Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

Xenka · Wysłany: Pią 21:10, 24 Mar 2006 Temat postu: A day in the life :D

Coz moge powiedziec ?? Very Happy

Kiedy powiemy A day in the life dla kazdego wszystko jest jasne Smile

walka patelniami,łowienie sumów,krążenie soków Xeny ( Very Happy

),zakochany Howard,wkurzona Minia i wiele,wiele gagów Very Happy

chyba kazdy zna i kocha ten odcinek Smile

opowiedzcie co wam sie najbardziej podoba i co sprawia ze zawsze powracacie do tego odcinka

Luna · Wysłany: Pią 21:15, 24 Mar 2006 Temat postu:

Och ten nieskonczony odcinek.Moge go ogladać codziennie i nadal mi sie podoba.Wypasiony w znakomite gagi, scenki subtextowe i wiele różnych rzeczy.Widzialam go juz chyba ze 15 razy jak nie wiecej.Jeden z moich ulubionych odcinkow.Coz wiecej dodac...warto zobaczyc Smile

Xenka · Wysłany: Pią 21:21, 24 Mar 2006 Temat postu:

no wlasnie Smile

pamietacie scene w ktorej w ktorej Gabi mowi " Have faith,Gabrielle,have faith" i blyskawicznie obrywa w łepek latawcem Xeny <lol2>.
Albo np ta scena gdzie Gabi chce rzucić sie z dachu na Xene,spada na ziemie i wstajac chwyta sie napiersnika Xeny Very Happy

Ale chyba najbardziej lubie mine Gabrieli jak sie dowiaduje,ze Xena.... uzyla jej zwoju <lol2>

Luna · Wysłany: Pią 21:35, 24 Mar 2006 Temat postu:

O tak ze zwojem bylo znakomite, Xena nie umiala znalezc odpowiedniego liscia do podcierania sie Laughing

Fajna byla scenka zmydlem:
Xena: "Are you sitting on the soap?"
Gabrielle: "I was wondering what that was."

Albo jak Gab oberwała po łebie ryba Wink

Musiało bolec Twisted Evil

Xenka · Wysłany: Pią 21:43, 24 Mar 2006 Temat postu:

hehe,ale Gab oberwala chyba za to " I`ll take summes (sorka,nie wiem jak sie pisze "sumy" po ang )" ,bo Xena sie wtedy strasznie zniesmaczyla Smile

a w tej wannie to swietne byly miny dziewczyn jak Minia non stop dolewala wrzątek Very Happy

ale sadze,ze Minia niepotrzebnie od razu zdenerwowala sie na Xene i to troche takie nienaturalne,ze na poczatku byla jakby jej wielka fanką,a potem nagle pałała taka niechecia bo :
-He is running(Howard). I`v never seen him running longer than a mile" <lol>

xena · Wysłany: Pią 22:20, 24 Mar 2006 Temat postu:

A ja nie przepadam za tym odicnkim dla mnie jest za nudny Sad

Xenka · Wysłany: Pią 22:33, 24 Mar 2006 Temat postu:

no tak Marta, bo Ty wolisz takie z akcją Smile

ale A day... jest naprawde super,moze mało akcji,ale za to duuuuzo ubawu:)

xena · Wysłany: Pią 23:06, 24 Mar 2006 Temat postu:

To prawda ja wole duzo walki Smile

Xenka · Wysłany: Pią 23:19, 24 Mar 2006 Temat postu:

w a day in the life podobala mi sie scena w ktorym Minia obezwladnila tego herszta poteznym ciosem i udowodnila swojemu mezowi,ze tez jest dzielna kobieta Smile

Xenka · Wysłany: Sob 15:47, 25 Mar 2006 Temat postu:

Myślalam,ze polubicie temat o tym odcinku,a tutaj widze,ze temat cieszy się niewielką popularnością Sad

Luna · Wysłany: Sob 19:44, 25 Mar 2006 Temat postu:

Ja lubie ten odcinek, jeden z najlepszych:>

Xenka · Wysłany: Sob 20:08, 25 Mar 2006 Temat postu:

No chociaż Ty

Tyrella

Odcinek boski - to fakt Wink

Ale najlepszy watek w tym odcinku [wg mnie;p] to chec Gabby do przywalenia kosturem Xenie Very Happy

I pomysl z latawcem oraz oburzenie G po tym, jak X rozwalila jej patelnie Wink

Lowienie ryb tez jest mocne, szczegolnie te miny Xeny Very Happy

Co do kostura... ostatnia scena miazdzy wszystko - jak G przywala X (fr. z mojego tlum.):

G: Przepraszam... Nic ci nie jest?
X: Przeżyję...
G: Przepraszam ja... nie sądziłam, że kiedykolwiek cię uderzę...
X: Nic się nie stało, spróbujmy zasnąć.
G: Pozwoliłaś mi cię uderzyć?
X: Nie, zrobiłaś to uczciwie.
G: Pozwoliłaś, prawda? Pozwoliłaś mi cię uderzyć, bo było ci mnie żal.
X: Zaśnij już.
G: Wiem że mi pozwoliłaś.

xD

Xenka

A mnie sie tam wtedy Xeny zal zrobilo : (

aniabyczek

Sa 2 rozwizania
1)Xena ufala Gabby do tego stopnia, ze sie nie spodziewala ze najblizsza osoba moglaby ja uderzyc dltego nie byla wystarczajaco czujna do osoby ktora kocha
lub
2)Xena specjalnie dala sie walnac zeby miec swiety spokoj z Gab Wink

i zeby ta przestala z nia caly czas wojowac i czatowac az ta na chwile straci 6 zmysl.Stad to zdziwienie Gabby ze Xena dala jej sie uderzyc.Bo przeciez jak to mozliwe by nikt inny tego nie dokonal,a bardce sie to udalo..?

Xenka

Aniu,mysle,ze prawdą jest rozwiązanie 2. Xena przez cały odcinek nie dawała się uderzyć Gabrieli,mimo,że Gab wybierała najmniej oczekiwane momenty,więc gdyby Xena miała stracić czujność to by ją straciła. Poza tym sądze,ze w Xenie czujność byla tak opracowana do perfekcji,że nigdy się już nie wyłączala.Dlatego sadze,ze Xenie zrobilo sie zal Gabrieli,ktora postawila sobie za cel honorowy walnięcie Xeny i dlatego dala jej sie trzepnąć Very Happy

Tyrella

Dala sie walnac za uszkodzenie patelni... wg mnie

No tak... wszystko zaczyna sie od garow xD

Xenka

ojej,aleś Ty malo romantyczna

Dala sie walnąć bo kochala Gabriele i nie chciała,żeby ucierpiało jej ego

Tyrella

No niech bedzie

Ale i tak czesciowo chodzilo o patelnie

Xenka

A co powiecie na temat Howarda?
To bylo piekne jak pozrywal kwiatki dla Xeny i palnął "Flawers for flower"(Kwiaty dla kwiatuszka). Albo to ze w rozmowie z Gab powiedzial,ze Xena by sie gdzies osiedlila,gdyby poznala odpowiedniego faceta:D
A scena przy czesaniu Argo po prostu przebija wszystko Very Happy

Xena mowi Howardowi,ze ten nie ma u niej cienia szansy,a on jest na to ze ta ukrywa swoje uczucia <lol2> Dobre to bylo,dobre Smile

aniabyczek

Iwielokrotnie probowalam powtorzyc w ten sam sposob co xena slowa..."GOT IT"?!
Jednak tym akcentem i sposobem wymowy nie wychodzilo mi to oryginalnie Wink

Xenka

hehe :)Xena była wtedy taka zmartwiona nowym adoratorem,że jej to samo jakoś wyszło Very Happy

Tylko smutne jest jedno,że Minia najpierw była fanką Xeny,uwiebiała ją,podziwiała,a potem uznając,ze ta chce odbić jej chłopaka zaczeła jej nie znosić Sad

Dobrze,że na końcu dała sobie doradzić no i wyszedł z tego ten extra strój Minie <lol>
Oto ona w stroju skórzanym :

[link widoczny dla zalogowanych]

gabby

Ja się zgadzam z tyrellą, w tym odcinku to patelnia jest motywem przewodnim

Wszystko kręci się wokół niej

Lashana

Patelnia, mydlo, zwoje z prawie niezapisanymi fragmentami to swoja droga, ale od dluzszego czasu jak ogladam Day'a to i tak staja mi przed oczami scenki z "Day In The Life All Over Again" - Ys podrywajaca Xene dla dobra sprawy, facet Mini-wersja-Conan przystawiajacy sie do Alicji, pojawienie sie Afrodyty i proba naprawienie odcinka przez SG. Laughing

R

ja i tak uwielbiam lapanie rybek, walenie padlina luskowata ROC trzydziesci razy w twarz oraz slynny tekscik o ubieraniu sie w niewyprawiane skory i kolczugi Smile

Nie na darmo to jest moj najulubienszy odcinek i jak Lash juz napisala posluzyl mi za kanwe All Overa z Xenitami w roli glownej. Napisalam tez go do Been Thera, ale nie udalo mi sie go skonczyc Smile

Utknelam na stypie po Joxim