Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

Luna

No własnie jakie Twisted Evil

??
chyba cos mi przychodzi na mysl...hehe Laughing

Narya zgadzam sie z Toba, rzeczywiscie duzo rzeczy jest niewyjasnionych i wydaje mi się że to bardzo duzy plus bo zachęca czytelnika do przeczytania kolejnych rozdziałów dlatego co sobote wyczekuje az pojawi sie kolejny odcinek ff Laughing

Ok spadam ksiazke czytac:)
Pzdr

Zico

narya

Niech żyje Zico! Faktycznie dawno nie było już czegoś w tą stronę

No, ale widać, że coś fajnego musi się kroić Very Happy

Po lekturze "Czego mama nie wie(...)" i "Czego tata nie wie(...)" to mogę się nawet kusić o stwierdzenie, że Twoje ff jest dość ubogie w subtekst

No, ale czy to minus czy plus to już zależy tylko i wyłącznie od czytającego, prawda?

Zico

Tak, więc wrzucam, drugi dzisiaj, odcinek "PH". He, he. Ciekaw jestem, jak go przyjmiecie. Laughing

Przy okazji przepraszam za małe opóźnienie. Znowu każda strona forum otwiera się pół godziny.

Luna

hm nie tego sie spodziewałam...tzn wiesz nie myslalam ze to bedzie Nija i Xena, ale jest OK.
Jesli G mogła pozdradzac X to mysle ze ona też ma w końcu prawo.
Wiesz zauwazyłam ze brakuje mi tutaj troche zartów, pomysl moze nad jakimis smiesznymi tekstami.Wiem ze to nie ma byc zabawny ff
ale przyda sie czasem rozluznic atmosferę. Wink

A co do wolnego otwierania się forum, to wysłałam juz e-maila do admina.
Pzdr

narya

Zastanawia mnie jedno. Czy w świecie Xeny WSZYSTKIE kobiety do lesbijki? I nie żebym ja miała coś przeciwko lesbijkom, a i nawet przeciwnie(choć nie znowu aż tak przeciwnie:P). Tylko, że każdą kobietę jaką TE dwie spotykają to zaraz jakieś tam pocałunki namiętne, wizytacja w stajni na sianie, jak dla mnie to jest przynajmniej dziwne, bo ja nie poznałam osobiście(chyba) jeszcze żadnej lesbijki nie mówiąc już o całych watahach, które tylko czekają na dogodny moment Very Happy

Poza tym ciekawi mnie fakt iż Alex nie wykorzystała momentu żeby rzucić się na Gabrielę, ale to chyba tylko na rzecz Najary, która się wepchnęła w momencie, w którym Alex mogła zdziałać to i owo Very Happy

A poza tym takiii mały ten subtekst(nie żeby ja znowu jakichś wielkich rzeczy oczekiwała, nie Very Happy

)

Luna

Zico

narya

Teraz na poważnie to mi się jednak wydaje, że skoro Xena i Gabrysia tak bardzo się kochały to raczej się na każdym kroku nie zdradzały. W końcu nawet jak na starożytną Grecję, przecież ani Gabrysia nie zostawiała Xeny w domu idąc na wojnę, ani odwrotnie. Choć to jeszcze kwestia Twojej wizji charakteru tych bohaterek w tym ff. Ciekawe jakby G zareagowała na wieść o tym, że jej "księżniczka" puściła się z Niją... choć i według mnie to ona coś podejrzewa albo nawet jest pewna, ale no.

PS. A jutro leci Obcy z Siggy.

Zico

narya

Dzięki Zico, dzięki Very Happy

Usmiech z dedykacją dla mnie od twórcy "Poza Horyzont" czyż to nie zaszczyt? Smile

A tak w ogóle Zico jak myślisz czy w tej światyni zrobią coś złego bogince? :> A może Xena w porywach namiętności uda się za nimi i ją uratuje? No Zico wykrztuś coś z siebie Twisted Evil

R

Cholera, no az mnie trzesie. Kurcze, nie moge. Wypowiem sie na temat ostatniej czesci, a pozniej o wczesniejszej, ale najpierw o tej, bo mnie szlag trafi.
Zico to jest zalosne. ZALOSNE!
Takie subtekst i takie kawalki to sobie moga napaleni zachodni pisac albo ten kumpel Arachne co to popenil 6 na 9 czy jakos tak.
No ja cie nie moge. Najpierw teksty do Najary z moca i porzadne i powazne, ze Xena Gabriele kocha, a potem taka durnowata scena niz przypial, ni wypial. Naprawde bez prawdziwej przyczyny. Ja jeszcze rozumiem, ze Xena moze sie przespac zachlana z facet i nawet i nie zachlana jak ma ochote, bo to jest zgodne z rysem serialu, ze one sie kochaja, niby sa i nie sa ze soba, ale z facetami sypiaja. Ale pojscie z bognia na sianko ot tak? To ty jednak tej Xeny nie rozumiesz wciaz. I wam dziewczyny sie dziwie, ze sie tak tym zachywcacie. Nie mam nic przeciw sub, scenom lozkowym, nawet zdradom jednej i drugiej, ale to co popelniles jest kompletnie bez sensu. Jak znam Xene serialowa i fanfikowa, to ona dalaby sie porwac, troche obmacywania by bylo, ale by sie powstrzymala i nie dala, bo jednak te glupia, cholerna Gabriele naprwde kocha i z obcymi babami dla jaj jej nie zdradza. Co innego jak ff jest z zalozenia oparty na tym, ze ma byc scena zdrady i wzajemne klopoty na tym tle ich obu, jak np. bylo w jednym z odcinkow ktoregos tam wirtulanego sezonu, ktory rozgrywal sie na Lesbos.
I od kiedy Nija jest podobna do Xeny, ze mozna sie pomylic? Nie sadze.
I oczywiscie, postac ci sie znudzila, nie wiesz co z nia zrobic, jak sesnownie zakonczyc, to ziut wysylasz ja sobie gdzies tam i po klopocie. Wiesz co? Rozniwe dobrz mogliby ja teleportowac na Enterproise. Byloby [rzynajmniej ciekawiej <g>. Nija jak najbardzije powinna zostac w momencie kiedy wprowadziles Najare. Kontrolowanie 4 waznych bohaterek naraz i tworzenie dla nich sensownej intrygi nie zwiazanej z seksem i sensownych dialogow to dla ciebie za trudne?
Nie, rozczarowales mnie tym odcinkiem

W watku o Najarze pisales, ze Xena jest wredna wobec Gabrieli, ze traktuje ja jak rzecz, ze nie rozumie, ze nie jak partnera i inne bzdury. Moze na poczatku, ale nie teraz, nie na etapie rozwoju postaci, ktory niby jest w twoim ff. Juz ci Inga pisala, ja nie bede sie powtarzac. Mam jednak wrazenie, ze to nie Xena tak jak traktuje, tylko ty i tylko wciskasz to Xenie, ale tak naprwde to ty masz takie do niej podejscie. Przy czym robisz tym kretynke nie tylko z Gabrieli, ale tez wlasnie cofasz w rozwju postac Xeny. Jak najbardziej Gabriela by zostala na czas rozmowy z Najara i jak najbardziej Xena by na to pozwolila. Oczywiscie, ze nie padlyby wtedy te slowoa, ktore Xena chcialabby przed G ukryc, nie dlatego, ze ma ja za glupia ges, ale dlatego, ze chcialaby ja chronic przed skrzywdzeniem. A co trzeba, to by Najarze powiedziala i znalazla okazje, bez teog idiotyczneog odsylania G do miotly jakby byla gowniara jakas.
Cholera, Zico wkurzyles mnie ostro. G wrocila z porwania i k... ja juz widze, ze Xena by nawet katem oka zerknela na Nije w te noc po odzyskaniu G!
I gdzie G niby zdradzila? Droczyla sie z Alex, do niczego nie doszlo, wyjasniles dalej, ze to taka glupota z jej strony, mialam nadzieje, ze zrozumiales, ze to nie ich styl postepowania wobec siebie ani jednej, ani drugiej i ze nie rozkraczaja sie tak przed kazda napotkana pierwsza baba na drodze.
I naprawde uwazasz, ze X by pozwolila choc na chwile zostac G i Najarze same ze soba?
A przy rozsypanej soli to smialam sie z 3 minuty. To ci sie udalo. Jiny maja podsluch <g>. Ale najwyrazniej oczu nie <g>
I te ramiaczka letniej sukienki... No kurcze pod koniec poczulam sie jakbmy ogladala tanie romansidlo o dwoch panienkach z lat 30-40 co to robia skandal obyczajowy i urzadzaja sobie schadzki w pociagu albo motelu przy 99 Masaczjuszets <g>
ubtekst jest potrzebny, ale ten jest ttak idiotyczny jak malo ktory jaki przyszlo mi czytac, a popelnil go ktos kto nie jest napalonym meskim nastoletakiem lub podstarzala les <g>.
Zgadzam sie z tym, ze kobiety mogly wtedy leciec na siebie, wlasnie ze wzgledu na to, ze byly samotne i facetow brakowalo w okolicy i nawet pod grozba smierci - a czesto je to czekalo - jednak probowaly zakazanego owocu w nacjach gdzie to faktyczneie bylo zakazane, ale to nie dotyczyy X i G, ktore maja siebie.
Dobra starczy, bo mi cisnienie skacze. Moze jak mi troche przejdzie to napisze cos o poprzendiej czesci, zeby nie bylo na emocjach po tej, bo tamta nie jest taka zla.
Inga, wez cos powiedz... Ty przylaczysz sie do zachwytow, czy moze tez uwazasz, ze ten pomysl z X i Nija w sianie, jest z choinki i nie na miejscu?

narya

Wiedziałam, że coś we dwie za bardzo słodzimy tu Zico'wi. Po prostu czułam, że coś jest nie tak. I jak zwykle dzięki komu wiem, co? :>
Res czasami jesteś za szczera, ale mam wrażenie, że właśnie na tym ci zależy?

R

Myslisz, ze ja jestem szczera bo mi zalezy?
Ostrzeglam Zico, ze jestem recenzentem ostrym, upierdliwym i az do bolu <g>
Zgodzil sie na to niebezpieczenstwo z wlasnej, nieprzymuszonej woli, choc moze nie przy zdrowych w pelni zmyslach Smile

Dlatego istnieje niepisana zasada, ze nie oceniamy w FC polskiego ff. Z prostego powodu - piszacy ani to rozumieja, ani doceniaja.
Zico chcial, to ma, tak to wlasnie wyglada. I nie tylko na polu fanowania czemus, ale i w zyciu - na pewno nie raz jakisi edytor, czy wydawca zjechal mu niemilosierne jakis tekst, pomysly, kazal powykreslac i powyrzucac to czy tamto, a on toczyl ciezkie boje i albo wygral, albo przegral, albo poprawil Smile

I tak to jest jak Res sie zdenerwuje i pisze na emocjach. Miesem moze nie rzucam i nie bede, ale pisze co mysle.
A moze pozniej juz bez emocji to jednak cos dobrego w tej czesci znajde i pochwale Smile

Rzadko rozdaje pochwaly, ale jak sie nalezy to sa. Ogolnie ff Zico mi sie podoba, szczegolnie ze wzgledu na dbalosc fomy, ze stara sie, ceni czytelnika od strony technicznej, szanuje go i mu zalezy i na poprowadzenie dwoch postaci. Zgadzac sie z nim przeciez nie musze, jezeli uwazam, ze to co pisze jest niepodobne do naszych bohaterek. A bardzo skrytykuje to co mnie naprawde zdenerwuje. Poza tym on to chyba lubi <g>. W koncu wyznaje zasade, ze jezeli opowiadanie wywoluje negatywne emocje to tez dobrze.
Moze bede osamotniona, a moze nie. Ale mam wrazenie, ze SG tez za bardzo suchej nitki na tej czesci nie pozostawi i nie bedzie mialo to nic wspolnego z jakakolwiek agitacja z mojej strony. Zico sam wywoluje takie emocje, ja juz nie musze posilkowac sie niczym wiece, np. moimi czarnymi okularami

Ale i tak nic tego nie zmieni, ze sie zdenerwowalam! Shocked

BTW i z reka na sercu - nie tylko Zico jest tutaj chlopcem do bicia, bo pisze ff Smile

Staram sie byc sprawiedliwa, kazdemu po rowno. I te zasade stosuje tez do siebie - mozecie szczerze krytykowac moje wypociny, co wam sie podoba, co nie i dlaczego. A ja bede sie bronic

EDIT Scena z sola - ja wiem o co Zico chodzilo i ze siegnal po standard z filmow szpiegowskich, ale w zestawieniu z tym, ze tutaj chodzi o DZINY i z tym, ze wtedy ta sol to byla na na wage zlota (i w ogole nie daloby sie jej ot tak rozsypywac i cos w niej bazgrolic <g>) i ze jest to sceneria fantasy i starozytna, to posluzenie sie tym jest tak groteskowe, ze az niezplanowanie smieszne. Niech ona gryzmoli w piasku na powale czy cus w tym stylu jak juz musi, ale nie w soli <g>. Moze w ogole teleportuj je z tej wioski w glebokich wiekach naszych protoplastow i zafunduj im porzadnego ubera na Pomorzu, jezeli tak trudno zrezygnowac ze wspolczesnych kwiatkow typu bimber wysokoprocentowy, sol. Nawet jezyk, ktorym sie posluguja, jest juz za bardzo wspolczesny nawet przy zalozeniu, ze nie maja mowic zadna staroplszczyzna ani stylizowac. To jest jezyk bardzo dzisiejszego ubera, a nie fanfika ala rzeczywistosc serialowa.

narya

Zico zastanawiam się czy powrót Xeny i Gabrysi do Grecji będzie jednoznaczny z końcem Twojego ff?

Zico

narya

Nie wiem dlaczego, ale od pewnego czasu takie dyskusje na tym forum nieodparcie kojarzą mi się z szermierką. Ktoś wysuwa atak w postaci swojego argumentu na co jego przeciwnik dzielnie broni się przed tymi ciosami oddając niekiedy silniejsze ciosy niż otrzymał. Ja tam od razu bym się poddała, słaba psychika i w ogóle

Także od dzisiaj staram się nie zwracać na to uwagę. Cool

Co do powrotu do Grecji to cały czas miałam nadzieję na ich szybki wyjazd do domku, ale skoro sprawy mają się tak to może niech jeszcze sobie posiedzą u Velibora i spółki? Very Happy

ktosik

hej. chciałam powiedziec że podoba mi się co tu robicie, tzn.w fan fiction, dawno szukałam takiej stronki, gdzie byłoby coś o serialu. a znalazłam nawet więcej :0) opowiadania też mi się podobają, chociaż wszystkich jeszcze nie czytałam. na pewno podobało mi sie to opowiadanie o codzienności, nieźle się naśmiałam. pozdrawiam Laughing

Zico

R

narya

Gdzie ja trafiłam

Ale ponoć swój do swego ciągnie Twisted Evil

Zico

Zico · Kolejny odcinek ff "Poza Horyzont" wrzucę w przyszłą sobotę tj. 10-02-07

Kolejny odcinek ff "Poza Horyzont" wrzucę w przyszłą sobotę tj. 10-02-07 Very Happy

narya

Oh nie, Zico!
W takim razie po co ja wstawałam dzisiaj rano! Życie nie ma sensu bez kolejnego odcinka

AAAH! Koniec świata po prostu.

Zico