Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

szalka

oj tam przestancie fajnie bylo wole ogladac takie koncerty niz jakis artystow co przynudzaja i ledwo ruszaja sie po scenie. Ten byl fajny Sexy, zabawny, sympatyczny i bylo widac ze wszyscy dobrze sie bawia.

Pierwszy dzien przed koncertem: Sobota 03.05.08

Na konwencie oznajmili: Osoby z Vip-owskim przepustkami maja stanac pierwsi po autografy bo musza byc na 18 pod klubem ( jechalo sie tam 30min metrami bo dwoma) Autografy zaczeli rozdawac ok 16:30. Ok tak czy siak bylam vip-em to polazlam jako pierwsza. Dostałam autografy i polazłam na metro (Po brytyjsku: Tube ) pod klubem bylam ok 17:45 miałam lekkie problemy żeby go znalesć. Ale jakos sie udało. Tak wiec ci co posiadali vip-owskie przepustki stali pod tylnym wyjsciem reszta czekała już od frontu. Wybiła godzina 18:00 wyszedł wielki ochroniarz i zaprosił nas do srodka. Wlezlismy na pierwsze pietro, ochroniarz zanami poczym otworzył nam drzwi. Weszlismy do srodka , a dokladnie od tylu sceny.Lekki skret szyji w lewo i na scenie zobaczyłam Lucy , która krzyczała " oo Hello Guys". Zanim usiedlismy żeby poogladac próbę na boczek zawołała nas Sharon, żeby odznaczyć nasze przepustki. Po tym jak Sharon z nami skończyła usiedlismy w pierwszym rzędzie i ogladalismy Lucy póbe ( Ja z wywieszonym jezykiem ) LL zaspiewała 3 piosenki po czym skończyła i dała nam po autografach i poprosiła o napisanie pytań na kartkach na które odpowiadała na koncercie. Pytała się nas jak nam sie podobała próba. Opowiadała o ciuchach jakie założy. Dalismy jej kwiaty i inne rzeczy. Poczym powiedziała no dobra czas na zdjecia. Wszyscy staneli w kolejce ku wejsciu na scene i pojedynke wchodzili na niaj zamieniajac pare słów z Lucy i pozujac z nia do zdjecia. Lucy powiedziała " Bedziemy udawać że spiewamy".
No dobra w koncu doszło do mnie. Lucy usmiechnięta czekała na mnie na scenie. Powoli o miekkich nogach powedrowałam na góre.
Lucy zapytała sie " Jak masz na imie"
ja na to " Mam na imię Aaaa Agnes... pauza chyba
" Ona na to " Ładnę imie". Strzeliłam buraka i podzekowałam.
LL"skąd jestes"
ja " Z Polski".
Lucy odpowiedziała : " oo Słyszałam że was tu dużo się zrobiło ostatnio"
ja na to " No to prawda troche nawet bardzo duzo"
LL: " No dobra robimy do zdjecie"
Odwróciłysmy się do mikrofony LL zaspiewała kawałek "Bitch" Lucy mnie obieła za ramie ja ja w pasie Very Happy

Hmmm no wiecie Lucy jest troche wyższa ja ma 165cm ona 180cm plus buty na koturnie. ( Do zdjecia musiała sie troche skurczyc do mojego poziomu heh )
wygladało to jak Gab i Xena bo jestem tego samego wzrostu co Renee.
Dostałysmy fleshem z 3 razy po oczach i ostatni przytulaniec na dowidzenia.
Lucy dodała na koniec " Do zobaczenie jeszcze sie zobaczymy pewnie"
Schodzac ze sceny moje nogi sie uginały po chwili moja kolerzanka powiedziala : " Agnieszka oddychaj ".
Po sesji jeszcze troche sie pogadało. Po czym Sharon poprosiła nas o zejscie przed wejscie do klubu żeby inni mieli równe szanse na znalezienie miejsca. Zreszta Lucy musiała sie przebrac jeszcze. Nasze małe spotkanie skaczyło się o 19:10.
Zeszlismy i z pozostałymi weszlismy spowrotem do góry zajmujac miejsca. Koncert zacza sie o 20:00.

Narazie to tyle z koncertu opisze wam jutro.

PS: Ale zajefajnie pachniała hehe Very Happy

Zico

Fajnie miałaś. Very Happy

Czekam na ciąg dalszy.

PS. Czyli jak rozumiem, to Twoje spotkanie z Lucy nie było w trakcie konwentu (o czym byłem przekonany) tylko w trakcie próby przed koncertem? Byli już jacyś widzowie? Rejestrował to ktoś?

red

Zico

Słuchaj, Szala. A reszta dziewczyn jaka była? Mówiły coś? Masz w stosunku do nich jakieś spostrzeżenia? Brittney, Paris, Adrienne?... Zamieniłyście parę słów? Jakie były? Very Happy