Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

red · Wysłany: Pią 13:08, 20 Mar 2009 Temat postu: Ostatni Samuraj

A myslalam, ze film bedzie czekac na mojej stercie "do oblookania" przez wieki

Tymczasem... Emituja w TV! Haha! TRZEBA obejrzec Smile

Ostatni samuraj
The Last Samurai
Dramat historyczny, USA 2003
czas 185 minut

Reżyseria: Ed Zwick
Scenariusz: John Logan
Zdjęcia: John Toll
Muzyka: Hans Zimmer
Obsada:
Tom Cruise - Nathan Algren
Ken Watanabe - Katsumoto
Billy Connolly - Zebulon Gant
Tony Goldwyn - pułkownik Bagley
Hiroyuki Sanada - Ujio
Masato Harada - Omura
Timothy Spall - Simon Graham

TVN: Piątek 20.03.09 20:00

Rok 1876. Nękany traumatycznymi wspomnieniami z zakończonej właśnie wojny domowej Amerykanin, kapitan Nathan Algren, wyrusza do Kraju Kwitnącej Wiśni, gdzie zgodnie z umową zawartą z japońskim dyplomatą ma zająć się szkoleniem nowoczesnej armii. Wskutek błędnej decyzji skośnookich dygnitarzy i wbrew opinii Algrena, kompletnie nieprzygotowany oddział żółtodziobów zostaje wysłany do zduszenia rebelii samurajów, dowodzonej przez charyzmatycznego Katsumoto. W starciu młodzi żołnierze Algrena zostają zdziesiątkowani, a on sam trafia do niewoli.

red · Wysłany: Sob 10:16, 21 Mar 2009 Temat postu:

Oblookalam. Coz, film ogolem ladny, ale tak klamliwy, ze az mi zeby momentami zgrzytaly! Fabula kompletnie nierealna! I to harakiri... Bosh, kto przy seppuku sie dzgal nozem? Powinny byc 2 ciecia: poziome (z lewej do prawej str brzucha) i pionowe (z dolu brzucha az po krtan). Potem ciecie glowy przez wasala, ale glowa nie mogla sie potoczyc po ziemi, zostawiali ja trzymajaca sie na kawalku skory... Pff... I te karabiny maszynowe, no looool! Nie te czasy... Gajdzin wsrod samurajow, gajdzin ostatnim samurajem, smiechu warte

W dodatku samurajowie jako banda oprychow, barbarzyncow wrecz dracych mordy i majacych rodziny. Tylko oczekiwalam jak ubabraja sobie twarze krwia zabitych niczym indiance

Ale fajno bylo zobaczyc Kena Watanabe w roli wojownika. No i gral tu jeszcze gosciu z Sunshine'a (Kaneda). Cruise'a nie trawie jako czleka, ale aktorem jest dobrym. Wszyscy aktorzy sie tu spisali. Ladne widoczki, ladna muzyka, ladne katany... Miejscami lipna fabula, choc z poczatku bylo bardzo dobrze, to w polowie i pod koniec lipa, ale sama koncowka tez utrzymala poziom wg mnie. Filmowi daje... 7/10.

R · Wysłany: Sob 11:57, 21 Mar 2009 Temat postu:

karabiny maszynowe, czyli "kukuracze" albo gatlingi, TO TA EPOKA. To jest XIX w. Po drugie samurajowie mieli rodziny, po trzecie tam chyba nie wszyscy byli samurajami, ktorzy harakiri popelniali, po czwarte w walce owszem sie darli, jak kazdy. Krzyk byl takze elementem walki.
Ale filmu i tak nie lubie, bo owszem sa tam przeklamania i inne niz tylko samurajskie.
Popraw tego byka, bo mnie wkurza.
Widoki pewnie, ze ladne bo to NZ, a nie zadna Japonia, a to co jest w tym filmie naprawde wiele warte to muzyka.
Co do roszety to zdecydowanie wole produkcje naprawde azjatyckie.

red · Wysłany: Sob 12:45, 21 Mar 2009 Temat postu:

Krzyk jako element walki ok, ale nie przed walka. Samuraj zazwyczaj nie mial rodziny. Byl wojownikiem, mistrzem, sam sobie panem i wladca. Tutaj zostali przedstawieni jak barbarzyncy... No, moze nie do konca, ale w walce owszem.
Oj, mi te maszynowki nie pasowaly. glupie jakies. W ogole glupio rozegrali te walke. Najpierw wyslali zwyklych strzelcow, a potem ciezszy sprzet, LOL.

R · Wysłany: Sob 13:38, 21 Mar 2009 Temat postu:

nie opowiadaj glupot <g>
to tak jakby rycerze sredniowieczni nie mieli zon i dzieci <g>
pewnie, ze mieli rodziny, nie rosli na drzewach jak gruszki
jedynie byli bardzo uzaleznieni od swego pana, lacznie z rodzinami
co ciekawe, to zony samurajskie dzierzyly kase w domu i w ogole jego zarzadzanie, mimo, ze podleglay oficjalnie mezowi

red · Wysłany: Sob 14:16, 21 Mar 2009 Temat postu:

No dopsz, zalezy od epoki...

Ale jak samuraj stawal sie sam mistrzem, nie podlegal nikomu. A w filmie wybili ich co do nogi - glupota totalna. Ja sie dziwie, ze japonce sie na to zgodzili.

R · Wysłany: Sob 15:42, 21 Mar 2009 Temat postu:

ty sobie poczytaj troche o tych samurajach... bo potem ci sie takie filmy jak ten podobaja <g>

red · Wysłany: Sob 15:43, 21 Mar 2009 Temat postu:

Czytalam

red

Ostatni samuraj (The Last Samurai)

TVN – 20:00, 26.06.2009

1876 rok. Amerykanin, kapitan Nathan Algren (Tom Cruise) po traumatycznych przeżyciach wojny domowej jest wrakiem człowieka. Wizje rzezi Czejenów nie dają mu spokoju. Litry wypijanej whisky pomagają na krótko. W desperacji decyduje się przyjąć propozycję japońskiego dyplomaty i wyrusza do Kraju Kwitnącej Wiśni, aby zająć się szkoleniem nowoczesnej armii japońskiej. Cesarz pragnie wprowadzić swój kraj do cywilizowanego świata i Algren ma mu w tym pomóc. Jednak skośnoocy dygnitarze nie słuchają uwag doświadczonego żołnierza i wbrew jego radom wysyłają oddział żółtodziobów przeciwko świetnie wyszkolonym samurajom. W wyniku starcia żołnierze Algrena zostają zdziesiątkowani, a on sam trafia do niewoli. Kiedy poznaje drugą stronę konfliktu i ludzi, przeciwko którym dopiero co walczył, przeczuwa, że to właśnie wśród nich ma szansę odnaleźć równowagę, honor i prawdziwe wartości. Przystaje do samurajów i wyrusza wraz z nimi na śmiertelny bój... Zrealizowane z wielkim rozmachem, epickie widowisko Edwarda Zwicka, twórcy Chwały i Wichrów namiętności, producenta oscarowego Zakochanego Szekspira. Scenariusz napisał John Logan, nominowany do Oscara za Gladiatora i Aviatora. Autorem przepięknych zdjęć jest dwukrotny zdobywca Oscara, John Toll (Wichry namiętności, Waleczne serce), znakomitą muzykę skomponował inny sławny laureat tej nagrody, Hans Zimmer (Król Lew). W roli głównej wyróżniony nominacją do Złotego Globu Tom Cruise (Urodzony 4 lipca, Ludzie honoru, Firma, Wywiad z wampirem, Jerry Maquire, Magnolia, Oczy szeroko zamknięte), któremu partneruje japoński aktor Ken Watanabe - nominowany za swą rolę do Złotego Globu i Nagrody Amerykańskiej Akademii. Obraz zdobył w sumie 4 oscarowe nominacje (także za scenografię, kostiumy, dźwięk), ale obyło się bez przyznania statuetek.

Gatunek: Dramat historyczny

Kraj: USA

Rok produkcji: 2003

Reżyseria: Ed Zwick

Obsada: Tom Cruise, Ken Watanabe, Billy Connolly, Tony Goldwyn, Hiroyuki Sanada, Masato Harada, Timothy Spall

Scenariusz: John Logan

Zdjęcia: John Toll

Muzyka: Hans Zimmer

Czas trwania: 195 minut

Montaż: Victor Du Bois, Steven Rosenblum

R

po co wklejasz po raz kolejny to co jest juz u gory strony?
samo info o godzinie i kanale starczy oraz ewentualnie link do postu

red

A bo sobie patrze na nowe wlasciwosci telemagazynu

No i opis jest wiekszy.