|
Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Xena Warrior Princess
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:53, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
yselle napisał: | moim zdaniem pierwiastek dobra był w niej w każdej chwili |
To prawda. Zawsze DOBRZE zabijała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:05, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Poprawiłem nieco swój odcinek. Nic szczególnego... takie tam wygładzenie tekstu... Ale jak ktoś chce, może poczytać jeszcze raz. To ostateczna wersja. Jak to powiedział jeden francuski generał: Tu jestem i tu zostaję!
Dobra. Teraz poważnie. Res, Yselle? Co z Wami? Rozumiem, że jest sezon urlopowy, ale chyba na księżyc żeście nie wyjechały? Proszę o jakiś kontakt. Tutaj, na gg, albo PW.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:10, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Taak... Po sześciu długich tygodniach, doczekaliśmy się w końcu króciutkiego odcineczka Res. Czyli jeżeli utrzymamy takie tempo, odcinek Ys pojawi się pod koniec września, a mój na początku listopada... Nieźle. Biedna Xena będzie musiała chodzić w tej ciąży ze dwa lata.
No dobra, przejdźmy do tekstu.
W sumie, podoba mi się. Res prowadzi akcję trochę inaczej niż ja. U mnie, jej motorem, są dialogi i bezpośrednie działanie; tutaj raczej przemyślenia i opisy. Ale zgrabnie dosyć to napisane i może być. Ciekawe przedstawienie szamanki i jej początków. Wiele wyjaśnia, chociaż stawia też sporo nowych pytań. Przede wszystkim, skąd wzięła się Alti na tym świecie? Skoro, jak jest zasugerowane, nie jest Amazonką. W każdym razie nie ze szczepu Cyane. Ale to się pewnie jeszcze wyjaśni. Sama Alti też mi się podoba. Res chyba dobrze czuje tę postać. Ładnie ją opisała. Jest bezwzględnie zła, trochę szalona i absolutnie niesympatyczna. Taka powinna być. Widać też, że nieźle przygotowałaś się merytorycznie do roli szamanki. Choć jak na mój gust, Alti jest tutaj zbyt poważna. Serialowa nie była aż taka zgorzkniała i pozbawiona poczucia humoru. Nie mówię, żeby Alti sypała tu co chwila dowcipami, ale ta filmowa wyraźnie cieszyła się życiem, tym co robi, i nie pozbawiona była zmysłu ironii. Ale może to tylko takie moje subiektywne odczucie?
Widzę, że jednak wprowadziłaś parę zmian, o których mówiliśmy. Dobrze to zrobiło opowiadaniu. Zwłaszcza to, co mówiłem o zbytniej mocy Alti. Teraz jest lepiej.
Przejdźmy zatem do tego, co mi się mniej podoba. Przede wszystkim postać Cyane. Dziwnie ją tu pokazałaś. Nie lubisz jej, czy co? Jest tu głupia, miękka i ogólnie niesympatyczna. Jak z komiksu. Takiego czytelnika, jak ja, po przeczytaniu jej wejścia, guzik obchodzi co się z nią stanie; nie mówiąc już o współczuciu. Nie tak bym ją chciał widzieć. Tyle o postaciach (bo jak na razie mieliśmy tylko dwie ).
Jak już mówiłem, ładnie to napisane, zwłaszcza we fragmentach dotyczących Alti i szamanizmu. Kilka kawałków naprawdę dobrych. Także dialogi mi się podobają, chociaż pisane trochę dziwnym językiem. Podobnie zresztą, jak niektóre fragmenty tekstów. Ale ma to swój urok.
Ewidentnie, nie podobają mi się dwie rzeczy. Cytuję:
...zesztywniałe, ciężkie kawałki ciała obleczone mięsem i skórą...
Co to właściwie ma znaczyć? To zdanie nie ma sensu. Ciało obleczone mięsem? Jeżeli już, to mogłoby być: ...zesztywniały, ciężki szkielet obleczony mięsem i skórą...
Druga rzecz:
...napuchniętego już lekko trupim jadem policzka, muśnięcia rozchylonych, bladych ust, z pomiędzy których pociekła, ciemna, gęsta, zakrzepła już krew. Po gałęzi, na którą nadziane było ciało Cyane, kręciły się muchy zwabione smrodem rozkładających się wnętrzności i posoki. Ledwie wczoraj wyniosła wojowniczka, a dziś śmierdzący trup, którym pożywią się padlinożercy...
Czy ty aby nie przesadzasz? Tak szybki rozkład? W końcu mogło minąć najwyżej kilkanaście godzin od zejścia, a to Syberia, nie Afryka.
Nie wiem, coście ustaliły, z Ys, na temat tej postaci na "A", o której mówiliśmy, ale tu też uważajcie, bo łatwo można przekroczyć granice dobrego smaku, a ja lubię czytać przy jedzeniu.
Fragmenty, które najbardziej mi się podobały:
Cytat: | – Być może to i są szczątki dziecka, ale trzy razy starsze niż najbardziej zgrzybiała starucha z twojego klanu. Daję słowo, że to żadna z pulchnych dziewuszek, do których szczebiocą twoje poddane, kiedy natura czyni z nich zaślepione matczynym instynktem dojne krowy. |
Cytat: | - To te trzy, które zginęły dwa dni temu na polowaniu? – Amazonka skinęła głową potwierdzająco.
- Niewiele mięsa z nich i żylaste jakieś, ale taka czernicha jak ja, zdana na łaskę wioski, nie powinna narzekać, gdy ma co do garnka włożyć – odparła ze wzruszeniem ramion. - Z oczu i jezyków uwazyłam rosół - starczy na parę dni, a ze skór i włosów kapotę uszyłam. Będzie na mrozy. Z rozbawieniem spostrzegła jak niektóre z pilnujących jej wojowniczek pobladły i zaczęły coś nerwowo przełykać. Jedna cisnęła na ziemię sterte skórzanych derek, jakby ja pokąsały. Niestety żadna się nie porzygała jak miała nadzieję. - W końcu się na coś te młode przydały, nie sądzisz? - dodała jeszcze. |
Dobre. I bardzo podobne do Alti.
Na koniec, zachęcam wszystkich, którzy czytają ff na tym forum, do wypowiedzenia się na temat tego odcinka. Res jest Alti tylko w ff i nic Wam nie grozi (tak myślę, przynajmniej).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yselle
Kapłanka Świątyni Chakramu
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:07, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
a ja powiem, że trochę mnie zaniepokoił brak powiązania pomiędzy odcinkiem Zico a Res, musiałam się mocno wczytać aby zrozumieć czym jest fragment Res - a jest retrospekcją na "miejscu zbrodnii" czyli rozmową Alti ze samą sobą przy ciele Cyane i jednocześnie pokazaniem ich relacji, których wcześniej nie mieliśmy szans zgłębić (poza sceną wlepiania gałów w siebie nawzajem)
powiem, że mam cieżkie zadanie bo odcinek Res nie posunął akcji do przodu, służy raczej budowaniu klimatu opowiadania, więc teraz wszystko up to me, zobaczymy co też Xena wymyśli w moim odcinku.. heh
pozdr.
ys.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:46, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
he, he, a co chcialas na gotowe?
Co mialam akcje popychac jak na razie to jest oswajanie sie z postaciami, wczuwanie w atmosfere i wymyslanie fabuly. Na razie wstepnie wiem i obmyslam jakie sa cele Alti, do tego musze miec zapis zachowan i poczynan wiecej osob niz jedna i zaczac z ta osoba interakcjowac. No, a poza tym nie odezwalas sie czy chce juz jakas akcje miedzy nimi dwiema w obozie, po tym jak Boriasz z Tingizem wracaja, czy nie, wiec zostalo tak jak jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yselle
Kapłanka Świątyni Chakramu
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:25, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | No, a poza tym nie odezwalas sie czy chce juz jakas akcje miedzy nimi dwiema w obozie, po tym jak Boriasz z Tingizem wracaja, czy nie, wiec zostalo tak jak jest. |
what??? mam forum na świadka, że odebrałaś moją prywatną wiadomość z 2 sierpnia, w której napisałam, że... pokuszę się o cytat (bo mnie nie kompromituje) "wiesz co, najlepiej by było gdybyś rozpoczęła interakcję X i A tak aby po 1) zakończyć odcinek w interesującym momencie; 2) dać mi jakiś zarys tego co mogłoby być dalej, bo ja zupełnie nie wiem jak to dalej pociągnąć, na razie ten początek jest dla mnie zbyt... początkowy heh" i nie dostałam odpowiedzi! lepiej sprawdz skrzynkę babe ;-P
pozdr.
ys.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:23, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No to się teraz, Moje Panie, nie przerzucać zarzutami, tylko pisać!
Kawałek Res dobrze się wpasowuje w całość opowiadania. Pewien jestem, że Twój, Ys, też dobrze wypadnie. Szczerze mówiąc, nie mogę się już doczekać, co ta Twoja Xena będzie wyrabiać z Moim Boriaszem.
Po co to piszę? Zamierzam założyć listę mailową dla nas trojga, żebyśmy mogli tam dyskutować swobodnie o takich sprawach i w ogóle o pisaniu. Podam szczegóły.
Ys, Twój mail jest jeszcze aktualny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:34, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zajrzyjcie w niedzielę, koło południa, do tego działu. Powinienem mieć już kolejny odcinek 10 Zim... Odcinki Res i Yselle będą w późniejszym terminie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 4:29, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No i tak, jak Zico powiedział, nowy eps jest. Aaa. co tam gadać - Oto Xena:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:57, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ludziska, komentować! Nie bójcie się
No dobra, a teraz moje wrażenia skromne i na tyle wredne, na ile się da
1. Stylistycznie mi się podoba ogólnie 10 zim. Przywykłam już do tego, że Zico nie robi długich, rozbudowanych opisów. Szkoda, bo to takie wysilenie się autora =P
Oczywiście, jeśli ktoś sobie wyobrazi zieloną krowę to nikt, ani nic tego nie zmieni. Nie o to chodzi. Chodzi o pewne dopracowanie dzieła, o dbałość o szczegóły. To jak z obrazem - można namaziać kontury i każdy się domyśli, o co na obrazie biega. A jednak malarze tak nie robią, tylko dopieszczają każdy szczegół.
Dla mnie to nadal takie pójście na łatwiznę i wprowadzanie czytelnika w sytuację i klimat jednym zdaniem typu "Była noc i wiał wiatr". No ale jak pisałam, jakoś to przełknęłam już
2. Fajne i trafne odwzorowanie Xeny i Boriasza.
Umiesz ich, Zico, utrzymać w serialowym stylu. Zarówno odzywki, jak i ewentualne zachowania, reakcje, posunięcia.
To Ci na prawdę świetnie wychodzi. Kiedy czytam 10 zim mam wrażenie, jakbym czytała jakieś sceny wycięte z Adventures`ów, a nie ff Za to masz solidne 5.
3. Ciekawie rozbudowujecie akcje z Res. Od Res bym osobiście oczekiwała umrocznienia Alti Bo wydaje mi się, że Alti została bardzo niewykorzystana w serialu.
Chętnie bym zobaczyła mroczniejszą i bardziej wredną Alti; złą dla samej idei bycia złą.
No dobra, ale co do fabuły Zicowych 10 zim, to mam nadzieję, że zmaścisz potencjału jaki leży w historii z tą bitwą Xeny
4. Żebyś się nie rozpanoszył, to teraz się zniesmaczę widowiskowo =P
Ja wiem, że Boriasz to kretyn mający ochotę na szczęśliwą rodzinkę, dobrą żonkę Xenę i w ogóle takie tam pierdoły, ale ten tekst o tym, że ma się nie włączać do bitwy...
No wybacz, ale to było brutalne przegięcie. Jakbym czytała ff pisany przez Supernianie =P...
A Xena jak idiotka się godzi na to, żeby robić za oszczędzającą się mamusię, ble... Niech jeszcze zawsze pichcić ciasto i dziergać skarpetki dla dziecka =P
5. Nie bardzo się posunęła akcja w tej części, więc pasowałoby w tygodniu jakiś przycynek dodać...
Bo na razie zawiesiłeś akcje i to w mało dobrym momencie... ;>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:38, 22 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Xenka napisał: | A jednak malarze tak nie robią, tylko dopieszczają każdy szczegół. |
Ale ja nie jestem malarzem, a jak wygląda świat XWP każdy wie. Mogę Wam zaręczyć, że u mnie nie chodzą zielone krowy. A gdy zaczną chodzić, to nie omieszkam o tym powiadomić czytelniczek.
Cytat: | Kiedy czytam 10 zim mam wrażenie, jakbym czytała jakieś sceny wycięte z Adventures`ów, a nie ff |
Powiedzmy, że Zico, podczas swego pobytu na Syberii, znalazł jakieś zwoje greckie, które opisywały przygody wojowniczki Xeny i teraz bezczelnie je przepisuje na komputerze.
Cytat: | a wiem, że Boriasz to kretyn mający ochotę na szczęśliwą rodzinkę, dobrą żonkę Xenę i w ogóle takie tam pierdoły, ale ten tekst o tym, że ma się nie włączać do bitwy... |
Widzisz, nie znasz nas facetów. My tak myślimy. Gdybym ja był z Xeną i miał na nią jakikolwiek wpływ, to za cholerę bym jej nie puścił ciężarnej w zasięg łuków przeciwnika.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:11, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zico napisał: | Widzisz, nie znasz nas facetów. My tak myślimy. Gdybym ja był z Xeną i miał na nią jakikolwiek wpływ, to za cholerę bym jej nie puścił ciężarnej w zasięg łuków przeciwnika. |
No tak, bla bla bla, rodzinka, dziecko... zwymiotuję =P
Na szczęście Xena to silna kobieta i żadnych nudnych Boriaszów się nie słucha, uff =P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:57, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Xenka napisał: | 5. Nie bardzo się posunęła akcja w tej części, więc pasowałoby w tygodniu jakiś przycynek dodać...
Bo na razie zawiesiłeś akcje i to w mało dobrym momencie... ;> |
Planuję wrzucić na weekend jeszcze jeden kawałek podobnej długości. No a reszta to już w rękach Res i Yselle. Ja się na razie zajmę drugim fanfikiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:24, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Xenka, jak bylas swiadkiem, staramy sie z Inga wziac sobie do serca twoje uwagi i przeciagnac za uszy Zico do tego
On strasznie nasz pogania i chce wrzucac te odcinki. Mam nawet nastroj i od wczoraj nad tym siedzialam, ale jak wiecie jestem upierdliwa i pedantyczna w takich rzeczach, wiec jeszcze to wg mnie nie nadaje sie do wrzucenia. Zico odwalil niezly kawal roboty z bitwa z karawana i to mozna by dac, ale to jest ledwo pol stronki. Cale mnostwo dzieje sie pozniej i dalej, ktore juz nie wyszlo tak fajnie i koniec koncow Zico wspanialomyslnie oddal ten kwalek w moje zle lapki
Nie moge wiec zawiesc i naprawde sie postarac, a nie tylko marudzic. Jako ze pomysl, wizje, obrazki mam w glowie, wiec nie bede sie nad tym strasznie meczyc mentalnie. To przede wszystkim kwestia szlifowania po wstepnym napisaniu.
Biore sie wreszcie za scenki interakcyjne z Alti.
Teraz bedzie odrobina wolnego, to to dokoncze, bo niestety w tygodniu nie mam zupelnie mozliwosci.
Zico jak chcesz mozesz wrzucac opis bitwy jak tak bardzo cie pili Chociaz ja mysle, ze spokojnie mozesz sie poswiecic swjemu autorskiemu ff i temu dac jeszcze polezec
Jedynie bym wywalila nazwe tego manewru - bo podajesz, a za chwile piszesz, ze facet nie mogl znac taktyk nomadow. W ogole troche za bardzo ciamdziowaci sa jak na karawny lezace w te i wewte po takich szlakach. Jakby sie wczoraj znalezli na tych ziemiach i czasach, Chorezm to jesdnak morze Czarne, a nie jekies wysublimowane Ateny... I dziwne jest, ze tacy jacys niezorientowani i niedorobieni. Ale nie bede az nadto marudzic, bo to krotka wstawka, bez wielkiej szkody dla calosci opowiadania, wiec niech leci jak jest. No i uparles sie z tym na koncu <g>
Jest to cholernie bezsensowne, ale niech ci bedzie <g>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 2:00, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nie pali się. Wrzuć całość, jak będziesz gotowa. Chociaż dobrze by było, gdybyś to jednak dała na czwartek. Przy święcie, ludzie mają więcej czasu.
Aha. I wytłumacz Yselle to całe zamieszanie, żeby była w temacie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:04, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Fakt, w czasie świąt ludzie będą chętniej czytali te ff`y.
Res, pracuj, pracuj, w końcu Alti to moja ulubiona postać drugoplanowa i jak ją tam zepsujesz to idę rzucać klątwę
Szkoda, że na forum jest tak małe zainteresowanie 10 zimami. Bo to na prawdę dobre opowiadanie, ciekawe i wypełnia te luki fabularne odpowiadając na pytania "a co tam było?". W końcu Xena to serial z milionem niedopowiedzeń i nie jasności. A Adventures`y są wyjątkowo niedopowiedziane i po obejrzeniu ich ma się ze sto pytań do reżysera.
Natomiast ja ewidentnie widzę, że ludzie jakoś tak mało komentują ten ff...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:59, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A zatem ogłaszam wielkie przebudzenie fanfika "10 Zim Temu..." Akurat minął okrągły rok od ostatniego odcinka, więc z tej okazji jest kolejny. Alleluja!
I tym razem naprawdę gorąco zachęcam do skomentowania. Być może, gdy się okaże, że dzieło ma jakichś czytelników, autorzy wezmą to sobie do serca i na następny eps nie trzeba będzie czekać kolejnego roku?...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 3:21, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
zico podalam ci uwagi, ale masz je gdzies
to po co mi zawracasz glowe?
co do reakcji Xeny, uwazam, ze Inga powinna to skorygowac, cos od siebie wiecej podopisywac, to skomlenie Xeny co zrobilm zle jest niedorzeczne <g>
ona moze byc oszolomiona, ale przede wszystkim wkurwiona i jeszcze miec watpliowsci do boriasza
ale nie skomlec jak przydupas jakis
ja jako alti moze cos tez dopisze
jakas retro z inga, ale to kiedys
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 5:44, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
R napisał: | zico podalam ci uwagi, ale masz je gdzies
to po co mi zawracasz glowe? |
Ale ja wcale nic do Ciebie takiego nie powiedziałem. Myśmy swoje już pogadali na privie. Jesteś tym razem po stronie autorów, więc siedź cicho i czekaj na wyrok.
Cytat: | co do reakcji Xeny, uwazam, ze Inga powinna to skorygowac, cos od siebie wiecej podopisywac, |
No ba, ja też tak uważam. Tylko, że mimo tego, iż miała na to cały rok, jakoś się nie pokwapiła. Ty zresztą też.
Cytat: | ja jako alti moze cos tez dopisze
jakas retro z inga, ale to kiedys |
Za następny rok?
A do czytelników, jeżeli są tacy, zwracam się o opinię. Bo z Res to ja sobie mogę pogadać na gg, a tutaj chciałbym poznać zdanie innych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:26, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ale mowilam ci co nalezaloby zmienic W OPISIE walki ich dwoch
zostawiles te babole stylistyczne i zadowolony
te hukniecia i cos tam jeszcze, nie chce mi sie do loga zagladac
tak, zapewne za rok, przeciez mowilam o tym
nie zartowalam
a inga w ogole cos sie nie odzywa, nawet w pbmie, a powinna, bo teoretycznie dzis tura powinna byc zamkniete, a ja nic nie wiedze od niej jako od Sarkissy w Nukus...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:55, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra, moi kochani, Xenka przybyła, przeczytała i skomentuje.
Choć po pierwsze mały apel - owszem, chętnie wszyscy poczytają behindowe rozmowy twórców fanfika, no przynajmniej ja bardzo chętnie na nie spojrzę, bo pamiętam te czaty na których toczyły się gorące polemiki na te tematy, ale byłoby miło, gdyby nie wynikła z tego KOLEJNA awantura w znanych składzie i scenariuszu: Res vs Zico, a potem: Res i red vs Zico. Fakt, wolno wam idzie ten ff, raz na rok, ale w końcu obraliście sobie pisanie go metodą niemalże PBMową - każdy ma swoją postać i ją prowadzi, choć tutaj trzyma was konwencja serialowa, pewne fakty i ograniczenia charakterologiczne (choć do trzymania się ich mam pewne zastrzeżenie o których za chwilę).
Cóż, trudno, mamy tego PBMa, nad nim pracujemy, na nim się skupiamy i jemu poświęcamy czas, więc jak coś tutaj wpłynie raz na rok to niech będzie. Mam tylko pomysł - może napiszecie któryś odcinek 10 zim metodą PBMową, czyli jako scenkę Alti, Xeny i Boriasza? To byłoby na pewno bardzo ciekawe. Pomyślcie o tym.
Co do samego "nowego" odcinka... No fakt Zico, nie jest nowy, znam go po części, choć widzę pewne zmiany. Niestety, nie widzę zmian na lepsze w tym, co mnie ostatnio gryzło...
Skupię się na tym, co mi nie pasuje, choć wiem, że Zico się będzie o to rzucał Co mi pasuje pisałam już wcześniej, teraz napiszę tylko, że OGÓLNIE odcinek mi się podoba. Podoba mi się klimat, podoba mi się fabuła, bo jest wiarygodna w realiach 10 zim, trochę mnie zastanawia ten krąg kantabryjski w tym kontekście, że nie czuję przekonania, żeby zwykli rzeźnicy barbarzyńscy, którymi niestety faktycznie byli Xena, Boriasz i ich banda, znali tego typu sztuczki, ale nie czepiam się, bo może ich nie doceniam. Podoba mi się także postać tego księcia, choć minimalizm w opisie stosowany przez Zica sprawia, że nie wiem w jakim wieku ten książę, pewnie to wyjaśnione było wcześniej, ale sięgać mi się tam nie chce. Zico, warto byłoby tego typu rzeczy zgrabnie wpleść w fabułę, np. w tekście Xeny "ty stary dziadu", albo "ty piękny, młody, pachnący kremami z Avonu dziadu" Żartuję, ale myślę, że wiesz, o co mi chodzi Bo ten ff jednak nie jest pisany z taką częstotliwością, żebym pamiętała tego typu szczegóły. Stawiam, że sięgnąłeś po archetyp starego, opasłego, zakochanego w sobie i pysznego księcia i tak go sobie wyobrażam. Ale możliwe, że i tym w odcinku jakimś słowem wspomniałeś o wieku i przegapiłam to, zdarza się, jeśli tak, to proszę mi palcem pokazać, gdziem się wykazała głupotą stosowaną
Aha, no i muszę Ci złożyć hołd Zico, że napisałeś to bez gwałtów i walenia w ryja chamskiego. Była przemoc, ale taka jak lubię, taka poetycka, z rozmachem, psychologiczna bardziej, niż tawerniana.
Ok, przechodzę do sedna, czyli tego, co mnie gryzło.
- puszczanie zwieraczy. Dobra, przyznaję, napisałeś o tym całkiem grzecznie, żeby nie rzec medycznie, ale i tak mnie to razi. Nie razi mnie to w sensie, żebym się brzydziła, bo raczej niewielu rzeczy się brzydzę, ale to dla mnie jednak niepotrzebna wstawka i ogólnie trochę ich za dużo u Ciebie. W PBMie w scenie z Xeną też wieśniakowi puszczały zwieracze, tylko tam dosadniej to opisałeś jednak Nie, mnie to nie pasuje, za bardzo to podbiega pod taki "realizm wojenny na siłę" ze sterczącymi żebrami, sikaniem po nogach, gwałceniem itp. Nie ma czegoś takiego w serialu, tam masz raczej błaganie, przekonywanie, skuczenie, ale żadnych puszczających zwieraczy. Nie mówię, że tak jest dobrze, albo źle, tylko subiektywnie wolę bez puszczających zwieraczy.
- dlaczego z Xeny znów ciotę robisz taką? Podobała mi się jej przemowa do tego księcia, pokazałeś tam evil Xenę jaką lubię - złą niemal do szpiku kości, ale nie złą jak Alti, z planem, przemyśleniem i super mocami. Xena zawsze miała to swoje zło przepakowane skrajnymi emocjami, miłością, zemstą, pożądaniem, to nie było zimne zło i zimna kalkulacji, ona dawała się porwać własnym emocjom i była zła w ten sposób w jaki akurat miała ochotę, jak akurat czuła. W D&D określiłabym jej charakter jako chaotyczny zły - kieruje się złem, nienawiścią, ale wszystko to wynik buzowania nieokiełznanych emocji, impulsów, chętek. A mówię o tym wszystkim do tego, że tutaj jest zła i zimna, a za chwilę jak ciota przytula się do swojego "koffanego mIsIaCzKa" Kiepsko to wyszło, bardzo kiepsko, jak dla mnie "no, kopnęłam w dupę misia, a teraz mnie tatusiu pochwal i ukochaj". Możliwe, że taki miałeś zamiar, ale wyszło to w moim mniemaniu źle, powinna być zła i bezlitosna do końca. Wydać na niego wyrok i bez mrugnięcia okiem wsiąść na konia, albo odejść sobie spokojnym krokiem, a nie tuli tuli z Boriaszkiem...
- nie lubię quotować fanfików przy komentowaniu, ale tym razem aż się o to pokuszę - "potrafi być bezinteresownie szlachetna, uczciwa, wielkoduszna i opiekuńcza" <- mówimy o tej samej Xenie? Nie wiem Zico, gdzieś Ty widział w niej te cechy. Wtedy jak zamurowywała małego chłopca w ścianie, wtedy jak zrobiła sobie zagajnik z ponabijanych na włócznie głów, wtedy jak próbowała zamordować małą dziewczynkę, jak wybiła królowe amazonek? Przykładów z FINów nie biorę, bo nie chcę się wdawać w sprzeczkę co do chronologii. Potem było tylko gorzej, centaury i inne tego typu ekscesy. Ja nie widzę tutaj bezinteresownego dobra, no chyba, że z czystej głupoty i naiwności. Tego typu opis to bym włożyła może jeszcze przed spotkaniem z Cezarem, ale po tym jak ją zdradził i ukrzyżował tamta Xena umarła (że się odrodziła potem nowa i to matka - opiekunka to inna sprawa), sama Xena powtarza to ciągle, że Cezar zostawił na niej ślad, po tym się zmieniła, wyzbyła całego dobra, pragnęła tylko mordować itd. W czasie kiedy znali się z Boriaszem to nie do Xeny pasowałby taki opis, tylko do Boriasza, co pokazał tracąc życie próbując ją obronić jak rodziła, czy narażając się, aby ocalić centaury.
- kolejny zarzut dotyczy podobnej kwestii, a zarazem tego, o co czepiała się Res. Nie podoba mi się Xena skamląca "a co ja złego zrobiłam?". Po pierwsze to do niej nie pasuje, po drugie jest aż taką idiotką, żeby nie wiedzieć, że jak prowadzi taki tryb życia to ktoś może zechcieć ją zamordować? Myślała niby, że to ta armia wysłała mordercę a ona znów zawiodła, pijaństwo wspólne to niby tylko przykrywka i uśpienie czujności, żeby się jej pozbyć? Nie, za durni byli tamci na to, żeby to zorganizować. Dlatego nie rozumiem tego lamentu Xeny, że ktoś z zewnątrz ją zaatakował. I to jej zdziwione, żałosne "dlaczego?". "Dlaczego mnie ktoś chciał zabić, skoro prowadzę grzeczne życie kury domowej, wyszywam i gotuję obiady, a tu przybywa jakiś niegodziwiec i chce mnie wybebeszyć", zapomniała, że jest morderczynią i ludzie dybią na jej życie? Uważam, że w tej scenie zrobiłeś z niej nie tylko rozlazłą ciotę, ale i idiotkę, która nie umie ocenić sytuacji. Wiem, że pijana, ale bez przesady, żeby aż tak faktów nie kojarzyła...
Dobra, więcej grzechów nie pamiętam, do reszty nie mam ochoty i zamiaru się przyczepiać.
Podoba mi się, bo w tym fanfiku nie ma tego na co zawsze narzekałam przy PH - głupoty, debilnego okrucieństwa, gwałcenia i innych takich i to w wykonaniu niemal głównej bohaterki. Tutaj to całe zło jest wskazane i mile widziane, a w dodatku jest podane w sposób taki jaki lubię Alti mi się podoba w tej scenie, jest może trochę zbyt bezczelna, ale można to wyjaśnić tym, że poczuła się już na pewnej pozycji i że konszachty z Xeną zapewniają jej bezpieczeństwo. Jest wredna, bezczelna i sarkastyczna, w dodatku ewidentnie buntuje Xenę, taką ją lubię
I właściwie to by było tyle.
Prosiłeś o wypisywanie co się podoba, żebyś wiedział jak pisać, żeby się spodobało, nie bardzo jestem przekonana, że będziesz brał pod uwagę te negatywne opinie, więc może weźmiesz chociaż te na plus. No więc oprócz tego, co na początku już wypisałam, podoba mi się prowadzenie Boriasza, jest taki jak w filmie - niby wódz, niby wojownik, ale przy tym nieco sentymentalny głupiec, któremu zależy na tym, co Xena olewa i od czego ją mdli (i słusznie ) - rodzince, dziecku, jakimś ustabilizowaniu itp. Na ten moment jeszcze charakter wojownika bierze w nim górę, ale już widać te przebłyski. Spodobała mi się scena nadjeżdżania bandy Xeny i Boriasza, ten kurz, pył, to miotanie się niedoświadczonego wodza z determinacją, bardzo filmowa scena, jakby ją nakręcić to wyszłaby super sprawa
Dobra, na razie to tyle. Teraz wracam chorować, i tak sobie nadwątliłam zdrowie taką recenzją na pół kilometra. A planuję jeszcze te Beowulfy oba na forum zrecenzować, jak oglądnę tego z ludziami , i może 1612 z moim ukochanym Michałkiem
Ostatnio zmieniony przez Xenka dnia Nie 12:57, 05 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
red
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Moderacja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:00, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ale byłoby miło, gdyby nie wynikła z tego KOLEJNA awantura w znanych składzie i scenariuszu: Res vs Zico, a potem: Res i red vs Zico. |
Wypraszam sobie!
Nie awantura, wymiana pogladow
I choc nie czytalam 10 zim, to musze skomentowac komentarz Guru, moj koment wyglada tak:
Szczena powedrowala na druga strone globu sprawdzac pogode... Xenka! Za duzo przebywasz w naszym towarzystwie i Ci sie udziela pisanie elaboratow
Zico, nie wiem kiedy to czytne, pewnie za rok albo i pozniej. Sporo tego zescie popisali Na plus tego tekstu przemawia juz sam tytul, domyslam sie, ze chodzi o wydarzenia sprzed 10 zim, wasz wlasny wymysl tego co moglo sie w owych czasach dziac. Tematyka dosc interesujaca, lubie takie domysly
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:36, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
red, to gdzies ty sie chowala przez rok?
zico, powaznie, nie jest tam zmianione nic nad czym debatowalismy na czatach rok temu
rozmawialismy nad ta scena napasci, lacznie z inga i trzeba ja diametralnie zmienic pod katem Xeny
pod katem alti nieco tez, bo ona jest cwana i wredna, ale nie zachowuje sie jak durna przekupa, podpuszcza xene owszem, ale raczej nie wierze, ze otwarcie by pofrywala przeciwko boriaszowi na oczach jego ludzi
ona moze wsadzic kolejna szpile miedzy nich, szepnac xenie do ucha, ale nie drzec mordy do obwiesiow Boriasza
wypuszczaeni brata uwazam za kretynskie i o ile uparles sie, ze zabic to go ma boriasz, to Xena nie powinna tak tego zostawic
powinna sie upewnic wlasna reka ze nie zyje, wrednie, wsciekle i z zemsty, ze na nia reke podniesiono
nawet pijana i zacpana, ona sie jak dupa nie zachowuje w serialu, wrecz rzuca sie z nozami na silniejszego i ma gdzies co jej zrobi boriasz
i te zwieracze to tez, za duzo slownictwa sztucznego
ale ogolnie to juz wszyscy w okolo sie smieja z twojego sikania po nogach kazdej postaci
i fakt, wiecej klatek z krolikiem
dobrze, ze chociaz ten ksiaze ma oczy, usta i nos <g>
towoje postaci sa zmazami, nie maja ciala
ledwie glos
gdyby nie to, ze Xena i Boriasz sa kazdemu znani z serialu, tez nikt by nie wiedzial jak wygladaja po twoim ff
staraj sie przylozyc do cech osobowych i nie mow, ze nie lubisz, ze cie nie obchodzi, ze niewazne, czy cos w ten desen - odpowiednia ilosc tego dypu didaskaliow byc musi. Lubisz Sienkiewicza, to bierz z niego przyklad, on teorzy opis postaci z krwi i kosci, pisze ci jakie ma oko, gdzie blizne, glos, wzrost i ruchy, ty przestan byc po japonsku minimalistyczny i tez daj wyglada ladnie wkomponowany w zdania.
I po ostatnie, faktycznie, jezeli prosisz o komenty, to bierz je pod uwage, bo jezeli bedzie tak jak do tej pory, to ja nie bede po nocy siedziala i sie dzielila uwagami, jezeli nie masz zamiaru nic z nimi zrobic, a uwagi sa techniczne, stylistyczne, wiecsie licza.
Napasc moze byc, choc ja bym to zrobila bardziej ziermieznie, bo ty robisz z zartem, serialowo, wciaz bez znalezienia dobrego kompromisu czy to ma byc powazniej czy serialowo. Nazwa mi nieco przeszkadza, bo nie wierze, ze tak to wtedy nazywali. W takich scenach lepiej sie sprawdza sam opis zdarzenia i sytuacji niz uzywanie madrego nazewnictwa historycznego.
Ale mnie tez ogolnie tematyka sie podoba i tez sie przylaczam do zdania Xenki, ze Boriasza dobrze prowadzisz.
A do Xenki - jezeli ff ci sie podoba, tak ci zalezy na jego kontunuowaniu, to pamietaj, ze ma trzech autorow i ze warto o nim rozmwiac z nimi trzema wszystkimi, a nie tylko z jednym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
red
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Moderacja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:41, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | red, to gdzies ty sie chowala przez rok? |
W kiblu za rura
Nie czytalam tego, bo za duzo bym musiala na to czasu poswiecic, ktory moglam sobie przeznaczyc na debatowanie jak sie zza tej rury kiblowej wydostac
Nie no, joke oczywiscie, po prostu jak czytalam fiki to to pominelam, pozniej do nich nie wracalam z lenistwa. A teraz nie mam po prostu czasu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:53, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
R napisał: | A do Xenki - jezeli ff ci sie podoba, tak ci zalezy na jego kontunuowaniu, to pamietaj, ze ma trzech autorow i ze warto o nim rozmwiac z nimi trzema wszystkimi, a nie tylko z jednym. |
Chętnie, ale tutaj akurat komentowałam to, co napisał Zico. Fakt, z waszymi wytycznymi co do zachowania Alti i Xeny, ale jednak jest to odcinek Zica, komentuję tu i teraz, jest pewne zdarzenie i do niego się odwołuję, co nie oznacza, że olewam, nie zauważam, albo pomniejszam rolę innym autorom.
Poczuj się wyróżniona, bo pamiętam, że Twój odcinek sobie wydrukowałam i tak jak lubię czytałam w łóżku
Chętnie pogadam, i z autorami i z innymi czytelnikami. Tylko niestety, czego pojąć nie mogę, PH czytało całe forum, a 10 zim dwie, czy trzy osoby. Sama widzisz, red wpada, żeby oznajmić, że NIE czytała. Pomijam już, że to łamanie netykiety wpadać w jakiś temat po to, żeby napisać, że się nie czytało , ale to też np. wyklucza ją jako dyskutanta, a szkoda, bo jest aktywnym forumowiczem i netowcem.
Fakt też, że to jawne buntowanie Xeny i poniżanie Boriasza w obecności armii, jak zazdrosna żona, nie jest idealne, ale w końcu Alti czuła się bardzo pewnie, miała w garści Xenę, a Xena miała w garści Boriasza. Alti mogła sobie ewentualnie na takie coś pozwolić, bo wiedziała, że Xena nie da jej utłuc, a gdyby Boriasz usilnie próbował to musiałby najpierw zabić Xenę, a do tego by się nie posunął. Mimo wszystko rzeczywiście możliwe, że wolałaby podpuszczać Xenę po cichu tak, żeby jej jak najwięcej zatruć umysł, zanim Boriasz by miał możliwość wkroczyć jakoś w akcję, albo rzeczowo porozmawiać z Xeną.
Ostatnio zmieniony przez Xenka dnia Nie 14:58, 05 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|