoderyczny uśmieszek,którego nie da jej się odkleić od twarzy,dlatego myślę,że nie powinna grać Xeny.
Ale fakt faktem,Xena-Callisto była świetna
Ale musicie przyznać,że Lucy jako Callisto też dała czadu,nawet naśladowała ten jej uśmiech
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 18:33, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Xenka napisał: | Lashana,Ty o pająkach nawet nie wspominaj,ok ?? |
No czeemmuuu przeciez to takie mile, duze, wlochate...grzeczna tarantulka... No ale powaznie przeciez X i Eve twierdzily ze od dziecka lubia pajaki.
Cytat: | Callisto jest za słodka i ma ten upiorny,schizoderyczny uśmieszek,którego nie da jej się odkleić od twarzy,dlatego myślę,że nie powinna grać Xeny. |
Oj da sie odkleic, da. Ale fakt, Xena to LL i koniec. Wersja blond, nizsza to by bylo stanowczo o dwie blodnynki w serialu za duzo (tak wiem co napisalam, dwie nie jedna).
Cytat: | Ale musicie przyznać,że Lucy jako Callisto też dała czadu,nawet naśladowała ten jej uśmiech |
Bo LL to dobra aktorka, tylko czasem o tym zapomina i rezyser musi ja kopnac w zadek to wtedy gra super:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patitih
Zielony Smok
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 23:52, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A Callisto jako Xena na dłuższą metę?? NO WAY!! |
Poza tym zamiana aktorek miała niestety powód, LL leżała połamana w szpitalu po niefortunnym upadku z konia, przynajmniej gdzieś wyczytałam taką informację, a jeżeli nie jest to prawda to już jestem przygotowana na sprostowanie ze strony Res
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:41, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Patitih napisał: | Cytat: | A Callisto jako Xena na dłuższą metę?? NO WAY!! |
Poza tym zamiana aktorek miała niestety powód, LL leżała połamana w szpitalu po niefortunnym upadku z konia, przynajmniej gdzieś wyczytałam taką informację, a jeżeli nie jest to prawda to już jestem przygotowana na sprostowanie ze strony Res |
Lash tez by sobie dala rade
Masz racje (jestes wystarczajaco naprostowana ) - LL leczyla wtedy polamana miednice po upadku z konia, ktory poslizgnal sie na asfalcie, podczas krecenia show Leno (to ten gruby, nie ten rudzielec Conan) - chcial, zeby przejechala ulicami, a potem wjechala na koniu do studia.
LL smieje sie, ze jest biomechaniczna, bo ma jakies tam druty i metalowe elementy w sobie
Wypadek byl kataklizmem, nikt nie byl na to przygotowany, byl poczatek zdjec i ekipa musiala szybko cos wymyslic. Taka wiec te idcinki to takie szybkie fastrygowanie i pisanie na kolanie. I z perspektywy czasu i wkladu tych odcinkow w fabule i wizerunek bohaterek i serialu, ta prowizorka okazala sie czym niesamowicie dobrym i niepowtarzalnym (w przeciwienstwie do fastrygowania ciazy w 5s). Przy czym uwazam, ze HL o wiele lepiej sobie poradzila z taka zamiana rol (chociaz tez przeklinala w zywy kamien te opcje i jasno powiedziala, ze na dluzsza mete LL to by nie dala rady i nie chciala dublowac w stylu grania) niz LL pozniej z nia.
Przyznam sie, ze w czasach kiedy u nas puszczali ten sezon i odcinek pierwszy raz, byl to dla mnie szok, kiedy zamiast LL pojawila mi sie HL. Nie mialam wtedy zielonego pojecia o behindach i wypadku. Bylam wrecz przerazona, ze teraz bedzie nie daj Boze taka wersja Xeny (w koncu zmieniaja aktorow) i glosno biadolilam i protestowalam. Na szczescie okazalo sie, ze to tylko tymczasowe i nikt LL z serialu nie wywalil za zle zachowanie
PS wypadek mial jeszcze dlugi wplyw na fabule, bo LL - mimo ze juz zdrowa - miala psychiczny blok przed fizycznymi elementami roli (jeszcze w Miss Amfipolis ograniczyla sie jedynie do statycznego machania mieczami) jak i przed jazda konna. W koncu jednak jej to przeszlo.
PS2 zalamka psychiczna na poczatku 4s to juz inna opowiastka, nie zwiazana z "konskim" wypadkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|