Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

Zico

Kurcze. Na recenzję odcinka trzeba będzie poczekać 2-3 dni. Confused

Niestety, Zico to techniczna niezdara. Smile

Wgrywałem sobie nowy system, robiłem format dysku... I oczywiście skasowałem przy okazji przeszło 20 odcinków XWP. Evil or Very Mad

A wśród nich, właśnie ten. Już uzupełniam straty, ale trochę to potrwa. Sorry. Very Happy

Jasmine

Jak wy to robicie. Nie pierwszy raz się spotykam z takim przypadkiem. Przed formatem należy przegrać sobie dane gdzie indziej, a najlepiej to mieć system na oddzielnej partycji. Tak jak u mnie jest. I wtedy nie ma problemu, że coś wsiąknie.

R

No to ja zrecenzuje....
AAAAAAAA znow ten robaczywy odcinek, robaczywy, robaczywy, nienawidze go!
A zeby Becker sie w piekle smazyl za takie pomysly. Bardziej chore - nomen omen - to juz chyba tylko te owadzie aliensy z roc i roztytym brucem.
Dwa plusy:
Scabrielle i Eczema - lubie te imiona

i oczywiscie niesmiertelna scena z kroliczkiem, nawiazujacym do MP, ktora moge ogladac do upojenia i milion razy, i zawsze bedzie mnie rozbawiac do lezc.
Oklaski dla roc za te kreacje czy tez interpretacje walki z propsem Smile

Sama sie dziwie czemu ten wlasnie epizod stal sie inspiracja dla dwoch w polowie napisanych fanfikow, w tym All overa oraz why slodkie, ale zdradliwe Gabrieli "Xena wake up" do dzis sluzy mi za dzwiek przychodzacej poczty.
Nie, no dobra jeszcze pare plusow ma, np. scena kiedy <zaznacz, zeby zobaczyc>G zaniemowila z powodu wywarku (rownie sie malo nie zaplulam ze smiechu) i probowala gwizdac, ale juz facet pod lozkiem to oblecha totalna i nie chce wiecej tego widziec! Drapanie czakramem to ekstremalne przezycie <g>
Plusem tez sa pewne perelki dialogowe: slepy joxer, pogrzeb w trzech miastach, zew natury, nie mow mi nic o gniciu, kaze jej cie pocalowac i ogolna zabawa slowem, ktora mozna docenic nie tylko w ang oryginale, ale i polsatowski tlumacz mial niezle przeblyski. Ale i tak odcinek robaczywy <g>
I jeszcze ta Argo jako sprzedajna dziwka za.... owocki.
Dziewczyny nie spoilerujcie go za dokladnie, niech ma zagwozdke co to za belkot popisalam Smile

yselle

OFF TOPIC

yselle

Zico

blablablablablablablablablablablablablablablabla... Macie mnie za przygłupa? Ja też poprzenosiłem dane na inną partycję. Tyle, że później wpadli kumle i zainstalowałem kolejny system na tej partycji. Bo zapomniałem, że tam mam te dane.

Tak to bywa.
Co do odcinka, to może już jutro będę go miał. Wtedy pogadamy. Evil or Very Mad

R

tak, tak, tak, Tapertowi nie wierzysz, a ja mam ci wierzyc, ze teraz to kumple i zapommnialem, ze mam tam dane? Wink

R

Jasmine

yselle

R

nie pamietam...
moze dlatego, ze nie bylam w stanie zrozumiec tych piskow insektow
po ang ledwo je slyszalam, po polsku lektor zagluszal, a po niemiecku nie kumalam

robaczywy, robaczywy
Jas, czesto sie nie zdarzalo, bo jak juz to zywy ludz z takiej przypadlosci nie wychodzil - skrajne odwodnienie
dlatego tez zlopali ten alkohol Smile

z drugiej strony wykanczal ich olow w naczyniach i instalacjach, bo sie swietnie w tym winie rozpuszczal <g>
wtedy jednak dbano o higiene, w poczatkach sredniowiecza rowniez, to pozniej zeszlo na psy.
wczesniej takie niedbalstwo owocowaloby strasznymi epidemiamii, a az do czarnej smierci, tego nie bylo na wieksza skale
inaczej populacja ludzka w ogole by wyginela, za malo nas byo na zbyt czeste takie pogromy
historyczny krol Midas mial nawet toalete ze spluczka Smile

Zico

Carramba.

Nie wiem, śmiać się czy płakać? Właściwie powinienem wyrzucić tę całą recenzję do kosza, bo szkoda mojego czasu. Aż boję się myśleć, jaki będzie następny odcinek. I pomyśleć, że ktoś wziął za to kasę...
No dobra. Parę szybkich wrażeń. Widzę, że 4 s. zaczął się mocnym akcentem i potem nie starczyło już inwencji na nic. Gabi obleziona zieloną grzybicą i zawszawiona, rozczochrana Xena, będą mnie prześladować na długo. Jak zwykle jakiś tłumok nie odrobił lekcji z historii, o ile w ogóle uczą tam historii w tym USA, i pomylił antyk ze średniowieczem. W czasach starożytnych dbano o higienę osobistą i znano nawet takie wynalazki jak mydło i łaźnie. Mało tego. Te przybytki czystości były najczęściej bezpłatne, a takie wynalazki jak kanalizacja i toalety sponsorowane przez państwo. W każdym razie wyciąganie sobie wszy ze łba nie wchodziło w grę w tamtych czasach. Zaprawdę, brakuje tylko tego, aby nasze panienki podłapały jeszcze mendy i byłby komplet. Głupie, wredne i obrzydliwe. Gdybym miał doszlusować do poziomu tego odcinka to poszedłbym się na niego wys...ać.
Z postaci... hmm... faktycznie, gdyby Xena nie była tak obrzydliwa i obleśna to mógłbym ją uznać za całkiem sympatyczną, ale mówiłem już, że taka jest we wszystkich odcinkach komediowych (sympatyczna, nie obrzydliwa. Laughing

o ile ten bałach można nazwać komedią - chyba że z widza). Gabi jak zwykle fajna i słodka, chociaż nie dotknąłbym się teraz do niej. Laughing

Nie wiem, gdzie Wy, jak zwykle, dostrzegłyście jej wredność. Evil or Very Mad

To już zaczyna przypominać znany dowcip o milicjancie.

Joxer, jak zwykle wykazał się dupkowatością, chociaż tym razem nieco mniejszą niż zazwyczaj. I prawdziwą bohaterką tego epsa jest Argo. Nie wiem, dlaczego, Res, uznałaś ją za dziwkę? Na chwilę zmieniła stronę, ale gdy przyszło co do czego, to zachowała się właściwie. Aha. Nieźli też byli Scytowie, chociaż zupełnie ich wygląd nie przystawał do tego co znamy z historii. Ale to zupełnie. A wódz Scytów powinien mieć jeszcze przy hełmie galisjkie skrzydełka, to byłby idealnym amerykańskim wyobrażeniem barbarzyńskiego wojownika.
No i króliczek. Teraz wiem, skąd wziął się avatarek Tyrelli. Laughing

Fajna scenka, chociaż zwalona z jakiegoś filmu, nie pamiętam z jakiego. Ale ja już bym nie zjadł tego królika. Smile

Krótko mówiąc - kupa gówna. Chyba jeden z najsłabszych epsów jakie widziałem. Jako komedia - trzy światy od A Day In The Live, a jako poważny eps - kopa w dupę i zapomnieć.
Ocena - Jedynka!!! Evil or Very Mad

narya

Nie wiem dlaczego czepiasz się tak tego odcinka, Zico. Sam twierdzisz, że scenarzyści nijako trzymali się realiów starożytności czy mitologii, a teraz wytykasz, że wtedy dbali o higienę. I nie twierdzę, że tego nie robili, bo to prawda, ale... poza tym choroby takie zdarzają się nawet w XXI, a ty obrzucasz błotem za to, że scenarzyści sprowadzili choroby na bohaterki z serialu o "czasach pradawnych bogów, warlordów i królów...".
Osobiście ten eps mnie rozśmieszył w niektórych momentach, choć też uważam, ze możne ODROBINĘ przesadzili. Jednak nie skreślam go z listy odcinków komediowych, tym bardziej komediowych, bo te przecież mają na celu wyśmiewanie pewnych sytuacji.

Albo pokładasz za duże oczekiwania w odcinkach albo starasz dostrzegać się tylko tych najgorszych rzeczy.

Jasmine

Spróbuj Zico dostrzec komediową stronę tego odcinka. Mnie się podobał, fantastycznie to wygladało kiedy twarz Gaby zdrętwiała tak, że nawet nie mogła przełykać śliny. Trzeba umieć się śmiać z rzeczy, które w normalnym swiecie rzeczywiście przyprawiałyby o wymioty.

R

No toc napisalam z czegp sobie ciagneli ego krolika, jak zwykle nikt mnie nie slucha <g>
Tak Zico, ja za tym odcinkiem nie przepadam, sporo rzeczy w nim uwazam za niepotrzebnie przesadzonych, ale pewne plusy ma. Przede wszystkim wsluchaj sie w sciezke dialogowa i docen te slowne perelki, dialogi, ktore staly sie na jakis czas wrecz kanoniczne w fandomie.
W sredniowieczu tez dbano i higiene i nie powtarzaj stereotypow, ze nie. Dopiero pozniej przestano.
Nie znano w starozytnosci mydla, a przynajmniej nie w tym rejonie, z ktorego pochodza X i G i gdzie rozgrywa sie odcinek. Zreszta juz napisalam, ze normalnie wlasnie w odcinkach wionie wspolczesnoscia - makijaz, depilacja, krotkie wlosy itp. Teraz nagle jak po raz kolejny robia sobie jaja, to nagle, ze niezgodne z historia Smile

Przeciez ten odcinek to jedna wielka glupawka i odpal. Szkoda tylko, ze jednak az tak oblesny <g>. W koncu one w tym serialu taplaly sie w wodzie bardzo czesto i mokre Xena i Gabriela sa jednym z nieodlacznych elemntow sredniej odcinkow Smile

. Wiec w skrajne sparszywienie to ja nie wierze w ramach pewnych regul rzadzacych xenaverse. Ale coz to Beckier to robil, a on ma nazbyt spaczone pomysly jak dla mnie.
Rownie odpalowy jest kultowy odcinek 6s, na ktory przymykamy oko zupelnie, ze nawet odrobine nie nawiazuje do czegos w strozytnosci.
Argo dziwka - bo polazla za jablka. Ona nigdy nie byla zwyklym koniem w tym serialu i takie zachowanie, bo niby obrazila sie na X jest smieszne. Ale ja wiem, ze ty tego nie rozumiesz, bo dla ciebie to po prostu kon, a dla mnie i dla wielu innych fanow rownorzedny towarzysz naszych bohaterek, nieraz nawet istotniejszy niz Joxer. To taki kon sidekick Smile

Zwierzakiem tylko to ona sobie moze byc w realu, w serialu jest jakby ludziem w konskiej skorze Smile

Gabriela jest dosyc wredna wobec J w grocie. Popatrz i przysluchaj sie co ona do niego mowi. Ja wiem, ze ja swedzi, ale nie ma prawa czepiac sie J, ze probuje jej pomoc tym sposobem. Taka tiurli, turli slodziutka, bo chce, zeby ja rozwiazal, a jak nie dostala tego co chciala to to juz juz miala chec go walnac albo wyzwac. Ostatecznie jej to wybaczam, bo ja skrecalo, ale takie nie pasujace mi to bylo do kogos kto ma podobno lepsza osobowosc i charakter od xeny. Ale koncowka byla najlepsza: Go on-- spit it out - blueeee
he he
Ponadprzecietny moze i ten odcinek nie jest, ale na jedynke na pewno nie zasluguje, przynjamniej ze wzgledu na teksty i dwie sceny.

Jasmine

Zico

No dobra. Zmusiłem się i obejrzałem jeszcze raz. Zgoda. Jest parę zabawnych skeczy. Niestety, cały efekt psują te wszystkie obrzydliwstwa. Nie można było zrobić tego, bez tych wszystkich biegunek, grzybic, robactwa i zapluwania się? Rzeczywiście, scenarzysta tego odcinka to jakiś oryginał, o zupełnie mi obcym pojęciu estetyki. Mimo szczerych chęci, to dla mnie zupełnie nie do przełknięcia. Dowcip na poziomie dwóch idiotów zaśmiewających się do łez podczas zawodów w pierdzeniu. Potwierdza się zamiłowanie Amerykanów do rynsztokowego humoru, gdzie szczytem dowcipu są brudne nogi i obrzucanie się tortami. Ja jednak wolę nasze bohaterki czyste, uczesane, wydepilowane i w dyskretnym makijażu. Co jest w zgodzie nie tylko z historią, ale także realiami serialowymi.
Co do Argo, niech będzie. Ale dla mnie to jednak i tak tylko koń. Laughing

Koń, koń, koń...

narya

Każdy, przynajmniej tak mi sie wydaje, woli X i G czyste, zadbane itd. Ale właśnie w tym odcinku chodziło o to, żeby pokazać je z tej drugiej strony. Faktycznie to jakaś chyba ironia losu, że wszystkie przypadłości spadły na nie za jednym razem i potem znowu były zdrowe, ale co tam. Wystarczy przymknąć jedno oko na pewne rzeczy i już odcinek nie wydaje się taki zły.

misterBlurred

ten odcinek był po prostu świetny hahaha, pierwszy raz płakałem na tym filmie ze śmiechu Rotfl

scena z króliczkiem przejdzie niewątpliwie do historii i to jak Gab opowiada Xenie i Joxerowi o nim... ta jej mina kiedy oni jej nie wierzą hahaha, bezcenna. (uwielbiam tę minę)
podobała mi się też scena kiedy Xenę złapała biegunka podczas walki z jakimś gostkiem w nocy i kazała Gabrieli wziąć go na spytki... w tej chwili myślałem, że umrę ze śmiechu...

odcinek oceniam na 10 Very Happy

Atena

wlasnie niedawno ogladalam i nie podobalo mi sie. jakis takis niefafusny ten odcinek. i laski takie bleee... Very Happy

z czwartego sezonu fajny jest ten odcinek z ta niby misjonarka. hihi... slub tam prawie byl. Laughing

Jasmine

E tam, to bardzo fajny odcinek, śmiałam się na nim z każdej minuty. Wystarczyło, że zobaczyłam Xenę z wszami, a Gabi z grzybicą i tak jak powiedział acercapo jest w nim mnóstwo zabawnych scen. Nasze bohaterki pokazane są z zupełnie innej strony.

R

no obrzydliwstwa mi sie nie podobaja, ale gwizdzaca gabby i krolik to wszystkie pieniadze

Jasmine

Ale gdyby nie ten ich wizerunek, wiele gagów nie miało by miejsca.

AnXej

ahahaha ja bardzo lubie ten odcinek , moze biegunka to byla juz za ostrra przesada , ale ogolnie bomba komediowa , kazdy z nas choruje , ma biegunke , jakies syfy , to normalne i ten odcinek ukazal Xene i Gabi jako normalne kobiety . Scena kiedy plująca Gabriela wziela na spytki tego drania .... cala moja rodzina plakala ze smiechu , Tak niedorzeczny odcinek i fabula to tylko w xenie mogli to zrobić