Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

Zico

W temacie subtekstu nic nowego nie powiem. Zresztą każdy zna moje zdanie na ten temat. Zgadzam się z Ys w całej rozciągłości.
Powiem za to, że dziś urodziny Ren, a my dyskutujemy o dupie. Ale z nas fani! Zobaczcie, jak świętują fani, na forum zaprzyjaźnionym z "auxipem":
[link widoczny dla zalogowanych]
Przypominam, że tutaj można złożyć życzenia urodzinowe Renee:
[link widoczny dla zalogowanych]

yselle

Zico

yselle

Zico

Luna

chyba nie musze mowic ze gadacie nie na temat:P?
OK wracamy do tych "mniej i bardziej zboczonych" rozmow Laughing

Pzdr
Ps:

narya

Lepiej 5 gabystowców, niż wcale

Lepiej mieć małe i solidne grono, niżby miało być duże i nierozgarnięte. Ot, co!

I nie wiem, co wam się nie podoba w rozmawianiu o dupie(przypomnijmy, że mowa o tylnej partii ciała ROC) w dniu urodzin Renee Twisted Evil

PS. A administratorki to wyrobiły sobie niezłą opinię wśród zwykłych smiertelników tego forum. Na każdym kroku tylko przestroga "lepiej wróćmy do tematu, bo wpadnie zła adminka, nas ukrzyżuje i nogi połamie tudzież wrzuci do zapomnianego lochu. Swoją drogą jakoś tak machinalnie zaczęłam używać zwrotu "zaraz cię ukrzyżuje i nogi połamię" w środowisku poza forumowym

R

a najfajniej, ze nikt pewnie nie wie skad ci sie to wzielo

oj tak, fandom, a dokladniej teksty w nim wykwitle rzucaja sie na mozg i otoczenie.
w SG byly powitania wojownika, slynne ups znow t ozrobilam, zegnanie ludzi odjezdzajacych pociagem fragmentami zachowan bandziorow z Lyre, blogoslawienie rzezni imieniem Callisto, granie w Callisto wszedzie gdzie popadlo, w tym na dworcu gdanskim, czy tez powitania ave i zyczenia wesolow Idow marcowych

A co do lamania nog - o ja wiem, ze to xenowo gorsze, ale w praktyce jak chcemy, zeby ktos sie dluzej meczyl, to mu wlasnie nog nie lamiemy na krzyzu <g>
i mam w nosie, ze OT, przynajmniej nie o dupie i cos ciekawego, a do fandomowego topiku nie chce mi sie wrzucac, niech sobie admin przeniesie jak chce.

Zico

U Mary D ukazała się notka zachęcająca fanów do udziału w jakichś podejrzanych badaniach nad lesbijskimi konotacjami serialu XWP. Nie wiem, czy to jej pomysł, bo "pan badacz" (a najprędzej "pani badaczka" z kręgu AfterEllen), nie raczył się podpisać z imienia i nazwiska, lub choćby nicka, poprzestając na mailu. Dla mnie to kolejny przykład, jak zawzięcie środowiska lesbijskie próbują zawłaszczyć sobie XWP, jako "swój" serial. Protestuję przeciwko takim praktykom. To, że główne bohaterki łączy romans ze sobą, czy nawet innymi kobietami, nie ma nic do rzeczy. Jeżeli bohaterki jakiegoś filmu są bi, czy nawet les, to jeszcze nie robi z niego filmu "branżowego". Nie byłby takim, nawet gdyby LL i ROC były bi. To serial FANTASY, a nie drugie "The L Word". Evil or Very Mad

Ash

Zico, spokojnie Cool

Przede wszystkim LL i ROC nie mają nic przeciwko takiemu "zawłaszczaniu". A poza tym faktycznie dopiero na tym forum spotkałam się z... jakby to ująć... heterykami Wink

i antysubtextowcami. Serio serio. Na kazdym innym roi sie od lesbijek, z pewnymi rzadkimi wyjątkami. LL i ROC zdają sobie sprawę jak wiele zawdzięczają widowni z kręgu LGBT. I to jest ok.
Ale przyznać muszę, że jak do tej pory jestem zachwycona Świątynią Chakramu Mr. Green

Może oprócz tego, że nie wszyscy widzą OCZYWISTY subtext hehe.Tez nie widziałam jak mialam 12 lat, potem mi sie oczy otworzyły

Całkowicie wierzę, ze X&G były soulmates, nie mam wątpliwości, że łączyła je wielka, niesamowicie silna i przepiękna przyjaźń (sama mam 3 przyjaciółki za które bez wahania oddałabym życie), ale wiara w to, że tych 2 pięknych kobiet NIE łączyło jeszcze jedno najpotężniejsze uczucie - miłośc także fizyczna - jest ponad moje siły.
Jestem przeciwna zrobieniu z XWP drugiego TLW, ale ileż bym dała za jedną porządną scenę z maintextem Crying or Very sad

Jedną, jedyną, malutką Sad

chlip chlip

narya

Była toć taka jedna, co prawda mówi się, że wodę podawały, ale chyba tylko telepatycznie

No chyba że one tam mają jakieś swoje tajemnicze sposoby na wodę, ale nie wierzę im

Ciekawe jakby wybrnęli z tego kissa, gdyby kręcili dalej Xenę?

R

no to mialas te jedna - FINy sie nazywala <g>
i zaplacila za to glowa

Ash

Aaaa tam! Prawie! Wszystko tą "wodą" zepsuli. I nie rozumiem tego ujęcia, na ktorym przez chwile nie widac ich twarzy tylko glownie plecy Gabrieli i jak się tam produkuje. Kompletnie bez sensu i zmarnowali cenne sekundy Mad

Zico

narya

R

bo te sekundy to mial byc wlasnie ten maintekst

widzialas kogos kto by tak dlugo tylko wode wlewal?

Zico, a co zlego w zachwycaniu sie nad tylkami ROC i LL? Sam to robisz i prawie traktujesz ROC jak swoja wlasnosc <g> Jestes nia zafascynowany, bronisz jej przed innymi, stajesz mura, twierdzac, ze zrobila tak a nie inaczej i ze wara innym, od czepiania sie jej

Wszedzie tam gdzie wchodza w gre emocje tam i beda takie zachowania. Fani nie lesbijki i nie geje, ale odpowiednio mlodzi albo dopiero zaczynajacy zabawe z tym serialem tez przechoda taki okres dzikiego pisku na ich widok, twierdzenia, ze sie je uwielbia i kocha i subtekstowych rozmow, ocierajacych sie o granice dobrego smaku lub ja przekraczajaca. I moze ci sie to nie podobac, ale oficjalnie zarowno bohaterki jak same aktorki sa uznane za ikony mniejszosci homo i same sie na to zgodzily. Sadze, ze to twoja nadinterpretacja, ze one sie krzywia na pytania tego typu, czy na glupie pytania. Sam niedawno twierdziles, ze karier wielkich nie robia, ze powinny byc wdzieczne fanom, a z tym sie wiaze wlasnie tolerancja na najglupsze pytania i niekrzywienie sie.

Zico

R

No coz, ja dawno sie przyzwyczailam i uwazam niestety to za normlane w popkulturze zachodniej takie trakotwanie aktorow i aktorek jak miesa. Sami sobi na to zapracowali. Oczywiscie, ze jest indywidulane podejscie i kazdy ma swoj kodeks moralny i np. nie bede na codzien do nich niegrzeczna, chamska, robila z nich moich podnozkow, tylko wrecz przeciwnie, w jakis sposob je szanuje. Ale nie bede tez traktowac ich jak idolek i bede psy na nich wieszala kiedy mnie czyms wkurza, czy zdenerwuja tylko. Gdyby przyjechaly do Polski, tez nie podejrzewam, ze bym sie zachowywala na ich widok jak rabnieta fanka i piszczala, tylko potraktowala z pewna emocja, ale z zachowaniem tutejszych norm.
Jednak nieobce sa mi swintuszace rozmowy i na ich temat i na temat bohaterek z innymi fanami. W jakims stopniu to byla zabawa i ironia, a w jakims stopniu troche powaznie. W kazdy mrazie gdybys ty to slyszal albo one sadze, ze nie bylibyscie zadowoleni, ale czy naprwde to mnie przekresla w tym momencie i staje sie niegodnym fanem? <g>
Tak samo fora, artykuly itp. Na kazdym obowiazuje inna forma. Jezeli trafiasza na takie gdzie mozna zachowywac sie tak jak opisales, to sie tak zachowuja, mimo ze w prawdziwym zyciu mozliwe, ze sa zupelna odwrotnascia swoich zachowan na takim forum. Po prostu tam moga sie wyzyc, pofolgowac. Znam blogi pisane z premedytacja jak skrajna fikcja literacka, ludzie to czytajacy wierza w to, a rzeczywistosc nie ma nic z tym wspolnego, zas autorzy nie widza w tym nic zlego, ze robia czytelnikow w trabe.
A to, ze ktos bedzie ROC nazywac hottie blondie to tez nie uwazam za jakies uwlaczajace itp. Takie odzywki, epitety i zgrywki w ramach spolecznosci netowej, for, fandomow sa normalne i jakas forma uwielbienia. Oczywiscie jezeli to bedzie juz bezposrednie jakas pornografia, rzeczywiscie juz bez zadneg odystansu, wlazace za bardzo w prywatnosc, to tez uwazam, ze tak nie mozna i na miejscu takiej faki ja sobie na to bym nie pozwolila. Ale co kraj to obyczaj. Nikt z tego powodu ich nie zamyka, najwyzej aktorki moga takich oludzi pozwac, jezeli uznaja, ze juz przegieli z ich dobrami osobistymi. Dlatego nie akceptuje fanfikow, w kotrych rozwydrzoen autorki opisuja sobie wlasne perypetie z LL i ROC jako one. Albo kiedy wlasnie pisze sie ff o LL i ROC, bo to juz nie do konca tak fanowanie i zabawa. Uwazam, ze poki tak nie zachowuja sie do nich w realu na codzien, w przypadkowym spotkaniu i poki nie robia odwrotnie, czyli przesladuja, maja jakies niemile zamiary, to ja nie bede sie przejmowac jakimikolwiek wywiadami i epitetami okreslonej czesci fandomu. I daj juz spokoj z ta odonnel. Uczepiles sie, bo akyrat ty jestes super fanem i wiesz. Tamta nie musiala byc, to jakas jednorazowa impreza, z czym innym w ogole zwiazana, a poza tym to wpada tej osoby czy paru osob, a nie calej grupy ludzi, ktorzy kwicza sprosnie na jej widok lub i nie. Ja przez dlugi czas tez nie potrafilam zapamietac jak sie pisze jej nazwisko. Jak myslisz po co Amerykanie tak chetnie wymyslaja te skroty? <g>

Ash

Właśnie raz pisałam na takim forum dość kulturalnym, co objawiało się nawet tym, że ze wzglęgu na szacunek jakim darzono tam LL i ROC nie wolno było rozmawiać o ich prywatnym życiu Neutral

Dla mnie to było lekkie przegięcie zwłaszcza, że zostałam zbesztana za pytanie czy ROC się rozwiodła i skąd to drugie dziecko! Bo przyznam się szczerze, przez pewien okres czasu trochę mi wiadomości umknęło i oddaliłam się od XWP. A tu nagle spadła na mnie wieść o córeczce i od razu widać, że mała nazwisko ma po mamie, a nie takie jak synek Miles, więc się pytam o co chodzi. A oni na mnie naskoczyli, że to prywatna sprawa Renee i nikt nie ma prawa się wtrącać Shocked

Najbardziej mnie wkurzyło, ze naturalnie oni wszyscy wszystko wiedzieli, a robili z tego "tajne przez poufne". Hipokryci. Nie wiem na co to komu, skoro Ren niczego nie ukrywała, a ja zapytałam ich tylko dlatego, że myslałam, że od nich szybciej uzyskam info niż jakbym miała się sama grzebać w wywiadach i filmikach.
W końcu nie miałam nic złego na myśli chcąc tylko nadrobić zaległosci na temat swojej ukochanej aktorki, która tak na dobrą sprawę, ani ciąży, ani Iris nie ukrywa.

R

a napisalas im to, ze masz braki i szukaszi nformacji?
bo moze odebrali to jako probe dyskusji na temat co ona zrobila, ze glupio zrobila i dlaczego?
Tego typu tematy i dyskusje sa na wielu forach wlasnie zakazane - mozna stwierdzic fakt, ale nie wolno oceniac itp. Co tez uwazam za glupie, bo to wk oncu tylko ludzie i wolno nam, oczuywiscie w miare kulturalnie, wyrazac swoje zdanie co myslimy o tym co ktos zrobil, ze swiadomoscia, ze pewnie nie znamy wszystkich szcegolow, a one same moga robic co chca.
W takich zachowaniach bryluja zachodnie fora, co jednoczesnie nie przeszkadza im z maintekstem Smile

A, sa tez bardzo drazliwi na punkcie religii <g> Jakiejkolwiek. Za to opowiesci o wlasnych chorobach i neidokosnalosciach traktuja jak cos normalnego... Dla mnie z kolei to jest dziwne. Sa tez fora gdzie mozna krytykowac, ale tylko do pewnego poziomu. Zakazane jest np. wyciaganie tylko tych rzeczy zlych i najgorszych, pisanie, ze ktos jest tak naprawde paskudny, a na to widza fani to na pokaz itp. A juz w ogole szalu dostaja jak sie zasugeruje jakis subtekst czy pedofilie, nie to, ze swiadomie ktos to robi, tylko z pewnych wystepow, czy zdjec ktos moglby tak sobie o tym pomyslec.

Zico

Nietrudno zgadnąć, Ash, że masz na myśli forum TX. Very Happy

Na mnie też kiedyś tam naskoczyli, gdy zapytałem nieopatrznie o to, czy Ren obecnie z kimś kręci. To, że nie dostałem bana, zawdzięczam trzem postom przepraszającym i Gabsfan, która w końcu uznała, że wszystko jest OK. Laughing

Na ich pewne usprawiedliwienie powiem, że to forum poniekąd oficjalne. Pisze tam i Mary D, i Sharon Delaney, i ta Missy jakaś tam, od ROC. A ponoć i same ROC i LL tam czasem zaglądają. Gdyby zaczęli zbytnio sobie pozwalać, współpraca zaraz by się skończyła.
Oczywiście my możemy pozwolić sobie na więcej, choćby z racji specyfiki naszej kultury, która nie ma takiego hopla na punkcie prywatności, ale przede wszystkim z racji hermetyczności naszego języka. Smile

Większość for anglojęzycznych jest właśnie dość ugrzeczniona. I przez to dość nudna, bo zamienia się w jakieś towarzystwo adoracyjne. Dziwne to w sumie. Nie można zapytać o dziecko i partnera, a można ślinić się bezkarnie do tejże osoby? Cóż, meandry politycznej poprawności. Smile

Mimo wszystko sądzę, że u nas też potrzebny jest pewien umiar w wypowiedziach. Może to dość niedzisiejsze podejście, ale nie uważam ROC za mięso, tylko za poważną aktorkę - przedstawicielkę pewnej dziedziny sztuki. A przede wszystkim za CZŁOWIEKA. Człowieka, któremu może być przykro z powodu takiego traktowania. To, że nie przeczyta większości tekstów, w których obrabiają jej dupę, niczego nie zmienia. Jakąś samokontrolę trzeba mieć, mimo wszystko. Gdybym był sławny, też nie chciałbym aby traktowano mnie, jak kawał mięsa na sprzedaż. ROC to nie Frytka i wcale o taki imidż nie zabiega.
Owszem, jesteśmy dorośli, a ona jest atrakcyjną kobietą. Trochę zachwytu nad jej fizycznością nie zaszkodzi, ani nam, ani jej. O ile odbywa się to w kulturalnej formie i w połączeniu z szacunkiem dla jej osoby i kariery. A przede wszystkim ze znajomością tej osoby i kariery. Jak mam przyjąć takie wypowiedzi: "Ale ta blondaska, z tego filmu... (tu następuje chwila znaczącego milczenia), to fajna dupa. Z sypialni bym jej nie wypuściła..." I to pisze kobieta! Nie jakiś gówniarz - drech, czy napalony czterdziestoletni młodzieniec, tylko kobieta. To ja dziękuję za takich fanów.

Ash

Zico

Ash

Ależ ja w niej doceniam wszystko z osobna i razem wzięte Cool

To jest dla mnie kobieta idealna.