Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP
Xena Warrior Princess
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Opowiadanie "Poza horyzont". Komentarze.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna -> Fan Fiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
narya
Królowa Amazonek



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:00, 03 Lut 2007    Temat postu:

Odcinki XWP oglądam cały czas, bo albo muszę nadrobić braki albo odświeżyć pamięć Wink
Skoro mam ostrzyć sobie zęby na dopracowany i miejmy nadzieję wystarczająco DŁUGI(podkreślam - DŁUGI) odcinek to i owszem może przezyję Twisted Evil
Ale to nie zmienia faktu, że obudziłam się dzisiaj z myślą o nowym odcinku :>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:33, 03 Lut 2007    Temat postu:

Cytat:
miejmy nadzieję wystarczająco DŁUGI(podkreślam - DŁUGI) odcinek

OK. Postaram się dla Ciebie. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lashana
Immortal



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Śro 18:27, 07 Lut 2007    Temat postu:

Arghhh. Litosci.
Po pierwsze: jakim cudem nagle X i N na siebie leca? Tak nagle tylko w tym odcinku bo zaczelo byc ci to potrzebne...
Dwa: juz widze jak Xena po odzystaniu G ladowalaby na sianie z kim innym, zwlaszcza po tym jak przyplatala sie Najarana i po scenach zazdrosci i po tym jak sobie przypomniala ze wtedy malo G nie stracila..i po tych scenach jakie robila jej za Alex...bogowie...moze troche wiecej prwadopodobienstwa...
Trzy: juz widze jak X zapomnialaby o wyjeciu siana z wlasow, juz to widze oczami wyobrazni kurna...
I jeszcze ta SUKIENKA. No litosci. Jaka qr..sukenka, w dodatku lenia i na ramiaczkach i sex na stole - tani slash w epoce dzieci kwiatow stanal mi przed oczami..spodziewalam sie Zico po tobie czegos wiecej.
No i ta sol...fakt byla uwazana za magicza, ale powinna ja po rozsylaniu pozbierac na litosc boska. I wtedy sol to nie byl sypki proszek rownie dobrze moglaby pisac palcem miedzy kamieniami, efekt bylby taki sam, juz predzej powinna rozsypac sol tak zeby utworzyla slowa.
A bym zapomniala..wyslanie Gab na sprzatanie, juz lepiej zeby wysla ja po wodke, troche takie: stan dziecko w kacie i zakryj uszy dorosli bede rozmawiac...i zaraz po tem texty o tym jak to im ze soba dobrze i ze nie traktuje jej jak glupia...a logika to sie pewnie poszla do innej piaskownicy pobawic w tym momencje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:49, 07 Lut 2007    Temat postu:

Widzisz Zico? Toczk w toczke jak ja. I nie dlatego, ze ja namawiam, agituje czy cus. Po prostu jest postac Xeny, ktora ma charakterystyczny charakter, jej obraz stworzyli scenarzysci do pojmowania przez fanow podskornie po 6 latach slipienia w odcinki i ty sie tego nie trzymasz w tej czesci i paru innych ANI TROCHE.
I nie jest to moje widzimisie czy Starej Gwardii. Widzi to wiele wiecej osob, tylko ja i Lash ci to mowimy, bo reszta po prostu zwatpila <g>
I tak, w ff dziejacym sie w starozytnosci, nie bedacym parodia ani uberem, ani swiadomym zmienianiem charakteru postaci jak w przypadku mich WAMOPIRZYC, to nie masz co sie powolywac, ze mnie tam cos wolno, to czemu tobie nie.
Juz o tym pisalam. Jedna mala roznica - piszesz w realiach serialowych to sie ich trzymaj. Po to wymyslono te wszystkie inne gatunki ff, zeby fani mogli sie nie trzymac kanonu. A u ciebie, sorry, ale zadna fabula, nic, nie usprawiedliwia pomyslow. Zacytuje ciebie - ze dla ciebie liczy sie to co widzisz. No to prosze, nasze komentarze - moj i lash odnosza sie d otego co zobaczylysmy. Jedyne co mamy to twoj tekst, w ktorym nie ma nic, zupelnie nic, zadnego hinta fabularnego, ze scena przelecenia Nijii czemukolwiek sluzy, jest spowdowana czyms co by Xene do takiego kroku zmusilo. Komletnie nic i bez sensu. Xena jest jaka jest, nie jest swieta, ma wady, ale na pewno by nie postapiela tak jka jej kazales majac na karku okolicznosci, ktore jej wczesniej zafundowales. Tak moze by postapil facet Gabrieli, ale nie kobieta.
Prosze bardzo siegnij po inny gatunek opowiadania, poprowadz fabule tak by mialo to sens - np, urok, o ktorym DASZ sie domyslic czytelnikowi, ze jest cos nie tak. Bo inaczej to to jest bezadziejne.
Lash wytknela ci te same bledy, mniej siarczyscie i mniej rozwlekle niz ja.
Po raz kolejny pisze, daruj sobie te sol (zerknij do madrych ksiazeki zobacz w jakiej formie wtedy byla i kto ja mial i co z nia robiona i jka trkatowano) oraz te idiotycznie wsadzona z choinki scene w sianie.
Nie pasuje ani do postaci Xeny, ani do fabuly. Gdybys pisal o Xenie ten years ago, to ostatecznie mozna sie zgodzic na najrozniejsze jej zagrania, na to powyzsze tez, ale nie Xena poszesciosezonowa z G u boku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 2:41, 08 Lut 2007    Temat postu:

Do większości zarzutów już się ustosunkowałem, więc będzie krótko.
Cytat:
jakim cudem nagle X i N na siebie leca?

Dlaczego nagle? Nija leci na Xenę odkąd ją zobaczyła. Dawałem to wielokrotnie do zrozumienia.
Cytat:
Dwa: juz widze jak Xena po odzystaniu G ladowalaby na sianie z kim innym, zwlaszcza po tym jak przyplatala sie Najarana i po scenach zazdrosci i po tym jak sobie przypomniala ze wtedy malo G nie stracila..i po tych scenach jakie robila jej za Alex...bogowie...moze troche wiecej prwadopodobienstwa...

Ja uważam, że to bardzo dobry fragment. I uzasadniony fabularnie. Lubią się obie, a ze strony Niji to coś więcej niż tylko przyjaźń. Bogini wyjeżdża; jest przygnębiona. Być może już się nie zobaczą. Xenie też jest ciężko na duszy, więc postanawia dać jej prezent i pamiątkę. Gabrielę ma już pod ręką. Nie ucieknie jej.
Cytat:
Trzy: juz widze jak X zapomnialaby o wyjeciu siana z wlasow, juz to widze oczami wyobrazni kurna...

Ma przy sobie lusterko i latarkę?
Cytat:
I jeszcze ta SUKIENKA. No litosci. Jaka qr..sukenka, w dodatku lenia i na ramiaczkach

Normalna sukienka. Chociażby taka, jak w Old Ares, żeby daleko nie szukać. Nie widziałaś nigdy Xeny w sukience? Ja widziałem wiele razy.
Cytat:
No i ta sol...

Wiem, że od czasów starożytności, upłynął kawał czasu w skali geologicznej i dzisiejsza sól w niczym nie przypomina tamtej, a wynalazek tłuczka przekraczał możliwości ówczesnej myśli technicznej. Zapewne wtedy nie solono potraw tylko zagryzano je sporym kryształem soli.
Cytat:
A bym zapomniala..wyslanie Gab na sprzatanie, juz lepiej zeby wysla ja po wodke

Ja też tak myślę. Ale wtedy Res by mi zarzuciła, że znowu zacząłem rozpijać nasze bohaterki.

Co się tyczy Twego posta, Res, kolejny raz wytykasz mi ten charakter Xeny, ten kanon zachowań, te zamierzenia scenarzystów. Rozumiem, że niektórzy muszą trzymać się kurczowo pewnych schematów i wszędzie się ich doszukują, bo inaczej czuliby się niepewnie. Ale w XWP ja takich schematów nie widzę. Po prostu, nie widzę. Co się zmieniło w charakterze Xeny, że zamierzała wyjść za Odyseusza (Ulissesa)? Czy to zgodne z jej charakterem, który tutaj usilnie lansujesz? Według jakiego kanonu zachowań działała Xena wlokąc Gabrielę za koniem i rzucając ją w przepaść? Gdybym ja napisał taką scenę, zostałbym zakrakany. Jakie były zamierzenia scenarzystów, kiedy przenosili Xenę w przyszłość, albo kazali jej odstawiać musical? Te Twoje realia serialowe, to tak naprawdę kilkanaście głównonurtowych odcinków. Reszta nie trzyma się żadnych sztywnych regułek.
Kiedy wytknęłyście mi w innym ff, że młoda Xena nie może mieć czakramu i Argo, uznałem błąd i poprawiłem wszystko. Ale nie mów mi, że Xena nie może przespać się z przyjaciółką, bo to do niej nie pasuje. To Twój punkt widzenia. Szanuję go, ale nie podzielam. Jeżeli uznać subtekst za dopuszczalny standard, to takie zachowanie Xeny mieści się w kategoriach realiów serialowych. Nie zgadzam się też, że scena jest nieuzasadniona fabularnie. Pisałem o tym już powyżej. W dalszej części ff uzasadnię ją jeszcze bardziej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:10, 08 Lut 2007    Temat postu:

nie mam do ciebie sily. Typowe podejscie faceta. Po prostu przyjmij do wiadomosci, ze to zaserwowales w zachowabiu i Xeny i to co napisales wlasnie powyzej, ze to juz wystarcza do przespania sie, to jest najgorsze tlumaczenie sie faceta, ktory zdradza swoja kobiete jakiekolwiek w zyciu przyszlo mi do tej pory slyszec. Kazdy kochanek, maz, chlopak po takim czyms jest na odstarzal. A tutaj jeszcze po prostu to nie jest charakter Xeny. Nie wiem czyj jej wsadziles, ale nie jej.
Na twoje zarzuty co do tego, ze scenrzystom cos tam wolno i to zrobili mam jedna i te sama odpowiedz - piszesz w realaich po sezonie 5,6, to co zarzucasz dotyczy sezonow przed. Koniec. Piszac w realiach 3,4 s mozna stosowac chwyty pewne, piszac po 5,6 juz nie, bo wtedy juz one wobec siebie tak nie postepowaly.
Przeczytaj sobie Wezyra. Tam trzymalam sie realiow znanych mi w tamtym czasie z serialu i nie wymyslalam niczego z kompletnego sufitu. Znalazlam nisze na przygode ich dwoch jasno to podajac w disclamerze i wciskajac przygpde z korzeniami w przeszlosci Xeny. Wtedy jej historia nie byla opowiedziana i nie bylo nigdzie nakreslone, ze pierwszy raz w zyciu moglaby byc na pustyni w 5s. Gdybym pisala tego ff dzis, po calym serialu, piszac go w realiach serialu, a nie jako wlasna parodie, ubera itp. to bym nie mogla pewnych elementow fabuly uzyc.
Lash napisala wlasciwie to samo co ja, wiec to nie sa MOJE kanony. Sa one widoczne dla innych, no a ty w koncu przyznales, ze ich po prostu nie widzisz, a to juz nie jest wina scenarzystow, bo pozostala czesc fanow widzi <g>.
No i tylko ja i Lash ci to po prostu mowimy, reszcie sie nie chce, machneli reka albo im to zwisa. Chociaz w paru innych listach masz zwrocona uwage takze, ze to przelecenie Nijii jest nie na miejscu.
I tak bedziesz pisal jak chcesz, chcesz komentarze, to sa, mnie nie zacznie sie podobac ta scena i nie zaczne widzec dla niej zadnego uzasadnienia fabularnego, bo juz jak pisalam, go po prostu nie ma. Nie ma tego w tekscie. Jest niby w tym co napisales wyzej, ale to jest wytlumaczenie na minus a nie na plus i nadal nie ma zadnego oparcia w fabule. Oparcie byloby wtedy kiedy cos by sprawilo, ze Xena zostala ZMUSZONA do polecenia na boginie. I tez nie widze tego lecenia wczesniej. Boginka byla jej wdzieczna, czula dla niej podziw i pewnie owszem jakis dlug, ale na poziomie honorowym, a nie handlu cialem, a nawet jakby padla propozycja to Xena by ja odrzucila, bo to juz nie w jej stylu po 6 sezonach. Przed pierwszym albo i w 3 moglaby sprobowac <g>.
Co do soli tez juz napisalam, nie wciskaj mi mlotkow i tluczkow, tylko poczytaj. Nie widziales nigdy soli brazowej, grubozarnistej pozyskiwanej w oborobce naturalnej? Cukru pewnie brazowego i kandyzowanego tez nie, kttory ma forme kamieni wrecz? I w zwiazku z tym uwazasz, ze ludzie go nie uzywali do potraw, tak? <g>
Sol dodawalo sie na poziomie gotwania, a nie na poziomie solenia sobie juz na stole. Ich sol to cos jak teraz sol transportowa, w ktorej ryby sie trzyma i na pewno nie bylo biale. Plemiona nadmorskie mialy jeszcze inny sposob na sol, ale twi slaweni nie sa rybakami znad Baltyku, wiec nie czaruj <g>.
Te dwie sceny nie podobaja nam sie z powyzszych rzeczy i nie zaczna,bo wrzuciles je tam tylko bo chciales i uwazasz, ze sa fajne. Tylko taki jest powod.
Zrobisz co zechcesz, a nasz nasze negatywne zdanie o nich zostanie jako koment do tego fragmentu opowiadania i tyle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 5:01, 10 Lut 2007    Temat postu:

Kolejny odcinek "Poza Horyzont" będzie jutro, czyli w niedzielę rano. Sorry, muszę jeszcze dopisać trochę tekstu. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
narya
Królowa Amazonek



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:34, 10 Lut 2007    Temat postu:

Zaczynam się przyzwyczajać Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:55, 11 Lut 2007    Temat postu:

Wrzucam dzisiaj kolejny odcinek "Poza Horyzont". Niestety, jest to już odcinek ostatni. Wszystkim, którzy byli przez ten czas z moim ff, serdecznie dziękuję. Mam nadzieję, że dostarczyłem Wam nieco dobrej zabawy. Wdzięczny też będę za garść refleksji na zakończenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Xenka
Olimpian God



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 72 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:46, 11 Lut 2007    Temat postu:

ZABIŁEŚ XENĘ!!!!!!!!! Nie daruję Ci tych chwil grozy, never Gdybyś jej nie ożywił to uwierz mi, podzieliłbyś jej los Dziś od rana jestem wściekła, dzięki Tobie jeszcze bardziej Ale fakt, dostarczyłeś mi emocji, to punkt na Twoją obronę, malutki, ale jednak.
No to od początku, po pierwsze chwała Ci za przywrócenie naiwnej, słodkiej, czyniącej dobro Gabrieli z początku XWP. Gabriela znowu się waha, ma skrupuły, jest delikatna, wrażliwa i nie lubi zabijać, brawo!
Xena za to jest taka, jaką lubię. Mordercza, nieprzewidywalna, władcza, silna. Świadomie, czy nie - powróciłeś do klasycznej Xeny i Gabrieli i za to Ci chwała Smile
Niewiele subu było, też duży plus Smile Nie rozumiem tylko jednego, kiedy Xena i Gabriela zabawiały się z sobą w wyrku to Najara zgrzytała zębami, dlaczego?
Przecież napisałeś, że Najara tam przyjechała po to, żeby wykończyć Xenę a na Gabrielę i tak już nie miała nadziei. No i nie napisałeś, dlaczego te dżiny chciały zabić Xenę? Bo ja tego nie rozumiem i tyle.
Fajnie to zakończyłeś z Najarą, ona jak zwykle się poprawiła. Tylko nie rozumiem jednego : co, uwierzyli jej na słowo, że już będzie grzeczna, skoro ją puścili wolno? Powinni ją stracić, albo co najmniej zamknąć na cztery spusty, a nie puszczać wolno, bo Najarunia już będzie cacana...
Co do Alex, to chyba pierwszy odcinek w którym ona nikogo nie gwałci, na nikogo się nie rzuca, nikomu nie wkłada ręki pod spódnicę, ave
To takie pierwsze spostrzeżenia, pewnie niedługo mnie najdą nowe ;>
Szkoda tylko, że wprowadziłeś Najarę tak pod koniec.
Aha i jedna sprawa : obiecałeś mi wilkołaka!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:47, 11 Lut 2007    Temat postu:

Cytat:
ZABIŁEŚ XENĘ!!!!!!!!! Nie daruję Ci tych chwil grozy, never

Przyznaj się. Nie spodziewałaś się, prawda? Chyba wyszło mi wiarygodnie, skoro drżałaś o jej los?
Cytat:
po pierwsze chwała Ci za przywrócenie naiwnej, słodkiej, czyniącej dobro Gabrieli z początku XWP.

Ona zawsze taka była, tylko Wy tego nie dostrzegaliście. O czym zresztą wielokrotnie pisałem. Po prostu teraz miała większe możliwości okazania tych cech charakteru, niż wcześniej.
Cytat:
Nie rozumiem tylko jednego, kiedy Xena i Gabriela zabawiały się z sobą w wyrku to Najara zgrzytała zębami, dlaczego?
Przecież napisałeś, że Najara tam przyjechała po to, żeby wykończyć Xenę a na Gabrielę i tak już nie miała nadziei.

Nadziei może już nie miała, ale chyba nie było dla niej przyjemne słuchanie tego?
Cytat:
No i nie napisałeś, dlaczego te dżiny chciały zabić Xenę? Bo ja tego nie rozumiem i tyle.

Może to taka moja furtka do następnej przygody? Mógłbym to wyjaśnić jakoś łopatologicznie, ale czy nie lepsze jest małe niedomówienie?
Cytat:
Fajnie to zakończyłeś z Najarą, ona jak zwykle się poprawiła. Tylko nie rozumiem jednego : co, uwierzyli jej na słowo, że już będzie grzeczna, skoro ją puścili wolno? Powinni ją stracić, albo co najmniej zamknąć na cztery spusty, a nie puszczać wolno, bo Najarunia już będzie cacana...

A co miały z nią zrobić? Tam nie działało prawo cywilizowanego świata. Nie było sądów i więzień. Mogłyby ją tylko zabić, albo oddać w niewolę. Chciałabyś, żeby to zrobiły?
Cytat:
Co do Alex, to chyba pierwszy odcinek w którym ona nikogo nie gwałci, na nikogo się nie rzuca, nikomu nie wkłada ręki pod spódnicę, ave

No comments. Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Xenka
Olimpian God



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 72 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:09, 11 Lut 2007    Temat postu:

Zico napisał:
Przyznaj się. Nie spodziewałaś się, prawda? Chyba wyszło mi wiarygodnie, skoro drżałaś o jej los?


Mniej więcej w połowie czytania sobie uświadomiłam, że jesteś na tyle nieprzewidywalny, że w tej walce między Xeną i Najarą może wydarzyć się dosłownie wszystko, poczułam lekką niepewność i zaczęłam podejrzewać, że zechcesz uśmiercić Xenę. Jak ją uśmierciłeś to byłam pewna, że jej nie ożywisz, a tu taki suprise Very Happy


Cytat:
Ona zawsze taka była, tylko Wy tego nie dostrzegaliście.


Jasne, mordowanie z zimną krwią i zachlewanie się do nieprzytomność-oznaka delikatność i litości =P

Cytat:
Nadziei może już nie miała, ale chyba nie było dla niej przyjemne słuchanie tego?


A twierdziłeś, że uważasz, iż Gabrielę i Najarę łączy uczucie platoniczne, więc czemu Najarze przeszkadzało, że Xena posuwa Gabrielę? =P


Cytat:
Może to taka moja furtka do następnej przygody?


Akurat w to uwierzę, krzyżyk na drogę =P


Cytat:
Mógłbym to wyjaśnić jakoś łopatologicznie, ale czy nie lepsze jest małe niedomówienie?


Niedomówienie? Raczej dziura w fabule =P Dżiny wysyłają Najarę na drugi koniec świata, żeby zabiła Xenę, a nawet nie wiadomo czego od niej chcą =P

Cytat:
Nie było sądów i więzień. Mogłyby ją tylko zabić, albo oddać w niewolę. Chciałabyś, żeby to zrobiły?


Oczywiście! Więc mam zrozumieć, że tam seryjni mordercy z premedytacją są po prostu puszczani na wolność, bo żal ich zabić, albo zamknąć, tak? Czyli jeśli Najara się teraz nie poprawiła, to może nadal sobie zabijać do woli. Mam uwierzyć, że Xena po tym wszystkim ją ot tak puściła wolno? Dobre sobie...

Zico napisał:
Xenka napisał:
Co do Alex, to chyba pierwszy odcinek w którym ona nikogo nie gwałci, na nikogo się nie rzuca, nikomu nie wkłada ręki pod spódnicę, ave

No comments. Laughing Laughing Laughing


To są fakty, mój drogi, fakty Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:56, 11 Lut 2007    Temat postu:

Cytat:
Mniej więcej w połowie czytania sobie uświadomiłam, że jesteś na tyle nieprzewidywalny, że w tej walce między Xeną i Najarą może wydarzyć się dosłownie wszystko, poczułam lekką niepewność i zaczęłam podejrzewać, że zechcesz uśmiercić Xenę. Jak ją uśmierciłeś to byłam pewna, że jej nie ożywisz, a tu taki suprise

A nie drażnił Cię sam fakt, że Xena tak oberwała? Dla niektórych tutaj, to nie do przyjęcia. Cool
Cytat:
A twierdziłeś, że uważasz, iż Gabrielę i Najarę łączy uczucie platoniczne, więc czemu Najarze przeszkadzało, że Xena posuwa Gabrielę? =P

A Tobie by nie przeszkadzało, gdyby obok ktoś posuwał Twoją sympatię? Choćby nawet tylko platoniczną?
Cytat:
Niedomówienie? Raczej dziura w fabule =P Dżiny wysyłają Najarę na drugi koniec świata, żeby zabiła Xenę, a nawet nie wiadomo czego od niej chcą =P

Z początku chciałem wstawić wyjaśnienie, że Xena w przyszłości uratuje życie komuś, kto kiedyś może zniszczyć Dżiny (młodemu Mahometowi?), ale zrezygnowałem z umieszczenia tego w tekście.
Cytat:
Oczywiście! Więc mam zrozumieć, że tam seryjni mordercy z premedytacją są po prostu puszczani na wolność, bo żal ich zabić, albo zamknąć, tak? Czyli jeśli Najara się teraz nie poprawiła, to może nadal sobie zabijać do woli. Mam uwierzyć, że Xena po tym wszystkim ją ot tak puściła wolno? Dobre sobie...

Nie. W takich miejscach stosowano prawo zwyczajowe i honorowe. Nikt się nie bawił w sądy. Najara nie popełniła żadnego wykroczenia przeciw Slawenom. Xena musiałaby sama ją ukarać, lub kogoś o to poprosić. A przecież wiesz, że ona nigdy tego nie robiła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
narya
Królowa Amazonek



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:12, 11 Lut 2007    Temat postu:

Dzięki Ci Zico za wysłanie niewyżytej Alex z Xeną i Gabrysią! Teraz mogę spać spokojnie, a juz myślałam, że ją ubijesz Very Happy
Zdziwiło mnie, że Xena była świadoma swojej słabości w starciu z Najarą, ale w końcu Xena już swoje lata ma Choć jednak Xena to zawsze Xena
Poza tym chyba jednak nie wiadomo dlaczego Xena poszła na sianko z Niją. Ewentualnie mogłam ja tego nie przyuważyć, bo jak zwykle połknęłam ten odcinek jednym haustem. Ah, no i dlaczego Xena była taka oporna jak Gabi się do niej dobierała skoro pisze, że już dwa tygodni nic nie ten? A z Niją to tak od zaraz poszła. Dziwi mnie to trochę. A może Xena była zaaferowana tą całą sprawą z Niją, ale jak tylko przypomniała sobie "smak" Gabryśki to wszystko wróciło do normy?
Szkoda, że to już koniec.
Teraz zostaje nam przeczytanie "Poza horyzont" od deski do deski i wyłapanie ew. braków zakończeń rozpoczętych wątków Twisted Evil


Ostatnio zmieniony przez narya dnia Nie 19:20, 11 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luna
Bogini - Administratorka



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 320 m n.p.m.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:18, 11 Lut 2007    Temat postu:

Buuu wielka szkoda ze zakonczyles ff nie spodziewalam sie tego Sad ale nie mam Ci tego za zle bo wazne ze w ogole odwazyles sie cos napisac i chwała Ci za to Laughing
Baaardzo podoba mi sie koncowka, jeden z najlepszych odcinkow Twojego ff.
Hehe jest ten upragniony subtext Laughing
Teraz to mozna powiedziec ze postaci zachowywały sie podobnie jak w XWP.
Rozwaliło mnie to jak G wyjechała z tym masturbowaniem sie Shocked
ukłonik Zico za cały ff Wink
mam nadzieje za za pewien czas napiszesz cos nowego Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Xenka
Olimpian God



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 72 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:20, 11 Lut 2007    Temat postu:

Zico napisał:
A Tobie by nie przeszkadzało, gdyby obok ktoś posuwał Twoją sympatię? Choćby nawet tylko platoniczną?


Z jednej strony tak, z drugiej nie.
Kocham bardzo zaborczą miłością i traktuję to jako "nie ruszaj tego, co jest moje!". Z drugiej strony przyjemność i radość kogoś, kogo kocham jest dla mnie ważna i sprawia mnie radość. Możliwe, że byłabym nawet gotowa podesłać prostytutkę komuś, kogo kocham, żeby miał przyjemnie?


Luna, dobre spostrzeżenie z tą masturbacją. To już lekkie przegięcie było, bo wg. mnie nie pasował tu tekst o masturbacji.
Takie ni z gruchy ni z pietruchy.
A w ogóle to jak widzisz Zico nie tylko ja mam pewne obiekcje co do dziur w fabule ;> Jak dla mnie powinieneś wydać jakieś "Od autora" i wyjaśnić te pewne niedopowiedzenia =P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
narya
Królowa Amazonek



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:12, 11 Lut 2007    Temat postu:

O tak, wtrącenie o masturbacji było co najmniej dziwne, tym bardziej, że a) mówiła to Gabrysia; b) rozmawiały poważnie(przynajmniej takie wrażenie odniosłam); c) mówiły o zabijaniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:25, 11 Lut 2007    Temat postu:

Cytat:
Dzięki Ci Zico za wysłanie niewyżytej Alex z Xeną i Gabrysią! Teraz mogę spać spokojnie, a juz myślałam, że ją ubijesz

No co Ty? Lubiłem ją. Very Happy
Cytat:
Zdziwiło mnie, że Xena była świadoma swojej słabości w starciu z Najarą, ale w końcu Xena już swoje lata ma Choć jednak Xena to zawsze Xena

Xena już raz oberwała od Najary, więc musiała liczyć się z możliwością powtórki.
Cytat:
Poza tym chyba jednak nie wiadomo dlaczego Xena poszła na sianko z Niją. Ewentualnie mogłam ja tego nie przyuważyć, bo jak zwykle połknęłam ten odcinek jednym haustem. Ah, no i dlaczego Xena była taka oporna jak Gabi się do niej dobierała skoro pisze, że już dwa tygodni nic nie ten? A z Niją to tak od zaraz poszła. Dziwi mnie to trochę. A może Xena była zaaferowana tą całą sprawą z Niją, ale jak tylko przypomniała sobie "smak" Gabryśki to wszystko wróciło do normy?
Xena była zaaferowana, ale nie Niją, tylko obecnością Najary. W jej obecności miała blokadę psychiczną na czułości.
Cytat:
Szkoda, że to już koniec.

No. Ale niestety kiedyś to musiało nastąpić.
Cytat:
Teraz zostaje nam przeczytanie "Poza horyzont" od deski do deski i wyłapanie ew. braków zakończeń rozpoczętych wątków

Proszę bardzo. Może z czasem uzbiera się jakiś materiał na "PH 2"?
Cytat:
Buuu wielka szkoda ze zakonczyles ff nie spodziewalam sie tego

Wiem, że to wyszło dość niespodziewanie, ale przymierzałem się już dłuższy czas do tego. W każdym razie przepraszam.
Cytat:
ale nie mam Ci tego za zle bo wazne ze w ogole odwazyles sie cos napisac i chwała Ci za to

Dzięki. Jak się ma takie czytelniczki, jak Wy, to warto się postarać. Laughing
Cytat:
Baaardzo podoba mi sie koncowka, jeden z najlepszych odcinkow Twojego ff.
Hehe jest ten upragniony subtext Laughing
Teraz to mozna powiedziec ze postaci zachowywały sie podobnie jak w XWP.

Jeszcze raz dzięki. Very Happy Chciałem zakończyć mocnym akcentem. Dlatego nie bawiłem się w żadne przestoje.
Cytat:
ukłonik Zico za cały ff
mam nadzieje za za pewien czas napiszesz cos nowego

Tego możesz być pewna. Laughing W żadnym wypadku nie zamierzam się wycofywać. Mam trochę planów, które chciałbym zrealizować, więc pewnie wkrótce zacznę coś nowego.
Cytat:
A w ogóle to jak widzisz Zico nie tylko ja mam pewne obiekcje co do dziur w fabule ;> Jak dla mnie powinieneś wydać jakieś "Od autora" i wyjaśnić te pewne niedopowiedzenia =P

Jeżeli więcej osób wyrazi takie życzenie, to zrobię poprawkę w tekście. Na razie możecie przyjąć za obowiązującą wersję przedstawioną powyżej ("Z początku chciałem wstawić wyjaśnienie, że Xena w przyszłości uratuje życie komuś, kto kiedyś może zniszczyć Dżiny (młodemu Mahometowi?), ale zrezygnowałem z umieszczenia tego w tekście. ").
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:31, 11 Lut 2007    Temat postu:

Cytat:
O tak, wtrącenie o masturbacji było co najmniej dziwne, tym bardziej, że a) mówiła to Gabrysia; b) rozmawiały poważnie(przynajmniej takie wrażenie odniosłam); c) mówiły o zabijaniu.

Weź, jednak, pod uwagę cały kontekst, w którym padły te słowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
narya
Królowa Amazonek



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:26, 11 Lut 2007    Temat postu:

Jednak mimo tego, że widać, iż Gabrysia mogła powiedzieć cos takiego pod wpływem złości czy tam innego impulsu to nie pasuje mi to do niej. Ale to jest tylko moje zdanie i nie gryzie mnie w oczy aż tak szczególnie, zamknę jedno oko i będzie gitara
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:16, 12 Lut 2007    Temat postu:

Cytat:
To ty, Alex? -księżniczka udała zaspaną.
-Ej... Chcesz w łeb? -syknęła Gab.


Ladne Smile

Cytat:

Xena również się uśmiechnęła, ale raczej gorzko.
-Ostatnio zrobiło się tu niebezpiecznie. Muszę być w formie.
Gab przestała się uśmiechać.


O, yea, pewnie, slepa komenda. Ostatnio?
Od poczatku tak nas straszysz, ze to ziemia gdzie diabel mowi dobranoc, a dopiero teraz laskawie pozwalasz jej na to zwrocic uwage i wreszcie cos z tym robic? Juz we wczesniejszych czesciach zwracalam ci uwage, ze robisz z niej za barzo niefrasobliwa babe jak na jej image wiecznie czujnej i trzymajacej reke na pulsie wojowniczki. Te rozkoszne pluski w zrodelkach jak na wakacjach <g>


Cytat:

Zrobiła się z ciebie straszna egocentryczka. A o mnie pomyślałaś? O moim bezpieczeństwie? Przecież ona już raz mało mnie nie zabiła. Kto mi zaręczy, że nie spróbuje jeszcze raz? Nie chcę przeżywać tego ponownie. A może tym razem jej się uda? Nie wiem, czy potrafię się obronić. Chciałabyś zobaczyć mnie martwą?


Jak znam twoja G to pewnie i owszem <g>
Ale ladny kawalek. Milo, ze zwracasz Gabrieli na cos uwage. No i oczywiscie to jest ten hint dla czytelnika. Poza tym swieta prawda, ze Najara jest grozna dla nich obu w fizycznje walce.
Acz w twoich "ustach" zarzucanie egocentryzmu Gabrieli jest werid w odbiorze. Po pierwsze mnie jako Xenowcowi zlosliwe milo, ze wytykasz jej cos co jest dla mnie widoczne w tym opowiadaniu, a po drugie uczciwie przyznaje, iz uwazam, ze to nie G serialowa jest ta egocentryczka, tylko jej fani, ktorzy nie widza w niej wad.
Ja w Xenie widze, acz jednoczesnie nie zgodze sie za nic na swiecie na lamanie kanonow jej postaci charakteru w opowiadaniu glownego nurtu serialowego.

Cytat:

-Od kiedy tak cię razi zabijanie? Myślałam, że to polubiłaś?
Gabi puściła ją. Odsunęła się o krok.
-Myślisz, że mnie to bawi? Że nocami masturbuję się wspominając swoje ofiary? Odkąd się poznałyśmy, zamordowano mi męża i rodziców. Własnoręcznie zabiłam swoją córkę. Byłam kilka razy po tamtej stronie. A i ty potrafiłaś nieźle mi dołożyć. Pamiętasz? Mam chyba prawo... Jak mogłaś?...


No tutaj to podpinam sie pod zdanie pozostalych dziewczyn. Przegiales chlopie. Ja nie wiem czasem jak cos napiszesz to w ogole bez pomyslunku, bez zastanowienia sie.
Na co ci to?
Scena ladna, powazna i nagle taki tekst rodem z dresa polmozga?
To ja sie pytam jak ty mogles takie zdanie w tym kontekscie wlozyc w usta Gabrieli?! Ani to potrzebne, ani pasujace, ani na miejscu. Nawet w gniewie slusznym czy nie slusznym ona by tak nie powiedziala przy tym problemie o ile by nie byla skrajnym bezmyslnym prymitywem. Ja jej tak nie widze, ale ty chyba tak
Ciezkie, chamskie odzywki sa czasem potrzebne i nie jestem przewrazliwoan na punkcie nieuzywania tego (patrz Gryzaczki), ale tutaj to typowa kula w plot.


Cytat:

-”Xeno, nie mogę doczekać się, kiedy Cię znowu zobaczę. Wciąż myślę o Twoim...” Eee, to do mnie. Nic ciekawego...
-O co jej chodziło? -indagowała Gabi.
-O nic. To prywatna wiadomość.
Gab wzruszyła ramionami, a Alex rozlała następną kolejkę. Xena odeszła na bok. Jeszcze raz przejrzała list i zamyśliła się. Nija pisała coś jeszcze. Oprócz „kwiatuszków”, „słodkich księżniczek” i zachwytów nad ich pożegnalnym wieczorem, był tam taki przypis: „Xeno, wszystko się zmieniło. Spotkałam kogoś, kogo obie znamy. Nie mogę Ci tego wyjaśnić w liście (ryzyko jest zbyt duże), ale zagraża Ci śmiertelne niebezpieczeństwo. Nie tylko ludzie polują na Ciebie. Mówię o wiadomej sprawie. Zaklinam Cię, zabierz Gabrielę i przyjedźcie do mnie. Przy mnie będziecie bezpieczne.”


Ta Nija to nie tylko napalona dupa jakas, ale i bezmyslna kompletnie. Niech sobie jeszcze na chramie transparenty wywiesi i znaczki rozdaje do wpiecia w klape - PRZESPALAM SIE Z XENA, A TA GLUPIA GABRIELA NIC NIE WIE JUHUHU

Jak najbardziej powinien wpasc ten list nie tylko w rece G, ale i jakiegos przydroznego wydawcy, ktory by to raz dwa opublikowal w Slowencu codziennym <g>
No naprawde tak niskie mniemanie o niej masz, ze robisz z niej taka idiotke? I to jest ex bogini wojny? Intrygantka? Kobirta, ktora przetrwala wieki w ukryciu, nie dajac sie zabic i kierowac pewnymi sprawami? Chyba przedszkolem dla mrowek wobec powyzszego <g>. To w PRZYPISIE do listu o powaznych rzeczach moglaby co najwyzej zrobic jakas bardzo tajemnicza aluzje i wsio. Kwiatki, sarenki, tak, szkoda, ze nie poltonowe mlotki na glowe jak w MP albo pierwszym lepszym anime <g>.



Cytat:

Zbliżał się wieczór. Najara chodziła nerwowo po izbie. Była cała podminowana. Spoglądała na Xenę i Gabrielę siedzące na pryczy Niji. Kobiety były zajęte sobą. Alex wyszła przejść się po osadzie. Chciała zobaczyć port. Nija wciąż nie wracała. W głowie Najary huczało jak w ulu: „Teraz! Na co czekasz!? Zabij ją! Zabij, zanim wróci wiedźma! Zrób to! Rozkazujemy ci! Zabij!” Dłoń wojowniczki powoli powędrowała ku rękojeści miecza.


No jak dla mnie to tutaj na mozg za bardzo rzuca sie Motherhood albo Powrot do domu z Aresem, ostatecznie fragment Polskiej Pogromczyni Smile
Strasznie tendencyjne, ale okej, moze byc.



Cytat:

Ale wtedy łuczniczka, rzekła do swego towarzysza:
-Pamiętasz, co mi obiecałeś?
Rammon uśmiechnął się paskudnie.
-Racja. Jest mały problem. Zabiłaś jej przyjaciółkę, Xeno.
-Na to, też macie upoważnienie naczelnika? -spytała ironicznie księżniczka.
-Nie. Ale wy jesteście jej zapłatą. To dla mnie dobry układ.
-Nie sądzę -syknęła Xena.
Spojrzała na Najarę. W jej wzroku nie było już rezygnacji. Była żądza mordu. Ich oczy spotkały się. Najara niezauważalnie skinęła głową. Wszystko trwało może z kilka sekund. Xena z całej siły odepchnęła Gabrielę. Strzała świsnęła w powietrzu, jedynie zadrasnąwszy ramię bardki. Wojowniczki skoczyły ku parze łowców nagród. Rammon zablokował cięcie Xeny, ale Najara chlasnęła go przez plecy. Zawył z bólu i osunął się ciężko na podłogę. W tym samym momencie, Najara uderzyła, głowicą miecza, łuczniczkę w skroń i powaliła ją na kolana. W jednej chwili znalazła się za nią. Szarpnęła ją za włosy, odchylając jej głowę do tyłu. Usłyszała krzyk Gabrieli. Za późno.
Walka była skończona. Gabriela stała odrętwiała. Najara podeszła do niej. Wyciągnęła ku niej dłoń. Bardka szarpnęła się do tyłu.


Ladna, szybka walka. Ladne ciecia scen. Podoba mi sie zawarta energia. Motywami nie bede sie zajmowac, przestawiciele prawa, tacy dosc szemrani, poza tym Xena nie za bardzo miala wybor, szybko sie dzialo, a ostatecznie zabila z zimna krwia Najara, a nie ona, wiec dla mnie moralnie scena dobrze poprowadzona i do przyjecia. Moze nieco zmarnowany watek lowcow - sprowadziles ich wystep do roli miesa armatniego.

Cytat:

Najara chwilę milczała, a potem rzekła:
-Do diabła z Dżinami... Obiecuję ci, że jeżeli ukorzysz się przede mną, puszczę cię wolno i wyjadę.
-Nie!
-A więc umieraj!
Pchnęła ją z całej siły w serce. Ostrze weszło z chrzęstem. Głęboko. Xena uchwyciła go dłońmi. Jej twarz przeszył grymas bólu.


A teraz mi wytlumacz dlaczego Xena nie mogla sie ukorzyc?
To wlasnie sa te twoje dziury w pojmowaniu jej motywow. Po 6s zrobilaby to. Nie byloby zadnej glupiej dumy. Za TAKIE COS nie dalaby sie glupio zabic. Dla wiekszego dobra owszem, dla poswiecenia, dla innych, ale nie daltego, ze nie moze dac falszywej satysfakcji oszalalej z roznych powodow kobiety, ktora w walce ja pokonala.
Acha i wywal ten chrzest. Jak rany kota, gdzie ty masz chrzesty przy przebijaniu serca? Mogl jej miecz zgrszytnac na zebrach, ale to wtedy trzeba napisac, a poza tym oznaczaloby nieczysty cios. No wybacz, przez ten zderzak na biuscie sie przebila? Akurat. Sens by mialo wieksze opisanie jak pod piers i zebro albo smierc legionisty w kark od gory w tym przypadku moglby byc od przodu. Jezeli chciels, zeby lapala za ostrze to cios prosto w serce jest kiepski wyborem <g> W brzuch owszem, ale smier paskudna i malo romantyczna. Chyba njalepiej byloby w watrobe <g> Dosc szybko sie umiera, boli, a przy tym jest czas na lapanie sie za cokolwiek i wyglaszanie przerywanych spazmami przemow <g>.


Cytat:

księżniczki z rąk, nawet na chwilę.
-Więc w końcu zostałaś boginią -rzekła Xena do Niji. -Gratuluję.
Nija uśmiechnęła się.
-Jeszcze nie wiem, czy jest czego gratulować. To same obowiązki.
-Nie bądź taka skromna. Gdyby nie ty...
-Daj spokój. To nic takiego.
Gabriela ujęła świeżo upieczoną boginię za ramię. Rzekła poważnie:
-Zapamiętaj. Za to co dla niej zrobiłaś... Za to co zrobiłaś dla mnie... Wystarczy jedno słowo... Choćbym była na końcu świata...
-Dobra, dobra. Zapamiętam.
-I co teraz będziesz robić? Ruszysz na wojnę? -spytała Xena.
Nija pokręciła głową.


A tu zapomnialam co chcialam napisac. Moze jeszcze sobie przypomne. Moze cos o tym, ze to mi sie kojarzy jak gratulowanie awansu w pracy w grupie ryczacej trzydziestek z Nowego Jorku? Jakies takie nie pasujace w wyrazie do czasow i tematu. Zupelnie jakby o sukcesie kampanii reklamowej nowego kremu mowily czy cos...


Cytat:
-A ja dalej nie rozumiem -odezwała się Alex. -Dlaczego te Dżiny chciały zabić Xenę?
-To wie tylko Swantewit. Ale nie uznał za stosowne podzielić się ze mną tą wiedzą -rzekła bogini. -Jednak zapewniał, że nic już wam nie grozi.


Sciema jak stad do Honolulu.
Rozpisalam sie o tym nizej przy cytowaniu Xenki.
Nie z nami takie numery Zico Kloss <g>

xenka napisał:
Dziś od rana jestem wściekła, dzięki Tobie jeszcze bardziej Razz Ale fakt, dostarczyłeś mi emocji, to punkt na Twoją obronę, malutki, ale jednak.


He, he no to jak widac nie tylko mnie Zico wyprowadzil z rownowagi niektorymi pomyslami w tym ff <g>

Cytat:
No to od początku, po pierwsze chwała Ci za przywrócenie naiwnej, słodkiej, czyniącej dobro Gabrieli z początku XWP. Gabriela znowu się waha, ma skrupuły, jest delikatna, wrażliwa i nie lubi zabijać,


Lepiej pozno niz wcale <g>
Ale ja i tak nie wierze, ze on tak widzi te Gabriele. To czysty zabieg marketingowy - cos na oslode dla nas w ostatniej czesci. Jestem swiecie przekonana, ze jego Gabriela to mulowaty, wyprany z emocji miesniak, z zimnym spojrzeniem, z zimnem w sercu, ze zwierzeca zazdroscia i pozadaniem, z zapiekla nienaiwscia do swiata i do Xeny, z kompleksami, ze ma jeszcze jakiekolwiek wyrzuty sumienia gdzieniegdzie, ze na Xene leca inne babki, a na nia tylko czasem, ze nie rozumie pomyslow Xeny. W zwiazku z tym, zamiast cos z tym zrobic ucieka w testosteron i wodke oraz pokazywanie slabszym od siebie, ze moze im zrobic krzywde. Ot cala ewolucja Gabrieli po 6 sezonie wg Zico. Ale oczywiscie nie ma w tym ani krzty winy G, wszystkiemu winna jest ta zdzira Xena, bo przeciez mogla sie nie zgodzic i sila ja zawlec na powrot do wiochy <g>.

Malo sub? Nie zauwazylam.
W opowiadaniu tak od momentu uczlowieczenia bogini przestala sie liczyc i istniec jakakolwiek fabula. Jedyne co bylo to domniemanie kolejnych kombinacji, ktora na ktora.
Plus V jak to piate kolo od wozu.

zico napisał:
Przyznaj się. Nie spodziewałaś się, prawda? Chyba wyszło mi wiarygodnie, skoro drżałaś o jej los?


Hmm, robiles rozne hinty i lopotologiczne zapowiedzi. To banie sie o siebie Xeny, to podkreslanie, ze jest stare, to ostrzenie sobie na nia zebow przez Najare, poza tym ja to wiem, ze Najara jest w stanie ja w walce pokonac <g>.
Wlasciwie nie zastanawialam sie kogo zabijesz, czy zabijesz i czy to bedzie Xena, bo nie oczekiwalam, ze tak nagle urwiesz to opowiadanie, wobec zapowiedzi, ze jeszcze dlugo, dlugo i ze masz tyle pomyslow. Ale widocznie z tyle nie miales <g>. Jak dla mnie zastosowales metode jak zwykle - znudzenie i zlikwodowanie postaci i opowiadania ot tak. Bo pisane bylo tak naprawde bez planu tylko z akapitku na akapitek. Ja jak pisze to najczesciej mam zarys calej historii glownej, jakiego przewodniego watku i napisany wlasnie poczatek i zakonczenie. Kwestia jest wypelnienie srodka, potworzenie poszczegolnych rozdzialow, mini watkow, przeplatanki przygod grupek bohaterow raz kawalek jednych, a jak sie zainteresuje czytelnik to kawalek drugich wrzucic, zeby sie zdenerwowal i chcial wiecej Smile
Ja propopnuje moze, zebys sprobowal popelnic jakas krotka forme fanfikowa, zamknieta. Jakas okreslona historie, nowele, jeden pomysl rozwiniety, cos jak moja Aspera i wrzucil to tutaj napisane i zamkniete. Moze to ci lepiej wychodzi, taka przemyslana od poczatku do konca, jedna, miesista historia z jakas puenta. Co?
Cos co mnie zaskoczy zakonczeniem naprawde albo pomyslem?
W tym opowiadaniu duzym plusem bylo wykorzystanie pomyslu Slawenow - ale sam przedmiot nie zostal w pelni wykorzystany jak na swoje mozliwosci. Mogli wprowadzic klimat, a ogrniczyli sie tylko do wodki - nieistniejacej w tamtych czasach i u nich oraz przeslodzongo i niekonsekwentnego faceta.
Super pomysl z postacia Nijii - siegniecie do mitologii oraz za wstawki jezykowe, ale tez niestety zmarnowane, bo do chedozenia sie z kims na sianie az slowianskiej exbogini nie potrzeba.
Do czego innego w fabule jak najbardziej by sie przydala, a tak to sprowadziles ja do roli latawca.
A co do wyboru trupa. Predzej by ci reka odpadla niz bys pozwolil ubic Gabriele, Najara ot ja wiem, ze za dobra, Alex to do czynienia z Najara i jej mieczem mogla miec tylko przez przypadek, ale to bylby dobry watek, moze nawet zaskakujacy, a jeszcze lepszy by byl gdyby w ramach bronienia Xeny na miecz nadziala sie Nija - to dopiero byloby splacanie dlugu, a nie pieprzenie sie w stodole, ewentulanie zgodzilabym sie na taka forme zemsty na niej za zaciagniecie X na to siano <g>
Ale wobec tego, ze nie Najara i nie Gabriela, a mialo byc tendencyjnie, to zostala nam tylko Xena. Szkoda tylko, ze takie glupie motywy jej wcisnales, zeby dac sie za nie zaciukac


Cytat:
Cytat:
No i nie napisałeś, dlaczego te dżiny chciały zabić Xenę? Bo ja tego nie rozumiem i tyle.

Może to taka moja furtka do następnej przygody? Mógłbym to wyjaśnić jakoś łopatologicznie, ale czy nie lepsze jest małe niedomówienie?


Sciemniasz i tyle <g>
Sam nie wiesz. Nie dokonczyles tego watku. Nie lopatologicznie - w ogole.
Dziny pojawily sie w tym opowiadaniu jak i pomysl, tak wiec nalezaloby go uzyc, przemyslec, wyjasnic. Zadne male niedomowienie, just olanie go. I nie ma co sie wykrecac ze cos na przyszlosc - to nie jest prequel, sequel ani czesc zadnje trylogii <g>
Na razie jest jakims tam opowiadaniem, w ktorym nie ma ani sladu podpowiedzi, ze moga byc dalesze czesci, crossovery i tak dalej.

xenka i zico napisał:
Cytat:
Ona zawsze taka była, tylko Wy tego nie dostrzegaliście.


Jasne, mordowanie z zimną krwią i zachlewanie się do nieprzytomność-oznaka delikatność i litości =P


Brawo Xenka! Podpisuje sie pod tym co napisalas wszystkimi konczynami i pedzelkiem w zebach dodatkowo! Ona tak ukrywala te przymioty w tym opowiadaniu jak moj nowoprzyjety tumanowaty kolega z pracy, ktory podobno ma jakis potencjal oprocz spodni i od grudnia nie potrafi go w sobie ujawnic mimo wyraznej pomocy ok 20 osob <g>

Zico napisał:

A nie drażnił Cię sam fakt, że Xena tak oberwała? Dla niektórych tutaj, to nie do przyjęcia.


Skad ci sie to niby wzielo? Jezeli jest logiczne, to nikt nie bedzie sie burzyl. Nie do przyjecia jest o tyle o ile komu dasz jej naklepac i w jakim stopniu. Np. takiej Alex czy Veliborowi, to wtedy bys dostal patelnia. Z V moglaby miec niejakie trudnosci, ale nie za duze, bo w koncu scenarzysci obdarzyli ja znajomoscia walk z roznych stron swiata. Nie wydaje mi sie, zeby V znal gongfu <g>. Ale ciakawe by bylo jakby zlapal czakram - slowianie mieli cos podobnego.

zico i xenka napisał:
Cytat:
A twierdziłeś, że uważasz, iż Gabrielę i Najarę łączy uczucie platoniczne, więc czemu Najarze przeszkadzało, że Xena posuwa Gabrielę? =P

A Tobie by nie przeszkadzało, gdyby obok ktoś posuwał Twoją sympatię? Choćby nawet tylko platoniczną?


Do kompletu charakterystyk twojej Gabrieli mozna jeszcze dorzucic jakies perwersyjne zboczenia. Mnie w ogole by przeszkadzalo dobieranie sie na zlosc chyba Najarze do Xeny i dostawanie orgazmow. No, ale ja to najwyrazniej podniecalo. Na jej obrone moge dac tylko tyle, ze faktycznie Xena za dlugo zwlekala po porwaniu, a po drugie u ciebie tez ona nienormalna, jezeli chodzi o prywatnosc i nie uprawianie seksu bez widowni i sluchowni w poblizu.
Z Nija to poszla do stodoly, bo jej wstyd na drodze bylo, ale z G to juz bez roznicy czy Alex czy nawiedzona wojowniczka widzi.

zico napisał:
Z początku chciałem wstawić wyjaśnienie, że Xena w przyszłości uratuje życie komuś, kto kiedyś może zniszczyć Dżiny (młodemu Mahometowi?), ale zrezygnowałem z umieszczenia tego w tekście.


Nieslusznie, ze zrezygnowales z wyjasnien, slusznie, ze zrezygnowales z pomyslu na nie. To bys dopiero bzdure napisal.
Poczytaj najpierw czym sa dziny w mitologii arabskiej i jak sie maja do wiary w Alacha. Dobrze, ze nie ma tu wsrod nas zadnego muslim, bo by cie pewnie chcial na stosie spalic <g>


Ostatnio zmieniony przez R dnia Nie 18:52, 18 Lut 2007, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:27, 12 Lut 2007    Temat postu:

Mogłabyś wyjaśnić, o co właściwie chodzi w powyższym poście? Cool Nie jestem chyba jedynym, który nic nie zrozumiał. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luna
Bogini - Administratorka



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 320 m n.p.m.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:59, 12 Lut 2007    Temat postu:

nie wiem sama o co biega, byc moze to sa bledy ktore chce Ci wytknac Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
narya
Królowa Amazonek



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:35, 12 Lut 2007    Temat postu:

Taaak, pewnie zauwzyła w tym tak rażące ją błędy, że aż skonała i nie dokończyła postu, ale ostatkiem sił udało jej się kliknąć "wyslij' abyśmy mogli dopatrywać się czegokolwiek właśnie w tym poście niczym fani XWP w związku Xeny i Gabrysi.
Zgadłam?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:29, 12 Lut 2007    Temat postu:

ha, widzicie jak wam sie wyostrza inteligencja i dedukcja, dzieki mnie i mojemu zmuszaniu do myslenia? Smile
Dobrze zgadliscie, te konkretne fr bede komentowac. Komentowac bede tez fragmenty waszych postow, ktorych jeszcze nie wydlubalam, traktowac nalezy to wiec jako beta wersje postu Smile. Jako ze moje komputery dzialaja dziwnie, szczegolnie kiedy robie na nich duzo rzeczy naraz, to powyzszy post jest efektem proby zachowania fragmentow tekstu przed resetem <g>
Niestety czas bede miala dopiero za 4 dni, wiec niech na razie polezy i postraszy.
Acz moze w ktorys wieczorek troche czasu wyskrobie i sily.
Na razie wzielam sie za poskanowanie co ciekawszych kawalkow komiksow i porobieniu paczek do was.
Oj widze, ze cholernie, naprawde cholernie mam zajety ten tydzien, nawet Walentynki poczkaja do przyszlego weekendu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna -> Fan Fiction Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 11 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin