Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

red

No, to mamy temat Narya Cool

teraz mozemy napitalac o Gothicu i innych gierkach ile wlezie az sie wszystkie pomysly powykanczaja.
wiec... ja pogrywam w:

gothic 1 i 2
tomb raider [oj, wiele czesci]
settlers [wiel wersji]
age of ampires

z internetowych gierek to oczywiscie Silkroad in Lineage 2 aczkolwiek wole Silkroada Cool

Metin tez jest niezly, a Tibia i Simsy od czasu do czasu [czyt pare razy w roku].

Gothica przechodzilam juz nascie razy i za kazdym razem inaczej. ostatnio jade na good mode i uzywam czasem kodow szybkiego transportu w dane miejsce. szkoda, ze nie mam nocy kruka, bo bym sobie popykala... a gothic 3 nie pojdzie mi na cpu, wrr! musze dokupic ramu i wtedy bedzie gites.

narya

Haha, ano mamy xD

Mam wszystkie części Gothica z tym, że Trójka u mnie działa tak, że można dostać kompletnego szału

Poza tym każdą przechodziłam na god mode, wstyd się przyznać, ale tak. Teraz mam ferie to może pogram bez? Hm.

Co do czegoś poza Gothiciem, to również Tomb Raider, ale wolę nowsze wersje, bo jakoś mnie odpycha przedwojenna grafika Twisted Evil

Ze strategii to też Age of Empires, Age of Mythology. Plus obydwie Bitwy o Śródziemie.
Jakieś Prince of Persia się zdarza, Oblivion, Jade Empire ostatnio.
I moje równie kochane co Gothic, Star Wars Knights of the Old Republic, mniam.

PS. Aktualnie ślinka mi cieknie na Wiedźmina i Assassin's Creed, które z całą pewnością mi nie ruszą, ale marzę o nich xD Tego drugiego jeszcze nie ma na PC, ale nie szkodzi w marzeniach ten fakt.

red

zapomnialam dodac, ze lubie tez Strongholda Crusadera Very Happy

na konsoli wciagnela mnie Need for Speed Pro Street, ale to bylo w IRL. tu konsoli nie mam i jakos mnie do zakupu nie ciagnie.

tak jak jestem fanka Star Wars tak nie przepadam za gierkami z tej serii. jedynie Jedi Academy mi sie podoba, ale tez tak nie do konca.

jestem zagorzala fanka staroci do ktorych baaaaaaaaaaaaardzo tesknie [ach te lata kiedy to sie mialo ZX Spectrum i Commodore C64]: Mario Bros, Montezuma, Boulder Dash, Donkey Kong... no i jedna z moim najukoffanszych - River Raid, ktora oczywiscie mam na dysku cpu wraz z emulatorkiem Cool

narya

red

no ja SW fanuje praktycznie od kolyski Cool

kocham cala sage choc najbardziej oczywiscie te stare czesci.

a z gierek fajna jest jeszcze Frets on Fire [gdzies tu zalozylam o niej temat]. naprawde wciagajaca i dosc ciezka do opanowania. polecam kazdym fanom gitar Very Happy

a jesli chodzi o TR to ja lubie zarowno te stare jak i te nowsze wersje. powiem nawet, ze 1 i 2 to moje ulubione. nie przepadam za urozmaiceniami bohaterow, a nie da sie ukryc, ze momencie w ktorym Lara nauczyla sie walczyc [Angel of Darkness bodajze] to gra stracila pewne swoje plusy... wolalam gdy nie uzywala piesci, ale to tylko moje zdanie. wiekszosc moich znajomych sie ze mna nie zgadza.

gierki SW wogole mnie nie wciagaja. nie wiem dlaczego... moze przez to iz mocno odbiegaja od fabuly filmu? Resident Evil - gra - rowniez nie przypadla mi do gustu.

pamietam jeszcze starocie takie jak: Wacki - Kosmiczna Rozgrywka, Shogo, Duke 3D, Doom, Blood, Turok, Turok 2, Mortyr, Quake, Quake 2, Prehistoric (jeszcze pod stare pecety), Indiana Jones... oj wiele gierek sie przeszlo...

ermentruda

To ja też mogę wtrącić?

Najpierw Gothic - przeszłam tylko drugą część jako palladyn i bez haseł (psują zabawę). Zaczęłam drugi raz jako łowca i zdarzyło się nieszczęście... Kupiłam sobie owieczkę, spacerowałyśmy sobie razem (choć była strasznie wolna i co chwila musiałam przystawać żeby mnie dogoniła). Pewnego razu poprosiłam ją żeby na mnie zaczekała, bo miałam 'sprawy' do załatwienia, wracam a jej nie było! Wpadłam w czarną rozpacz i skasowałam całą grę ze wszystkimi save'ami włącznie. Kilka dni później pożałowałam, ale nie chciało mi się znowu zaczynać od początku Smile

Gustuję raczej w RPGach takich jak - Fallouty, Diablo, Jagged Alliance, Neverwinter Nights i takie tam. Jak widzicie głównie starocie z jednej prostej przyczyny - nie kupuję gier droższych niż 3 dychy Very Happy

Obecnie dużo czasu spędzam w Sacred Underground.

Co do SW przeszłam tylko The Phantom Menace.
Dawno temu jeszcze na starym kompie grałam w pierwszego TR - przeszłam z połowę, później zmieniłam sprzęt i nie chciała już działać. Ostatnio Xenka podała mi jakiegoś linka na forum, gdzie znajdowały się m. in. jej screensave'y, tak więc rozbudziła drzemiące we mnie namiętności i teraz gram w drugą część ale bardzo opornie mi idzie. Jestem chyba za nerwowa Smile

red

Fallout!!! Cool

swietna giera!!!
Diablo 1 mi sie nie bardzo podobal, ale 2 owszem!

i jeszcze Fable!

R

no wlasnie Diablo2 ciezko mnie wkurzylo, ze nie mozna sie zapisac w kazdej chwili jak w jedynce i rzucilam w diably <g> po pierwszym zabiciu. Jedynka mnie zachwycila, ale to byla nowosc. Muzyczka sliczna Smile

Dzis godnym nastepca Diablo jest Quest of Titans. Lokie mnie ciezko rozczarowal. Pogrywalam sobie z duza przyjemnoscia ostatnio Sacred, ale koncowka mnie znudzila - za duzo latania z jednego konca mapy na drugi, i za silni wrogowie nawet po przejsciu calej gry. Ciagnie mnie do siekanek konsolwych na PC, typu ten Assassin, Beowulf, ta kobitka z mieczem...
Zagralabym tez ponownie w jakis dobry, wczuwajacy FPS. Tak jak mialam lata temu z Half Lifem. Oczywiscie TR czeka w kolejce [DZIEKI SZALA ZA NIC, JAK ZWYKLE. TYLE WARTE OBIETNICE TWOJE <G>].
Gry fantasy typu Ghotic jakos chyba mnie nie wciagaja. Czasem pogram, ale wole lupanki typu diablowatego lub Drakan (mmmmm). Teskno mi tez do starych, dobrych przygodowek typu Indi Atlantis. To bylo cos, jeszcze dzis mnie smieszy i czasem pogram i w ogole we wszystkie LukasArtsu.
Nienawidze strategicznych i ekonomicznym. Moze za wyjatkiem Herolsow, ale wszelki simy, taycoony, ciwilizacje, total wory i tak dalej, to dla mnie denerwujace smieci.

Calanthe

U mnie najpierw byla fascynacja heroskami 2 czescia,Diablo 1 i 2 , a potem wkroczylam od razu w gry on- line ; MU, a potem Lineage, SilkRoad, Archlord i znowu Lineage Wink

R

a w Eragona ktos gral? Lubie latanie na smokach, ale ksiazki i filmu nie lubie i nie wiem czy warto w gre sie angazowac czasowo i kasowo...
jakie wrazenia i o co tam tak naprawde biega?

ja starworsowe FPS lubie. Przynajmniej te stare, pierwsze. Wspaniale uczucie miec celownik snajperski do karabinku i zdejmowac sobie cala trooperska i dzialkowa obsade imperialnej bazy

Tyle, ze glupia bylam strasznie i powkurwialam sie najpierw milion razy, robiac samobojcze szarze na twierdze, nie wiedzac, ze trzeba tego celownika w lesie poszukac najpierw

Napitalanie sie jarzeniowkami jakos nigdy mnie nie bawilo. Wole bron "palna". Zawsze mi sie przypomina jak to antyfani smieja sie, czemu jeden dzedaj drugiemu guziczka forcem na mieczu nie wycisnie jak sie mieczyki wzajemnie blokuja

No i wciaz marze o zagraniu w Price of Persia, na ktorego nie mam sprzetu Sad

narya

Co do Prince of Persia, to ja miałam z tym przeżycia... Kupiłam sobie, instaluję wszystko elegancko, gra się zaczyna i co? Wiesza się niemiłosiernie, grać się dało, ale... Jakiś rok czekałam na nową kartę graficzną specjalnie pod tę grę, ale opłacało się. Choć co wycierpiałam to moje Very Happy

red

hehehe
z gier netowych to Lineage i Silkroad rulez!!!
w Eragorna nie gralam, a do Prince of Percia mnie nie ciagnie. braciak mial, popykal z tydzien, przeszedl i mowi, ze to lipa. ja grac bym w to nie mogla. mam cos nie tak z glowa Laughing

jakkolwiek to brzmi.... ale juz mowie o co chodzi. otoz jesli pogram zwykly kwadrans w gre typu Turok to bede rzygac dalej niz widze. kiedys tak nie mialam (przechodzilam przeciez Turoki, Doomy, Duke etc), wiec nie wiem co mi sie porobilo.
Gothic tak na mnie nie dziala [NA SZCZESCIE!].
zauwazylam, ze reaguje tak na wiekszosc gier, w ktorych widok pada z 'oczu' bohatera... badz gdy obraz w nich porusza sie bardzo szybko...

R

poczatki padaczki?
powaznie, sprawdz to.
moze byc tez zwykle uszkodzenie blednika, jakis stan zapalny ucha wewnetrznego, ucisk woskowiny. Tez trzeba sprawdzic.
Mozliwe, ze pobranie betaserku wyeliminuje problem.
Ale powaznie sie przebadaj u laryngologa, audiologa i sprawdz kregi szyjne.
Na Meniera za slabe objawy...

red

nie, z tego co wiem to wsio jest ok

ja mialam kiedys chorobe lokomocyjna, a teraz juz nie, ale blednik reaguje na grafike komputerowa nie tak jak trzeba... i stad efekty
przebadana zostalam chyba na wszystkie mozliwe sposoby ze wzgledu na naczyniaka w lewym oku z ktorym sie urodzilam oraz pozniejsze czeste, obfite i dlugotrwale krowotki z nosa. nie wykryto nic Wink

Calanthe

A gral ktos moze w Wiedzmina? Mam od jakiegos czasu ta gre, ale jakos nie moge sie za nia zabrac.

R

red, a jakie masz cisnienie?
na slaba sluzowke nos to wit K i rutinoscorbib

Cal, moj brachol pogrywal, ja patrzylam, a kiedys bylam betatesterem Smile

do Altaira graficznie sie nie umywa, ale ogolnie ludzie chwala
mnie znudzilo, moze dlatego, ze nie gralam sama, tylko patrzylam
dla mnie troche denerwujace opracowanie sposobow walki
przeszkadza brak mozliwosci sprzedawania zdobycznego uzbrojenia, co jest normalne w kazdym rpg
za duzo gadania, sporo krawych jatek, fajny glos wiedzmina, przestarzala grafa we wstawkach, potworna zernosc sprzetu, czeste zwiechy i baaaaaaardzoooo dlugie wgrywanie sie miedzy lokacjami
moze za rok, dwa, jak sprzety pojda o 4 klasy w gore, gierka bedzie smigac...
ja jak bede mogla, to sprobuje zagrac, ale tez jakos mnie nie neci
a sapkowski mnie denerwuje swoim podejsciem do ludzi, czytelnikow i wlasnego dziecka
lache ciagle robi, a czytelnikow uwaza za debili

Calanthe

Mnie Sapkos jako czlowiek nie interesuje, tylko jego saga o wiedzminie jest naprawde fascynujaca, szkoda, ze nie chcialo mu sie jej dalej pociagnac, tylko wzial sie za jakies bzdetne pseudo historyczne opowiastki

red

cisnienie mam ksiazkowe
R, ja tak przechodzilam okres dojrzewania... meczylam sie z krwotokami przez... 5 albo 6 lat bodajze. minely w zeszlym roku jak odstawilam szczepionke antyalergiczna Wink

to nie wina sluzowki. okreslono mi to jako niedorozwoj lewej zatoki przynosowej i krzywa przegrode (coz, zawsze mi krew szla z lewej strony nosa, heh], ale juz jest ok.
przypalali mi chyba z milion razy. w koncu trafilam na kumatego laryngologa i zlecil badania po ktorych rzekl [cyt]: przypalac to te debile sobie moga hemoroidy w dupie! tu nie ma co przypalac!
przez pol roku jechalam na Cycloanaminie [20 dni brania / 10 przerwy i znow], ktora nadal mam w zapasie ot tak na zas jakby odpukac znow mi sie przydarzylo.

ermentruda

Chętnie pograłabym sobie w Wiedźmina, ale dopiero w przyszłości gdy będzie w jakiejś rozsądnej cenie. To będą dwie pieczenie na jednym ogniu - niska cena i wystarczająco dobry sprzęt aby poszła bez problemu Wink

OFF TOPIC:

red

u mnie miala mama Smile

ja mialam na wiosne i na jesieni. w zime i lato byl looz Cool

ja mam ochote pograc sobie w starego, dobrego Mario Brosa... narazie rozwalilam poraz kolejny Gothica 2 - tym razem palladynem. pewnie wezme sie za Gothica 1 [najemnik albo bractwo].

red

ok, wiec powrocmy do temati gier

wiem, double post, ale tamten jest przedawniony, a ja chce temat na nowo rozkrecic

dorwalam dzis The Settlers 6 i jutro mam zamiar wpakowac je na kompa braciaka Cool

bede grac i grac i grac... ha!

Jasmine

ermentruda

Jasmine, powiedz mi czy Ty przypadkiem nie grałaś kiedyś w Sacreda przez sieć? Dałabym sobie włosy obciąć, że spotkałam kiedyś serafie właśnie o tym imieniu. Ja byłam wtedy wampirzycą Brunhildą.

R

a to jedna jas w sacredzie i na swiecie? Smile

Jasmine

Nie nie ja, ale w Sacred owszem grałam, ale nie przez sieć. Poza tym moja Serafia zawsze nazywała się po prostu "Serafia". Wczoraj skończyłam grać w "Art of Murder", fajna przygodówka, coś ale Syberia, jak ktoś lubi łamigłówki, polecam. Obecnie też wróciłam do Diablo 2. Po tym jak przeczytałam jak Res walnęła ją w kąd, mnie znów na nią chęć wzięła.