Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

Atena

a ja wlasnie doszlam do momentu w ktorym najara ucieka z wiezienia. dlaczego ona zabila te dziewczyne ktora jej pomogla? to takie okrutne bylo i nieludzkie... chlip... Crying or Very sad

Xenka

Zostałam gwałtem zmuszona do przeczytania i zrecenzowania tej poprawionej ostatniej części PH2

Jedyne, co mnie pociesza, to że to już absolutny koniec tego gnio.. eee dzieła Smile

Właściwie to pisząc to będę się tylko powtarzać, bo wiadomo, co mi się nie podoba... To może skupię się na tym, co mi się podoba? Niewiele tego, ale zawsze to coś

Mroczny las amazonek. Co prawda jak zwykle u Zica minimalizm w opisie sprawił, że bladego pojęcia nie ma, jak on wygląda i muszę sama sobie go wymyślić, ale sam pomysł niezgorszy.
Gabriela, co prawda totalna idiotka jak to zwykle u Zica, ale przynajmniej nie dała zabić Heidi. Trochę to zapachniało starą Gabrielą i plus za ten wątek.
No i chyba tyle z grubszych plusów

Mały plus, ze Eva nie zabiła Gab, plus, że Xena pojechała walczyć z Alti, a nie siadła i płakała, że ona ciasto musi upiec

A z minusów.. Oj, to chyba wiadomo?

Postaci - przygłupie, targane skrajnymi emocjami rodem z telenoweli, zupełnie odbiegające od rysu serialowego. Gabriela - skamląca głupia mięśniara równa IQ Heidi, umie walić w pysk i słuchać "światełko" od Xeny. Xena - ciota jakich mało, rozmiękła kluseczka czyniąca dobro tu i tam

Eva- eee... może nic nie powiem, bo jest różnica między złą i okrutną, a między pijanym żulem w ciele postaci z serialu i owej różnicy autor nie dostrzega. Jedynie ta Alti na plus, faktycznie fajna i wredna. No, więc Alti to kolejny plus, całkiem spory Smile

Osobnym minusem samym w sobie jest MM.
Widzę się nawet nad jego zakrwawionymi flakami z nożem w ręce i psychopatyczną miną

Widzę, że licz kurw, dziwek, suk itd ograniczona Smile

I tak ich za dużo, ale to nic, bywa, tyle mogę przeżyć.
Xena koooocho Gabrielę, kooooocho MM, koooocho Niję, kochliwa jak Fiorella, nie? Twisted Evil

Dobra, jak podejmie ktoś pałeczkę to reszta wyjdzie w praniu. Rozwiązania sytuacji mi się też nie podobały, walka z Alti sprowadzona do minimum, Cyane jej moc odebrała i w ogóle Alti się poddaje, mocy nie ma i wszyscy żyją długo i szczęśliwie

Skamląca do Evy Gabriela to absurd, nie zrobiłaby tego ani w 1s, ani w 6s... Ktoś się ze mną zgadza w tej kwestii?

R

Xenka ta w skrocie cie koooocho

poprawilas mi humor, do magla towaryzskiego sie nadajesz
mniej wiecej sie zgadzam
co do Xeny nie, co do reszty bab tak, najbardziej co do Eve, ktora nie jest Eve i do G, ktora nie jest G.
Ale zico twierdzi co innego.
Nijii nie cierpie, won ze szmata, ciagnaca sie za X, Najara i Alti ok.
Koncowka nadal dla mnie dziwna, nawet po poprawkach, ale trudno, moze nieco lepsza niz poprzednio. To chyba najgorsza czesc... Chyba juz te pijackie zabawy u Slavenow i znikajacy wilkolak lepsze. No, ale jednorazowego fika doprosic sie nie moge.
Scenki z Alti najlepsza rzecza w tej czesci.
A MM lubie.

Zico

No cóż. Trochę niezasłużenie złośliwie, ale przynajmniej szczerze. Smile

Nie wspominając już o samej radości, że w końcu doczekałem się tych komentów. Very Happy

Tak czy inaczej, fanfik jest już zakończony. Był jaki był. Mówiłem, że to w pewnym sensie eksperyment. Według mnie, nie był taki zły. Cieszę się, że przynajmniej niektóre elementy się podobały. Poprawy nie obiecuję, ale jak widziałyście w kontynuacji, nieco zmieniłem podejście, żeby zrobić wam przyjemność. Very Happy

Ja osobiście wolę jednak brutalniejsze historie. Smile

Mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec tematu i dopiszecie jeszcze jakieś spostrzeżenia. No i Misiak miał się odezwać...

R

Z jak widzisz kazda z nas ma podobne wrazenia co do tego fika, ale Zico sie upiera, ze jest dobrze, ze jego spostrzezenia i wersje sa xenowe i ze nic nie zmieni.
Ogolnie mi wychodzi, ze wciaz popelnia te same bledy: fanfik nie jest o X i G, ale o jakis tam kobietach, uzywa za duzo dziwnego i nazbyt wspolczesnego slownictwa, przesadza z Gabinatorem i Xena, za duzo pseudoslowiansczyzny i pseudo Amazonek, a przede wszystkim jak pisze w czesciach to rwie i nie zakancza watkow, no i nie lubi opisow, a z kolei mnie meczy czytanie prawie samych dialogow...
Jednak jezykowo pisze lepiej niz 90% mlodocianych i niemlodocianych fanfikowcow - sama mozesz zobaczyc jak wygladaja nasze xenowe fiki w FC, gdzie moze jeszcze jedna osoba oprocz mnie przejmowala sie jak to brzmi i wyglada.
Osobiscie nie przepadam za tym cyklem i czytam go bo sie zobowiazalam. Chcialabym wlasnie cos innego, rozne formy, ale on sie przypial do tego i chyba hyz do konca zycia nic innego nie napisze...
Ale podkreslam, ze jego wersja Alti, Najary a nawet Afro zupelnie mi sie podoba.

Z

Nie czytałam Waszych komentarzy, bo mnie te 24 strony odstraszają Wink

Faktycznie brakuje mi u Zico opisów walk. Szczególnie po tym, jak przeczytałam Twojego Wezyra. Muszę przyznać, że zdolna jesteś.
Nie jestem specjalistą, więc poziomu pisania nie oceniam. Wiem, że mi się dobrze czytało opowiadanie Zico. Zaczęłam teraz drugą część, ale weekend z rodziną trzeba spędzić, więc opowiadanie musi poczekać Smile

R

taka bardz zdolna wtedy to nie bylam, Aiglon mi pomogla przy glownym pojedynku z Psami. Ale teraz, przyznaje, nie mam chyba wiekszych klopotow z opisami walk...
i seksu ha ha
ale ja sie tam wtedy meczylam, o matko Smile

Nie wiem, moze czytanie fikow zica od razu jako calosc tez mienia odbior, ale sama napisalas, ze jest bez zakonczenia...
Ja jak pisze to wlasciwie caly ff mam juz wymyslony, tylko srodek wypelniam i dopasowuje do glownej fabuly.
No poczytaj te koemtarze, poczytaj. Ja tam lubie takie burze mozgow, niekiedy bardzo ciekawe sa to dyskusje i rozmowy.

KD10

A tak , czasem ciekawsze są komentarze jak same opowiadanie. Muszę się kiedyś zebrać i powybierać najśmieszniejsze kawalki jakie napisaliście, ile ja się przy tym naśmiałam. A podliże się trochę ci R i napisze , że dobrze mi się czyta twoje twory Laughing

Zico

Poprawiłem wszystkie swoje fanfiki z serii "Poza Horyzont" oraz fanfik "Krew z Krwi". Musiałem ujednolicić wersje z tymi, które są na Wojowniczkach. Zmiany w tekście są niewielkie. Poprawiłem parę błędów i niejasnych zdań (zwłaszcza w końcówce PH2). Od razu zaznaczam, że seria PH będzie jeszcze wygładzana językowo, gdy znajdę trochę czasu. "Krew z Krwi" już więcej nie ruszam.