Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

Xenka

Fanfik wrzucony przeze mnie na prośbę Zica, bo jemu coś tam się wykrzacza... Jakiś błąd 505 czy coś takiego, ten jego net jest tylko ciut lepszy od misiakowego Twisted Evil

W każdym razie zapraszam do wchodzenia, czytania i komentowania. Oczywiście w imieniu Zica Smile

Mój komentarz też pewnie się tu wkrótce pojawi...

R

no dobra przeczytalam. Trzeba bylo ddzielic to co na fescie od tego co nowe. Po oddzieleniu... Sorry, ile tego jests? Dwie kartki? Marnie jak na miesiac czasu, marniutko.
Ech, znowu wyzwiska, rozkladanie nog, suczki, seksistowskie teksty, wyzwiska na jedno kopyto i zero polotu. Ot koszarowka jakas na sile wsadzona w skory syberyjskich amazonek. I kolejna skrzywdzona dziewuszka... Ciekawe... <g> Ale chyba pierwsza co sie na mamusi nie msci za brak bytnosci i opieki. No musiala sie wykoslawic, zeby z czarnje mocy korzystac... Kolejna supermenka... Kolejna z bliznami na gebie, ty Zico to masz jakas obsesje... Zawsze szramy, zawsze na pysku i zawsze przez oko.
Czy raz te zle babki nie moga byc na poziomie? Z klasa? Nie potrafia byc zle, paskudne, ale nie prymitywne?
Troche bledow w dialogach - powinny zakanczac sie z duzej litery. Brak przecinkow przed imieslowami, mieszek 5 razy pod rzad w kolejnych pieciu zdaniach. Znow na pare spospbo powiedziane to co juz bylo w pierwszym zdaniu. No, ale jest alti. Ona w miare ci wychodzi, chociaz te zalosne teksty o smierci Cyene byly zalosne do bolu. Ni e w jej stylu, tak glupia to ona nie jest i takich prostackich sztuczek nie uzywa.
amazonki jaki mieso armatnie, jak zwykle - ziew. Kolejna co sie trzesie i ryczy... No dobrze chociaz, ze nie sika po nogach... Aha ta kobra to tam nie pasuje zbytno...
Ibn oznacza syna i tak uzywane jest idiotyczne. Nie moze byc PRZED imieniem. To tak jak bys go nazywal Von Urlich, a Von uwazal za imie. Ibn jest czescia nazwiska tak jakby. Pytales sie mnie o butelki, a o to sie nie spytales...
Czyli pan genetyk tak? Akurat wlosy to najgorsza rzecz do odtwarzania genetyczne bo najbardziej absobuje zanieczysczenia. Trudno sie tez abstrachuje dna jak i z kosci. Najlepsze sa komorki macierzyste. No, ale odbra, czary mary niech bedzie i w serialu tez to robili. Ale w serialu bardziej nacisk na kosci kladli...
Czyzby jakies nalecialosci z BSG co do ozywiania?
Mialam sobie cos porownac... Nic sobie nie porownam bo nie ma czego - za malo materialu i dotyczy zupelnie czego innego. Krociutko sobie powracala, jak mrugniecie okiem.
No zaskoczyles mnie czyja to corka. Gratulacje.
Ale otoczka reszty mi sie nie podoba. Wielki minus za kolejny prymitywizm postaci. I za szablonowosc. Kolejna - wysoka, oszpecona, skrzywdzona, krzywiaca sie, taka co dupy dawala nie wiem czemu i miala nieszczelsiwe dzieicnstwo tez nie wiem czemu - gdzie ona ja odeslala?! Na targ niewolnikow przez przypadek?! Czy to te twoje Amazonki takie opiekuncze i szlachetne jak zwykle, ze nie potrafia oddanego dziecka pod opieke wychowac na czlowieka? I z jezykiem z rynsztokach, ale neistety takie sztucznego i wspolczesnego, ktory juz nie bawi a irytuje.
Teraz pewnie czeka nas kolejny taki slowny cyrk ze strony X, G i H... Niech Alti wiecje gada ze swoim poczuciem humoru, ale bez miecha, bo to niefajne.

edit: xenka i ty sie dziwisz czemu SL i Arech martwia sie o Ute <g>
a w ogole to cos mi obiecalas, spisz tak trzy tygodnie? <g>

edit2: no zaraz co to za teksty, ze nawet nie jest amazonka jak jest? I kolejna jakas szajbnieta, prymitywna krolowa co to traktuje swoich ludzi jak scierwo, jak mieso i posyla je nie wiadomo gdzie i nie wiadomo gdzie na zatracenie? Ktora to juz taka "krolowa"? 4, 5? Swietne te Amazonki nie maco i ty mi nie wmawiaj, ze to Amazonki red sa, o nie, nie, to twoj szablon, niestety.
Tesknie za normlana, dumna, bo inaczje ot ci wychodzi, ze uwazasz, zek obiety nie moga stworzyc normalnego, nieagresywnego, dobrze funcjonujacego spoleczenstwa, tylko jakies wykoslawione i ze chlopa im trza... no to tak wyglada u ciebie...
A ta druga osoba to pewnie Hope albo Calli... Albo mamusia Xeny... Boriasz? O nie, tylko nie Boriasz! Cezar... Ale go nie lubisz, nie bedzieszp otrafil wlasciwie go poprowadzic, oczywiscie bedzie u ciebie dupkiem bo go nie lubisz i tyle...

Xenka

Komentarz od Xenki... Jak zwykle będzie krótko, zwięźle i na temat. W punkach plusy i minusy, bo nie chce mi się tutaj elaboratu pisać i wielkiej recenzji

A właściwie wydaje mi się, że cechy dobrej recenzji to konkretność i logika wewnętrzna, podział recenzji na dane części (np. w przypadku gry - grywalność, grafika, dźwięk, itd), ale to tylko taka mała dygresja i już przechodzę do meritum (shit, Xenka się naczytała na murach mundralińskich słów Twisted Evil

).
Tak więc na wstęp... Robi się ciekawie, aczkolwiek nie podoba mi się to, że autor wciska w usta bohaterów (nie tylko Xeny) swoje własne wizje serialu, swój własny światopogląd i ocenę postaci. Nie wyszło to zbyt dobrze, a mam tu na myśli głównie jedną scenę, a jaką, to dopiero napiszę...
Może razi mnie to przez bliską znajomość z autorem i fakt, że wiele razy słyszałam różne jego teorie, a teraz rozpoznaję je w ustach postaci. Gdyby był obcym człowiekiem zapewne uznałabym te teksty w ustach bohaterów za ciekawy pomysł i podejście. No ale cóż, taka to już cena kolesiostwa...

Ponownie podkreślam, że poniżej zamieszczone uwagi są czysto subiektywne i absolutnie nie mam zamiaru mówić ex cathedra. Po prostu, mam swoją wizję serialu i bohaterów oraz ich zachowań i kiedy czytam coś, co od tego odstaje, nie potrafię udawać, że mi się podoba.
Podobnie styl, który uważam za styl gawędy w knajpie, nie pasuje mi ani trochę, ale o tym bardziej szczegółowo nieco później...
No to do rzeczy...

Plusy:

- no na pewno Alti

Aczkolwiek muszę powiedzieć, że zaczyna być jej stanowczo za dużo. Cała druga część opowiadania kręciła się wokół Alti i choć dobrze autorowi wychodzi prowadzenie tej postaci, zaczyna być jej po prostu za dużo. Wiem, to takie trzymanie się konwencji serialowej, że Alti można pociąć na kawałki, zabić, uwięzić duszę, a ona i tak wróci i będzie się miała bardzo dobrze Twisted Evil

Niemniej tutaj zaczynam czuć przesyt i Zico będzie musiał się mocno wysilić, żeby wciągnąć czytelników w ten wątek, przynajmniej mnie.
Tak czy siak uważam wprowadzenie jej za plus, bo bardzo ją lubię i nic na to nie poradzę

Choć pewna kwestia z Alti pojawi się także w Minusach... Kto mnie zna i moje upodobania, już pewnie wie, dlaczego
- Najara na pewno będzie drugim plusem. Tp jedna z bardzo niewielu postaci, których Zico nie popsuł, a wręcz dodał coś dobrego od siebie

Taką sobie właśnie wyobrażam dobrą Najarę, jest trochę jak Ephiny... Ale to bardzo dobrze, taka mi się podoba. Zamyślona, stateczna, opanowana, rozważna. Strzał w dziesiątkę Smile

To znaczy mogłabym się nieco czepnąć, że znów kolejna bi/les i lata z tą swoją babą na romantyczne spacerki, ale mówiąc szczerze nie pamiętam, czy ona są przyjaciółkami czy kochankami? I proszę autora o wyjaśnienie mi tej kwestii, jako że stara i zużyta głowa mnie już zawodzi

- klimat całej tej pieczary szamana także mi się spodobał. Nie bardzo potrafię określić czemu, po prostu chyba lubię magów, jaskinie, jakieś podejrzane wywary, zioła i kocioł na środku w którym gotują się resztki zabłąkanych zabłąkanych przybyszy Twisted Evil

- Ildico zaliczam jednak do plusów... postać ciekawa, mroczna, o ile jej nie zepsujesz

Tylko chyba trochę za dużo mówi, wolałabym, żeby była bardziej milcząca. Nie przeszkadza mi twarz poorana bliznami, jej to nawet dodaje uroku i tajemniczości... Tyle, że jednak prosiłabym o jakieś, choćby nie jasne, wyjaśnienie, kto jest tatusiem

I trochę ciężko mi uwierzyć, że Cyane ukryła ciążę, skoro była scena w tej łaźni i widać ją było z gołym brzuchem

No ale może była już po porodzie, tak to sobie tłumaczę...

Minusy:

- oczywiście styl żywcem wyjęty z jakiejś knajpy dla dżentelmenów po zawodówce ukończonej z wielkim trudem... Jak zwykle pełno suk, dziwek, rozkładanych nóg, porównań do jakichś dymanych dziwek. Jakbym żywcem widziała takiego robociorza kopiącego rowy... To ogromny minus... Dla mnie jeden z największych. Mogę przeżyć nowoczesne słownictwo takie, jak kosmetyki czy ciuchy, które niestety także bardzo razi w oczy, ale lepiej to już brzmi niż te wszystkie chamskie odzywki... Przykro mi Zico, ale nie piszesz dla jakiegoś klubu smakoszy wódki po 20 zł...
- drugi minus nawiązuje do pierwszego... znów pełno niczym nieuzasadnionego chamstwa i prostactwa. Ja nie mówię, że mają się zachowywać jak w naszym PBMie, ale kopanie po jajkach, ciągłe gadanie o gwałceniu, ciągłe nawiązania do tego, że ktoś tam jest czyjąś suką, że będzie gwałcony, rżnięty, pieprzony, będzie wył (i może sikał po nogach? Twisted Evil

). Nadzieja ma być rżnięta przez żołnierzy tej zamordystycznej zdziry, tfu, przepraszam, Ewy

, Ildico ma rżnąć tę swoją "sukę" od królowej, a potem jeszcze wspomina i rżnięciu Alti, niewyżyta dziewoja

Nie podoba mi się to i odrzuca mnie to absolutnie od opowiadania, bo do tego dochodzą mordy, ryje, pyski... Chamstwo i prostactwo, takie na niskim poziomie, szerzy się wszem i wobec.
- Ewa jest gorsza od Livii aktualnie, tyle, że pod przykrywką walki o rodzinę i o mamusię (?). Ślini się na samą myśl, że może kogoś potorturować i zabić, ściągnęła armię pół-mózgich zbirów i wygląda na to, że są oni dużo bardziej cywilizowani od niej...
- Gabriela to znów totalna idiotka, tyle, że tym razem nie od chlania, gwałcenia i walenia w ryj, ale od ciuszków i kosmetyczków. Tak, tyle lat u boku Xeny, a ona nadal się nie zna na zrobieniu odpowiednich zakupów na wyprawę, za to kupuje milion niepotrzebnych pierdół i jakieś infantylne pantofelki, bo są sweet... To by pasowało do Gabrieli z 1 i możę 2 sezonu, a o i to bez całej otoczki głupoty, jaka od niej bije... Nie, Zico, rozumiem Gabinatora, rozumiem nawet zamiłowanie do mordu i brak litości, niech będzie, ale zrobiłeś z niej zidiociałą mięśniarę, która nie umie zrozumieć, że Nadzieja musi się ukrywać, tylko myśli o tym jaką sweet fryzurkę jej zrobić, za to zapewne, jakby jej w sklepie źle resztę wydano, wyrżnęłaby całą wioskę. Taka jest Twoja Gabriela... połączenie różowej lali z jakimś żulem z blokowiska... Nie rozumiem, że coś takiego robisz z postaci, którą lubisz... Rozumiem, żeby stała się wojowniczką, nawet porywczą i w gorącej wodzie kąpaną, ale to, co z niej zrobiłeś to jakieś duchowe monstrum...
- nie podoba mi się taka sponiewierana Alti, ale jest to już zupełnie subiektywne i nie mam żadnych pretensji, po prostu lubię silną i wredna Alti, a taka pokonana i skopana mi jakoś nie pasuje, no trudno

No i to chyba wszystko... Nic więcej sobie nie przypominam, o tym wciskaniu w usta postaci teorii autora pisałam na początku i miałam na myśli spojrzenie Xeny na Nadzieję i kwestię macierzyństwa Gabrieli.
Aha, i nie wydaje mi się, żeby Gabriela tak chętnie wspominała w żartobliwo-luźnej sytuacji o pobycie na dworze Gurkhana, mordercy jej rodziny

Więcej grzechów nie pamiętam, ogólnie uważam, że robi się ciekawe... Jak sobie coś przypomnę więcej, to dopiszę Smile

R

taaa, dopiszesz, na swietego nigdy, obiecanki macanki
ale widze, ze i ty w koncu nie zdzierzylas i widzisz, ze to co robi zico z postaciami wykracza nawet poza licencia poetica. Ze niby komus sie taka G podoba i Ewa, tylko res nie <g>
a na pewno nie te amazonki, a postac nowej zlej... co w niej ciekawego poza pochodzeniem? Kolejna sztampa od szram, ktore nie czynia jej ciekawa. Ma na gebie wypisana wredote i to ze skrzywdzone dziecko, szablon. I autor smie sie czepiac tworcow Spartakusa <g>
A sam to co robi? Zero inwencji... Raz by napisal cos naprawde innego, nie w swojej kownecji, nie umie...
FF o Lao Ma ze mna zarzucil... No pewne, tam nie ma miejsca na takie trskty i chamskie charaktery, tam by sie nikt nie cackal ani z Ewa, ani z Amazonkami, scieli by lby bez tortur albo jezyki za obraze norm i tyle. Nikt by sie z nimi nie pojedynkowal, tylko zwrocil uwage raz i jasno. A tak wygladajaca i zachowujaca sie baba do miasta by nie weszla.

Zico

WOW! Ale produkcja. Smile

Nawet Res się odezwała. I to od ręki! Very Happy

Może jeszcze doczekam się tego komenta do PH III, co? Razz

Sorry, ale dziś wam już nie odpiszę. Szykuję się właśnie do kolejnego wyjazdu, a nie chcę pisać po łebkach, bo jest parę rzeczy do wyjaśnienia. Popracuję nad tym w tygodniu i wrzucę na przyszły weekend. Póki co, możecie jeszcze pogadać same.
Przy okazji, Res. Bardzo by mi ułatwiło dyskusję, gdybyś w przyszłości swoje uwagi po prostu wypunktowała, jak Xenka. Nie obraź się, ale twoje komenty są raczej mało przejrzyste i często nie wiem o co ci właściwie chodzi. No, ale postaram się to jakoś ogarnąć. Smile

Chyba, że wolicie opcję, żebym temat komentarzy pozostawił tylko wam i ograniczył się do zapoznania się z nimi? Ewentualnie coś tam powyjaśniał na privie?

R

przeciez juz dostales, polowe mi zjadlo i pewnie nie odtworze.
nie, nie, zdanych punktow, dziele sie wrazeniami z czytania albo po przeczytaniu, albo tak, albo w ogole. To jest swobodny przeplyw slow, a jak nie rozuiesz czegos to dopytaj po prostu.

KD10

Zamiast tradycyjnego komentarza najpierw skomentuje co tu napisane, koment już zresztą jest na Wojowniczkach, do poprawienia, ale jest. Res nie napisałaś ani JEDNEGO pozytywnego zdania! O, przepraszam jest,pół zdania, mucha mi na nim usiadła i nie zauważyłam. To wspominka o Alti. Na temat błędów w pisowni sie nie wypowiadam, bo z moich które tu sadze można by prace magisterska napisać, no może nie magisterską ale licencjat to na pewno Laughing

Nie wiem czy zerknełaś do wcześniejszych, ale da sie zauważyć, że styl bardzo się zmienił! Juz nie ma tam samych gwałtów i płaczu, nawet o tym nie wspomniałaś. Nie jest tego aż tak dużo żeby to przeoczyć. Co do uwag o klonowaniu, to nie jest podręcznik, jak przywołać do życia zmarłych, tylko fikcja literacka! Włosy są takie poczytne, a zresztą najlepiej jest ze szpiku kostnego, albo krwi, wyobrażasz to sobie w opowiadaniu osadzonym w czasach kiedy ludzie dopiero co niedawno zeszli z drzewa, bo ja nie. Amazonki też już troche sie zminiły, może jeszcze nie do końca, ale już widać zmiany na lepsze. No dobra trzeba kończyc, bo zrobi się dłuższe od komentarza fiku Laughing

Tak podsumowując, Res na pewno masz więcej pojęcia o recenzowaniu, ale autor czyli Zico zawodowcem nie jest i długo jeszcze nie będzie. Ale jak ktoś nie zauważa tego, ze opowiadania zaczynają się poprawiać i zmieniać na lepsze to nie wytrzymałam. Krytyka jest potrzebna, ale nie totalne zmieszanie z mułem i wodorostami zwłaszcza, że nie jest sprawiedliwe. I jak by to powiedziała Xenka: Amen Laughing

R

moja wina, ze nie da sie za wiele pozytywnego napisac o tym kawalku? Nie ma nic co by mnie zachwycilo, jest wszystko co mnie mierzi i nie tylko mnie. Jak na taki krotki kawalek bledow polonistycznych sporo, szczegolnie, ze pisal to ktos kto podobno jest dobry warsztatowo, wiec takich bledow nie powinien miec. Ma, to zwracam uwage.
Nie, napisalam tez, ze zaskoczylo mnie urodzenie tej na I. To drugi plus. Reszta mi sie nie podoba z powodow, ktore opisalam i czekam kiedy sotane cos innego niz ten sam szablon, kiedy otwierajac kolejna czesc, czy kolejnego fika autora, nie bede dokladnie, bardzo dokladnie wiedziec co od niego dostane.
poza tym myle sie, ze nie tyle masz polemizowac ze mna i moja recenzja, to autorowi zrecnezowac fika? Wiec oprocz powyzszego to zrob. Pokaz co ci sie konkretnie w fiku podoba, co cie ubawilo, co zaskoczylo, a co nie podoba. Nie zauwazylas minusow Xenki? Moze nie pokrywaja sie z moimi?
lepiej? Ja widze coraz gorzej, tak jak juz pisalam, klejny szablon, kolejne chamskie wydanie amazonek i zlych bohaterek. Co do G sie nie wypowiadalam, bo komentarz tamtej czesci mial autor na fescie. Owszem nie bedzie profesjonalista, nie bedzie tez rzemieslnikiem tak dlugo jak bedzie olewal betatesterow i poprawki naprawde niekiedy minimalne. Fabuly nie kaze mu zmieniac, moge najwyzej opisac, ze ja poprowadzilabym t otak i ze tu i tu widze bledy logiczne i zachowania nie pasujace do postaci. I tak sie nie zgodzi i tak bedzie po swojemu. To nie ja napisalam, ze denerwuje mnie, ze autor wklada w usta postaci swoje osobiste teorie. akurat na to nie zwracam juz uwagi, po prostu wiem jako ogladacz i fan czy cos do postaci pasuje, czy nie. Licencia poetica jest szeroka i szeroko mozna bawic sie postaciami, ale w ktoryms momencie przekracza sie konwencje i po to wymyslone okrelsone gatunki fikow, ale jezeli ktos sie upiera, ze nie, to rezultat jest taki, ze mamy jakies postaci, jakichs bohaterow w swiecie xenowym, ale to nie X, G i inni.
Nie odpuszcze jednak bledow logicznych, jezykowych czy w jakis tma sposob historycznych, jezeli cos o tym wiem. Napisalam tez, ze z wlosow nie da sie, ale robili to w serialu, wiec ok.
Odnioslas sie do mojego komentarza, odnies sie tez i do Xenkowego <g>. A w ogole wlasnie napisz kawalek po kawalku czy punkt po pukcie co myslisz o fiku czy o jego fragmentach. I nie tylko mnie sie ten kawalek nie podoba, masz jeszcze dwie osoby.

KD10

Res, a kto mówi o zachwycaniu się? Ale warto dostrzegać pozytywniejsze strony opowiadania, a może ty się już uprzedziłaś i nie spodziewasz się niczego dobrego? Bo z takim podejściem to Zico Nobla by mógł dostać, a i tak uznania w twoich oczach by nie znalazł. Dla wiadomości nie napisałam,że twoje wypominanie błędów jest nie teges, napisałam, że ja się na tym nie znam, to ty jesteś tu cenzorką Laughing

Edit. przerzucę ten z Wojowniczek, później i jego muszę poprawić a na razie możesz się nad nim popastwić Laughing

To jest orginalny koment do ostatnie częsci:
Co się odwlecze , to nie uciecze, jak mawiała moja mama Very Happy

Całośc jest napisana bardzo wyraźnie i przejrzyście, jak na jeden rozdział. Czegoś mi jednak zabrakło, a tak. Wiem, że każda częśc to tak jakby oddzielne opowiadanie, ale zabrakło mi choćby paro zdaniowego wprowadzenia. Poprzedni rozdział skończył sie tak bardzo skomplikowanie, nie wiem jak z Hope całe zamieszanie się potoczyło. W drugiej części już jest wszystko poukładane. No ale może jeszcze do tego planujesz wrócić. Nie mogę ciągle przetrawić jęczących Amazonek, dla mnie i pewnie nie tylko dla mnie sa one symbolem siły. A ty je ciągle rzucasz na ziemię i każesz płakać i takie tam inne mazgajstwa. Pierwsza część dotyczaca zakupów i całego tego zamieszania bardzo ciekawa, jeszcze troche zmian i byłaby nawet komediowa. Az się zdziwiłam, to raczej nie w twoim stylu. Ale rozczarowałam się na plus.Druga z kolei to już takie dośc typowe dla twojego pisania, amazonki , Alti i zapowiedź następnych gwałtów zbiorowych w dalszych częściach. O tych beksach już pisałam to nie bede się powtarzać. Pomysł ze zmartwychwstaniem przybrał zaskakującą formę, ale tez na plus. Nie potrafiłam jakoś wpasowac do opowiadania fragmentu o podróbkach z Qin, i wykorzystanej reklamy z Żywca (mam nadzieje nie weźmiesz tego za reklame") No i teraz najwiekszy zarzut: czemu takie KRÓTKIE?! Zarezerwowałam sobie całe pół godziny na przeczytanie a przeczytałam w 5 minut, dwa razy Laughing

Edit by red
Nie pisz post pod postem jesli odstep czasu jest niezwykle krotki. Uzywaj Edycji.

R

no mnie akurat te podrobki rozsmieszyly, o czym autor wie. Nie nagrywalam komentarzy na zywo, ale komentowalam jak lecialo. Zreszta fika RR tez kazdy mogl komentowac i sie znacac do woli, co zreszta robiono i sie smialam z tych pomyslow i tekstow.
No widzisz, sama wytykasz to co i innym sie nie podoba.
Ja tez chce dumne, prawe, zahartowane amazonki, a nie redshiry jakies, beksy i chamidla. I zeby naprawde byly grozne, a one sa pokonywane przez jakies wykiwty od reki, jak gowienka jakies. Nie wierze.

KD10

Res ja nie napisałam, że twoje uwagi NIE SĄ SŁUSZNE, tylko że nic pozytywnego nie znalazłaś! A to różnica, ale są większe zmiany w porównaniu z poprzednimi opowiadaniami. Może tylko wyciął, ale już nie ma takich rozwlekłych scen mordu/gwałtu, sporo innych ciekawych też jest.

Zico

Aha. Czyli mógłbym użyć twojego argumentu z Wezyra, Res, że problem jest w tobie nie w opowiadaniu. Obiektywnie jest dobre tylko po po prostu ci się nie podoba. Nie zgadzasz się z założeniami, mierzi cie klimat i postaci, chcialabys czegos innego. Rozumiem, ale dlaczego niezgodnosc ze swoim gustem uwazasz za obiektywne wady? ja np. nie znosze odcinka the reckoning ale obiektywnie oceniam go wysoko. wiesz jak pisze i co lubie. dlaczego siadajac do ff spodziewasz sie ze nagle napisze glupawa parodie, jak polowanie na wiewiorki, zeby daleko nie szukac? co do licentia poetica to dlatego akcje umiescilem w czasie pozniejszym niz serial zeby miec mozliwosc pewnej ewolucji charakterow bohaterek. i uwierz mi, dla mnie i dla wielu czytelnikow, wlasnie x i g z waszych alloverow, glopawek i eksperymentow to absolutnie nie sa x i g z serialu. w ogole ich tam nie widze. moze troche w wezyrze, ale tez nie za wiele. roznimy sie charakterami i to co dla ciebie jest klasycznie serialowe, jak a day in live, dla mnie jest aberracja tegoz. i vice wersja. edit: poza tym staram sie temperowac swoje zapedy i bardziej dostosowywac swoj styl do waszych gustow. zapytaj xenki ile zmian nieraz wprowadzilem dzieki jej sugestiom. ale po publikacji to juz nie takie proste. najczesciej mozna juz tylko unikac niektorych kontrowersyjnych pomyslow w przyszlosci.

R

nie, nie mowie o powiadaniu, mowie o okreslonych rzeczach z niego
owszme, X i G z naszych AO i nnych parodii jak slusznie zauwazyles nie sa X i G z serialu, bo nie maja byc, moze wreszcie wez to pod uwage, zanim siegniesz jako po argument przeciw nim. Inna bajka niz kanon - rob sobie z postaciami co chcesz, kanon - sa pewne granice, poza ktorymi postaci nie sa juz tymi postaciami i autor powinien zmienic forme, czego i ja sie trzymam.
i jakbys nie zauwazyl na razie 3 osoby ci powiedzialy co im sie nie podoba i nie podoba im sie to samo, nie tylko mnie, wiec czemu tylko ze mna polemizujesz?Podyskutuj sobie moze z Xenka o tym, ze nie podoba jej sie, ze z G zrobiles rozowa debilke, no prosze, a ze styl wyjety z knajpy. Przeciez to nie ja napisalam.
I nie tylko niepodobanie sie jest w tej chwili subiektywne. Subiektywne jest wtedy kiedy tak jak ty mi powiesz - nie lubie Arabow, wiec ckolwiek napiszesz i jak bedzie zle.
Albo - nie lubie AO, nie lubie parodii, nie podobaja mi sie. To jest subiektywne. A ja ci pisze konkretnie CO mi sie nie podoba w konkretnym opowiadaniu i dlaczego. Lubie Syberie, lubie Amazonki i chetnie o nich poczytam, mimo ze piszesz te fabuly na jedno kopyto, ale takie twoje przedstawienie ich nie bedzie mi sie podobalo jako fanowi, jako widzowi XWP w fanfiku niby to kanonicznym. Nie lubisz kanonow, to w nich nie probuj pisac. W innym, slowa bym nie powiedziala, a moze nawet bronila tej wersji gdyby pasowala do tego co bys dal i nie pisalabym ci, ze mi sie nie podoba, bo nie lubie przeklinajacych kobiet. Bylby to np wspolczesny gang, czy wiezniarki, czy wojsko, ok. Amazonki z serialu TAKIE NIE SA.
I tez se powiem amen i wiecej nie bede z toba dyskutowac na temat tego, ze mi sie one nie podobaja, zmien to albo przyjmij do wiadomosci, bo ja za kazdym razem po prostu napisze - nie podoba mi sie, to nie sa Amazonki z serialu, nie podoba mi ich slownictwo i zachowanie z rynsztoka, nie majace uzasadnienia.
Nie, nie spiodziewam sie, ze napiszesz parodie - nawej glupawej nie napiszesz. Nie umiesz i tyle.
Widzac twojrgo ff doskonale wiem czego sie spodziewac i za kazdym razem niestety to sie potwierdza. A raz chcialabym byc zaskoczona na plus i niekoniecznie parodia, ale tez w kanonie.
Akurat Alti, Alex, Najara podobaja mi sie w twoim wykonaniu, moze nie ze szczegolami, ale tak - SA SERIALOWE w ff kanonicznym. Do X w wiekszosci tez ci sie nie czepiam. Amazonki, G i Ewa - zero serialu, to nie one.
I nie, obiektywnie jest poprawne. Jak na ciebie to nie powod do radosci. Moze napisac o wiele lepiej. Obiektywnie takze jest zle z tych samych powodow, o ktore sie ciebie zawsze czepiam, bo psuja czytanie i odbior. To jest obiektywizm a nie moj sibiektywizm. Blad jezykowy nie jest subiektywny.
Szablonowa postac na jedno kopyto, ktora nudzi, tez jest obiektywna, a nie subiektywna. Przeciez pelno u ciebie takich. przeciez nie biore sobie z rekawa. Nie chce mi sie, ale wez sobie w wordzie wszystkie swoej fiki, wrzuc slowo, wysoka, wojowniczka, z bliznami i zobacz jak to wyglada ile ci wyrzuci. Gdzie ma byc szablon tam bedzie, ja tez przed tym nie uciekam, ale po 17 to nuzace po prostu i przeiwdywalne i chocbym nie wiem jak sie starala obiektywanie nie moge tego brac na plus.
I wlasnie... nie spodziewam sie od ciebie czegos innego. Za to ty zawsze w moich fikach spidziewales sie tego samego?
A ten z Alex i Najara ogolnie, obiektywnie mi sie podoba. Nie podoba mi sie w szczegolach, za to bardzo mi sie podoba ostatnia czesc z Tanatosem, mimo a moze wlasnie dlatego, ze odchodzisz od konwecji i wreszcie to ma jaja i dialogi.
edit: a czemu wprowadzasz zmainy tylko po sugestiach Xenki, a nie innych, szczegolnie kiedy kilka osob ci mowi, ze tutaj to nie tak? Bo Xenka jedyne guru fanfikowe? I kto tu jest subiektywny <g>.
Nie wrcocilam do pierwszej czesci fika, ale powiedz mi zmieniles to przewrocenie oczami i zemdlenie albo te grzywke? Jak tak, to ok, chyle czola i jest w porzadku, autor stanal na wysokosci zadania, jezeli nie, to... tyle jest warte, ze sluchasz.
edit2: co All overow to juz powiedzialam, trudno zebys znalazl w nich cos czego tylko ty w nic hszukasz, czego z zalozen autorow i formy ma nie byc i czego czytelnicy takze nie oczekuja.
Ale z ciekawosci wymien mi z imienia ze trzy inne osoby - czytelnikow, ktore w Wezyrze uwazaja ze X i G nie sa tam kanoniczne, a jak tak o ledwie, ledwie...
Az sobie zerkne w komentarze tych, ktorzy oprocz ciebie cos o nim napisali i poszukam... A ty swoja droga podaj mi tych czytlenikow, jezeli z takimi opiniami sie spotkales, tez chce wiedziec.

Zico

Nie będę robił nikomu za adwokata. Chcą to niech ci sami mówią. Mi nie musisz wierzyć. Co by to zresztą dało? I tak odwróciłabys kota ogonem jakąś wizją czy innym efektem zamierzonym. Ja się w takie nie bawię. Od dawna marudzisz na jedna melodie, niewazne co napisze. jak taka krytyke brac na powaznie? jak sie w ogole do niej odniesc? nie wiem... w sobote bede w domu. wycytuj mi do tego czasu te bledy ktore znalazlas, to chamskie zachowanie amazonek i co tam jeszcze uznalas za niewlasciwe. wtedy mozemy pogadac. inaczej bede musial to uznac za ciag dalszy zwyklego marudzenia fanki rozzalonej tym ze czasy SG sie skonczyly i ze dzis nikt juz nie pisze tak jak oni.

R

no tak, to ze ciagle te same bledy robisz i o to samo czepiam sie ciebie ja i pare osob wiecej, dla ciebie jest jedynie powodem do nie brania na powaznie. No to ok, nie zebrz mi juz wiecej o zaden koment. Jezeli nic dla ciebie nie znacza i sa jedynie pozywka do czepiania sie mnie, a nie poprawek.
Grzywki nie poprawiles, a brechtaly sie z tego rowno Erm, Setra i Xenka, nie tylko ja. Ibna tez oczywiscie olales dokumentniem, nie przejmujac sie moja wiedza.
zico chamskie zachowanie amazonek masz w poprzednich fikach, tutaj masz chamskie zachowanie Alti i I. co ci Xenka wypunktowala, wiec sie laskawie zastosuj. Masz takze powiedziane, ze rozkladanie nog, pieprzenie i suczki sa ponizej poziomu. Koment ci dalam, masz wn im napisane co jest dla mnie ok, co mi pasuje, a co nie pasuje. Nie umiesz z niego skorzystac, to nie. Nie moj problem, sorry, ale wiesz mnie za edytorstwo placa i nie mam czasu ani ochoty odwalac robote za autora, ktory juz kilkakrotnie dostal na talerzu okreslone wytyki. O mieszku ci napisalam, co do duzych liter w dialogach - znasz zasade - przejrzyj pod tym katem i zobacz, ze w paru miejscach za "myslnikiem" powinno sie zaczynac z duzej litery w dialogu.
Owszem moje czepianie sie jest na jedno kopyto, bo wcaiz czepiam sie tego samego, co wciaz u ciebie jest do czepiania. Tam gdziejest ok, to ci mowie i na gg ci mowilam o tym, sobie sprawdz w archiwum.
Ok, nie chcesz zacytowac kto uwaza, ze w Wezyrze X i G sa niekanoniczne. Zwykle kiedy jak tak pisze, mam od ciebie koment - bo to tylko twoje zdanie, nie mozesz podac wiec nieprawda, nie ma takich osob, albo, ze jak sie odzywaja, to znaczy, ze tak nie mysla i ze ja sobie wymyslam. Ok, rozumiem, moga po prostu nie chciec i jak zwykle olewac komentowanie. Trudno. Ja mam zatwierdzenie kanonicznosci od SG, jest to tez na liscie xenowej, no i moj ff dostla nagrode fanow. Ale dla ciebie to nic nie znaczy. Zapewne masz na mysli tylko i wylacznie uzytkowniczki tego foorum, moze Xenke, z ktora gadasz, a ktora jak wiadomo glosu nie zabierze i nie odpowie na moje czy twoje pytanie, tylko nas zleje.
Poostale uzytkowniczki albo sie wypowiedzialy o Wezyrze dosc pochlebnie albo go w ogole nie czytaly po prostu.
Co i jak pisalam masz w mlocie, ale oczywiscie mi nie wuerzysz jak ci pisalam skad cos sie wzielo i dlaczego. Czesc z Dzinem jest wzieta odcinkow komediowych i takich herkulesowych, pozostale staralam sie powaznie jak w serialu - watek zemsty i romansu miedzy nimi i troche zabawowo jak to w serialu - harem, perypetie G. Pisane po odczuciach 2 i 3 sesonu, kiedy serial bawil, a nie bylo przesadnych smetow, ale tez nie bylo krawych jatek.
Nie zalezy mi czy Wezyr jest kanoniczy, czy nie, ja osobiscie uwazam, ze tak, ale chetnie sie dowiem, dla kogo nie i w ktorym momencie. Za to wybitnie niekanoniczne sa moje fiki wampiryczne czy uberowe i dlateog nie dzieja sie w swiecie serialu.
I nie rozumiem czemu skrzetnie omijasz wzrokiem wypowiedzi innych czytelniczek, a przede wszystkim Xenki i z nimi nie probujesz przeforsowac, ze nie maja racji w swoich spostrzezeniach i ze sa nudne w marudzeniu i ze ich recki nie bedziesz bral powaznie. <g>

Edit: dobra, moze wycytuje... po raz setny, pod warunkiem, ze poprawisz te bledy, a nie powiesz mi ze tak ma byc bo cie nie bochodza powtorzenia.
ale mowie TYLKO o czesci z grota. Nie cofam sie do poprzedniej z festu, tam miales na zywo krytyke i mogles jej uzyc.
A i owszem, zaluje, ze juz nikt tak nie pisze jak Aiglon, Inga i ja <g>
Nie jestem rozzalona, po prostu zaluje, ze nikt nie potrafi juz tak jak one, bo JA bym sobie chetnie to poczytala ich. Zeby sie posmiac, odsapnac, przypomniec zlote czasy. I zawsze jak mam ochote to wracam do starych tekstow, czatow i wspominam sobie jak bylo fajnie. Jest cos naprawde fajnego i swietnego i szkoda, ze ty potrafisz to tylko lecewazyc i odnosci sie z pogarda do ludzi i ich pomyslow. Tak samo jak swietnie wspominam dialogi na cztery nogi z xenka, red i inga co do pbmow teraz i xeny, tak samo teskno mi do tego co bylo. Tobie nie, bo nie lubisz. A mnie tak. Xenka czytala sobie zrodelka, bo jej to tez sprawialo radoche, powrot do tamteog tekstu i czasu i otoczki tworzenia. Ja mam tak samo.
Poczytaj komenty do parodii, ludzie sie smieja. Takie TEZ SA POTRZEBNE. Nie tylko takie jak twoje ponure, czy moje, tez ponure i egzystencjonalne.

Zico

Grzywke moze poprawie. Jak przeczytam na spokojnie i stwierdze że faktycznie nie pasuje. Na razie nie robiłem edycji. Ty Wezyra nie poprawiasz od 10 lat a ja mam od reki? do rzeczowych komentarzy, najlepiej popartych przykladami, odniose sie jak bede w domu. rowniez do tych xenki. mowilem przeciez. jezeli faktycznie gdzies popelnilem blad to poprawie. ale mantry typu: twoje amazonki sa chamskie i glupie, nie sa mi do niczego potrzebne. jezeli tak uwazasz to napisz gdzie i dlaczego, a nie ze tak jest i juz. i jest mi najzupelniej w swiecie obojetne do jakiej kategorii zaliczysz tam sobie mojego ff. kanoniczny, niekanoniczny, uber, ao, czy cokolwiek tam sobie powymyslaliscie. fandom, ktory okreslal takie nomenklatury od dawna nie istnieje i przyjm to wreszcie do wiadomosci jezeli chcesz sie dobrze bawic tym co pozostalo z serialu. a do tych pozostalosci naleza tez moje ff. dla mnie jedynym kryterium jest wlasnie zabawa.

R

JA wezyra nie poprawiam BO NIE MA BYC POPRAWIONY. Ty dopraszasz sie o komentarze i twierdzisz, ze sie sluchasz. CZTERY osoby sie smialy, ale nie, ty nadal - MOZE poprawie.
Tak, FAKTYCZNIE nie pasuje. Grzywka sie nie kiwa. Tak samo jak sie nie przewraca oczami w tym znaczeniu co ci sie wydaje.
Puknij sie - okreslenia fikow nie pochodza od SG, to nomenklatura swiatowa, kazdego fandomu, nie tylko xenowrgo, wiec przestan tworzyc jakies znowu swoje teorie jak z Gabinatorem.
Sorry, juz ci powiedzialam, masz wypunktowane nie raz w innych koentarzach do twoich fikow, usiadz i poczytaj, proste. Nie dowalisz mi roboty, tylko dlatego, ze stwarzasz pozory, ze nie ma tego o czym mowie.
Przykro mi, ja przy twoich fikach NIE BAWIE SIE. Ani dobrze, ani nijak. Wiec argument nie trafiony. Bawilabym sie, gdybys raz faktycznie poszedl fanom i czytelnikom na reke i cos zrobi z tego o czym ci mowia lub napisal. Jezeli to tak ma wygladac, to ty piszesz tylko dla siebie, nie dla nas, a bez tego moge sie obyc, tylko potem nie jecz, ze nikt ci nie czyta i nie komentuje. Kto zostanie poza Xenka?

Zico

Aha. Więc mój także ma NIE BYĆ POPRAWIONY. Zadowolona? A te cztery osoby śmiały się z twoich komentarzy, nie z fanfika. Czy ty nie potrafisz jak każdy człowiek powiedzieć co ci się podoba a co nie? tylko zaraz powolujesz sie na WSZYSTKICH? o co ci wlasciwie chodzi? prosilem o opinie o fanfiku, nie staram sie o opinie wydawcy. a ty wlasnie tak sie zachowujesz. jakbys mi robila laske ze w ogole na to spojrzysz. jezeli uwazasz to za przykry obowiazek, a nie zabawe, to ja cie z tego obowiazku zwalniam. OK? wypowiadasz sie za wszystkich, ze wkrotce nikt nie bedzie tego czytal. upowaznil cie ktos do tego, czy to kolejna wypowiedz vox populi? jezeli wszyscy tak mysla to ja moge przestac pisac. prosze bardzo. po co mam kogos draznic? a jezeli to tylko twoja opinia to przestan wreszcie robic za ogol. dobra. chce wiedziec. chce wiedziec czy dostarczam wam zabawy czy tylko torturuje swoim grafomanstwem? pracuje wlasnie nad kolejnym odcinkiem. mam dalej? res mowi za wszystkich czy tylko za siebie? czekam do soboty. jezeli przynajmniej trzy osoby nie potwierdza ze chca abym pisal dalej koncze z fanfikami.

R

smialy sie z GRZYWKI
a idz w diably ci powiem, koniec, wiecej ci nic nie skomentuje
najpierw jeczysz, ze chcesz tych komentarzy, ze sie uczysz na bledach, ze sluchasz, ze dla ludzi, a potem, ze ma nie byc poprawiany, mimo ze lata temu juz jasno i wyraznie pisalam co i jak z Wezyrem i dlaczego tak. Idz sie bawic z Amazonkami ze szramami, a ja sobie poczytam cos innego, czego autor mnie wkurza niechecia do komentow, ktore sam chce. Nika jak najbardziej miala racje i sobie mozesz na nia psioczyc, od pierwszego kopa zobaczyla jak naprawde traktujesz czytelnikow i pisanie dla nich oraz jak piszesz, ale ty wolales ja wyzywac.
I NIE SKOMENTOWALES ANI JEDNYM SLOWEM ZARZUTOW XENKI I KURY< CZEPIASZ SIE TYLKO MNIE. OSLEPLES, OGLUCHLES NA TO ZE TO NIE TYLKO MOJA OPINIA.
Zwalniasz mnie z obowiazku? Czyli czytanie twoich ff to obowiazek? Dobrze wiedziec. A ile razy pisales, ze mam ci skomentowac, bo pisalam, ze to zrobie, zamiast tracic czas na rzeczy, ktore twoim zdaniem sa niewazne?
No to ja tez cie uwalniam od tej mordegi dopraszania sie i dobijania i ze obiecalam, bo juz nie bede ani tego robic, ani obiecywac i spokoj.
I znowu te twoje: trzy osoby, czekam, macie mi powiedziec, pitu, pitu
nie doceira do ciebie nic kompletnie
Fanfikowcy, autorzy, sluchaja sie betatesterow, poprawiaja warsztat, probuja innych rzeczy, ty za to robisz nadete manifesty - koncze z pisaniem. A rob co chcesz, tylko nie wciagaj do swoich decyzji innych. Sam sobie ja podejmij czy chcesz pisac, do ludzi, czy moze to dla ciebie jest tak naprawde przykry obowiazek i wlasnie szukasz wymowki, zeby nie pisac.
Ja napisalam szczerze i bez wykretow czemu nie pisze 10 zim i raczej nie bede pisac, ty zawsze chcesz, zeby ktos za ciebie zdecydowal w roznych sprawach. Piszesz, ze to zabawa, ale chyba jednka nie jak tak trudno ci sie bawic slowem i konwencja, oraz nie tolerujesz komentarzy jak sie nie podoba, chcesz powaznie, ok, ale powaznie tez ci nie pasuje, bo zawsze masz jakies ale kiedy dochodzi kwestia poprawek.
I ci przypomne - JA NAWET TEJ GRZYWKI NIE ZAUWAZYLAM. Ktoras z dziewczyn ci to wytknela, NIE JA.
Jest latwiejszy sposob - rzuc moneta.

Zico

Reszka.

Zico

Dobra. Odwołuję to wezwanie poparcia. Ale swoje fanfiki będę od tej pory pisał tylko w subskrypcji. Kto jest zainteresowany moim fan-fiction niech mi wyśle zamówienie na email:
[link widoczny dla zalogowanych]
Będę mu wysyłał mailem wszystko co napiszę. Dyskrecja gwarantowana. Smile

Tam też będzie można przesyłać mi ewentualne komentarze, uwagi dot. treści, itp.

pzdr
Zico

R

wyjasnie, bo najwyrazniej umknelo:
1. JA TUTAJ komentuje tylko czesc z grota, te czesc, ktora nie byla na fescie, czesc festowa komentowalam na fescie i podtrzymuje tamto.
2. nigdzie nie napisalam, ze pisze cos w imieniu wszystkich. Wszedzie pisze w swoim imieniu, z wlasnego doswaidczenia fandomowego, fanfikowego, zwracania sie do mnie autorow fikow, zwracania sie ja jako autorka do betatesterow i tlumaczy i redaktorow, jak tlumaczka fikow, ktora musiala konsultowac tekst i jako lazaca po innych fandomach i innych fikach. A jak powoluje sie na kogos to konkretnie na te opinie co JUZ tu sa w tym watku.
3. napisalam jak czlowiek co mi sie podoba, a co nie, chwale jedne postaci, ganie inne, podobaly mi sie konkretne fragmenty w innych fikach i w tym o czym autor ma tutaj powyzej oraz na wlasnym osobistym gg.
4. I dlatego SG NIGDY nie recenzowala polskich fikow publicznie, bo polscy autorzy sa nieodporni na krytyke jakakolwiek, kazda jest dla nich niekontruktywna i nierzeczowa i niejasna i niesprawiedliwa, a slodzenie mija sie z celem, bo autor uwaza, ze wszystko jest ok i juz.
Za to polemizowalismy na liscie co do pomyslow fabularnych, skad sie cos wzielo i bardzo ostro i porzadnie rozbieralismy fika na czynniki pierwsze autorowi na privach, bez taryf ulgowych. Robiono to mnie i ja robila mtez czy Aiglon, czy Indze, czy Arachne. czy Misiakowi, czy Domanowi. Tylko aiglon sie nie stosowala do poprawek, choc dawala do czytania wczesniej - jak to wygladalo potem z tymi bykami wobec tego, jest udokomentowane na sieci do dzis. I z tego co wiem, a nie spotkalam sie d otje pory z inna forma, jest to praktykowane i normalne w kazdym polskim fandomie, w ktorym pisza ludzie starsi niz tylko 13 latki.
Tyle gwoli wjasnienia jak i dlaczego cos komentuje.

Zico

Dobra. Uspokójmy emocje. Mogę wysyłać ci na maila. Jak będziesz chciała to coś odpiszesz, a jak nie będziesz chciała to nie odpiszesz. Nie będę cie naciskał. Wykłócanie się tutaj nie ma żadnego sensu, bo potencjalni czytelnicy patrzą. A w ogóle to muszę przemyśleć jakiś rozsądny sposób dystrybucji swojej twórczości fanfikowej, bo trochę tego już się nazbierało, a to jednak intelektualny dorobek. Póki co, będzie jak napisałem powyżej.

Zico

Wrzucam kolejny odcinek Poza Horyzont - Powrót i życzę miłej zabawy. Smile

Komentarze mile widziane, ale jak już zapowiedziałem wcześniej w innym wątku, ja, jako autor, nie chcę być sędzią we własnej sprawie i ograniczę się tylko do udzielania odpowiedzi na konkretne pytania. Wink

Zico

Napisałem wreszcie kolejny odcinek fanfika "Poza Horyzont - Powrót". Smile

Zainteresowanych zapraszam do lektury odcinka na stronie --> [link widoczny dla zalogowanych]

pzdr

edit: Res, za kilka dni będziemy mogli zacząć te 10 zim. Zajrzyj może wreszcie do tego doka, co? Wink