|
Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Xena Warrior Princess
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yselle
Kapłanka Świątyni Chakramu
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:47, 19 Lip 2006 Temat postu: Lao Ma - postać nietuzinkowa |
|
|
Na niesamowitość postaci Lao Ma składają się, moim zdaniem, trzy czynniki: jej wpływ na życie Xeny, jej posągowość oraz generalnie postrzegany background odcinków.
Po pierwsze, Lao Ma na zawsze pozostanie tą, która stworzyła „wojowniczą księżniczkę”. Literalnie, bo to ona nadała Xenie ten przydomek (The Debt 2) – a przecież nadanie imienia jest jednoznaczne z nadaniem pewnej tożsamości. Przekazała jej również mądrość i przekonania, których ślad łatwo odczytać w zachowaniu „klasycznej Xeny”. Oczywiście agresywna strona wojowniczki, która dominowała w okresie „10 zim temu” i przetrwała w niej na zawsze, pozostaje w niejakiej opozycji do postawy Lao Ma, ale gdy przysłuchamy się niektórym słynnym „xenaizmom” (czyli charakterystycznym powiedzeniom Xeny) odnajdziemy echa nauk mentorki np. w "Anger clouds the mind and prevents focus.". Nie możemy zapomnieć również o aspekcie psychologicznym - uzdrowieniu Xeny, która wcześniej łupiła Daleki Wschód z przetrąconymi przez Cezara nogami. Myślę, że każdy krok, który tak niezdarnie stawiała budził w niej negatywne wspomnienia i kolejną falę agresji - była samonapędzającą się maszyną pełną negatywnych emocji. Osobiście odbieram też wrażenie, że jako herszt o kulach była bardziej nieobliczalna niż herszt o zdrowych nogach. Lao Ma była także pierwszą osobą, która nie tylko dostrzegła piękno w Xenie, ale której udało się pokazać to piękno samej Xenie. Przekonać ją do tego, że jest warta więcej.
I tu dochodzimy do pytania kim jest Lao Ma. Czy przypadkiem nie jest postacią aż nazbyt przejaskrawioną? Tak, jest, rozmyślnie. Pomyślcie o niej przez chwilę – cicha, skromna, pełna ludzkich uczuć, nieprawdopodobnie mądra kobieta, mało tego – świadoma swojej tajemniczej siły, która była w stanie (wierzę w to) złamać człowiekowi kark tak samo jak rozbijała w proch wazony. Kobieta, która przeżyła upokorzenia i tragedie – odsprzedana innemu rodowi kurtyzana, matka oddzielona od dziecka – i zachowała w sobie szacunek do każdej żywej istoty oraz jakiś taki wewnętrzny rodzaj szczęścia i poczucia harmonii ze światem. Czy miała jakieś wady, słabości – jeśli tak to nie pokazano tego w serialu. Postawiona obok Xeny świeciła jak słońce. I tak chyba musiało być bo na Xenę z okresu Debtów działały tylko ekstremalne bodźce. A Lao Ma jest ekstremalnie posągowa. Bardziej posągowa niż Herkules. Dlatego tak wiele od niej zależało. I swoje zadanie wypełniła – pozostawiła w Xenie ślad godny samej siebie – ciche, skromne ale uparcie brnące do celu ziarno, które zaowocowało po latach.
Zastanawiam się na ile jest w tym sprawki scenarzystów, którzy wlali w tę postać tak wiele tajemniczości połączonej z pozytywną energią, a ile dobrej, rzemieślniczej roboty Jacqueline Kim, która wcieliła się w postać mądrej Chinki. Kim jest delikatna, a jednocześnie ma w oczach głęboką mądrość i pewność siebie, która sprawia, iż wierzysz w to, że kobieta ta skrywa w sobie niebywałe siły natury, zdolne przeciwstawiać się pędzącemu losowi. Czytałam wywiad z JK – producenci Xeny zadzwonili do niej i koniecznie chcieli ją do tej roli. To się nazywa mieć nosa…
Inna sprawa, że całości wrażenia jakie wywołują w nas (we mnie) Debty w głównej mierze bierze się z orientalnego, egzotycznego klimatu jaki wnoszą do opowieści Chiny. Państwo dziś kojarzone z deptaniem praw człowieka, ale historycznie ośrodek bardzo humanistycznej myśli, nie tylko taoistycznej (tak, tak, wplecionej w Debty). Zastanawiam się czy gdyby status Lao Ma nadano M’Lili – zrobiono z Galijki filozoficzno-metafizyczną ponadczasową mentorkę - odniesiono by taki sam efekt... Obawiam się, że nie.
W ramach podsumowania. Tak sobie myślę, że gdyby przeciąć Xenę na pół, rozdzielając jej jasną i ciemną stronę duszy to jasną stroną byłaby Lao Ma, a ciemną Alti. Zapytacie czemu Alti a nie Callisto. A dlatego, że Callisto to odzwierciedlenie Xeny. To w zasadzie taka druga Xena, która nie zdążyła jeszcze zmądrzeć:) Obie „powstały” w podobnych okolicznościach, były podobne mentalnie. Dlatego też mimo, że walczyły ze sobą niejednokrotnie wciąż utrzymywały status quo. Ale to już temat na całkiem inną opowieść.
pozdr.
ys.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patitih
Zielony Smok
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 20:44, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | matka oddzielona od dziecka |
Niestety nie była tylko oddzielona od swojego syna (nie wspominając już o córkach), była także od niego odepchnięta. Dla każdej matki tragedią jest wzgarda ze strony dziecka, a tym bardziej dla tak uczuciowej i delkatnej kobiety jaką była Lao Ma. Do dziś nie wiem co spowodowało taką nienawiść syna do własnej matki, przeciez ojciec nie buntował go przeciw Lao Ma, nawet zwracał uwagę na jego zachowanie (np. gdy wyrzucił od matki prezent, ojciec powiedział, że mogl na niego chociaz spojrezc). Chyba, ze był taki okrutny z natury, w co nie chce mi sie wierzyc, ponieważ byl synem Lao Ma.
Przypuszczam także, że Lao Ma obwiniała się ze relacje panujące pomiędzy nią,a ZIELONYM SMOKIEM, które były takie jakie były. Była to jej "osonbista porażka", gdyż swoja mocą mogła zmienić świat, a nie mogła zmienić, ani wpłynać na uczucia swojego dziecka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:18, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie przeczytalam
Zanim to zrobie male co nieco:
jej imie moze oznaczac Stara 老 Matke-Dame, Madam 嬷 albo Wazke (蚂). Doslownie nie brzmi to najlepiej, ale znaczeniowo jest wazne. Lao jest przedrostkiem dodawanym do nazwisk rodowych i generalnie oznacza osobe godna szacunku, przewaznie starsza, ale mysle, ze moze odnosic sie takze do kadego w kazdym wielku o ile tylko sobie zaslyzyl, albo inni chca pokazac jak bardzo ta osoba dla nich ma znaczenie i ich szacunek.
Mamy chyba nie musze tlumaczyc W kazdej kulturze ma wazne znaczenie, a mitologicznie jeszcze dodatkowo matriarchat itp. A poza tym starsza kobieta oznacza madrosc, takze w kulturze chinskiej.
Niestety z wazka nie jest juz tak dobrze. U chinczykow to nie za dobra symbolika - slabosc, chwiejnosc, brak zdecydowania, ale tez lato. Za to u japonczykow zupelnie odwrotnie - mimo ze takze jest kojarzona z zawodnoscia i brakiem odpowiedzialnosci, jednoczesnie jest symbolicznym oznaczeniem calej Japonii, wazka, to wlasnie ta wyspa. A w mitologii ich jest nosnikiem duchow przodkow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tyrella
Immortal
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:26, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Niestety nie była tylko oddzielona od swojego syna (nie wspominając już o córkach), była także od niego odepchnięta. |
I do tego sam ja zabil... bo wiedzial, ze nie uzyje swoich mocy przeciwko wlasnemu dziecku.
Cytat: | Do dziś nie wiem co spowodowało taką nienawiść syna do własnej matki, przeciez ojciec nie buntował go przeciw Lao Ma, nawet zwracał uwagę na jego zachowanie (np. gdy wyrzucił od matki prezent, ojciec powiedział, że mogl na niego chociaz spojrezc). Chyba, ze był taki okrutny z natury, w co nie chce mi sie wierzyc, ponieważ byl synem Lao Ma. |
A ta jego nienawisc do matki nie byla przypadkiem spowodowana przez Xene? Moze wtedy, kiedy go porwala, poprzestawiala mu co nieco w psychice? Pozniej chyba nawet bylo widac ulotny usmieszek jak siedziala w klatce i ogladala te scene, kiedy to Ming Tien wyrzucil te chustke od matki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 72 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:57, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
widzę,że nie mam wyjścia,tylko muszę ściągnąć Debty,looknąć i się wypowiedzieć. narazie nie mogę,bo za słabo pamiętam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|