|
Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Xena Warrior Princess
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szalka
Terminator Aresa
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
Wysłany: Śro 23:52, 03 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
R napisał: |
Tak wiec, przez spory kawalek czasu Tapert byl przydupasem Lucy i co, zle na tym wyszla?
Troche jest odwrotna sytuacja, bo jakby troche takim sura byla i zaostrzyla sobie kly i pazurki na Taperta, ale ogolnie znana kwestia jest to, ze to Tapert mial na jej punkcie zajoba i to on za nia latal, a ona tak najpierw bardzo oszczednie. |
A kto nie ma zajoba na punkcie Lucy :DDDDDDD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:36, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm, może trochę nie po kolei. Za Robem Tapertem nie przepadam, ale z innych powodów. Nie uważam, że jest złym mężem dla LL. Nie ogranicza jej, nie katuje, nie wykorzystuje, z Daisy też chyba dogaduje się jakoś; Lucy wygląda z nim na szczęśliwą, więc nie ma co się czepiać. Gdyby ROC znalazła sobie właśnie takiego męża, to hren, przeżyłbym to jakoś. Ale przecież ten cały Jed to zupełnie nie ten kaliber człowieka. Nie chce mi się zresztą o nim nawet gadać... Nie porównuj przypadku LL i Roba z przypadkiem ROC, bo to dwie zupełnie inne historie. Jak bardzo bym nie kochał Ren, to jednak faktem jest, że ona swojego męża po prostu zdradziła. Nie wiem, jakim mężem był Steve. Dobrym i kochającym, czy głupim i wrednym. Jednak, co byśmy o nim nie mówili, to ona zostawiła jego, a nie odwrotnie. Steve'a mogę ocenić tylko w domyśle. Będąc ze Steve'm, ROC wyglądała ślicznie, młodo i kwitnąco. Jak wygląda teraz, to sama wiesz (zdobyłem się na niezwykłą szczerość, więc doceń to). Wszystko, co złe, zaczęło się w 2004, gdy pojechała do USA robić ten cholerny film (D&G). Wtedy poznała tego niewydarzonego aktorzynę, który okazał sie być jednak utalentowanym w dziedzinie uwodzenia mężatek. No i reszta poszła już szybko. W 2005 rozwód, a w 2006 Iris. Z filmem do dzisiaj nie może się uporać, podobnie jak ze sprawami osobistymi. Było jej to wszystko tak potrzebne, jak i ten cały Jed. Nie. Nie sądzę, aby miał na nią aż taki wpływ, żeby przynosiła mu kapcie w zębach i pozwalała sobie przypalać zapałki o tyłek. Ale coś nie słychać, żeby bydlak brał się do jakiejś roboty, więc to oczywiste, kto kogo utrzymuje. Robi tym krzywdę sobie i dzieciom. Co do rodziny i przyjaciół, to mogę powiedzieć tylko tyle, że pod mostami mieszka pełno takich, co to mieli rodziny i przyjaciół.
To dobrze, Res, że od 14 lat żyjesz w nieformalnym, ale szczęśliwym związku. Ale ja wiem, że to wyjątek, nie reguła. Skoro już zdobyłaś się na wyznania, to ja też mogę Ci coś opowiedzieć. Jak było z moją matką. Też nie podobało jej się z moim ojcem, więc podzielili majątek i się rozwiodła. Przerobiła jednego przydupasa, drugiego, z każdym miała po dziecku, a teraz jest sama, stara i żyje w biedzie. Skończyło się cwaniakowanie. Żebym jej nie pomagał, nie miałaby i tego. Na szczęście ja byłem już wystarczająco dorosły, żeby nie miało to na mnie większego wpływu, poza tym materialnym. Ale najczęściej bywa inaczej. A ojciec w końcu hajtnął się z młodszą od siebie aktorką, założył nową rodzinę i wiedzie mu sie nieźle. Mam gdzieś religię i jej nakazy, ale w rodzinę i małżeństwo wierzę. Bo znam konsekwencje ich braku. Z moją żoną możemy drzeć koty i żyć w separacji, ale to wciąż moja żona. Nie ma dzieci z żadnymi przydupasami, ani ja z innymi kobietami. Zawsze możemy się zejść z powrotem. Moje dzieci wiedza kto jest ich ojcem, kto płaci ich rachunki i do kogo mają iść w razie kłopotów.
Czy przemawia przeze mnie samcze terytorium? Pewnie trochę tak. Taki już jestem i nic na to nie poradzę. My, mężczyźni, bywamy zaborczy. W każdym razie część z nas. To zdrowy odruch. Mądry człowiek trzyma skarby w sejfie, dureń wystawia je na ulicę. A potem dziwi się, że go okradziono.
Jak większości z nas, tak i mnie, Renee nie jest obojętna, więc martwię się o nią. Co w tym dziwnego? Wprawdzie na razie nic z tym nie mogę zrobić, ale w przyszłości, kto wie? W przyszłym roku będę w Kalifornii. Może uda mi się chociaż obić mordę Jedowi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Calanthe
Amazonka
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 12:36, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Panie Zico kobiety tez sa zaborcze , tez lubia spokoj i bezpieczenstwo na swoim ogrodku. Jezeli juz szukaja zdradzaja to cos w poprzednim zwiazku szwankuje lub czegos brakuje.Kobietom nie spywa nagle cala krew ponizej pepka:p "taka potrzeba chwili",chociaz sa od tego wyjatki...
Nie ma co demonizowac Jeda,bo to nie on byl mezatka.... Musialo sie cus miedzy Stevem a Roc psuc, ze zaczela szukac tego gdzie indziej.
A co do tego ,ze jest zgaszona i nie wyglada kwitnaco coz lata leca...18 lat to ona juz bedzie miala ale po raz drugi;) a nie kazda kobieta jest jak wino 'im starsza tym lepsza.... Pozostaje tylko zyczyc im szczescia i jak to mowi moja znajoma"Daj im Boze jak najlepiej, a o mnie nie zapominaj"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
red
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Moderacja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:52, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
witamy na forum Calanthe
widze, ze znow sa odswiezane stare tematy - so nice
wg mnie Jed jest przystojniejszy niz Steve... tu macie capsy z filmu, w ktorym zagral wraz z ROC:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
narya
Królowa Amazonek
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:54, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Według mnie to żaden z nich nie jest/był przystojny w porównaniu do Renee.
Mogłaby znaleźć sobie kogo tylko chce, ale miłość(jeśli można o niej tu wspomnieć) jest ślepa ponoć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
red
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Moderacja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:57, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Według mnie to żaden z nich nie jest/był przystojny w porównaniu do Renee. |
nie wiedzialam, ze kobieta moze byc przystojna
wg mnie Sura jest przystojniejszy niz caly ten Steve. tamten mial dziwnie konska twarz z wysoooooooooookim czolem i glupawym usmieszkiem. ten ejst chociaz proporcjonalny!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
narya
Królowa Amazonek
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:55, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przepraszam bardzo, ja jestem za równouprawnieniem!
No i w ogóle to chodziło mi o to, że nie dorastają jej do pięt i po co o nich rozmawiać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
red
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Moderacja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:23, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
no ja tez stoje za rownouprawnieniem, ale okreslenie 'przystojna kobieta' brzmi jakos dziwnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Calanthe
Amazonka
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 16:44, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="red"]witamy na forum Calanthe
widze, ze znow sa odswiezane stare tematy - so nice
wg mnie Jed jest przystojniejszy niz Steve... tu macie capsy z filmu, w ktorym zagral wraz z ROC:
quote /
A dziekowac ,dziekowac
A ze tematy odgrzewane coz...czytalam sobie to Wasze forum i az mnie świerzbilo,zeby cos od sie skrobnac w niektorych kwestiach;)
Ostatnio zmieniony przez Calanthe dnia Nie 17:44, 06 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
red
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Moderacja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:46, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
no i gitara
skrobaj, skrobaj, bo przyda sie.
*biedny Zico sie zalamie jak zobaczy cale forum czerwone... hehe*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Calanthe
Amazonka
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 16:46, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dorastaja czy nie dorastaja im do piet,trudna obiektywnie rozstrzygnac,ale krecili sie i kreca kolo RoC,wiec sila rzeczy tez sie o nich mowi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:30, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Calanth, siostro!
dac jej wodki
zico to szlag trafi na ruszenie tego tematu i nie zgodzenie sie z nim w kwestii rodzinnego psychopaty, ktorym jest sura, gwalcacym, bijacym i wyzyskujacym ROC, mimo ze dowodow na to nie ma zadnych, wymysla cos z sufitu, meska zolc przez niego przemawia i odmawia swojej idolce prawa do wyboru i szczescia, bo jej wybor jest nizgodny z jego recepta na zycie dla niej.
I to ja niby probuje dopasowywac roc i ll do moich wizji postrzegania osob
Nie wiem jak to miedzy nimi bylo. Moze to wcale nie pierwszy maz byl winny, tylko wlasnie ROC. Moze jej sie znudzilo, moze cos nie podobalo, moze go zdradzila, a moze nie. Ale w to, ze byla niewinna idiotka, ktora niby Sura uwiodl, to juz tylko pusty smiech z mojej strony. To silna, uparta baba jest. Jak sie na cos uprze, to i tak zrobi po swojemu. Owszem moze miec typowe, kobiece odpaly, zalamki i szukanie meskiego ramienia, ale nie jest taka zamulona caly czas, sama dokonuje wyborow jak moze i gdyby byla niszczesliwa z Sura, ti by go wykopala, tak jak i byc moze wykopala meza.
Kobiety tez potrafia myslec udami, nie mamy co sie oszukowac. Nie twirdze, ze ona tak miala, ale nie bede tez mowic, ze cos takiego babie nie moze normlanie do lba strzelic i ze nie zachowuja sie rownie beznadziejnie jak czasem faceci. W obu przypadkach sa mile i chlubne wyjatki i niemile potwierdzacze regul.
btw - zedytuj posty, zamykajac tagi quote /
i ta sama uwaga co do drugiego mlodego nabytku - spacje po przecinkach, kropkach, a przed slowami
Ostatnio zmieniony przez R dnia Nie 17:32, 06 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
red
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Moderacja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:40, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
no coz... ROC wyglada o wiele lepiej i czesciej sie usmiecha, wiec cos ten Sura w sobie ma
ja tam od samego poczatku mowilam, ze on fajniusi jezd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:41, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kto niby lepiej wygląda?!!! ROC?!!! Kiedy?! Teraz?! Lepiej niż kiedy? Daj spokój, jeszcze cztery lata temu wyglądała kwitnąco jak laleczka. Pooglądaj zdjęcia. W porównaniu do okresu sprzed czterech lat, teraz wygląda jak znoszony kapeć. Niezadbana, w niedopasowanej fryzurze, byle jakim makijażu i byle jakich ciuchach. Nie mówiąc już o muskulaturze. Zrobiła się chuda i obwisła. Pewnie nie tylko kosmetyczki nie odwiedza, ale i siłowni. I co? Postarzała się tak nagle? Przez 4 lata? I dziwnym zbiegiem okoliczności, akurat kiedy poznała tego ch... i się rozwiodła. Zaiste, musi być z nim szczęśliwa. Mało biedy, że wygląda teraz, jak pomiotło, to jeszcze tak zaczyna się zachowywać, wygadując coraz gorsze brednie. Stoczy się przy tym skur... jak nic. Chyba, że mu prędzej ktoś łeb ukręci...
Ostatnio zmieniony przez Zico dnia Pon 12:50, 07 Sty 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
narya
Królowa Amazonek
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:51, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Też nie pałam do Sury jakimś specjalnie miłym akcentem, ale Zico, Ty chyba czasami przesadzasz z tymi swoimi poglądami na to wszystko co dzieje się z ROC. Wyluzuj, takim gadaniem i tak nic nie zmienisz. Z resztą o ile się orientuję to Renee 18 lat już skończyła...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
red
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Moderacja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:02, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nie mowie, ze Sura to cukierek, ale wg mnie jest przystojniejszy niz Steve. pozatym naprawde ostatnio Ren czesciej sie usmiecha!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Calanthe
Amazonka
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:21, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zico, kazdy by chcial co by jego ulubienica miala wspaniale zycie, wszystkie jej wybory i decyzje zyciowe trafne, ale tak nie jest. TO TYLKO czlowiek z kazdymi tego zlymi i dobrymi konsekwencjami.
Po drugie jak by chciala to by "nie dala" , a jezeli juz tak sie jej w zyciu zle by wiodlo, to jak wczesniej wspominaly forumowiczki RoC do slabych kobietek nie nalezy i jezeli czulaby, ze cos jest nie halo,to pognalaby chwasta na 4 wiatry
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:37, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ja mam wrazenie, ze ona paskudnie wyglada, bo SAMA sobie odpuscila. Nie wiem czy z powodow jakichs nieszczesliwych, czy okresu lenistwa. Jezeli juz staly za tym jakies problemy to sadze, ze bardziej prywatne i bardzie rodzinne niz klopoty z kochankiem. Od tego ona by tak nie zmarniala <g>.
I moze w caffie talku, na konwenvie, na koncertach i wym radiu na zywo, to zle wygladala?
Znow dopasowujesz cos do swoich teorii. Jescze przed chwila rzucales pelne entuzjazmu zachwyty jaka ona sliczna w porownaniu z LL, ze ladnie wyglada tu i tam, i ze oczu nie mam, mowiac, ze tak sobie, a za chwile kapec i pomiotlo?!
Sam zauwazyles, ze sobie olala pewne rzeczy, a pamietam jak mnie objechales za to, ze sugerowalam, ze LL o siebie dba, a ona wlasnie ani silka, ani makijaz jakos porzadnie <g>
Mam nadzieje, ze dobrze jej z tym Sura. WLASNIE NIE BEDE wieszac na nim psow i SLAC ZLYCH FLUIDOW, bo tym JEJ zaszkodze, a nie jemu. Jak im sie popsuje, to im sie pospuje i po fakcie bedziesz mial satysfakcje, przyznamy ci racje, a po Surze wszyscy beda jezdzic jak po lysej kobyle <g>
Ale wczesniej nie ma to sensu, nie jest madre i nie jest godne doroslego fana, moze znerwicowanego nastolatka, ktory nie wie co z hormonami zrobic <g>
Lepiej zycz jej jak najlepiej, to, zeby byla szczesliwa z Sura tez to obejmuje. Jezeli bedzie z nim szczesliwa, to bedzie znaczylo, ze jest w porzadku i jej nie krzywdzi.
Ostatnio zmieniony przez R dnia Wto 19:44, 08 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:04, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra. Może trochę przesadzam. Ale mówiłem już, że mam śrudziemnomorski typ ekspresji. Lubię przesadzać i używać dosadnych, obrazowych określeń. Zwłaszcza w przypadku, gdy zagadnienie leży mi bezpośrednio na sercu. A tak jest tym razem.
Tak. Renee dalej jest ładna. Jednak widać wyraźnie, że się zaniedbuje. Wiem, że nie ma już 18 lat, ale Lucy też nie ma 18, a gdy pokazuje się publicznie - wygląda ślicznie. Jeszcze trzy - cztery lata temu Renee wyglądała tak samo.
http://www.chakram.fora.pl/galeria,19/galeria,11-25.html#3823
Jest porównanie? Wyjaśniam, że to nie są zdjęcia sprzed XWP, tylko sprzed kilku lat. I co? Postarzała się tak szybko? Może dla Was to przypadek, że zaczęła zaniedbywać się akurat od czasu, gdy poznała Jeda Surę i rozwodu, ale ja w takie przypadki nie wierzę. I jest dla mnie oczywistym, kto za tym stoi. Mało tego, to zaczęła jeszcze ostatnio wygadywać różne głupoty i angażować się w jakieś kretyńskie projekty. Wierzcie sobie w jej siłę i rozsądek. Może i Renee jest silną kobietą, ale zakochana kobieta (facet zresztą też) zrobi każdą głupotę, której wymaga od niej partner. Mówcie sobie co chcecie, ale dla mnie jest oczywistym, że władowała się idiotycznie w ten kretyński związek i jest pod wielkim wpływem tego kleszcza. To nie jest już ROC, jaką znamy sprzed trzech lat. Tak. Naprawdę, boję się, że się stoczy. Jak Tonya Harding. Słynna mistrzyni łyżwiarska sprzed kilkunastu lat, którą niedawno widziałem boksującą się z gołymi cyckami w jakimś idiotycznym programiku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|