Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

red

Piątkowe kino akcji: Gwiezdne wrota
Stargate
Film SF, Francja/USA 1994
czas 130 minut

Reżyseria: Roland Emmerich
Scenariusz: Dean Devlin, Roland Emmerich
Zdjęcia: Karl Walter Lindenlaub
Muzyka: David Arnold
Obsada:
Kurt Russell - pułkownik Jonathan "Jack" O'Neil
James Spader - dr Daniel Jackson
Alexis Cruz - Skaara
Viveca Lindfors - Catherine Langford
Jaye Davidson - Ra
Mili Avital - Sha'uri
Leon Rippy - generał West

TVP 1: Piątek 27.02.09 21:15

W 1928 roku w Gizie archeolog odkrył kamienne tablice pokryte hieroglifami i blisko 10-metrowej średnicy pierścień wykonany z metalu, który nie występuje na Ziemi. Po 50 latach egiptolog, dr Daniel Jackson, odczytuje hieroglify. Odkrycie wyzwala tajemną moc zaklętą w pierścieniu, co sprawia, że może on teleportować ludzi w kosmos. Ziemianie decydują się wysłać w przestrzeń grupę komandosów pod dowództwem pułkownika Jacka O'Neila. Dołącza do nich dr Jackson. Docierają na odległą o miliony lat świetlnych pustynną planetę, którą rządzi okrutny Ra.

TRZEBA obejrzec

R

no trzeba...
z perspektywy czasu nawet nie takie zle
ale serial lepszy i jest w nim Carter

red

No tak, Carter...

I Teal'c. Zabawna pani Major i niezwykle spokojny alien, hehe Cool

Oba sa swietne, zarowno serial jak i film, choc zdecydowanie wole serialowego Jacksona od filmowego.

R

ja tez
do tego jest sexi

red

Oj taaaaak, ale dopiero jak zetnie te swoje dlugie klaki

Choc lubie jak facet ma dluzsze, ale on wygladal jak jakis pedal, nie pasowaly mu. Krotkie, yum yum, a to jego spojrzenie - mrrrr. I jeszcze naj naj naj jak ma ten taki trzydniowy zaroscik.

Jasmine

Fajny filmik i też chciałam powiedzieć, że serial lepszy włącznie z Atlantis.

red

Atlantis mnie zawiodl jak zabili Carter... Pff... Vredne szujki

Ale SG1 lubie. Swietny.

Jasmine

Zabili Carter. Szok

A w którym odcinku. Może nie wszystkie ogladałam.

red

No chyba ja zabili skoro statek z nia na pokladzie ulegl zniszczeniu... Nie wiem w ktorym odcinku, mignela mi tylko ta scena i potem rozpaczania SG1.

R

e tam nie zabili
jak by zabili to by nie bylo filmow dwoch pelnometrazowych nie?
Atlantisa nie ogladalam i nie bardzo mam ochote...
W pelnometrazowkach pojawia sie watek tego, ze ona zginela wlasnie niby i wszyscy sie dziwia, bo tam sa pierypaly z czasem przez Baala... Pojawia sie Jacka, ale niestety Anderson nie wyglada dobrze i wyraznie jest zmeczony postacia, gra, serialem...
Owszem jest tam smierc wszystkich, ale ten mlody odkreca wszystko i tylko on jest jednym wielkim przegranym przez paradoks dziadka...
mnie sie podobal odcinek, w ktorym oni byli zamkniecie w bance czasu kiedy Ori do nich strzelili. Przez 50 lat. I jak sie razem postarzeli, poumierali, poparowali.
Żaluje, ze Anderson zniknal w miejsce Powdera - staral sie, ale to juz nie bylo to, ze scancelowali serial w kwestii Ori... Black byla zajebista i najlepszym nabytkiem ostatnich dwoch sezonow.
http://www.youtube.com/watch?v=IkpgsOojHMY
http://www.youtube.com/watch?v=Na_ypkPAERw&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=gaphyaQBO9Y&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Onc0Hc4odyM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=-Ig2iEEfOk8&feature=related

red

Nie widzialam wszystkich odcinkow SG1, ciezko mi sie wypowiadac. Ale serial lubie, Atlantisa pare razy probowalam przelknac, ale mi nie wyszlo. Jest... Sama nie wiem, dziwny. Za duzo w nim efektow.

Ok, znalazlam, ze nie zabili. Tzn zabili, ale w jakis tam inny sposob, potem to odkrecono:
the scene wich she dies in is seen in a vision of what might be and might become. she does not die and has not as of yet. or well it was the past as one of the members got sent 40 000 years into the future. he got told what happened after he left and got lost. but he got back and it never happened. not yet and the timeline is fixed.
http://www.youtube.com/watch?v=K0JJCNkSe3g

Jasmine

Już sie przestraszyłam, że coś ominęłoam. A mi się nawet spodoba Atlantis.

Dumas · Wysłany: Pon 21:29, 02 Mar 2009 Temat postu:

jakoś film nigdy mi się nie podobał ale może dlatego, że wpierw oglądałem trochę odcinków serialu a potem filma. Serial najlepszy a Carter i "prawdziwy" Jack O'Neil co w młodości potrafił zbudować bombę atomową mając tylko pudełko po soczku i sreberko z czekoladki wymiata na całego

Jasmine · Wysłany: Pon 22:07, 02 Mar 2009 Temat postu:

Ta, Macgyver się chowa. Mi też bardziej podobał się serial. I O'Neill taki bardziej rozrywkowy, nie taki typowy żołnierz jak to miało miejsce w filmie. Kurt Russell by już tutaj nie pasował.

R · Wysłany: Wto 8:48, 03 Mar 2009 Temat postu:

ale patrzcie jak paradoks
film przerobili na serial, a w koncu zrobili film na podstawie serialu

poczatkowo byl troche dretwy, szukali formuly, potem sie rozkrecilo... Chyba 6 sezon najbardziej mi sie podobal jak sie juz Asgard pojawili...
Replikatory troche mnie meczyly, ale mozna byla przelknac... Ori nawet dobrze sie zapowiadali, ale scancelowali kurcze i sie fabula rozpisana na caly sezon rypla... szkoda, szkoda... nie wystarczajace bylo dla mnie to co wcisneli w film. Najgorszy sezon to byl jak Daniela zabrali i Jacka...

red · Wysłany: Wto 12:03, 03 Mar 2009 Temat postu:

Daniela zabili w 5 sezonie. Asgard pojawili sie wczesniej. Teraz na AXN leci sezon 6 wlasnie, po tym jak Daniel umarl z powodu napromieniowania naquadakiem zdaje sie - potezna dawka. Zamiast niego jest jakis knypek. Ale juz niedluuugo, Daniel wroooci

Jasmine · Wysłany: Śro 22:50, 04 Mar 2009 Temat postu:

Też mi się nie podobało jak Daniel zamienił się w mgłę. No i potem tak gdzieś od 8 sezonu zrobiło się smętnie, jak mniej pokazywali Jacka, a Teal'cowi wyrosły włosy. To już było przegięcie.

R · Wysłany: Czw 18:47, 05 Mar 2009 Temat postu:

no tak 8 s byl marnawy...
podobal mi sie ten gdzie duzo Jacka i kwitlo cos pomiedzy nim a Carter i Carter zrobila sie komansodka pelna geba, a nie klucha.
Troche mnie te Tokra denerwowala szczegolnie ta jakas ichnia pani doktor - nota bene konkurentka do roli Xeny w XWP.

red · Wysłany: Czw 19:19, 05 Mar 2009 Temat postu:

A to S4 albo S5

Mi sie podobal odc jak O'Neil i Teal'c zostali zamknieci w petli czasu i ciagle ten sam dzien powatarzali, hehe, jak sie rzucil na koncu na owsianke

Jasmine · Wysłany: Czw 22:53, 05 Mar 2009 Temat postu:

No to był jeden z najlepszych odcinków.

R · Wysłany: Czw 23:50, 05 Mar 2009 Temat postu:

taaa Dzien Swistaka
NIE W SRODKU STRZALU GENERALE!

red · Wysłany: Pią 11:26, 06 Mar 2009 Temat postu:

Ta, albo jak grali w golfa przez wrota

I jak O'Neil wreczyl Hammondowi rezygnacje zeby cmoknac Carter, buhehe.
Obecnie na AXN emituja sezon 6, w weekendy 7 zdaje sie... Albo 8... Ten, w ktorym nie ma juz Hammonda tylko ta babka. Takie troche niemrawe sie to zaczyna robic.

Jasmine · Wysłany: Pią 15:17, 06 Mar 2009 Temat postu:

Bo serial był fajny tak naprawdę dokad był Daniel, a potem to już nie to samo. Zastąpili Daniela jakimś gościem, potem Hammonda, Jack'a, a bez nich to już nie to samo. To zupełnie jak w kryminalnych Zagadkach Las Vegas zabili Brown'a, a Grissoma zastąpili jakimś doktorkiem.

red · Wysłany: Pią 15:22, 06 Mar 2009 Temat postu:

Daniel wrocil

Ale potem zabrali Hammonda i O'Neila.

Ta, zabili Browna, wiem, ale LV zszedl na psy w 8 sezonie - TRAGEDIA. Sezony 1-7 sa muah, reszta kaszana. To samo sie tyczy SVU. Sezony 1 - 7 (choc 7 tylko po czesci) sa fajne, reszta to kicha.

Jasmine · Wysłany: Pią 22:44, 06 Mar 2009 Temat postu:

Podoba mi się też wątek Vali. Lekko szurnięty łowca nagród i dokorek zwany Daniel. Tworzyli całkiem udany duet. Chociaż nie zawsze się ze sobą zgadzali. A tak naprawdę nigdy. No może poza ostatnim odcinkiem.