Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

Zico

Na pomysł tej ankiety wpadłem dzisiaj. Po rozmowie z pewną osobą. Smile

Rozmowa dotyczyła zresztą całkiem innych klimatów i z tematem ankiety nie ma zupełnie nic wspólnego, jednak dała mi trochę do myślenia. Że chociaż dzieli nas tak niewiele lat w kalendarzu, to chyba jednak pochodzimy z zupełnie innych światów. Smile

Dobra. No, to przynajmniej zobaczmy, czy mamy podobne wyobrażenia o heroizmie. Wojowniczki tego serialu były już chyba przerabiane na wszelkie możliwe sposoby, więc może weźmy na tapetę mężczyzn. Smile

Było ich tam do metra, a jeden gorszy od drugiego, więc siłą rzeczy wybrałem tylko tych najbardziej rzucających się w oczy. Jeżeli komuś brakuje jego faworyta, niech mi tu napisze, to dodam gościa. Fajnie byłoby, gdyby głosujący jeszcze powiedzieli na kogo głosowali i dlaczego. Smile

Zatem pytanie brzmi: Kogo uważasz za najlepszego wojownika w serialu? Ankieta potrwa tydzień i zakończy się hucznym ogłoszeniem zwycięzcy. Very Happy

Zico

I tak, żeby dać dobry przykład, ja już głosuję. Na kogo? Tu chyba nie powinno być żadnych wątpliwości? Very Happy

Motywacja jest prosta:
Jedyny, prawdziwy facet "z jajami" w życiu Xeny, którego związek z Princess może się równać z tymi z kobietami. Ojciec jej dziecka, wódz z prawdziwego zdarzenia, wojownik pełną gębą, a nie jedynie kukiełka przy Xenie
czyli...

red

Oj, mi ciezko podjac decyzje. Waham sie miedzy Cezarem, Aresem, Herculesem i Boriaszem

Cala 4 byla wg mnie bardzo dobra...

Luna

Jak dla mnie to Ares:>
Perdykas Shocked

LOL co on tutaj robi na liscie?

Pzdr

R

zico i tylko to go czyni od razu najlepszym wojownikiem?
ja wiem ankieta jest subiektywna, a wiec i wybory, ale ja jednak skupie sie na realnych mozliwosciach kazdego z nich, a nie tylko na tym, ze go lubie...
Bo prawde mowiac gdzie Boriasz udawadnial swoje umiejetnosci walki?
O ile pamietam to jedynie w hordzie, a na koniec dosc latwo dal sie zabic.
Nie zagloszuje w ankiecie jako takiej, bo nie pasuje mi tylko jeden z kandydatow. Serial e po macoszemu traktowala pokazanie umiejetnosci bitewnych facetow. Albo mieli przeciwnikow, ze smiech na sali, ja bym pokonala te niedorajdy, albo pojedynkowali sie z naszymi bohaterkami i od razu dostawali strasznego lupnia.

Lecac od gory
Malygar byl moim zdaniem dobrym wojownikiem, dozyl sedziwego wieku, wiec wiedzial jak przezyc, do bitki i do wypitki, a na starosc co prawda lichymi bandziorami, ale sobie poradzil. A oszzepami rzucal jak witruoz

Auto w ogole nie jest wojownikiem i paru innych z tej ankiety, wiec to jakas pomylka, ze tu sa.

Na drugim miejscu jest dla mnie Draco.
Bandzior, bo bandzior, ale tez przezyl, z Xena sie tlukl i tez przezyl, a nawet jej pare razy dowalil. Nie jest takim zlym wojownikiem. Aha i strzaly lapal, moim zdaniem duza sztuka i nie oznacza bycie niezwyciezonym tylko dzieki chowaniu sie za czyimis plecami.

Potem Antoniusz. Owszem lubie go, ale jako niewielu z serialu pozwolono mu pokazac jak walczy. I zupelnie niezle mu to szlo. Poza tym byl wojownikiem, tlukl sie w wielu bitwach i nie tylko z Xena. Moge uznac, ze byl jako taki, jako normalny facet i czlowiek, bez supermocy i kungfu.

Cezar.
W realu, w historii wojownikiem nie byl za dobrym. Raczej strategiem. Chociaz tez walczyl, czesto jednak dupe mu legion ratowal. Z drugiej strony jako czlowiek swych czasow musial umiec sie bic.
W serialu jego umiejetnosci walki wrecz pozostawiaja wiele do zyczenia. Trudno mi orzec, czy byl, czy ne byl. Jezeli patrzec na to poprzez pryzmat nie umiejetnosci wrecz, lecz bycia wojownikiem cos jak ala Napoleon, to owszem byl najlepszym, bo w koncu podbil znany sobie swiat. A jezeli na takie zwykle, to nie.

Virdzil - zapowiadali go na naprwde dobrego wojownika. Ale skonczylo sie na jednym odcinku. Pozniej juz nie byl, byl ciapowaty, ale mogl byc jednym z lepszych wojownikow w tym serialu.

Iolaos - jezeli juz, to chyba on jest najlepzym i z cech charakteru i z umiejetnosci. To prawda, ze styl ma zabawowy, ale nie jego wina, ze gral nie w tym serialu <g>
Zabawowy czy nie, umiejetnosci ma wyrazne. Umie fikolki i wygibasy, ale mieczem tez niezle robi. Co prawda Amazonki go ubily, ale przy wszystkich innych okazjach dawal sobie rade i to nierzadko sam, bez Herka. Dobrze rzuca nozem. Maly wiercipieta, ale zna sie na rzeczy.
I ma dobre cechy wojownika, dobre serce, pewna reka, dobrze ocenia sytuacje przewaznie, wie kiedy zostac, kiedy uciec, jak wykiwac przeciwnika, jak go pokonac silowo, podkochuje sie w napotkanych kobietach, docenia ich umiejetnosci w walce, potrafi zartowac, zabawic sie.
Taki wlasnie wedrowny miecz, ale nie ponurakowaty Wiedzmin.

Herk - nie jest dla mnie zadnym wojownikiem. Ciagle o tym marudzi, ze nie jest. A jak walczy to jak w knajpie. Ktos kto tyle gada o nieuzywaniu miecza i mloci lapami jak wiatrak, nie jest dla mnie wojownikiem. Co najwyzej marudna wloczega.
Gdyby nie jego sila, to w sumie kiepski z niego koles, co w serialu pokazano pare razy jak mu powera odebrali.

Zabraklo mi Palemiona. Sympatyczny lajdak. Chyba tez niezle sie wpasowuje w dosc dobrego wojownika. Mimo wszystko jakos tam troche tej Xenie naklepal.

Boriasz, no ok, nie moge powiedziec, ze wojwonikiem nie byl. Czy dobrym? Nie mam pojecia. Tak jak mowilam, widzimy go glownie przez pryzmat wertepow uczuciowych z Xena. Nie przypominam sobie ani raz, zeby nam pokazali jakas jego porzadna walke, a ta z narozin dziecka, zakonczyla sie dla niego szybko i marnie.
Mimo ze go lubie, nie moge obiektywnie ani subiektywnie twierdzic, ze najlepszym wojownikiem byl. Po prostu byl. Byl fajnym gosciem, byl jakims tam dowodca halastry, byl manipulowany przez Xene i nie wiem, w ktorym miejscu to mialoby swiadczyc, ze byl tez najlepszym wojownikiem. Zapewne przecietniak. Jak zwykle Xena mu nakopala gdy przyszlo co do czego. A kiedy indziej dal jej po prostu w leb, w zadne walki sie nie wdawal.

Zico

ANa

Witam wszystkich Very Happy

Ja uważam, że najlepszym wojownikiem był Hercules lub Ares

R

red

Ok, oddalam glos na Aresa. Wg mnie to najlepszy wojownik, nie raz udowodnil, zepotrafil dobrze wladac mieczem. I nie glosuje, bo jest sexy (a jest

), tylko dlatego, ze uwazam go za najlepszego i najpotezniejszego 'przeciwnika' Xeny. Fakt, ze z nim wygrala, ale z trudem szczerze powiedziawszy. Musiala sie ostro postarac by nie dac sie pokonac, mysle, ze gdyby Ares troche popracowal nad 'machaniem' mieczem to moglby Xene pokonac, wiele mu do tego nie brakowalo Wink

Poza tym udowodnil swoja szlachetnosc ratujac Eve i Gabrielle (i nikt nie powie mi, ze nie, bo ja uwazam, ze zrobil to z milosci do Xeny. By ratowac dwie najblizsze jej sercu osoby poswiecil wlasna boskosc!).

R

nie, dla mnie Ares to zaden wojownik
mianowane bostwo, ktore dawalo sie latwo wywiezcw pole
zreszta mityczny ares do inteligenntnych nie nalezal
on jest cfaniak, on jest czarujacy lajdak, on jest intrygant mefisto, ale wojownik, to nie
umiejetnosci bez mocy to mial gorsze od herka bez mocy, niestety
zauwaz, ze nawet opanowana przez furie Xena, szalona, niespelna rozumu, mu nakopala
ja go mniej wiecej lubie, uwazam, ze jest niezbedny dla serialu, ale nie, wojownik, to nie

zico, no ja znam iografie Cezara, napitalac sie wlasnorecznie umial i musial

ANa

reszta imion nic do mnie nie mówi dawno tego nie oglądałam Sad

atalanta

red

Oj, cicho mi siedz! W tamtym momencie byl wg mnie jak najbardziej szlachetnym bogiem wojny, wojownikiem i w ogole... Jego twarz, taka przejeta, taka pelna emocji

Potem mogl byc egoista, ale wczesniej NIET! Rotfl

Zico

Zico

red

R

red CHamem
chyba ze masz na mysli szynki?
sprawdzaj te pisownie

tez sie zgadzam z At, ze wiekszosc co robil to z wyrachowania, tylko raz w calym serialu wydalo sie, ze jednak cos do tej xeny czuje, nie tylko huc moze

co do nie bycia wojownikow w ankiecie to co ty mowisz
Iolaos, nie jest?
Antos nieudacznik?
Draco? Przeciez zyje do dzis

Juz nawet tego Boriasza mozna uznac, choc gryzie ziemie

zico mialo byc bez wycieczek do [nie]ZYWYWCH ludzi
uszanuj niezyjaca osobe, jako aktor tez to byl spoko facet
Aresa sie czepiaj, czlowieka zostaw w spokoju

red

atalanta

Zico

red

atalanta

R

idradzit
obcial jej rece <g>

hanuman malp, ale tez jej nieco nakopal...
berserk prawie ja zabil, ale alti mu pomagala
Aien tez w sumie jej krwi napsul...

Zico

R

zico nie sciemniaj
pisze sie slowko EDIT, pogrubia ewentualnie i widac
na calym swiecie na forach to sie stosuje