Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

Luna

Dzieki Zico;)
Do 8 rozdziału nie mam jakis szczególnych zastrzeżen, oprocz jednego:

Lashana

Okkejjjjj...
Po pierwsze: tez nie podoba mi sie to "bzyknac".
Po drugie: prycza gryzaca w tylek tez mi troche zgrzyta, ale moge na to przymknac oko.
Po trzecie: "wypiepszaja" troche za slangowe, wiem ze raczej nie prosilaby ich zeby"panowie laskawie sobie poszli", ale "niech wypiepszaja" tez mi nie pasuje.
Po czwarte: "hiszpanski sztylet", o bogowie, ja wiem ze Hiszpanie to one znaly ale... historycznie nie pamietam jak w tych czasach bylo, ale serialowo okolice Hiszpani i Francji byly nazywanie Galia (o ile okreslenie do Francji jest historycznie poprawne, to nie wiem co z Hiszpania).
Poza tym: klotnia. Ladnie zrobiona. Xena faktycznie przegiela, tez bym sie wsciekla, ale....troche to malo przekonujace. Sa ze soba 7 lat, myslisz ze malo bylo takich klotni? Malo to razy Gab (nawet w realmie serialu) wsciekala sie, ze Xena nic jej nie mowi, ze traktuje ja jak idiotke. Zbyt malej wagi jest ta klotnia zeby sie miala zaraz skonczyc odchodzeniem i padaniem na kolana, nie przekonuje mnie to.
Aha i nie sadze, ze Xena nazwalaby wieloletnia przyjaciolke/kochanke w rozmowie z Alex glupia, Xena jest nadal w niej zakochana, a takie stwierdzenia do takiego stanu nie pasuja. Poza tym nie sadze zeby wytrzymala 7 lat z idiotka przy boku, nie wazne jak piekna i slodka.
Rozmowa o zdradzaniu: nie zgadza sie z tym co robila Xena - skoro tak radoscie rzucala sie w przeciagu tych lat w obiecia kogo tylko popadlo to czemu nie przespala sie z Alex (albo z Veliborem). Poza tym z tego co pamiatam w serialu to nie sypiala sobie na boku: z Aresem sie nie przespala, z Draco tez nie, z Akemi trudno by jej bylo...Autolicusa i Uliseessa tez nie zaliczyla....wiec cos tu sie nie zgadza.

Zico

Witam
No to może po kolei:

Zico

Witam
Wprowadziłem dzisiaj sporo porawek do 8 części opowiadania "Poza horyzont". Wszystkich zainteresowanych- zapraszam.
pozdrowienia

Lashana

Zico

R

Zico

Zico

A propos, Gabrieli, do której postaci rzekomo miecz nie pasuje.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zico

Wszystkich gorących sympatyków oraz zaprzysięgłych wrogów mojej twórczości fanfikowej, zapraszam do przeczytania kolejnego odcinka "Poza horyzont". Tym razem odcinek nieco krótszy. Akurat tyle, na ile starczyło weny. Ale obiecuję jeszcze coś dorzucić w tym tygodniu.
No i jak zwykle, gorąco zapraszam do komentowania bieżących wydarzeń. Dzięki temu opowiadanie będzie lepsze; a z czasem, kto wie, może uzbiera się cała powieść? Ja, ze swej strony, pełen jestem dobrych chęci (wiem, co nimi wybrukowano), ale potrzebuję wsparcia żywego czytelnika. Czyli właśnie Was. Bo pisanie do ściany to żadna przyjemność.

Lashana

Lashana

Jesli o najnowsza czesci chodzi...nie mam wiekszych zastrzezen.
To ze Xena postanawia wyruszyc na zwiad, jest jak dla niej naturalnym pomyslem, reakcja Gab i Radomira na to tez jest prawidlowa.
Ladnie opisane rozterki Gabrieli - bylo widac juz na poczatku ze cos z nia nie tak i logiczne jest ze Xena pol latach podrozy dostosuje sie do zycia wszedzie.
Ale ze by nie bylo zbyt pieknie: ostatnia scena mi nie pasuje. Koncowy dialog jest swiatny, Ale brakuje mi czegos pomiedzy przygotowaniem ekwipunku i odeslaniem Alex. Chocby jakiegos wewnetrznego monologu...

Zico

Lashana

Zico

Lashana

Zico

OK. Masz to u mnie. Przy okazji dopiszę trochę dalszego ciągu.

Zico

Jak powiedziałem, tak zrobiłem. Poprawiłem trochę 9 część i dopisałem jeden fragment, który być może rzuci nieco światła na dotychczasowe wydarzenia.
Zapraszam

Lashana

O prosze od razu lepiej:) chociaz zeby nie bylo zbyt pieknie: co co mysli Xena jest troche za lzawe..jak na Xene. Ale mysli Gab sa ok.

Co do ciagu dlaszego. Mniam, milo sie czytalo. Mam tylko jedno zasdtrzezenie "obca inteligencja" kojazy mi sie raczej z UFO, Aliens i SF wiec troche mnie zakulo po oczach, ale to byc moze tylko moje zboczenie:)
Bogini wojny - ooo to jest to:) Tak pokazana Medea o wiele bardziej pasowalaby do mojego wyobrazenia niz Twoja wersja.

Zico

Zico

Cieszę się bardzo, że się spodobało. Zwłaszcza nowa postać, którą wprowadziłem. Mam też nadzieję, że polubicie Gabi chociaż trochę. Ja już próbuję wysmarować następną część. Może tak na weekend?...
O wszelkich zgrzytach, jak zwykle, proszę meldować.

Zico

W sprawie nowej części PH proszę o parę dni cierpliwości, z powodu choroby autora. Przy czterdziestostopniowej gorączce kiepsko się myśli, lub można wymyśleć coś zbyt zadziwiającego...
Pozdrowienia

Luna

Pewnie ja poczekam, chociaz nastawilam sie ze weekend przeczytam cos nowego.Jednak zdrowie wazniejsze.Wracaj do nas szybko!

Lashana

R

Lash. chyba cos pilas, przeciez Zico wyraznie pyta sie o swoja boginie wojny <g>
Zico chyba nie bede sie specjalnie mylic, jezeli powiem, ze wizja moja roznych zlych xenowych bohaterek i bogin nie rozni sie od wizji lash w tym temacie Smile

o medei juz wiesz. Boginie... Zalezy jaka jest charakterystyka bostwa. Jezeli jest bardzo antromorficzne, takie jak greckie, bedzie jak rozkapryszony bachor z super moca, moze byc tez taka wariatka jak Callisto, nudzaca sie i robiaca rozpierduche ot tak. Moze tez byc abstrakcyjnym bytem o swiadomosci miliardy, miliardy czegos tam od smiertelnikow, z trudem probujacym raz na jakis czas znizyc sie do ich pomoziomu komunikacji i dlatego potrzebuje posrednika, bo jej swiadmosc jest naraz na wielu poziomach i odlatuje. Moze byc tez posrodku wyrafinowana, bez emocji, a jednoczesnie z ludzkim podejsciem do wladzy, wplywow, troche traktowac ludzi jak ciekawy eksperyment, piekne przedmioty, wazoniki, bez rozumienia czym sie moecje, uczucia, bol. Moze byc tez taka jak Akasza, ale ty tego przeciez nie lubisz Smile

edit: tutaj moje 3 grosze jak mozna pojmowac bostwa
http://www.chakram.fora.pl/viewtopic.php?p=3975#3975

a ciekawa abstrakcyjnosc zaserwowala im Brzezinska, niestety, proces ten odbyl sie kosztem bezstresowego czytania tekstu ze zrozumieniem, ale jest oryginalne i dobrze oddaje roznorodnosc i mozliwosci widzenia nieludzkiej psychiki i umyslu.