|
Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Xena Warrior Princess
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 1:02, 22 Lis 2006 Temat postu: xenowy dzien swistaka |
|
|
LOL z okazji odrabianej panszczyzny musialam puscic sobie swistakowanie po xenowemu i nie zaluje
Ten odcinek jest sliczny, nic dziwnego, ze tazke go uwielbiam. Jest za co. Super teskty, dobra gra aktorska, zabawa na calego, a nawet sub.
Chociaz dopiero terazzauwazylam, ze jednak wrednosc charakeru Gabieli juz nawet tej jeszcze z drgiem, to sie ujawnia. Byla zabawna, rezolutna, ale jakas taka niesympatyczna... Bardziej dla Joxera niz nwet Xena dla niego. Co prawda sama wojowniczka tez sobie nie zalowala, ale juz zdazylam zapomniec jakie one dla niego glupio zlosliwie niedobre byly w tych poczatkowych sezonach. Plakala po J, ale odnioslam wrazenie, ze jakso tak bez wiekszego przekonania i szybko przeszla nad tym do porzadku dzinnego. Ba, X brdziej byla zalamana po zaciukaniu Argo niz jego. Denerwowalo mnie, ze ROC ciagle cos gmerala przy ustach i twarzy. Wyraznie wlosy jej przeszkadzaly i psula tym ujecia moim zdaniem. Zreszta to mnie denerwuje za kazdym razem.
LL zagrala tutaj superancko. Jest tu wszystko: irytacja, myslenie, wscieklosc, zastanawianie sie, smutek, radosc, robuzerstwo i poczatkowo wspaniale prostackie rozwiazywanie problemow prymitywna sila
Potem jednak bierze sie kobieta troche do myslenia, a nie do prania po pyskach. Tutaj LL i Xena sa swietne, jednka chyba wole te jej bardziej dojrzala wersje, gdzie jest szczytem opanowania i przenikliwosci, a nie lapie sie za miecz. Chyba nie lubie bezmylnych miesniarek
Aha no i oczywiscie Ted. Tez popis w roli J pierwsza klasa. Ta slynna mysl laczaca dwa wielkie umysly, he he i malinka i wina koguta i ty... ty...ttty go zabilas! Slodkie
Xena to powinna na koniec wygladac jak czolg po tej ilosci babeczek i przesypianiu calych dni. Ha, wrzuce sobie do ff fragment mojego all overa. Przypomnialo mi sie, ze to ja mialam w nim zrec te babeczki LOL
Zico widziales ten odcinek?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 2:35, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zico widziales ten odcinek? |
Wstyd się przyznać, ale nie pamiętam. Jeżeli już, to lata temu na Polsacie. Niby coś tam kojarzę, ale słabo.
Rozumiem, że to coś w stylu tego filmu z Bill'em Murray'em? No tak. Motyw często wykorzystywany... Jaki był angielski tytuł?
Cytat: | Super teskty, dobra gra aktorska, zabawa na calego, a nawet sub.
|
O! Ciekawie to zabrzmiało.
Cytat: | Chociaz dopiero terazzauwazylam, ze jednak wrednosc charakeru Gabieli juz nawet tej jeszcze z drgiem, to sie ujawnia. Byla zabawna, rezolutna, ale jakas taka niesympatyczna... |
Dlaczego nie jestem zdziwiony?...
Cytat: | Denerwowalo mnie, ze ROC ciagle cos gmerala przy ustach i twarzy. Wyraznie wlosy jej przeszkadzaly i psula tym ujecia moim zdaniem. Zreszta to mnie denerwuje za kazdym razem.
|
Ech, ta ROC. Zawsze coś musi spieprzyć...
Cytat: | LL zagrala tutaj superancko. |
Jak zwykle.
Cytat: | Chyba nie lubie bezmylnych miesniarek |
He, he. I jak zwykle za chwilę pada - "Zico?" To się zaczynają robić wyrazy bliskoznaczne. Wredny = Robot = Mięśniak = Gabriela = Zico. Taki ciąg przyczynowo-skutkowy. Co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luna
Bogini - Administratorka
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 320 m n.p.m. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:35, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
mmm odcinek super:D jeden z moich ulubionych moge go ogladac tak samo jak A day in the life, taaa tekst o malince rozwala hehe i ta mina G- zostały przyłapane na gorącym uczynku:D.super jest moment jak X rzuca czakramem w Joxera i G usiłuje wyciagnac go z jego klatki piersiowej"Zabiłas go"
Cytat: | Wstyd się przyznać, ale nie pamiętam. Jeżeli już, to lata temu na Polsacie. Niby coś tam kojarzę, ale słabo. Confused
Rozumiem, że to coś w stylu tego filmu z Bill'em Murray'em? No tak. Motyw często wykorzystywany... Jaki był angielski tytuł? |
eh Zico chyba masz problem...podpowiem tylko ze to nie jest ani 1 ani 6 sezon,czyli jeszcze zostały Ci 4 sezony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:26, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zico napisał: | Cytat: | Zico widziales ten odcinek? |
Wstyd się przyznać, ale nie pamiętam. Jeżeli już, to lata temu na Polsacie. Niby coś tam kojarzę, ale słabo. |
!!!! Wiesz, nieznanie FINów mogę potraktować w formie samoobrony przed ryczeniem i rzucaniem w ekran różnymi przedmiotami plus skandowaniem w transie "WSYP TE PROCHY!!!!WSYP TE PROCHY!!!", ale nie znanie tego odcinka to już grzech! =P To tak jakbyś powiedział, że nie znasz A day in the life! Zico, rach ciach musisz to naprawić i go obejrzeć =P
Cytat: | He, he. I jak zwykle za chwilę pada - "Zico?" To się zaczynają robić wyrazy bliskoznaczne. Wredny = Robot = Mięśniak = Gabriela = Zico. Taki ciąg przyczynowo-skutkowy. Co? |
cóż...
Odcinek rzeczywiście boski! Mój ukochany moment kiedy Xena stoi na głowie i próbuje to wszystko ze sobą logicznie połączyć, a biedna związana Gabriela i Joxer siedzą i patrzą jak na wariatke Drugi taki świetny moment to było z tą podkową lecącą na łepetynę Joxera, na szczęście potem Xena się ulitowała i go przestawiała, żeby znów nieo oberwał
A co do pogrzebu to co wy od niego chcecie ? =P To ważny moment, kiedy Gabriela płacze, a potem przytula się do Xeny. Często wykorzystywany w teledyskach xenowych. Jak mi się coś przypomni jeszze, to napiszę =P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:00, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
He, he Luna wyrabiasz sie
Tak to jest Zico jak sie nie oglada/dalo tych sezonow co trzeba. Specjalnie nie podalam tytulu, zeby wzbudzic zainteresowanie, zazdrosc i pozadanie obejrzenia.
E, wiesz, ja ogladalam go wczoraj, a wczesniej w 2003 roku i daleko mi jakos do tego, zebym go kiedykolwiek zapomniala. Ja juz jak widzialam jego fragmenty na RTLu, a nie wiedzialam o czym to juz zwrocil moja uwage i czekalam kiedy bedzie u nas.
Po prostu jak zwykle ogladales BEZ ZWRACANIA UWAGI na to co widzisz
A jezeli go nie zapietales to dla mnie najlepszy dowod, ze G cie tam nie zachwycila takoz, a moze nawet wrecz przeciwnie he he
I tak, ROC pieprzyla te ujecia. Swiadomie czy nie, ale jednak, tym jednym niekontrolowanym gestem. I nie, nie jestem subiektywna jak sugerujesz. Pisalam nie raz, ze ROC uwazam za dobra aktorke i lepsza od LL. W tym odcinku jednak to LL i Ted wypadli lepiej od ROC. Ona tutaj jest jakas taka jakby jej sie nie chcialo i chciala juz isc do domu. Naprawde mogla wiecej z siebie wykrzesac i z postaci w tej fabule. A po latach ogladania jej, widze, ze sie tutaj nie postarala. Gdzie i kiedy indziej w serialu jest na odwrot - gra bardzo dobrze, kiedy LL np szarzuje. I nie, LL nie gra wszedzie superancko, tez jej sie trafiaja sceny, gdzie bym je przywalila patelnia za te wytrzeszcze i inne <g>. Ale tutaj, w tym odcinku palme pierwszenstwa przynaje LL za jej interpretacje i Tedowi, chociaz osilkowatosc Xeny tez mi sie tutaj nie za bardzo podoba i moj koment o silaczkach odnosci sie do XENY jakbys nie zauwazyl <g>.
A zauwazenie wrednosci charakteru sama mnie zakoczylo, bo jak pisalam all overa to jednak wiecej uczuc wlozylam w postac Gabrieli kiedy plakala po Joxerze niz scenarzysci realnie w tym odcinku. Xena byla naprawde zalamana po smierci Argo i Gabrieli (interpretujcie sobie znak rownosci jak chcecie ) i widac bylo w niej te niepewnosc, czy jutro bedzie wszystko ok, czy jednak to nieodwracalne, ale w przypadku J za pierwszym razem, kiedy jeszcze obie nie wiedzialy o powtorkach, Xena zrobila na mnie wrazenie osoby, ktora, mimo ze wysmiewala sie z J i irytowal ja, to jednak gdy umarl, dotknelo ja to dosc mocno i jak na zamknietego wojownika mocno te uczucia pokazala. Jak na nia to byl niemal wstrzas.
A wiec sama chyba Gabriele idealizuje. I pewnie rzuca mi sie na mozg te 6 sezonow i nie pamietam juz, ze wczesniej to one takie wlasnie dla J byly i bardzo go poniewieraly, a G wrecz ponizala i lekcewazyla. Nawet w waznym dla ich przyjazni odcinku z 5s, kiedy J byl ranny, G nie potrafila do polowy odcinka ukryc irytacji z jego powodu, dopiero kiedy zaczelo robic sie powaznie zbastowala troche i laskawie pokazala, ze sie moze martwi o kogos kogo nazywa przyjacielem. Za to bardzo podobaly mi sie ich relacje w odcinku, kiedy Amazonki sadzily J. Tam z kolei ladnie pokazano, ze G nie musialaby, ale robi co moze, zeby go wyciagnac z opalow. Wtedy - w czasach tego skrajnego poniewierania, ciagniecia za nos itp. - chyba nas to bawilo, bo J byl wtedy jeszcze naprawde irytujacym glupkiem a nie przyjacielem o zlotym sercu. Jego ewolucja w tym kierunku zakonczyla sie w koncowych odcinkach 3s.
Eeeee, Xenka? A co tobie chodzi z tym pogrzebem? Nikt nic o nim nie pisal, tylko ty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:02, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | i ta mina G- zostały przyłapane na gorącym uczynku |
Domyślam się, że nie na wyżeraniu cukierków z choinki...
Cytat: | eh Zico chyba masz problem...podpowiem tylko ze to nie jest ani 1 ani 6 sezon,czyli jeszcze zostały Ci 4 sezony |
Ależ ty się robisz podobna do Res... Ale zgaduję, że to będzie gdzieś koniec trzeciego - początek czwartego sezonu.
Cytat: | !!!! Wiesz, nieznanie FINów mogę potraktować w formie samoobrony przed ryczeniem i rzucaniem w ekran różnymi przedmiotami plus skandowaniem w transie "WSYP TE PROCHY!!!!WSYP TE PROCHY!!!", ale nie znanie tego odcinka to już grzech! =P |
No dobra. Uznaję swój błąd i obiecuję poprawę.
Cytat: | To tak jakbyś powiedział, że nie znasz A day in the life! |
A co to takiego?
Cytat: | He, he Luna wyrabiasz sie |
Cytat: | Tak to jest Zico jak sie nie oglada/dalo tych sezonow co trzeba. |
Moja lista lektur obowiązkowych, chyba się trochę różni.
Cytat: | Po prostu jak zwykle ogladales BEZ ZWRACANIA UWAGI na to co widzisz
|
Dobra, dobra. To co trzeba, zawsze zauważę.
Cytat: | I tak, ROC pieprzyla te ujecia. Swiadomie czy nie, ale jednak, tym jednym niekontrolowanym gestem. I nie, nie jestem subiektywna jak sugerujesz. Pisalam nie raz, ze ROC uwazam za dobra aktorke i lepsza od LL. W tym odcinku jednak to LL i Ted wypadli lepiej od ROC. |
Trudno mi to ocenić, nie znając odcinka. Poza tym, miło mi, że uważasz ROC za lepszą aktorkę od LL. Kto wie? Może za jakiś czas przyznasz, że jest też ładniejsza. A potem (gra wyobraźni), polubisz też Gabrielę z 5-6 sezonu?
Cytat: | I nie, LL nie gra wszedzie superancko, tez jej sie trafiaja sceny, gdzie bym je przywalila patelnia za te wytrzeszcze i inne <g>. |
Ja bym jej przywalił nie tylko za to...
Cytat: | chociaz osilkowatosc Xeny tez mi sie tutaj nie za bardzo podoba i moj koment o silaczkach odnosci sie do XENY jakbys nie zauwazyl <g>.
|
No nie. Nie wiedziałem, że kiedyś to zrobię, ale jednak tym razem wezmę Xenę w obronę. Fakt. Nie oglądałem, albo nie pamiętam, tego odcinka. Ale w żadnym innym, które oglądałem, nie nazwałbym jej osiłkiem. Czasem była dziumdziowata, czasem wredna. Ale osiłkowata? Myślałem, że to zarezerwowane dla Gab.
Cytat: | A zauwazenie wrednosci charakteru sama mnie zakoczylo, bo jak pisalam all overa to jednak wiecej uczuc wlozylam w postac Gabrieli kiedy plakala po Joxerze niz scenarzysci realnie w tym odcinku. |
No widzisz. Nadinterpretacja.
Cytat: | Xena byla naprawde zalamana po smierci Argo i Gabrieli (interpretujcie sobie znak rownosci jak chcecie ) |
O, mój biedny Argo! Mój kochany konik! I moja... ta... Jak jej tam? Gabriela?
Cytat: | I pewnie rzuca mi sie na mozg te 6 sezonow i nie pamietam juz, ze wczesniej to one takie wlasnie dla J byly i bardzo go poniewieraly, |
To świadczy tylko o ich zdrowym odruchu. Facet potrafi być irytujący. Choćby, nie wiem jak, był sympatyczny.
PS Znam A Day In The Life. Tak tylko żartowałem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luna
Bogini - Administratorka
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 320 m n.p.m. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:21, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ależ ty się robisz podobna do Res... Ale zgaduję, że to będzie gdzieś koniec trzeciego - początek czwartego sezonu. |
No prawie tylko wycofaj sie jeszcze troszke do tylu, moze o wieksza troszke ale jestes na dobrej drodze;) odcinek zaczyna sie na B...
No co Ty nie robie sie podobna do Res wydaje Ci sie chyba jeszcze jej nie znasz:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:33, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zico, troszkę się cofnij do tyłu, hm... dodam tylko, że Gabriela nie dokonała wtedy jeszcze swojego pierwszego morderstwa =P Teraz to Ci już na tacy podałam odpowiedź
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:57, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Been There, Done That.
No, trzeci sezon. Twierdza Res.
Kiedyś obejrzę... może.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:02, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
BRAWO!!!! Wygrałeś romantyczny wieczór w siłowni z Gabinatorem, hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luna
Bogini - Administratorka
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 320 m n.p.m. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:05, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kiedyś obejrzę... może . |
Zabieraj sie lepiej teraz do sciagania bo naprawde warto!
PS: widzisz Zico i nie było tak trudno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:06, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A za to jaka nagroda!...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:09, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jestem wzruszony i zaszczycony i w ogóle wszystko co ma końcówkę - ...ony. Dziękuję mojej mamusi, koledze o rzadkim imieniu "Gumiś", Robowi Tappertowi, misiowi Yogi oraz wszystkim innym, którzy pomogli mi w osiągnięciu tego sukcesu. Zapewniam też, że będzie on dla mnie impulsem dla jeszcze większego wysiłku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:20, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[quote="Zico"]Jestem wzruszony i zaszczycony i w ogóle wszystko co ma końcówkę - ...ony. Dziękuję mojej mamusi, koledze o rzadkim imieniu "Gumiś", Robowi Tappertowi, misiowi Yogi oraz wszystkim innym, którzy pomogli mi w osiągnięciu tego sukcesu.
Chyba zaczynam Cię lubić, wiesz? Bardzo mi się podoba Twoje poczucie humoru, chylę przed nim czoła
Cytat: | Zapewniam też, że będzie on dla mnie impulsem dla jeszcze większego wysiłku. |
Przy najbliższej okazji zaserwujemy Ci nową burzę mózgów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luna
Bogini - Administratorka
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 320 m n.p.m. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:23, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zico nie bój sie my już o Ciebie zadbamy
A tak apropos chyba sobie zobacze ten odcinek.
teraz mi sie przypomnialo jak X wpierniczala te babeczki od tej kobity blech... lol i ta jej mina
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:29, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zico nie bój sie my już o Ciebie zadbamy |
I tego właśnie się boję...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:55, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zico napisał: | Cytat: | Zico nie bój sie my już o Ciebie zadbamy |
I tego właśnie się boję... |
Powinieneś... Ale się kurde zrobiło off-topicowo =P Jeszcze jakieś ciekawe spostrzeżenia na temat naszego kochanego odcinka ?:>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:32, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
i tak ma byc. OT tez moze, w koncu to naturalny rozwoj dyskusji. Komentowanie fragmentow obowiazuje takze w wymianie korespondencji mailowej, wiec nie wiem czemu to budzi takie wasze zdziwienie czy niechec... Tak samo dyskutowalismy na liscie.
ja sprobuje sie wtracic i pokomentowac wypowiedzi obu stron w weekend - jak zwykle w tygodniu nie mam czasu. Podejrzewam, ze Lash tez sie wlaczy. Troche komentu jest w watku o debtach co do platoniczny, ale moze jeszcze to potem powtorze.
Co do samego odcinka, to ja moge jeszcze cos tam wygrzebac i zapodac swoje wrazenia. Zarowne teraz po latach nieogladania i ogladania jak i ze Zlotych Czasow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 14:51, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zico napisał: | O, mój biedny Argo! Mój kochany konik! I moja... ta... Jak jej tam? Gabriela? |
Uwaga bede sie czepiac: Jak juz to powinno byc "moja biedna Argo". (skonczylam sie czepiac )i raczej i moj...ten..jak mu tam..irytujacy..glupek..cos na J ..oo Joxer.
A jesli chodzi o to co pisala Res: tez zawsze mam wrazenie ze Xena bardziej zalamala sie smierca Argo niz Joxera...ja prawde mowiac tez..jak utlukli Gabysie to mialam nadzieje ze wtedy dni przestana sie powtarzac...
Ale ulubiona scena to..(o dziwo nie ta w ktorej ciukaja Gab..bo to takie malo efektowne bylo..) tylko ta z dialogiem..a raczej monologiem Xeny "tak, nie, nie, tak.." i z malinka oczywiscie I mina Xeny jak jej oswiadczono ze spodziewali sie conajmniej Herkulesa:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 14:52, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Xenka napisał: | Wygrałeś romantyczny wieczór w siłowni z Gabinatorem, hehe |
(LOL Brawo Xenka, to bylo dobre.)
A zamiast swiec za oknem beda sie palic heretycy na stosie wyjac jakas romantyczna melodie i skwierczac to taktu..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:28, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A zamiast swiec za oknem beda sie palic heretycy na stosie wyjac jakas romantyczna melodie i skwierczac to taktu.. |
Witaj Lash,
Już mi zaczynało brakować tych Twoich obrazowych wstawek... He, he...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:38, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Lasha, dzięki za uznanie
Poza tym u licha co wy tak nie lubicie Joxera !? =P On był świetny, poczciwy, dobroduszny, odważny. Joxer miał naprawde lwie serce, był gotów oddać życie za Xenę i Gabrielę. Zawsze był wierny i lojalny, kto inny odważyłby się na to, na co on odważył się w Return of Callisto? Joxer był naprawde waleczny i sama będę walczyła o jego dobre imię! I nawet przyznam się publicznie, że sama uroniłam łezkę na początku jak oglądałam pogrzeb Joxera, to było okropne, dużo okropniejsze, niż śmierć Gabi Bo z Gabrielą było jakoś wiadomo, że ją nie uśmiercą na dobre, a z Joxerem to już nie. Ten pogrzeb był okropny i poruszający, a przez Taperta wylgądało jakby był tylko okazją do subtextowej sceny! a fe! =P A głupawka z "tak, nie, tak, nie" to klasyka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 18:30, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Xenka napisał: |
Poza tym u licha co wy tak nie lubicie Joxera !? =P |
Irytujacy, upierdliwy, niezdara, czolowy wioskowy glupek, na dodatek nie umie gotowac..hmm wymieniac dalej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:34, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Poza tym u licha co wy tak nie lubicie Joxera !? |
Dlaczego zaraz - nie lubicie? Po prostu, trudno go uznać za poważnego bohatera. To jak Salmoneus w Hercu. Czy ktoś naprawdę nie lubi Salmoneusa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jasmine
Dewi
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Węgrów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:47, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Xenka napisał: | Poza tym u licha co wy tak nie lubicie Joxera !? =P On był świetny, poczciwy, dobroduszny, odważny. Joxer miał naprawde lwie serce, był gotów oddać życie za Xenę i Gabrielę. |
Ja go lubię. Nikt nie potrafi spadać na twarz tak jak Joxer. Wielu momentom dodawał charakteru. No i przecież oddał życie za Gabrielę (w pewnym sensie).
Lashana napisał: | Xenka napisał: |
Poza tym u licha co wy tak nie lubicie Joxera !? =P |
Irytujacy, upierdliwy, niezdara, czolowy wioskowy glupek, na dodatek nie umie gotowac..hmm wymieniac dalej? |
Te jego wypociny, które nazywał zupą, pomogły spowolnić przeciwnika.
Więc nie do końca jest bezużyteczny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|