|
Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Xena Warrior Princess
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patitih
Zielony Smok
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 11:57, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Może pomyślicie sobie, że jestem trochę zacofana albo nie doinformowana, ale kiedyś nie interesowałam się tak bardzo Xena, jej życiem prywatnym i innych aktoró z tego serialu. Dziś nadrabiam zaległości. Może nie będzie to dotyczył RO, ale nie wiem gdzie zadać to pytanie. Gdzieś tu na forum, teraz nie powiem dokładnie gdzie, zauważyłam notkę dotyczącą Kevina Smitha, obok były [*] i coś w stylu "zawsze będziemy o9 Tobie pamiętać" czy coś takiego. Czy to oznacza, że nie Go już wśród nas? Z góry przepraszam za moja niewiedzę!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:41, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Patitith !
Tak,niestety to prawda
Kevin opuścił nas 16.02.2002r
Umarł w wypadku samochodowym
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luna
Bogini - Administratorka
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 320 m n.p.m. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:14, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
oj Xenka ale kity cisniesz ,Kevin nie umarł w zadnym wypadku samochodowym tylko zmarł z powodu obrażeń, których nabawił się podczas fatalnego upadku na planie.Byl w spiaczce ale po jakims czasie umarl.
Skad Ty mialas takie lewe informacje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jasmine
Dewi
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Węgrów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:26, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, też słyszałam o wypadku na planie. Chyba jakaś dekoracja się na niego przewróciła. (Miał być to nowy serial z jego udziałem). Potworna sprawa, miał trójkę dzieci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:30, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
To wy jakieś kity wciskacie,ja czytałam,że zmarł w wypadku samochodowym,nie wiem skad macie te newsy o planie filmowym:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xena
Obywatel Rzymu
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:09, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też słyszałam że spadł z platformy na planie filmu i doznał powaznych obrażeń w skótek czego zapdł w śpiączke i pare dni w niej lezał a nastepnie zmarł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:11, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ekstra,przeglosowana jestem
Ja juz nie wiem mniejsza z tym jak umarl,najgorsze ze w ogole umarl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jasmine
Dewi
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Węgrów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:30, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Na [link widoczny dla zalogowanych] jest o tym wzmianka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patitih
Zielony Smok
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 9:22, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Dziękuję. Nic więcej nie jestem w stane powiedzieć. Pogrążam się w żałobie!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:27, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No i w dodatku tu pisze,że zmarl 15.02 a ja z wielu źródeł wiem,że 16.02
Coś tu nie tak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aniabyczek
Faworyta Ateny
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SZCZECIN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:45, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy sie dowiedzialam o swmierci KS, nie mialam jeszcze kompa a ninetu.Siedzialam na cafejce i przegladalam stronki. Niestety dowiedzialam sie tydzien po fakcie.Ale i tak wrocilam zdolowana do domu. 2002 drugo rok to bylo tak nie danwoa przecie jest juz 2006! Az niemozliwe ze czas tak pewdzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:33, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No wlasnie,juz 4 lata minely od jego smierci
To straszne jak bardzo jeden wypadek może odmienić całe przeznaczenie ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yenny
Tyrella
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pon 18:18, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
a to ja w ogole czytalam gdzieś na necie, że zmarł na planie filmowym a jego ciało znaleziono dopiero po paru dniach...
Był wspaniałym mężczyzną, świetnym ojcem i mężem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:38, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No Anka,sory,a skąd wiesz ze byl swietnym ojcem i mężem ?: > Nie czepiam się,ale to intymny szczegół i trzeba sie kimś mocno interesowac,aby wiedzieć cos takiego : >
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maggie_X
Wnuczek Gabrieli
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warmia i Mazury
|
Wysłany: Pią 23:18, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Kevin nie żyje i pewnie dla niektórych nie ma sensu pisanie jak i kiedy zmarł, ale umieszczę to co znalazłam na ten temat:
"Kevin died in Beijing, China after suffering a severe head injury in a fall. He had just finished work on "Warriors of Virtue: The Return to Tao" (2002) at Beijing Film Studio. Kevin was eager to work on the film because of the opportunity to work with a stuntman from "Wo hu cang long" (2000) (a.k.a. "Crouching Tiger, Hidden Dragon"). Kevin was injured on February 6, 2002, the day after he had finished work on the film. Some sources have said that he fell from a height possibly as great as six storeys. His injuries were critical and he was put on life-support. He passed away 10 days later in his sleep. His wife Suzanne, and parents Geoff and Yvonne were with him. At the time of his death, he left 3 sons: Oscar, 11, Tyrone, 9, and Willard, 3. In March 2002 he was due to begin filming in Hawaii for the action film Tears of the Sun (2003) (which at the time was known as "Man of War") starring Bruce Willis."
Był niezwykle utalentowanym aktorem i muzykiem...
God bless you Kevin and rest in peace
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:46, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ech, troszke mnie przeraza, ze prawie zadne z was nic o tym nie wiedzalo, a jedno ma informacje wrecz porazajace <g>
Maggie przytoczyla w telegraficznym skrocie co i jak. Ja z pamieci dodam, ze caly wypadek z jednej strony byl tajemniczy, z drugiej z otoczka skandalu, gdyz podobno wlazl na te wieze pijany i uwaza sie, ze to bylo podstawowa przyczyna, ze z niej zlecial. Musze jednak uczciwe przyznac, ze raczej nie byl pijany jak swinia, tylko po paru piwach wypitych przy swietowaniu zakonczenia zdjec, przy obiedzie czy cos takiego. Niestety to wystarczylo, zeby mial gorsza koordynacje i jak widac, np sie potknal. A tajemniczosc, to po co w ogole poszedl na ten plan jak nikogo tam nie bylo i po co wlazil na te wieze... Gdyby spadajac nie uderzyl glowa o jakis element tej wiezy to by skonczylo sie tylko na zlamanym nadgarstku, gdyby nie byl sam to byc moze by go odratowali, niestety kilkugodzinne lezenie nieprzytomnym, bez fachowej pomocy, przesadzilo sprawe... Moge sie mylic, ale cos mi sie tlucze po pamieci, ze rodzina zdecydowala, zeby go odlaczyc od aparatury podtrzymujacej, po tych paru dniach spiaczki, kiedy juz nikt nie mial nadziei, ze sie obudzi i bedzie ok.
Skremowali go, a jego prochy rozrzucili nad oceanem. A fani wykupili certyfikat najprawdziwszej gwiazdy widocznej na niebosklonie i nazwali ja jego imieniem.
Tak Xenka, byl doskonalym ojcem. Wsrod nas byla naprawde mocna fanka KSa i do tego doskonale znajaca ang, wiec mam pelne zaufanie do tych ton informacji, ktorymi zarzucala mnie i innych niemal codziennie. To ona pierwsza podala informacje, ze KSa nie zyje, owego feralnego dnia w lutym 2002 i naprawde to byl szok. Co tam finy, to bylo cos czego nie da sie opisac, co naprawde bylo okropne. Zabraklo nam slow i czulismy sie jakby umarl ktos z naszej rodziny, bliskich znajomych. Nie pisze tego dlatego, ze jestem jakas egzaltowana panienka, zabujala w aresie, ktora mieszala obie rzeczywistosci. To wlasnie to, ze znalo sie tyle rzeczy z prywatnego zycia kevina, ogladalo prawie codziennie na ekranie tv czy kompa, sprawilo, ze jakos nie byl tylko takim obcym facetem zza wielkiej wody. Kevin owszem super swietym nie byl jak kazdy, mial na swoim koncie wariackie sekscesy jak np. skakanie z dachu domu na balandze itp., ale to nic nadzwyczajnego, biorac pod uwage, ze to taki pol maoryski chlopak, zaznojomiony z zyciem NZ ulic. Kazdy z ekipy XWP czy Herka rozne takie rzeczy na swoim koncie mial i ma. I Bruce i Ted i Hurst i pewnie LL, bo nie wierze, ze byla grzecznym gornikiem
Za to ojcem byl porzadnym i bardzo kochal swoja zone. Czesto czul sie speszony tym, ze okreslaja go symbolem seksu, a przed dzieciakami gesto sie tlumaczyl, czemu ta pani, z ktora sie caluje na ekranie to nie ich mama
Kontuzja glowy sprawila, ze musial porzucic footbol i zajal sie aktorstwem, glowa takze zakonczyla i tutaj jego kariere... niestety takze zycie...
Czy mozna mowic o jakims fatum, ze zagral w serialu, w ktorym jego bohater ginie w wypadku samochodowym (pewnie to to ci sie pomylilo Xenka), jadac na wlasny slub, w pierwszym odcinku tego serialu, przejechany przez druchne i najlepsza przyjaciolke?
Ostatnio zmieniony przez R dnia Sob 0:50, 29 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jasmine
Dewi
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Węgrów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:48, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Xenka napisał: | No Anka,sory,a skąd wiesz ze byl swietnym ojcem i mężem ?: > Nie czepiam się,ale to intymny szczegół i trzeba sie kimś mocno interesowac,aby wiedzieć cos takiego : > |
Jak ktoś taki jak Kevin mógłbyć zły dla swojej rodziny. A od dawna wiadomo, że to zawsze najlepsi pierwsi odchodzą.
Przy takiej tragedii dopiero widać jak ludzkie życie jest kruche.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 20:08, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Res: dobrze pamiatasz. Kevin zostal po paru dniach odlaczony od aparatury na porosbe rodziny; mial w jakistam papierach napisane ze maja go odlaczyc jakby byl nieprzytomny dluzej niz przez okreslony czas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aniabyczek
Faworyta Ateny
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SZCZECIN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:27, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tego nie rozumiem...Moze i Kevin byl nietomny...ale skad ta nagla utrata nadziei w jego powrot do...zycia?Opinia i wyrok lekarzy?Przezciez ludzie lerza po kilka miesiecy w spiaczce i rodziny ich nie odlaczajaja!A tu?Szybko zrezygnowali... Moze i nawet ZA szybko?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 22:54, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Rozumiec to ja tez tego nie rozumiem, nie pamietam co mowili lekarze czy byly szanse na to ze sie obudzi czy nie, ale pamietam ze zostal odlaczony na wyrazna prosbe rodziny, a rodzina prosila bo Kevin mial napisane w testamencie/papierach lekarskich/mowil im przy jakiejs okazji (nie pamietam tego dokladnie) ze w razie takiej sutuacji po ilustam dniach maja go odlaczyc nawet jak nie odzyska przytomnosci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:14, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
No i o ile pamietam, to tam w gre wchodzily jakies nieodwracalne juz uszkodzenia mozgu, obrzeki itp. Ze nawet jakby sie obudzil, to ze bylaby to roslinka. Zreszta chyba nie dawali mu juz zadnych szans, ze w ogole sie obudzi, tam cos bylo, ze stan sie pogarszal z dnia na dzien i ze i tak by umarl predzej, czy pozniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aniabyczek
Faworyta Ateny
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SZCZECIN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:38, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
R napisał: | stan sie pogarszal z dnia na dzien i ze i tak by umarl predzej, czy pozniej. |
Sory,jak dla mnie nie ma dla czegos takiego wytlumaczenia. Roslinka... alez do gwinta rodzine mial..czyli mozna wywnioskowac, ze...nie zajeliby sie nim? A jesli nawet mialby umrzec to zrobilby by to ktos z gory,a nie rodzina
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:48, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
sorry, ale najwiecej do powiedzenia miala jednak rodzina. Na pewno nie bylo im latwo, ale mieli powody, zeby tak zdecydowac i nic nam do tego. Jezeli to prawda co powiedziala Lash i on mial takie zyczenie, to tym bardziej.
Zdawal sobie sprawe, ze nie ma co skazywac swojej rodziny na opiekowanie sie pusta skorupa do konca ich albo jej dni, ze zludna nadzieja. Naprwde uwazasz, ze ogladanie dzien po dniu, rok po roku jak cialo, ktore kiedys bylo czyims mezem, ojcem, niszczeje, starzeje sie? Dobrze, ze mogli zapamietac go takim jaki byl. I jezeli lekarze stwierdzili, ze uszkodzenia sa nieodwracalne i organizm z nimi nie bedzie funkcjonowal, to co to za sens? Zwierzetom sie nie odmawia skrocenia cierpien, a ludziom mozna?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aniabyczek
Faworyta Ateny
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SZCZECIN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:10, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ZX jednej strony ok, masz racje,ale z drugiej strrony..sa przeciwskazania,mysli,zastanowienia czy oby na pewno to jest wporzadku z tym co piszesz?
Moze faktycznie, jezeli tak bylo, ze Kevin tak powiedzial,moze tego chcial,a moze nie?Sama nie wiem, nie mialam takigo przypadku by miec kogos w rodzinie kto jest "roslina",ale mozna by sie spytac(nie oklamujmy sie)czy nie zrobili tego.... z wygody? Sama swiadomosc, ze trzeba bedzie sie opiekowac takim bezwladnym czlowiekiem, ktory nic poza tym nie robi, ze egzystuje, to bardzo ciezka sprawa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:56, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Bosh, ale on nawet nie egzystowal. Uszkodzenie mozgu. Nieodwracalne. Tak bardzo, ze nawet nie podtrzyma podstawowych funkcji. To wg ciebie co to jest?
Rownie dobrze mogli mu ten mozg wyciac. Czy wtedy tez bys sie upierala, ze zyje, bo maszyna udaje, ze pluca dzialaja i serce?
Sorry, ze bede dosadna, ale to nie byl czlowiek, ktory jest w spiaczce i nie moze sie z niej po prostu obudzic, a mozg ma w miare zdrowy, to byl trup z maszyneria udajaca falszywe objawy zycia.
Gdyby byla najmniejsza szansa, ze jakos z tego wyjdzie, nawet sparlizowany, ze to kwestia tylko czekania, ze wyjdzie ze spiaczki, to pewnie by podjeli probe takiego czekania nawet przez pare lat. Naprawde podejrzewasz jego zone o to, ze sie zgodzila z wygody?!
No give me a breake...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|