Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

Xenka

A więc stało się. Proszę bardzo, mamy temat o Larze i Tombach.
Coś żeście tam zaczęły, Red i Jasmine, rozmawiać o Larze z TRU i Larze klasycznej (mam nadzieję, że pod klasyczną nie podciągacie nie dajcie bogowie LegĘdy

).
Więc wprowadźcie temat na odpowiednie tory (bo nie jestem pewna o czym dokładnie rozmawiałyśmy, wkurzyłam się na off-top i nie czytałam tych postów Twisted Evil

) to się wślizgnę do rozmowy Smile

red

w the legend nie gralam, ale slyszalam, ze to jedna z najgorszych czesci [jak nie najgorsza] Kwadratowy

klasyczna lara wg mnie to ta z TR1 - 3, max 4. taka lubie najbardziej. kwadratowa, niedopracowana wizualnie, bez mozliwosci kopania i ogolnej kareatekowej otoczki.

Tyrella

wszystkie czesci sa zajebiste. i kropka lol :F Very Happy

R

Nie sa. Angela nie skonczylam, bo nie zycze sobie grac jakims gostkiem w grze z Lara. To nie Lost, zebym sobie popylala jakims niewysportowanym cieniasem w dodatku w niedorobionej grze z wylaczona polowa funkcji.
Teraz gram w Legend i jestem coraz bardziej wkurzona. Owszem na poczatku bylo fajnie, nawet mi sie podobalo, ze mnie nie zabija na kazdym kroku (pod warunkiem, ze gra sie na konsoli, na PC to porazka, ale o tmy pozniej), ale im dalej w las tym gorzej, bo AZ taka prostota przejscia w TR to nie TR. Owszem sa trudniejsze levele, ale ta trudnosc budowana jest tam na wyscigu z czasem albo kolejnosci wsciskania klawiszy. I to jest wkurzajace. Nigdy nie przepadalam z zadaniami na time - miedzy innymi to mi nie pozwolilo skoczyc paru misji w III - ale to do czego to sprowadzili w Legendzie to jakas parodia TR. Pamietam z jedynki jak pojawiali sie wrogowie, gonil cie wielki dino, walilo cos na glowe, wybuchalo, zamykalo sie i trzeba bylo biec. To byla adrenalinka. Owszem, jak za 5 razem sie nie udawali to sie klelo, ale jednoczesnie wgrywalo zapis, zaciskalo sie zeby i chcialo sie przejsc! A jaka to byla satysfakcja. A tutaj? Tutaj, to ja sie tylko wkurwiam, ze nie mam takiej percepcji, zeby bez popatrzenia na pada zdazyc wcisnac klawisz. Poza tym jak chce przy okazji podziwiac widoki i animacje, a nie tylko czekac w napieciu jaki mi sie guziczek zaswieci na ekranie. Albo przegiecie w druga strone - wali sie cos i skacz. To ewidentnie gra dla dzieciakow z malpia percepcja i niczym wiecej. W starych TR jak cos sie walilo, to jednak mialo sie ze 3-5 sekund, zeby sie rozejrzec, zastanowic, zareagowac. Cos jak maja wspinacze skalkowi w realu. Tutaj tego nie ma. Na koniec zmiana ruchow. Swietne to bylo, ze Lara taka wysportowana robi piruety, lapie sie wszystkiego itp. Ale na co mi karykaturalnie skaczaca jak malpa? Lubila crtl, ktory sie trzymalo wcisniety i rozgladalo. Lubilam puszczanie go i wciskanie, zeby znow sie zlapala. Podobalo mi sie, ze w II i III pojawila sie opcja pelzania, kucania, lapania sie liny. I starczylo. Wiecej nie trzeba bylo dodawac do ruchow co jest. Na co mi te jeakies wygibasy jezeli podejdzie sie odpowiednio blisko do wroga? Przepraszam bardzo, ktore z was grajac w TR i majac w lapie karabin snajperski albo orzelka, albo karabin POMSLALO chociazby o tym, zeby do wroga podchodzic?! To wrogowie podchodzili, ale w tej grze chodzilo o to, zeby do tego nie dopuscic i zalatwic ich jak najdalej od siebie i jak najfajniejsza giwerka. A wlasnie giwerka. Kolejna glupota, ze mozna miec tylko jedna. Realizm? Do cholery, to jest gra! Rownie kurna realistyczne jest jej wiszenie na rekach i skakanie jak przyklejona! Moze takie rzeczy to robic, to powinna i nosic mnostwo giwer i bandazy! Bo to byl znak rozpoznawczy TR! Ja nie mialam sobie glowy zawraca tym, czy to jest realistyczne co ona ma na plecach. Mialam uciekac, bigac, kombinowac, skakac i strzelac. Inowacje inne realistyczne mi niepotrzebne. Tak samo jak zamarzanie Lary w wodzie. To jest tylko glupie utrudnienie grania i koniec, a nie zabawa w przyblizenie realizmu. Jakbym chciala realizmu to zakladam uprzaz i ide wlazic na Palac Kultury. Pewnie bym sie zjebala, ale realizm bym miala. Tutaj nie chce. Tutaj chce miec margines naginana praw fizyki, do ktorych mnie przyzywczail pierwszy TR i co mnie w nim zachwycilo. Ta wlasnie taka ulotna, troche naciagana swoboda poruszania sie i gry. Uwielbialam rozgladac sie i kombinowac gdzie wskoczyc, co przesunac, czego sie zlapac, zeby cos wlaczyc albo gdzies sie dostac. To byla zrecznosciowka, ale inna niz typowe. Trzeba bylo troche poglowkowac. Owszem, zagadki byly proste, bo sie sprowadzaly do przesyniecia i biegania i dostania sie gdzies, wciskania przelacznikow, ale nie wiem jak dka was, ale dla mnie mialo to atmosferke wlasnie przygody, odkrywania i badania czegos, wlasnie w takim filmowym stylu archeologa-awanturnika. Co prawda na poczatku bawilo mnie to, ze Lara to archeolog jak z koziego ogona traba, bo wszystko niszczy, ale co tam. Liczyla sie mozliwosc pieknego skakania z wysoka, bogactwo broni, gibkosc Lary, nagle straszenie nas wyskakujacym potworem i przede wszystkim WIDOKI. Paradoksalnie Legen z poprawionym interfacem i grafa takie wrazenia mi nie daje. Te widoki sa cholernie plaskie. Kiedys to moglam Lara obejsc kazdy slupek, kazda teksture. Jak byla sciana to byla sciana, jak byla wolna przestrzen to byla wolna przestrzen i mogla sobie ja przejsc. Tutaj ewidentnie widac, ze mozna by gdzies wejsc i gucio. To jest zmyla, to jest szlaban, tutaj moj drogi graczu nie wejdziesz, masz isc po niewidzialnych strzalkach przez lokacje i koniec. Dla mnie to regres. Tak robione gry to robiono z 15 lat temu, kiedy w lokacji byla tylko jedna droga i sobie na pobocze nie zszedles, do wody nie wskoczyles itp.
Zmora TR zawsze byla szwankujaca kamera. Najczesciej nie mozna bylo przyjrzec sie dokladnie jakiemus punktowi, bo w parade wlazil leb Lary. I niestety, powstaja kolejne wersje gry i w zadnej nie zostalo to poprawione. Znaczy sie juz leb nie wlazi w parade, ale nadal jest tak, ze nie mozemy sie czemus dokladniej przyjrzec w pomieszeniu i koniec. Wszystko jedno jak bedziemy krecic strzalkami i dzojstkiami nijak nie zobaczymy swobodnie kazdego elementu pomieszczenie/lokacji na jaki nam tylko by przyszla ochota. Jest gorzej, bo nie wiem czemu, ale jak Lara jest w wodzie to ni cholery nie popatrzy sie do gory, mam wrazenie, ze mam jakis kamien u szyi i cokolwiek bym nie robila, to glowy nie dam rady uniesc. Nie lubie tak z nosem z przy ziemi. Metnosc wody tez nie pomaga, nie wiem po co takie utrudnienie. I w tej czesci najbardziej ze wszystkich gubie sie pod woda z kierunkami gora dol i ruszaniem postacia, a chce zaznaczyc, ze w realu mi sie to nie zdarza! Wiec do chrzanu z takim realizmem.
I na koniec pojazdy. Pamietam euforie, ktora mi towarzyszyla kiedy pierwszy raz mozna bylo w grze wsiasc na jakis pojazd i sobie pojedzic. Motorowka po kanalach Wenecji czy skuterem po snieznej Syberii. To bylo cos! Czulam sie jakbym byla ta Lara Smile

A tutaj te jazdy motorem to jakas kiszka udawana z konsolowek. I wlasnie - te ostatnie dwie czesci sa robione pod konsole. Skarjnie uproszczone zagadkowo i graciznie, zeby sie szybko ladowalo. A TR to byl robiony na PC! To dla tej platformy pojawila sie gra, ktorej inne mogly tylko zazdroscic. A teraz robia mi g, zeby pasowalo na nizszy poziom, a nie przede wszystkim wykorzystywalo mozliwosci PC. Nie chce im sie robic 4 roznych wersji, to robia jedna dopasowana do najgorszej opcji. Juz teraz wynalazcy i producenci gier prowadza klotnie i boje z Microsoftem, ze wlasnie zaklada im sie kaganiec inowacyjny, bo jak robia gre to najpierw musza patrzec czy pojdzie odpowiednio szybko na kiepskiej platformie.
Od grania w TRL na konsoli nabawilam sie chyba zapalenia sciegna albo stawu jednego palca. Grajac godzianami na PC, przez lata, nic takiego mi sie nie zdarzylo. Co najwyzej mogl mnie pobolec nadgarstek przez 3 dni, jezeli mialam za wysoko polozona reke z myszka. Tyle.
W nowe TR gra sie bardzo ciezko na PC, klawiszologia nie jest intuicyjna jak kiedys. Zamiast klawiszy ruchu i trzech dodatkowych, muszi byc odpowiednik 8-12 konsolowych.
A najbardziej mnie zniechecaja do tej gry etapowki bossowe. Przez caly level nierowny poziom, albo bardzo latwo, albo jakies wyscigi z czasem, a na koniec upierdliwa uganianka w bardzo, bardzo typowym stylu konsolowym, gdzie glownym motywem nie jest zabicie wrednego typa, tylko jeszcze powciskanie na czas miliona przelacznikow i urzadzen, bez ktorych tego bossa nie ukatrupimy. Komu to przeszkadzalo, ze po prostu w niego strzelamy wszystkim co mamy?
Lara nie potrafi spokojnie podejsc do pulapki i nadziewa sie nawet na zepsuta i niedzialajaca, co zabawniejsze, dotykajac drzewca wloczni, a nie ostrza <g>
Gdzie te przebiezki miedzy ostrzami i strzalkami ze scian?
Zgadzam sie z red, ze do Angela to byl TR, teraz to jakies zabawki dla konsolowych dzieci. A pokolenie TR to jednak troche starsi ludzie <g>
Chociaz ja bym nie przesadzala z tym zachwytem jedynka. Pewne poprawki byly jednak konieczne i dodadanie ruchow tez. Nie chcialabym teraz juz grac Lara, ktora nie potrafi sie schylic, poczolgac czy puscic i zlapac ponownie, spadajac.
Czym bedzie TRU? Nie mam pojecia. Ja nie gram w TR, zeby oglada tylek Lary, a mam wrazenie, ze developerzy i dzisiejsze pokolenie graczy, wlasnie na tym sie skupia. Lara ma byc coraz bardziej nierzeczywista jako kobieta i czlowiek, z proporcjami z sufitu z coraz mniejsza piseloza, niestety kosztem tzw. miodnosci gry. Dla mnie figurka Lary to wazny i myly dodatek, ale jednak jeden z dodatkow i elementow gry, a nie glowne danie same w sobie. Nie widze innej figurki w tej roli, ale tez nie chce gry z sama lalka bez zabawy w odkrywanie lamiglowek i ogladania wspanialych teksturowanych zabytkow z historii ludzkosci.

Jasmine

Ja to ujmę tak. Do tej pory lubię grać w 1-3, 4 i 5 nie przeszłam. Może kiedyś spróbuję. W 6 zatrzymałam się na Boaz. Kurtis mi tak tańcował, że nie mogłam wcelować. Ale pomimo to to obecnie moja ulubina część. Legenda była zdecydowanie za krótka i za łatwa, chociaż Amandy też jeszcze nie pokonałam. Jak dla mnie 3 apteczki to stanowczo za mało. W Anniversory jest już lepiej, ale też wkurzyło mnie to, że poskracali tak niektóre levele. Core był jaki był ale Tomb Raider to był Tomb Raider, Crystal moim zdaniem się nie sprawdził. Drugie co mnie wkurzyło, to to sterowanie myszką. Klawiatura była wystarczająca.

Tyrella

Mi sie tam wszystkie czesci podobaja. Ot tak, po prostu. Tomby 1-4 to moje ulubione, z naciskiem na 3 i 2. 4 ma genialny klimat, choc Egiptu nie lubie za bardzo, no ale gra jest boska :} o Chronicles sie nie wypowiadam, bo od 7 lat sie zabieram za przejscie lol i dalej nie zagralam. AoD, mimo ze malo tombowy, ma to "coś" XD przynajmniej dla mnie, jest mroczno (zwlaszcza jak grafika padnie po loadzie lol) i inaczej niz zwykle. Pewnie jakby nie powycinano z gry tyle, ile wycieto bylaby dosc udana czescia ALE, ze wycieto, oceniam go srednio. Zwlaszcza za sterowanie (omg, co to jest?!) i za to, ze wprowadzono Kurtisa. Kto to widzial, w TRze, zeby grano kims innym niz LC? ;F Legenda... hah, Legenda, gierka fajna, kolorowa, ale cholernie za krotka, zbyt liniowa i zbyt LATWA... i to mnie boli... no i brak zwierzat jako przeciwnikow, doslownie dwa pijane jaguary i koniec + Lara pajak xD nie wiem, jak to inaczej ujac haha, parkourzysci (dobrze odmienione? :f) chyba sie nawet tak szybko nie wspinaja wiszac na rekach lol. Malo Tomba no ale coz. Anniversary, taa, ten remake mi sie bardzo podoba, nie wiem jak innym, ale okropnie przypadl mi do gustu :} fakt, ze nadal nie mozna sie stracic i gra jest dosc prosta, ale jak dla mnie jest ok, przynajmniej przeciwnicy za zywsi (zwlaszcza te mutanty-mumie), czasowki sa tez ok jak dla mnie, zwlaszcza w ostatnich levelach. Coz, do klasycznego Tomba daleko, no ale... ciesze sie, ze w ogole cos nowego zrobiono i ze wychodzi TRU, po prostu mam takie nastawienie lol xD ciesze sie, ze wychodzi kolejna czesc gry, ktora ubostwiam od dawna

peace =o

Jasmine

A ja się chyba rozpłacze. Właśnie próbowałam zainstalować 4 i 5, ale wywala mi błąd. Chyba czeka mnie robienie systemu.

red

ja przeszlam w calosci TR 1-4. w Angel zatrzymalam sie na pokoju z laserami i padl dysk, wiec musze zdobyc i przejsc, ale i tak niezbyt mnie ta czesc pociaga. za 5 sie nie lapie nawet, bo ponoc nie da sie w nia grac na cpu (R jest kolejna osoba, ktora to potwierdza)

R

Tyr o to, to, pajak, dobre porownanie Smile

No wlasnie taka malo ludzka jest w tym pelzaniu po scianach... z "ekonomicznego przemieszczania sie w przestrzeni", to ona ma dla mnie jednak wiecej w starych grach.
Tyr jestes nielogiczna <g>
Nie moga ci sie podobac wszystkie czesci, jezeli w ktoras nie gralas. To podobanie na zas jakies, bez podstaw albo mowisz tylko o starych grach. A jak tutaj widac wiekszosc wlasnie stare gry sie podobaja. Bo to klasyka, bo to to za co TR pokochalismy i co nie podobac sie nie moze.
Jak juz zagrasz i w te bakujace czesci, to wtedy przyjdz tu i mi powiedz, ze ci sie bezkrytycznie to podobalo

Zreszta sama przy blizszym spotkaniu i zastanowieniu widzisz minusy nowych wersji.
Aha powiedzcie mi jedno czym sie rozni wybor trudnosci w grze? Po prostu jest mniej przeciwnikow i latwiej umieraja, a Larze jest jeszcze trudniej zlamac sobie na czyms kark, czy jednak przejscie na danym poziomie trudnosci owocuje brakiem jakiejs lokacji, sekwencji czy czegos?
I jak juz mamy topik o TR to moze zorientowani tutaj streszcza krociutko co nas czeka w TRU, takze graficznie, sterownicznie itp?
Brudna Lara mi nie przeszkadza, chociaz tez nie widze problemu w tym, ze przez cala gre sucha i czysta. Bardziej mi sie nie podoba ten plakacik z brzucha - dla mnie ona zawsze byla bardziej plaska bez takiej gorki tluszczowej, damskiej. Sorry to nie jest ladna laska po prostu, to jest laska sportsmenka, fintessowa i parkou, a nie panienka co moze miec taike cos na brzuchu.
No i na konsolce raz mi sie jeden bug trafil - w Peru jak trenowalam na slomianym manekinie to mi sie lara w jego poblizu zawiesila w powietrzu z giwerami i kocha ani w lewo, ani w prawo i tak sobie trwala w stazie, a ja moglam jedynie obracac sobie kamere dookola.
A w sieci sa zapisy do kazdej ze starych wersji, mozna sobie zgrac save'a przed albo po newralgicznym punkcie i spoko.
Zwierzat nie ma, bo po pierwszym TR podnioslo sie larum obroncow - tez maja problemy, piksele ich bola. Odrobine realizmu nawiedzonym dzialaczom zycze. A zabijanie pikselowych ludzi i niszczenie pikselowych zabytkow to juz wio? <g>
Ale mogli w zamian dac jakies potwory mutanty czy cos tam. Jakos producenci i gracze wszelki doomopodobnych nie maja z tym problemu. Tak samo w rpgach - zabija sie zwierzeta na tony i nikt nie placze, najwyzej gracze, ktorym postacie zostaja zezarte przez sfore wilkow lub niedzwiedza

Atakuja, to sie broni, Lara tak samo. Jakby jej nie gryzlo, to by nie strzelala

Tyrella

No bo jak to inaczej ujac, niz pajak

Nie gralam tylko i wylacznie w chronicles

wiec tylko o chronicles sie nie wypowiadam. Jak zagram to owszem, powiem co mi nie pasilo. W kazdej grze cos mi pasic nie bedzie. Ale w ogolnym rozrachunku w kazdej czesci TR widze wiecej plusow niz minusow. Stad tez lubie wszystkie czesci (bez chronicles, niech bedzie

ale znajac zycie i tak mi sie spodoba). Dla mnie po prostu kazda czesc TR jest ok, no takie mam nastawienie do tego, co ja poradze Very Happy

No i wracajac do minusow, zawsze sie jakies znajda, w kazdej grze

pech sie mowi Very Happy

Co do poziomu trudnosci to w Legendzie i TRA na pewno chodzi o ataki wrogow. Wydaja mi sie bardziej... dzicy

I kazdy ich cios zabiera wiecej energii niz na innym poziomie trudnosci. Dla przykladu... przejdzcie sobie etap w Kazachstanie w poscigu na motorze na hardzie... pozdrawiam

tu od razu widac roznice Very Happy

O TRU tutaj pisze krotko [link widoczny dla zalogowanych] Mi sie tam juz podoba :} no ale zobaczymy...

Ten bug z zawieszeniem w powietrzu widzialam tez w TRA, gdzies ten filmik lata na YT, jak znajde to linka zapodam XD

Taa, to o tej obronie zwierzat czytalam

I popieram R, hehe, ludzi morduja to juz jest ok

R

ale ja nie chce linkow <g>
jestem leniwa i chce po waszemu, waszymi slowami, a nie serwisy <g>

red

R

to sie tak nie chwal na sieci, ze se przegrasz, bo to karalne <g>

ja gralam we wszystkie czesci poza odnowiona jedynka. I dodatki mi sie podobaly. Podobno istnieje jakies wydanie kolekcjonerskie Chronicles, trzyplytowe czy cos, ale obecnie nie do dostania, a na taka wersje, to ja bym miala ochote.
Ja bym chciala, zeby wypuscili stare czesci z nieco poprawiona grafa, nieco, ale pozostawiajac wszystko tak jak bylo. Jedynie z czolganiem i kucaniem i wsio.
Aha, przypomnialo mi sie co mi jeszcze nie pasi w Legendzie - ograniczenie lazenia po domu lary i jeszcze jakies szukanie po nim badziewi.
Manor to zawsze byl Manor - do ogladania i treningow i mozna bylo lazic wszedzie i probowac sobie torturiale ruchowe, a tutaj nic, zero podpowiedzi i jeszcze te jakies odblokowywanie ocpji w zaleznosci od osiagniec. NIENAWIDZE TAKICH RZECZY PRZENOSZONYCH Z KONSOL!

Tyrella

Jasmine

Narobiłaś smaczku, tyr. Ale ja tam jestem za tym, żeby za dużo nie wiedzieć, bo to psuje tylko zabawę

Tyrella

szczerze? tez wole za duzo nie wiedziec, to psuje te slodka nieswiadomosc z czym przyjdzie sie zmierzyc i w jaki sposob w nowej czesci gry

mimo wszystko trailer zobacze, pewnie bedzie w nim to co juz widzielismy na screenach, tyle ze w wersji ruchomej. Co do demka (jezeli takowe bedzie, w co nie watpie) to nie wiem, czy sie skusze

wole nie psuc efektu

Jasmine

Ja nigdy w dema nie grałam. Szkoda mi tylko transferu na ściąganie. W sumie i tak to samo będzie później w grze. Przy Anniversary trochę się naczytałam i naoglądałam, więc teraz podchodzę to tego zrezerwą.

R

no co wy, gra to nie film, tutaj nie mozna popsuc sobie zabawy, bo jest obliczona na kilkadziesiat godzin grania, a nie na poltorej. Cokolwiek zobaczycie, cokolwiek wam pokaza w demie czy trailerze, to i tak nie bedzie tym co was czeka jak sami usiadziecie przed kompem i zaczniecie grac. W przypadku gier, screeny, trailery wlasnie tylko zaostrzaja apetyt na cala gre.
Ja tez dem nie sciagam, bo mi nie chodza. wole wlaczyc Hypera i sobie popatrzec jak ktos gral. Albo yotube.
Tyr co to znaczy "stracic"? Co ma stracenie czegos do pozostawionych przeciwnikow? Moze chodzilo ci o zgubienie sie?
O zatracenie chyba tez nie?
Strzelanie podczas zwisu podoba mi sie. Tego tez mi troche brakowalo w starszych czesciach. Za to nie podoba mi sie znowu jakies glupie utrudnianie i upierdliwosc z wplywem pogody na poruszanie sie w terenie. To jest niepotrzebne! A co z inventory? Poszli po rozum do glowy i przywrocili stary plecaczek bez dna i 15 gnatow?
Na cholere mi odpyhanie...
Strzelanie do dwoch naraz... Znaczy sie jak sie bedzie grzalo z dwoch gnatow? Lewa raczka na jednego, prawa raczka na drugiego? Bo przy jednorecznej broni jakos nie bardzo potrafie sobie ten zamysl wyobrazic.
Gledzenie przez sluchawke nie bylo az tak upierdliwe jak to w Fable, ale fakt, Lara to Lara, to ona i gracz, trzy osoby to juz tlum <g>
a, przypomnialo mi sie jedno - w Legend jest glupota taka jedna - jak Lara moze zginac we wlasnych wspomnieniach z przeszlosci? <g>

Tyrella

Owszem, screeny, rendery, muza, wszystko zaostrza apetyt, ale zawsze tez wiesz juz po trochu co Cie czeka

mi to w kazdym razie bez znaczenia wiekszego i tak bede ciupac w te gre dzien i noc [;
Taa, chodzilo mi o "zgubienie sie w terenie" XD czyli powrot do prawdziwego TR, ze tak powiem, gdzie mozna bylo isc w 4 kierunki swiata i bladzic godzinami.
Co do pogody w kazdym razie pisali, ze bedzie sie zmieniac. Ma lac, ma grzac, ma byc slisko i sucho, co bedzie mialo wplyw na slady zostawione przez miss Croft (czyli przy blocie mamy sie lepiej, wiemy gdzie bylismy).
Co do inventory to nie wiem, chcialabym takie z pierwszych czesci, ew. takie jak z TR4. Powrocili do tego typu plecaczka w TRA Very Happy

czyli magiczny plecak bez dna, apteczek ile wlezie, bo w Legendzie przegieli z max iloscia 3.
Strzelanie do dwoch naraz - dwa gnaty panny Croft, kazdy wymierzony w innego przeciwnika

w sumie to mi sie podoba. No z karabinu to nie wiem jakby strzelala do dwoch XD ale biorac na logike wiadomo ze chodzi o dwa pistole, prawda?

Zip i Alister w Legendzie mieli masakryczne hasla w niektorych momentach xD nie wiem, czy ich glownym celem nie bylo rozsmieszanie gracza, przynajmniej mi sie podobalo jak L ich besztala wyzywajac ich od miekkich panienek

Przynajmniej w TRA jest ciszaaaaaaa

Eeee? A gdzie ona zginela we wlasnych wspomnieniach z przeszlosci? XD

R

zerknelam na ten link
jest tam zestawienie Lary z TRL czy A i z TRU
Ta druga ma ladniejsza twarz, ale ten paskudny brzuchol
Ta pierwsza ma nienaturialniejsza twarz, troche brzydsza z rzucajacym sie w oczy makijazem
reszta ciala jest mniej wiecej zbliozna u obu - zlikwidowano wszelkie kwadratowe kolka w teksturach.
No i Lara wciaz biega bez stanika <g>, przy czym tej drugiej zlikwidowano juz w ogole grzeczna zakrywke rowku

No jak gdzie?
Wspomina przeszlosc i w niej grasz, jak ci sie nie uda to mozesz sie tam zabic. To jest bez sensu, jezeli grasz w przyszlosci, Lara zyje i wspomina te wydarzenia z przeszlosci. W ogole level glupi, bo kiedys takie rzeczy zalatwiane byly scenka a nie gra.

Tyrella

Te zestawienie to TRL/TRU. Osobiscie wole (po twarzy) te Lare z TRA niz z TRU, nie wiem czemu Very Happy

Ale przyznac trzeba, model tej z U jest bardzo dopracowany. Pewnie narzekam bez powodu haha

Ciekawe czy jej wygodnie bez stanika z rozmiarem 34D... mi szczerze nie jest LOL

Ahh, chodzi Ci o ten lewel

no ta, dzikie troche. W sumie to samo mozna powiedziec o pierwszym lewelu w Kambodzy z TR4

R

level nie lewel <g>
po polsku jak chcesz to poziom

tak, dopracowany, ale przyjrzyj sie butom
przedobrzyli, dali ochraniacze na przod zupelnie
w prawdziwych, realnych butach ochronnych, metalowe ochraniacze obejmuja caly czubek buta. Takie buty nisza na budowach, chronia przed urazami palcow wlasnie i sa skuteczne jak cos na noge spadnie. Taki ochraniacz jak jej nie chroni zupelnie srodstopia, a dodatkowo moglby wlasnie przeszkadzac w biegu lub uszkodzic palce w przypadku upadniecia czegos na but. Ale to taki drobiazg. Zreszta i wizualnie wydaje mi sie, ze fajnie wygladaja glany z metalowymi noskami, a nie jakims paskiem blachy z przodu...

Tyrella

mialam napisane level, cholera wie czemu zmienilam na "w" <lol> efekty spania 3h w nocy lol XD

taa widzialam te metalowe paski na butach xD szczerze nie znam sie na obuwiu militarnym/taktycznym/gorskim itd wiec nie zabiore glosu. Wiekszosc graczy pewnie tak jak i ja nie ma o takich buciorach pojecia, wiec tworcy ida raczej na efekt wizualny

a glany to glany... ale w glanach po takich croftowych terenach to z chodzeniem, juz nie mowiac o skakaniu/wspinaniu itd, byloby ciezko

Tyrella

YEEHA!
Zaostrzajmy apetyt dalej! XD
Na WoTRze pojawil sie pierwszy gameplay z TRU Very Happy

oto link:
[link widoczny dla zalogowanych]
oprocz tego zarzucono jeszcze dwa filmiki, obydwa z wypowiedzia producentow Very Happy

Do tego dzien premiery TRU jest juz znany - jak podaje WoTR 18 listopada USA i 21 listopada Europa. O Polsce jeszcze nie wiadomo Very Happy

XDD

edit: pierwszy koment, zeby nie bylo

filmik LQ wiec nie bede sie zbytnio o grafie wypowiadac na jego podstawie Smile

ale zauwazcie, ona sie cholernie lekko porusza

zero wysilku, skacze bardziej pajakowato niz ta Legendowa. Chyba, ze tylko filmik daje takie wrazenie, ale jakos nie sadze. Hmm... zobaczymy co bedzie w grze, jakos wole zeby stekala ze zmeczenia przy wspinaniu niz skakala po scianach jak po schodach :< Wrazenia srednie jak na razie

Jasmine