|
Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Xena Warrior Princess
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patitih
Zielony Smok
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 8:36, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A mi się nadlal wydaje, że miał jakiś głębszy cel, np. najpierw wrzucenie jej do tartaru, odczekanie do odpowiedniej chwili i złożenie propozycji nie do odrzucenia (w jego mniemaniu) czyli tego co zawsze- potężnej armii, władzy nad światem i miejsca u jego boku. Dobrze wiemy, że Xena nie zgodziłaby się i wydostałaby się z Tartaru bez pomocy Aresa, dlatego też Ares moim zdaniem nie bał się zesłać jej tam, bo woiedział, że tak czy siak wydostanie się z tego Tartaru.
Jednak zgadzam się z Twoją opinią także Xenko,że poszedł na łatwiznę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 10:48, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Xenka, Patitih w zasadzie się z wami zgadzam, chociaż nie sądzę, że Ares liczył na to, że Xena sama się z tego Tartaru wydostanie, w końcu przez cały czas uważał sie za sprytniejszego od niej. Takie rozwiazanie - opakowanie Xeny z innym środkiem byłu mu bardzo na ręke, chociaż myśle że zmieniłby zdanie po pewnym czasie bo Callisto ne dość że była zdrowo szurnięta to jeszcze nie miała wszystkich umiejetności Xeny
A jeśli Ares z Callisto chcieliby zrobić Xenie niemiłą niespodziewajke to starczyłoby postarać sie o ciąze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:08, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Lashana,to jest myśl !! Tylko,ze oni nie przewidywali,że Xena powróci do swojego ciała,to nie wchodziło w gre. Jeśli już,to prędzej powinni tak zrobić,żeby Ares dał dziecko Call jeszcze w jej ciele,a Xena będąc w ciele Callisto nosiłaby jego dziecko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 11:18, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mamy widze makiaveliczne pomysły
Ale to z ciążą w ciele Callito mogło by nie wypalić - Xena łyknęłaby odpowiednie ziółka i się ciąży pozbyła - w końcu to nie jej ciało i nie jej dziecko, a cąża by jej przeszkadzała więc nie wiem czy by miała z tego powodu jakieś wyrzuty sumienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:49, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Oj,no nie sądzę,aby Xena ot tak łyknęła ziółka i się pozbyła ciąży... Zaraz by sobie zaczela zadawac pytanai co to dziecko zrobilo,ze ma zginąc itd...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 16:37, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Niby dlaczego nie? To Xena z 2 sezonu, która w dodatku przekonała sie przed chwilą że wyrzuty sumienia nie sa zbyt zdrowe.
A jeśli masz racje i nie pozyłaby sie ciąży to miałaby jeszcze lepszą motywacje żeby wrócić do własnego ciała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patitih
Zielony Smok
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 21:00, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Też nie wydaje mi się, że pozbyłaby się dziecka, jeśli nie zrobiła tego gdy nosiła Solana, a wtedy była "zła" i dziecko bardziej jej przeszkadzało (w końcu oddała go pod opiekę centaurom), niż wtedy gdy już się "nawróciła". Nie, nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:50, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No właśnie,szkoda,że reżyser nie pomyślał o tej ciązy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurek
Oferma(Joxer)
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 13:25, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cześć Wam,mnie też bardzo wzruszył ten moment w której Callisto pod postacią anioła zjawia sie i wnika w brzuch Xeny stając sie tym samym częścią życia jej nienarodzonego dziecka.Wogóle od niedawna bardzo lubie ogladać wzruszające,smutne albo radosne wątki Xeny nie tylko z Gabriela,ale i z innymi ludzmi.Takie rozmowy cementują przyjażń,która sie zrodziła od prawie samego początku ich poznania.Co do złej Callisto, to bardzo mi sie podobała(moja ulubiona wojowniczka,oprócz Xeny oczywiscie,świetne odcinki z jej udziałem,zawsze pełene akcji i pięknych walk z zabójczymi okrzykami i śmiercionośnymi ciosami)ja tez czasami miewam takie nastroje,ze chciałbym kogos wykończyć hehe.Wiem ze to brzmi strasznie ale podoba mi sie taka opcja,oczywiscie mam na myśli konkretną osobe,ale nie bede nikogo przerażać i mówić co mi zrobiła i dlaczego mam taką ochote na wyrządzenie jej krzywdy.(mało powiedziane hehe,nie wykluczam też opcji spalenia jej żywcem,tak jak to zrobiła Callisto w Maternal Instincst)jestem bezlitosny prawda,<lol>tak naprawde to jestem dosyć grzecznym barankiem,więc przyjaciel nie maja sie czego bać,natomiast wrogowie......reszte sobie juz sami dopiszecie<lol>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:02, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
dla zico:
[link widoczny dla zalogowanych]
edit: Inga wyjasnij mi jakiego koloru powinno byc tlo na twojej stronie? Na kompie u Charliego bylo brazowe, teraz jak weszlam, bylo czarne... Cos zle mi sie koduje, czy zmienialas wlasnie?
Aha i zdradz mi skad masz tego behinda (przyznaje sie bez bicia, ze sama nie spotkalam sie z tym, ale moze czegos nie doczytalam) oraz czy zdjatko ilustrujace tekst to autentycznie z tej nakreconej, pierwotnej sceny?
Byc moze mam to na dvd, ale moze nie zalapalam <g>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 1:44, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | dla zico:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Dzięki. Pewnie Cię zaskoczę, ale wiem, że ta scena miała wyglądać inaczej. Też czasami odwiedzam stronę Ys. Może... Nie. Na pewno szkoda, że nie wprowadzono tego pomysłu. Nawet, gdyby Call i tak zginęła, to jednej rysy na kryształowym wizerunku X byłoby mniej. Ale jak już powiedziałem, mnie nie interesuje, co by było, gdyby się nie zmyło. Mnie interesuje to, co widzę na ekranie.
A behindy? Dobre są dla ludzi lubiących gdybanie i dzielenie włosa na czworo. Nie wspominając już o barierze językowej. I nie mam tu na myśli wyłącznie siebie. Pewnie z 90% widowni tego serialu nie znało angielskiego. Dla nich wszystko wyglądało, tak, jak wyglądało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:23, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Fani na calym swiecie, po prostu pytaja, kiedy im sie cos nie podoba na ekranie, bo wiedza, ze to jest proces tworczy.
Postawa slepego na fakty nie jest postawa ani dobra, ani madra.
To tak jakbym ja z tego powodu nie chciala czytac twojego ff, bo mi sie cos nie podoba i juz i nie bede wnikac skad ci sie wzielo. A wole wniknac, podyskutowac i czytac dalej.
tak sobie myslalam, ze pewnie to czytales - bo mowiles, ze wchodzis na strone Ingi - tylko jakos skrzetnie te fakty ukrywasz, piszesz tak o odcinkach i scenach, jakbys wcale nie wiedzial o tych behindach <g>
Oszukujesz
A dla mnie z kolei ten behind byl nowy - albo juz o nim nie pamietalam, albo sie nigdy z nim nie spotkalam. W kazdym razie, niezaleznie od niego, mnie wlasnie bardzo to zakonczenie sie podoba. Jest nietypowe i wlasnie bardziej ludzkie. Dobrze robi i serialowi i popularnosci jego i odcinkowi. Unikneli cholernego banalu. Krysztalowa Xena? Ok, durny Gabinator? Chcesz tak? Od poczatku mowie i mowilismy, ze Xena z zalozenia nie jest postacia krysztalowa. Ma liczne rysy, ma mroczna przeszlosc i charakter, ale WALCZY z tym. I wygrywa w duzje mierze wlasnie dzieki wsparciu Gabrieli. I G ogolnie lubie, nie lubie tylko jej wersji w twoim ff.
Nieznajomosc ang nie ma znaczenia.
W fandomie sa ludzie, ktorzy takie rzeczy tlumacza. Chociazby ty dowiedziales sie tego od Ingi. Ang, ktorym pisano takie informacje jest banalnie wrecz prosty. I 90% fanow potrafi korzystac z tlumacza altavisty oraz zwyklych papierowych slownikow, jezeli tylko naprawde chca sie czegos dowiedziec o swoim seiralu, a nie tylko patrzec na ekran <g>.
Ja dzieki xwp bardzo sobie doszlifowalam ang - czytanie - i u nikogo nie akceptuje marudzenia, ze nie rozumie ani slowa. Po paru latach czy nawet roku, probowania z tekstami mozna sporo sie nauczyc. I nie pije tylko do ciebie, w SG tez jest taki jeden co dostaje ode mnie za to po glowie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:19, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
I co ja mogę odpowiedzieć na to? Kiedy mam zupełnie inne zdanie na ten temat, a nie chciałbym Cię obrazić?
Widzisz, że behindy to dla mnie coś zupełnie innego.
Cytat: | Fani na calym swiecie, po prostu pytaja, kiedy im sie cos nie podoba na ekranie, bo wiedza, ze to jest proces tworczy.
|
Chociaż podałaś ten przykład, to nie jest zupełnie to samo. Jaki sens ma pokazywanie filmu w jednej wersji, a za jakiś czas tłumaczyć, że to miało być inaczej. To co? Niby mam sobie teraz wymazać z głowy to co było i wstawić coś z nowego? Nigdy nie przekonasz mnie do behindów. Widzę film, jakim go widzę. Nie zamyślam teraz sprawy, że X zabiła Gab, bez zdania racji, a potem myślała, że było ciemno, albo, że furie ją opętały. Bo dla mnie było dość jasno, żeby trafić w głowę, a nie w coś innego (Chwilę poźniej Xena wytrąciła czakramem Aresowi miecz z ręki, gdy zamierzał się na Livię. Nie sypnęła mu po głowie). Może przyczepiłem się do tej sceny, ale naprawdę nie podobała mi się. I nie spodoba mi się.
Cytat: | To tak jakbym ja z tego powodu nie chciala czytac twojego ff, bo mi sie cos nie podoba i juz i nie bede wnikac skad ci sie wzielo. A wole wniknac, podyskutowac i czytac dalej.
|
Wiesz, to może dobry przykład, ale nie do końca taki jak trzeba. Ja jednak Gab nie robię takich takich numerów.
Cytat: | tak sobie myslalam, ze pewnie to czytales - bo mowiles, ze wchodzis na strone Ingi - tylko jakos skrzetnie te fakty ukrywasz, piszesz tak o odcinkach i scenach, jakbys wcale nie wiedzial o tych behindach <g>
|
To, że patrzę na te niektóre rzeczy z Ys, to nie znaczy, że się z nimi zgadzam w stu procentach. Szanuję jej robotę, ale zdanie mam własne. Nie zawsze zgodne.
Cytat: | Krysztalowa Xena? Ok, durny Gabinator? Chcesz tak? Od poczatku mowie i mowilismy, ze Xena z zalozenia nie jest postacia krysztalowa. Ma liczne rysy, ma mroczna przeszlosc i charakter, ale WALCZY z tym. I wygrywa w duzje mierze wlasnie dzieki wsparciu Gabrieli. I G ogolnie lubie, nie lubie tylko jej wersji w twoim ff.
|
No, X na pewno nigdy nie była kryształowa. Ja o tym wiem. Ale myślałem, że są jakieś ograniczenia tego co może zrobić. Wiele widziałem i mało co mnie by zdziwiło, ale zamordowanie Gabrieli w tak bezwzględny sposób to trochę ponad to, jak dla mnie.
Cytat: | I G ogolnie lubie, nie lubie tylko jej wersji w twoim ff.
|
A czy ta moja jest aż tak zła? Na pewno nie zarąbałaby X z takiego powodu.
Cytat: | A dla mnie z kolei ten behind byl nowy - albo juz o nim nie pamietalam, albo sie nigdy z nim nie spotkalam. |
Oj, to stara historia. Ale, jak już mówiłem, niczego to nie zmienia. Bo finał jest taki, jaki jest. Nie rozumiem tego Waszego zainteresowania behindami i chyba nigdy nie zrozumię. Jak można odmienić to co się widziało na coś co się już widziało?
Cytat: | dla mnie z kolei ten behind byl nowy - albo juz o nim nie pamietalam, albo sie nigdy z nim nie spotkalam. W kazdym razie, niezaleznie od niego, mnie wlasnie bardzo to zakonczenie sie podoba. Jest nietypowe i wlasnie bardziej ludzkie. Dobrze robi i serialowi i popularnosci jego i odcinkowi. Unikneli cholernego banalu. Krysztalowa Xena? Ok, durny Gabinator? Chcesz tak? Od poczatku mowie i mowilismy, ze Xena z zalozenia nie jest postacia krysztalowa. Ma liczne rysy, ma mroczna przeszlosc i charakter, ale WALCZY z tym. I wygrywa w duzje mierze wlasnie dzieki wsparciu Gabrieli. I G ogolnie lubie, nie lubie tylko jej wersji w twoim ff.
|
No nie wiem. Co by było złym w tym, że Xena by wyciągnęła jednak tą Calli z piachu? Mogłyby się przecież potem zmierzyć w walce i X mogłaby ją zabić już honorowo. Nie lubię takich rzeczy...
Cytat: | W fandomie sa ludzie, ktorzy takie rzeczy tlumacza. |
No, najbardziej Res
Cytat: | Ja dzieki xwp bardzo sobie doszlifowalam ang |
Ja dzięki bogom też trochę. Ale nie do tego stopnia, żebym mógł spokojnie wychwycić wszelkie niuanse XWP.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|