|
Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Xena Warrior Princess
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:16, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
I właśnie dobrze. Jest przez to prawdziwsza, a nie taki Herc w spódnicy, który zawsze wie co robić i wszystko mu się udaje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misterBlurred
Valkiria
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:49, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
evil xena może być amazonki też ale nie do przesady... odcinki do śmierci ephiny były do zniesienia... ale potem to się kongo zaczynało dziać...
wycie do księżyca, cięcie się i inne sprawy.
mi tam herc w spódnicy pasuje jak najbardziej yummy
-------------------------------------------------------------------------------
odnosząc się do głosowania, skomentuję to tak:
LOLEN
jaka to niespodzianka, że już na 100 wiem jakie dwa odcinki pożegnamy
w sumie to nie wiem czemu, według mnie nie są złe (mowa o FINACH oczywiście), bynajmniej część 1 ta cała gabrysia myśląca tokiem ziny fajne to.
btw: tylko my z atalantą uważamy, że są jeszcze gorsze odcinki
Ostatnio zmieniony przez misterBlurred dnia Pon 22:56, 18 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:34, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nie tylko Wy. Ja też wymieniłem trzy gorsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Annica
Evil Szamanka
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódzkie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:11, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie też pierwsza część FINów nie razi, dlatego wymieniłam tylko drugą. A Amazonki wyjące do księżyca z głowami jeleni to nie dla mnie, zdecydowanie wolę kobiece wojowniczki choćby z Hooves And Harlots.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
atalanta
Królowa Amazonek
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:33, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
acercapo napisał: |
btw: tylko my z atalantą uważamy, że są jeszcze gorsze odcinki |
Bo wszyscy wieszają na FINach same śmiecia, a przecież one nie są takie najgorsze W nich przynajmniej coś się dzieje i łezka kręci się w oku. Wzbudzają emocje, czego nie można powiedzieć o niektórych innych odcinkach. Jak o właśnie wymienionym przeze mnie The Last of the Centaurs. Jeszcze bym chyba znalazła kilka gorszych, ale zostawię sobie to na rundę 2
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
La Princesa Tyrella
Amazonka
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:41, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie lubie finow za to, ze X umiera
I fakt, wzbudzaja uczucia, pamietam, jak sie prawie poryczalam na FIN2 - siedzialam wtedy u wujka zupelnie zapominajac, ze xena leci w TV, nagle ktos zalaczyl polsat to powiedzialam, zeby zostawili. No i przy ostatniej scenie juz czulam mokro pod powiekami ale co sie dziwic, mialam wtedy 12 lat, xene zaczelam ogladac "na stale" od 6 sezonu dopiero (zero znajomosci tego, co bylo wczesniej, zadnej retrospekcji nie kojarzylam, nic totalnie, kilka razy tylko ogladalam fragmenty jakichs innych odcinkow). Pomyslcie sobie, ledwo zaczac ogladac fajny serial a tu juz mi sproszkowali glowna bohaterke XD szok totalny, zwlaszcza, dla 12-latki
Ogolnie nie lubie FINow
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
atalanta
Królowa Amazonek
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:57, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jak ja miałam 12 lat, to puszczali pierwszy sezon z którego świetnie pamiętam Callisto i walkę na drabinach. Nie wiem czemu, ale zapadła mi ta scena w pamięć.
Umiera, umiera. Co za marudy no. Ale jak umiera z imieniem Gabrieli na ustach, wcinająca armię samurajów, idąca przed siebie z zalanymi krwią oczami, w glorii i chwale Nie musicie mówić, wiem, że robię się monotematyczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
La Princesa Tyrella
Amazonka
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:03, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
atlanta napisał: | Umiera, umiera. Co za marudy no. Ale jak umiera |
Jednak wole, zeby nie umierala po 2, na pewno G i Ares daliby cos rade zrobic, zeby ja sciagnac z powrotem w szeregi zywych. W sumie nie raz wracala zza grobu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misterBlurred
Valkiria
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:08, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
atalanta napisał: | Jak ja miałam 12 lat, to puszczali pierwszy sezon z którego świetnie pamiętam Callisto i walkę na drabinach. Nie wiem czemu, ale zapadła mi ta scena w pamięć. |
a ja miałem chyba 6 wtedy i też ta scena mi bardzo zapadła w pamięci...
w sumie to jak żadna inna, może dlatego że jak na takiego dzieciaczka jak ja wywarła bardzo duże wrażenie.
pamiętam jeszcze kilka innych fragmentów: na przykłąd walkę z SINS OF THE PAST (nie wiedzieć skąd i czemu) albo walkę Varii i Xeny na jakichś mostkach... trochę tego by się znalazło. aaa jeszcze devi bardzo dobrze pamiętam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
La Princesa Tyrella
Amazonka
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:12, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
uh... przynajmniej tyle pamietasz, Ac ja pamietam jedynie scene z wegorzem z a day in the life, i troche szwedania sie po lesie z tegoz wlasnie odcinka, wiecej sobie nie przypominam :<
pozniej widzialam bitter suite (koncowke) i 2 pierwsze epsy 3 sezonu, po ktorym polsat skonczyl na dlugi czas emitowac serial XD
pozniej byl 6s a potem 4
pokrecone to jak lato z radiem
Ostatnio zmieniony przez La Princesa Tyrella dnia Wto 15:16, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
atalanta
Królowa Amazonek
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:56, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jasmine When Fates Collide to jeden z najlepszych odcinków we wszystkich 6 sezonach. Jak mogłaś go dać na trzecim miejscu wśród 5 najgorszych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:04, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Bez przesady. Odcinek niezły, ale żeby zaraz najlepszy? Fajna Xena, fajny subtekst, ale eps sporo traci przez tego dupka z wyłupiastymi ślepiami.
Edit: Aha. I końcówka iście kretyńska. Nie znoszę jej...
Ostatnio zmieniony przez Zico dnia Wto 19:05, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jasmine
Dewi
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Węgrów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:10, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jakoś za nim nie przepadam. Xena żoną Cezara, sam Cezar, no i wcielenie Gabrieli ogladałam go tylko raz od czasu tv4, przy robieniu napisów i tan odcinek jakoś do mnie nie przemówił. Ale nie masz się co martwić, pewnie ja jedyna tak sądzę i on przejdzie dalej.
Edit:
Też go nie lubię.
Ostatnio zmieniony przez Jasmine dnia Wto 19:12, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
atalanta
Królowa Amazonek
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:24, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Z tą końcówką masz rację. Zawsze się zastanawiam dlaczego Gabriela szwęda się po tym lesie i skąd właściwie bierze się tam Xena na koniu i dlaczego obie wiedzą, że wróciły z powrotem, skoro tam nie pamiętały, że były gdzie indziej.
Kretyńska? Hmm nie pasuje mi to słowo. Poza tym mógłbyś wyjaśnić dlaczego kretyńska. Czemu ja mam się tłumaczyć Przyznaję Ci rację, a nawet nie wiem czy słusznie
W każdym bądź razie uważam, że odcinek jeden z lepszych A już na pewno nie jeden z najgorszych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:43, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
atalanta napisał: | Z tą końcówką masz rację. Zawsze się zastanawiam dlaczego Gabriela szwęda się po tym lesie i skąd właściwie bierze się tam Xena na koniu i dlaczego obie wiedzą, że wróciły z powrotem, skoro tam nie pamiętały, że były gdzie indziej.
Kretyńska? Hmm nie pasuje mi to słowo. Poza tym mógłbyś wyjaśnić dlaczego kretyńska. Czemu ja mam się tłumaczyć Przyznaję Ci rację, a nawet nie wiem czy słusznie
W każdym bądź razie uważam, że odcinek jeden z lepszych A już na pewno nie jeden z najgorszych. |
Wyjaśniałem już tu kiedyś koleżankom, że mam śródziemnomorski typ ekspresji i po prostu głupia, to dla mnie za mało.
Hmm... Dla mnie tak końcówka jest przede wszystkim jakaś taka niesamowicie przygnębiająca. Może to przez to, że już FINy za pasem, a tu tak drętwo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misterBlurred
Valkiria
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:46, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ja właśnie obejrzałem ten odcinek i znów zgadzam się z atalantą.
nie ma nic specjalnego w tym odcinku, a wręcz jest totalnie pokręcony.
znów jakieś głupie zestawienia... alti z cezarem jeszcze aresa by mogli wepchać i byłby luz totalny. masakra
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jasmine
Dewi
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Węgrów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:01, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Przeczytaj jej poprzedni post. W tym napisała tylko o końcówce. Ja od razu powiedziałam, że to denny odcinek. Alti jeszcze zniosę, ale Cezar is sucks.
Ostatnio zmieniony przez Jasmine dnia Wto 20:03, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
atalanta
Królowa Amazonek
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:41, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Zico napisał: |
Wyjaśniałem już tu kiedyś koleżankom, że mam śródziemnomorski typ ekspresji i po prostu głupia, to dla mnie za mało.
Hmm... |
Powiedzmy, że jestem to w stanie zrozumieć
Zico napisał: |
Dla mnie tak końcówka jest przede wszystkim jakaś taka niesamowicie przygnębiająca. Może to przez to, że już FINy za pasem, a tu tak drętwo? |
Najgorzej się łudzić i spodziewać się po Xenie fajerwerków. Dla mnie ta końcówka była o tyle dziwna, że właśnie po prostu bezsensowna i bezcelowa. Tak jakby napisał to ktoś, kto nie wie o czym jest odcinek. Chyba masz rację, że to może być ta atmosfera zbliżających się FINów. Mimo wszystko scena w więzieniu jest naprawdę hmm powiedzmy ładna. Dobrze oddaje na końcu 6 sezonu klimat całego serialu. Pomysł "co by było gdyby" też zaliczam do udanych. Przecież to świat równoległy. A Alti i Cezar pasują do siebie, tylko jest pytanie, kto kogo pierwszy zabije? Cóż okazało się, że faceta jak zwykle łatwo wyprowadzić w pole Końcówkę, na którą czekałeś masz w Many Happy Returns. Tam chyba jest wszystko tak jak trzeba, chociaż latanie mogło być odpuszczone
Poza tym w tym odcinku jest naprawdę powiedziane dość sporo jak na paranoiczną powściągliwość scenarzystów. Scena w więzieniu jest zagrana dość swobodnie, czego nie można powiedzieć ani o tej z Many Happy Returns, ani chyba o żadnej innej. Jest prawdziwa, nie ma się wrażenia, że znowu coś jest w Xenie zrobione na siłę, a może się mylę. Nie wiem. Wiem, że lubię ten odcinek i to bardzo. Dobra nie znoszę jak Xena na krzyżu mówi "I love you Gabrielle", ochydztwo. Takiej Lucy jak najmniej w serialu i wszystko jest ok No i to, że Gabriela w równoległym życiu jest pisarką tanich, scenicznych romansideł, też nie przypadło mi do gustu.
Ostatnio zmieniony przez atalanta dnia Wto 20:43, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:01, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ja wiem? Ja właśnie lubię Xenę z WFC. Lubię kiedy jest takim normalnym człowiekiem. Dlatego nie przepadam za klasycznymi odcinkami. Natomiast Gab tutaj faktycznie nieciekawa wizualnie. Jest wtedy chyba w szczytowym momencie rozwoju masy mięśniowej i w tym peplos wygląda jak Schwarzenegger w kiecce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
atalanta
Królowa Amazonek
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:23, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ale czy ja tego właśnie przed chwilą nie powiedziałam? Ja też lubię Xenę w WFC. Lubię to, że jest właśnie taka naturalna. Podoba mi się też jej wdzianko. Dużo lepiej wygląda w tej skórze niż w tej zwykłej z talerzami. Tylko tekst na krzyżu jest powiedziany tak za bardzo z wczuciem się w rolę. Nie było wytonowania. Tak jakby zagrała fałszywą nutę
Gabriela niech sobie wygląda jak chce, ale nie o takiej sielankowej miłości były greckie mity i dramaty Nawet Romeo i Julia inaczej się kończy Gabriela w równoległym życiu pisze pod rzymską publikę, która lubiła rozrywkę. Sprzedaje się, tylko, że kto by tam na to zwracał uwagę Ale to prawda, że lubię ją w roli Gabinatora i dziwnie widzieć ją z powrotem na "drodze miłości"
I chyba tylko tyle mam zastrzeżeń.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 4:03, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
kurna, a bo wy tak to wlasnie ogladacie
nie po bozemu <g>
gdybyscie ogladali te odcinki co tydzien, wyczekujac kolejnego, po kolei, nie wiedzac co bedzie dalej, a potem byscie grupa dzielili wrazeniami z innymi fanami, to nie byloby takiego splycenia
a wy ogladacie jak hamburgera - tutaj troche jednego sezonu, tutaj troche ostatniego, tutaj odcinek do polowy, a nastepny od polowy. Zero fanowskiego namaszczenia. Jak zapchajdziure, nie?
zeby potem klepnac zdanie na czatboxie: ale dziwaczny odcinek, ja nie moge, ja nic nie kapuje, ide dalej lookac cos tam
czy potraficie sobie wyobrazic, zrozumiec, jakie wrazenie robil na fanach ten odcinek w momencie premiery? Albo Idesy? Jak to bylo kiedy 10 lat temu ogladalo sie sceny, ktore NIE BYLY POWSZECHNE w tv i serialach? Naprwde sadzilam, ze takich idesow czy FA to w Polsce nie puszcza.
WFC jest pieknym odcinkiem i zasluguje na umieszczenie go na piedestale jako jeden z odcinkow wszech czasow serialu.
Jest tam nie tylko ten cholerny subtest, ale takze ta prawdziwa i w zaden sposob nie splycona, osmieszona milosc.
Moze i G wyglada idiotycznie w tej charakteryzacji, ale nic to.
Chrzanicie przepraszam bardzo, ze jest tam cokolwiek do zarzucenia Alti czy Cezarowi. Przemawia przez was niechec do samych postaci i tyle, a nie objecie tego jako calosci realizacyjnej i odcinkowej na tle calego serialu i zwiazku naszych bohaterek.
Skad sie wziela G w lesie? Ano pewnie byla i bylaby w nim nadal, gdyby Cezar nie zmienil watku. Nie pokazali tego, ale mozna sie domyslic. Jakby pokazali to byloby zbyt jasne, a tak jest zawieszenie. Wszystko wrocilo do tego co bylo, motyw znany z filmow, nie trzeba duzej wyobrazni, by sobie to jakos wykombinowac.
A ze wiedzialy?
Nie jest to jasne czy wiedzialy. Moze tak, moze nie, raczej jest to jakby podkreslenie tego czegos co je wiaze poprzez czas i przesrzen. Cokolwiek bedzie, one i tak beda czuc, ze sa sobie przeznaczone, ze cos jest w porzadku, lub ze cos jest nie na mijescu.
Pooladajcie tak troche te odcinki z takim namaszczeniem, no.
Sama wiem, ze ogladanie na kompie, albo jednym okiem przy obiedzie, albo robiac przy tym inne rzeczy, to zadne tam ogladanie. Ze film, serial wiele traca, nie apie sie tekstow, scen, traci sie te czarodziejskosc historii, kiedy drastycznie przypomiamy sobie, ze to tylko plaska tasma filmowa, ktora mozna przewinac, zastopowac lub cofnac.
Ostatnio zmieniony przez R dnia Śro 4:05, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
atalanta
Królowa Amazonek
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:36, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jak tak dalej pójdzie, to będę musiała zacząć uprawiać jakieś Tai Chi lub co najmniej jogę.
Czy ja nie napisałam, że WFC to jeden z najlepszych odcinków w całym serialu!!!!!
Że niby oglądam Xenę bez namaszczenia. No wyjdę z siebie. To jedyny serial, który obejrzałam w całości od początku do końca, ale okazuje się, że obejrzałam go nie tak jak trzeba, jak robi to prawdziwy fan taki jak Ty R.
To, że nie popadam w skrajną fascynację jeszcze nie świadczy o tym, że nie wiem, co znaczy czekać na kolejny odcinek i "oglądać serial po bożemu".
Tak szczerze mówiąc to zaczęłam myśleć, że coś z WFC jest nie tak dopiero po postach Zico, Acera i Jasmine. Pomyślałam: no rzeczywiście zakończenie jakieś takie niewiadomo z czego, a Gabriela w świecie równoległym znowu jest postacią nijaką, piszącą kiepskie utwory sceniczne. I tyle.
Pisałam nie raz, że lubię wszystkie odcinki. Niektóre bardziej, niektóre mniej bo wiadomo, że są lepsze i gorsze, ale tworzą jedną całość, którą bezgranicznie uwielbiam. Więc jeżeli ktoś jeszcze chce mi powiedzieć, że ja czegoś nie oglądam z namaszczeniem, to lepiej niech się dobrze zastanowi.
Masz rację R, że trzeba ten odcinek postawić na piedestale, ale dlaczego za cenę ślepej i bezgranicznej miłości. Ja chciałabym, żeby ten odcinek zniósł wszelką krytykę i wyszedł z niej zwycięsko mimo, że ktoś go umieścił na 3 miejscu wśród 5 najgorszych!!! Nie można pisać, że coś jest fajne, bo jest i koniec.
Jestem powściągliwa, jeżeli mówię o "cholernym" subtekście, ale w tym odcinku o niego chodzi, a nawet nie o niego w konkretnym tego słowa znaczeniu, ale o dwie dusze, które "nigdy naprawdę nie umrą, bo nigdy się naprawdę nie narodziły". Chodzi o ich przenikanie się na przestrzeni nieskończonego czasu. To jest piękne, a ten odcinek włąśnie dlatego jest taki niesamowity.
Mówiąc o tym, że nie spodziewam się po Xenie fajerwerków miałam na myśli komplement. Amerykańskie filmy przyzwyczaiły nas do wielkich finałów, drastycznych rozstrzygnięć, wielkich słów i jeszcze większych ideałów, a tutaj nagle musimy się zadowolić subtelnym zakończeniem, które nie jest może idealne, ale podoba mi się, że Gabriela dla miłości zrezygnowałaby nawet z bycia wielką pisarką, a nie wiedzielibyśmy tego, gdyby nie ta "kretyńska" scena końcowa !!!
Bronię tego odcinka jak mogę, ale nie będę nikomu udowadniać, że nie ogląda tak jak trzeba i nie widzi rzeczy oczywistych.
Poza tym, jeżeliby podchodzić do tematu tak jak Ty R, to nie mamy o czym rozmawiać. Jasne, że nie mogę się równać z wieloma fanami serialu, ale to chyba dobrze ponieważ dużo mogę się jeszcze o nim dowiedzieć i nauczyć, ale do tego potrzebna jest konstruktywna krytyka, która kształtuje nasze opinie, niekiedy zmienia nasze zdanie na dany temat, pozwala nam jako fanom się rozwijać. Dlatego wydaje mi się jak najbardziej konieczna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
La Princesa Tyrella
Amazonka
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:11, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | gdybyscie ogladali te odcinki co tydzien, wyczekujac kolejnego, po kolei, nie wiedzac co bedzie dalej, a potem byscie grupa dzielili wrazeniami z innymi fanami, to nie byloby takiego splycenia |
Pewnie bym i ogladala, ale mialam wtedy ciutke inne zainteresowania niz tv i seriale (no, moze poza kreskowkami, wiadomo) i do tego bylam mala i glupiutka. A raczej z innymi kumplami w moim wieku wtedy (6-8 lat) nie daloby sie pogadac o subtekscie i innych tego typu rzeczach, co nie? Na podworku wiedzielismy, ze jest taka Xena co macha mieczem, rzuca fajnym kolkiem i ta pani bije zlych i brzydkich ludzi, ha!
Cytat: | a wy ogladacie jak hamburgera - tutaj troche jednego sezonu, tutaj troche ostatniego, tutaj odcinek do polowy, a nastepny od polowy. Zero fanowskiego namaszczenia. Jak zapchajdziure, nie? |
Ja tak ogladalam na polsacie od momentu emisji 6 sezonu - jak mialam czas to ogladalam i nagrywalam i tez niecierpliwie wyczekiwalam nastepnego odcinka, bo jakze, fajne to bylo, mialam chyba 12 lat to zaczelam kumac o co biega. Po jakims tam czasie znowu puscili 4 sezon to tez ogladalam ep po epsie, na Idesach mialam totalny error psychiczny widzac, jak je krzyzuja, a przy takich indiach to juz w ogole sie przykleilam do TV, bo mnie ciekawily. Po jakims czasie od emisji 4s mialam juz neta, wiec mnie na nowo natchnelo na xene to i zaczelam sciagac od 1 epsa, po kolei, powoli i cierpliwie. Lacze nie bylo jakies super cudowne wiec czasem na 1 czesc czekalam kilka dni i ogladalam sobie kazdy odcinek wg kolejnosci, niekiedy po kilka razy nawet, zeby wyczaic wszystkie teksty i zrozumiec o czym dany epizod dokladnie jest. I tak w sumie robie do dzis, nie skacze miedzy roznymi odcinkami, ogladalm kolejno nawet te, co juz widzialam na polsacie albo mam na VHSach - to chyba podchodzi pod ogladanie "po bozemu", huh?
Cytat: | zeby potem klepnac zdanie na czatboxie: ale dziwaczny odcinek, ja nie moge, ja nic nie kapuje, ide dalej lookac cos tam |
Jakze to podbiega pode mnie i Acera
Od niedawna ogladam 5s i tez po kolei, bo mialam dosc dluga przerwe (zbyt duzo powodow by wymieniac). Zabralam sie za sciaganie i teraz sobie spokojnie ogladam, a to, ze sobie rzuce haslo na chacie "zakrecony odcinek" to nie znaczy, ze to wszystko, co mam na jego temat do powiedzenia. Kazdy jeden dostarcza innych wrazen, tyle, ze ja nie umiem sie na ten temat rozpisac jak inni (moze i dobrze... ) Dla mnie kazdy nowy ep to prawie jak premiera, wyganiam wszystkich z pokoju, zakladam sluchawki, spuszczam zaluzje i wbijam galy w monitor, wsluchujac sie w kazde slowo jakie padnie. No i co najwazniejsze, unikam jakichkolwiek recenzji/opini/streszczen odcinkow, ktorych nie widzialam nie chce, zeby mi zabawe psuly hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
red
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Moderacja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:22, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Atalanto, ja Cie na prawde prosze o nie unoszenie sie. Kazdy z nas ogladal jak ogladal, ale faktem jest, ze jesli sie oglada wyczekujac kolejnych odcinkow to wiecej w pamieci pozostaje, bo jest sie wtedy po pierwsze na biezaco, po drugie chce sie wypatrzec wszystko, a po trzecie to jest na czasie
Tyr, R ma w tym troche racji. Acer i ty glownie piszecie o odcinkach na boxie zamiast zalozyc temat i odgrzac kotelty, opisac swoje zdanie, wszelkie 'za' i 'przeci' danemu odcinkowi.
Ale i Tyr ma tu troche racji. Nie kazdy ogladal serial za jego swietnosci. Niektorzy zainteresowali sie nim troche pozniej i byli no... Spoznieni.
Wiec nadrabiaj zaleglosci Tyr, czekamy na recenzje z odcinkow, ale nie na boxie tylko w tematach!
I ma mi tu do klotni nie dochodzi prosz.
Acer, daj mi znac jak wyeliminujesz juz odcinki i jak trzeba bedzie glosowac na kolejne. Na gygy z tym prosz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
La Princesa Tyrella
Amazonka
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:32, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tyr, R ma w tym troche racji. Acer i ty glownie piszecie o odcinkach na boxie zamiast zalozyc temat i odgrzac kotelty, opisac swoje zdanie, wszelkie 'za' i 'przeci' danemu odcinkowi. |
Owszem, ze R tu ma racje, z tym sie nie sprzeczam bo wiem, ze pisze jednozdaniowce Jednak ciezko mi sie z tego wyrwac, ale postaram sie, pewnie przejrze poszczegolne odcinki jeszcze kilka razy hehe, a pozniej juz na spokojnie znany mi sezon 6 no i moze szkrobne jakies komentarzyki
Ostatnio zmieniony przez La Princesa Tyrella dnia Śro 14:34, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|