Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP
Xena Warrior Princess
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co się zdarzyło 10 zim temu?...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna -> Wszystko o Wojowniczej Księżniczce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atalanta
Królowa Amazonek



Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:23, 15 Wrz 2008    Temat postu:

Zico napisał:

Przecież to śmiać się chce przy samym czytaniu. Skąd te wnioski? Skąd ten pomysł? Przecież nie z serialu. Nie ma tam nawet znaku, który by dawał podstawy do takich przypuszczeń. Wręcz przeciwnie. Jest wyraźnie powiedziane, że Anokin to uczennica Alti. Jej pomocniczka w zbrodni, a nie żadna zakładniczka, więzień, ani skrzywdzona dziewuszka. Sama aż trze nogami, żeby dorwać się do Xeny. Nie trzeba żadnego zniewolenia ani narkotyków. Subtekst wam się rzuca na jasność widzenia i tyle. Ale Anokin to nie Gabriela. I proszę bez takich porównań.


Ale pojechałeś. Muszę przyznać, że nie jestem do tego przyzwyczajona. Dziwne to wywarło na mnie wrażenie Wink
Zico przecież napisałam takie słowa jak "jeżeli", "zakładając" lub "może się wydawać". Dla mnie to, o czym tutaj rozmawiamy jest hipotezą, teorią. Zauważ, że od początku zdążyłam zmienić zdanie już chyba 3 razy.
Nie zmienia to jednak faktu, że jeżeli weźmiemy sobie takiego zwykłego, przeciętnego widza XWP, to powiedz mi, co on ma sobie pomyśleć o Anokin? Dlaczego znowu przywołują młodą dziewuchę, która nie znaczyła dla Xeny zbyt wiele. Jestem przekonana, że taki zwykły "oglądacz", który może obejrzał dopiero kilka odcinków, od razu pomyśli o Gabrieli. Ja nie porównuję Anokin do Gabrieli, bo nie ma czego porównywać, poza tym uwielbiam Gabrielę i proszę mnie nie oskarżać o oczernianie tej postaci Ja tylko chciałam zastanowić się nad powodem pojawienia się Anokin w serialu. Jej epizod jest nieznaczący, mały i w ogóle bez sensu, ale jeżeli ma znowu nam udowodnić, co Xena robiła wcześniej z takimi duszyczkami jak Gabriela, no dobrze może trochę gorszymi, zmienia to postać rzeczy. Wszystko dla mnie jest zrobione tylko i wyłącznie pod ten schemat porównawczy. Ja nie uważam, że Anokin była święta, tylko jak już napisałam była kimś.... Dobra nieważne. Powiedz mi, co o Anokin pomyślałaby Gabriela? Powiedziałaby, że jest zła i że można się po niej spodziewać tylko najgorszego, czy powiedziałaby, że należy jej dać szansę, że jest młoda i sama nie wie czego chce? Zakładam na 99%, że to drugie. Więc możemy pomyśleć tak jak Gabriela, która ufała ludziom i wierzyła, że każdy może być dobry!!!!! Przecież taka właśnie jest Gabby. Uwielbiasz ją, ale jakoś nie przepadasz za jej ideałami. Wiem, że jest ładna, ale to tylko dlatego ją lubisz?
Anokin jest młodą dziewczyną, która jakimś cudem dostała się w szpony Alti. Już napisałam, że spotkało ją najgorsze co tylko mogło: Alti i Xena. Gdyby nie to, może nie skończyłaby w kałuży krwi. Jeżeli ktoś jest świadomy krzywdy, jaką wyrządza dopiero co poznającej świat i ludzi osobie, to zatruwa duszę i podejrzewam, że jeżeli nawet przypomnę sobie odcinki, co zrobię już wkrótce, to i tak nie zmienię zdania. Widziałam scenę w zaświatach, zatruwanie duszy nie może być spowodowane zamknięciem wrót raju, to jest bez sensu. Anokin mówi o czymś osobistym, ma do Xeny żal, ale nie o te cholerne zaświaty, tylko o coś, co ona zrobiła jej jeszcze wtedy, kiedy żyła.

Bo bym zapomniała Wink Subtekst nie rzuca mi się na jasność widzenia ani trochę. Nie chodzi o niego, chodzi głównie o zachowanie Xeny względem Anokin. Dla mnie to jest punkt wyjścia do tej całej sceny. Xena w retrospekcjach ma być zła, ma nie wiedzieć co to miłość i poświęcenie i tak jest rzeczywiście. To, że poznajemy Anokin służy ukazaniu zepsucia naszej wojowniczej księżniczki i nie chodzi o seksualność, tylko o ten brak jakiegokolwiek uczucia, o powierzchowność miłości w jaką wierzy Xena. Nie obchodzi mnie, co one robiły w nocy, bo tego nie mogę wywnioskować w żaden sposób, chodzi o zachowanie Xeny, która od żalu za zmarłą i chęcią ujrzenia jej w zaświatach w jednym momencie przemienia się w pałającą zemstą osobę. Miłość jest po prostu miłością, ma ona różne odmiany, ale nigdy nie może ona przemieniać się za sprawą prawdziwych oskarżeń w taką nienawiść. To oznacza, że z tą miłości było coś nie tak. I tego mamy być świadomi, że Xena nikogo wcześniej naprawdę nie kochała i że dopiero Gabriela stanowi dla niej coś zupełnie nowego, coś czego ona się musiała dopiero nauczyć, bo nawet jeżeli wcześniej wydawało jej się, że kogoś kocha, to była to tylko i wyłącznie próba poznania czym jest miłość, chęć posiadania drugiej osoby, ale nie przypominało to w żaden sposób tego, co czuła później Xena do Gabrieli (bez subtekstu)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:26, 16 Wrz 2008    Temat postu:

atalanta napisał:
Ale pojechałeś. Muszę przyznać, że nie jestem do tego przyzwyczajona. Dziwne to wywarło na mnie wrażenie

Spokojnie, Atalanto. Smile Mówiłem już, że mam taki typ ekspresji. To nic osobistego. Smile Gdybym Cię nie lubił i nie szanował, to wcale bym się z Tobą nie wdawał w wymianę poglądów. Zauważyłaś pewnie, że nie z każdym wchodzę w dyskusję? Wink
Cytat:
Widziałam scenę w zaświatach, zatruwanie duszy nie może być spowodowane zamknięciem wrót raju, to jest bez sensu. Anokin mówi o czymś osobistym, ma do Xeny żal, ale nie o te cholerne zaświaty, tylko o coś, co ona zrobiła jej jeszcze wtedy, kiedy żyła.

Ale dlaczego? Podaj mi choć jeden racjonalny argument, poza własnym przekonaniem i chęcią takiego właśnie odbioru tej postaci. Dobra. Nie upieram się przy tych cholernych zaświatach. Ja to tak widzę, ale Ty możesz widzieć inaczej. Może chodziło o coś innego, może o coś więcej. Ale nikt mnie nie przekonana, że Anokin nie była wredną, zepsutą dziewuchą. Uczennicą i bezkrytycznym narzędziem Alti. Tak. Jej dziwką po prostu. To widać od razu. I cały odcinek na to wskazuje.
Cytat:
chodzi głównie o zachowanie Xeny względem Anokin. Dla mnie to jest punkt wyjścia do tej całej sceny. Xena w retrospekcjach ma być zła, ma nie wiedzieć co to miłość i poświęcenie i tak jest rzeczywiście.

I stąd ten Twój pomysł o rzekomej chęci pokazania co Xena niby robiła kiedyś z takimi niewinnymi duszyczkami jak Gabriela? Atalanto, to już czwarty sezon. Xena i Gab miały już za sobą takie przeżycia, że nic więcej nie trzeba było dodawać. Smile I notabene, nie sądzę, żeby Evil Xena nie była zdolna do miłości. Wręcz przeciwnie. Była bardzo kochliwa. Może to i były miłości płytkie, wynikające z braku doświadczenia i samolubstwa, ale na pewno prawdziwe i żarliwe. I najważniejsze - Xena wcale tak nie krzywdziła tych niewinnych duszyczek. Przykładem choćby M'lila, Akemi, czy potem Satrina.

Geez... Nie myślałem, że to kiedyś mi przyjdzie bronić Xeny na tym forum... Very Happy Ingaaa! Gdzie jesteś?!...


Ostatnio zmieniony przez Zico dnia Wto 0:27, 16 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:08, 16 Wrz 2008    Temat postu:

zico, gratuluje wyczucia <g>
czyli wszyscy tutaj, z ktorymi slowa nie zamieniles podpadaja pod kryterium nieszanowania i nielubienia...
Aha, to teraz nieco inaczej spojrze na kazdorazowe twoje "koniec tematu, nie (z blednym odstepem) ważne"
to tak przy okazji, bo az mnie wgielo

inga? Na Fidzi czy w innych tropikach...


Ostatnio zmieniony przez R dnia Wto 8:09, 16 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:34, 16 Wrz 2008    Temat postu:

zgadzam sie z Atalanta, nie we wszystkim moze, ale jak widzisz Zico nie tylko ja mam wrazenie takie, ze Alti jest z zewnatrz.
Z toba sie zgadzam, ze Anokin nie jest niewinna dziewuszka, ale sie tez nie zgadzam, ze jest zepsuta do szpiku kosci i zla. Jest zdeprawowana, tak samo omotana przez Alti jak Xena, tylko gorzej, bo Xena moim zdaniem jest bystrzejsza i bardzie jwyrafinowana w tych dawaniach sie podpuszczaniu. Szczegolnie juz po Cezarze. Wyjatkiem jest historia Akemi. Wszystkich innych ona swiadomie przy okazji wykorzystuje.
Nie. nie obejrze, bo nie mam na to teraz zupelnie czasu, wiesz o tym. Nie ukrywam tego i jasno pisze, ze tutaj czegos moge nie pamietac lub zle.
Sceny na yotube nie sa zle, nie wiem czemu uwazasz, ze nie mozna sie tym posiklkowac - to potrzebny fragment odcinka do opisu reakcji i juz. Widac tam reakcje Anokin, Xeny i Alti i to w zupelnosci wystarczy do pisania o tym, niezaleznie od calosci odcinka.
Nie, nie widac w odcinku, ze Anokin kochanica Alti, wredna sluguska i co tam jeszcze wyzej popisales. W tym momencie to ja tobie mogezarzucic pomysly z sufitu, bo masz taka wizje. Nie ma nic o tym w odcinku. Przeciez wiesz doskonale, ze postac Anokin jest tam pokazana marginalnie. Sprowadza sie do sceny sprezentowania, smierci i ducha. Wszystko. Nie ma nic o tym co je naprwde laczylo jak rozwijaly sie relacje, jakie byly ich przyczyny. W scenie darowania dziewczyna gra jak zacpana, nic ci nie poradze. Moze nie jest, ale katorka tak wyglada jak to gra. Nie sprawia na mnie wrazenia w stu procentach przytomnej, ale tez nie leci z dzikim wizgiem na Xene, jest raczej skrzywiona i pewna siebie jak Kiv. A nie zapatrzona, zasliniona malota, jak np. Akemi robila w Finach. Ta Azjatka wyraznie pokazywala jak na Xene leci, a nie Anokin, ktora zadna postacia wlasciwie byla w serialu i odcinku. To ty masz jakis dla mnie niezrozumialy do niej sentyment. Obrzucasz ja obelgami, a jednoczesnie chyba cie fascynuje. Moze w twoich wyobrazeniach jest/byla ucielesnieniem twoich pomyslow nt. zdegenerowanych Amazonek?
Nie, nie wysmiewaj sie z opcji Alti z zewnatrz. Przeciez ci pokazalam, ze w serialu z nazywaniem kogos a faktami moze byc rozjazd. Pominales milczeniem te Amazonke/nie Amazonke.
Jeszcze raz - moze sobie byc Amazonka, moze sobie byc degeneratka, moze sobie byc ich ex szamanka i moze jednoczesnie BYC SPOZA ICH PLEMIENIA. Fabula serialu nie pozbawia nas takiej opcji i interpretacji.

Podsumowujac:
- Anokin nie jest wiezniem, niewinna dziewuszka, nie jest tez skrajna skurwica i jest manipulowana przez obie i sprowadzona do funkcji narzedza. Uczennica to chyba jest tyko przez Alto dla zartu nazywana, dla mnie to jest cos w rodzaju darowanej kacykowi krowy <g>
- ciekawa jestem co by bylo z G gdyby to ona byla w ramach prezentu... Pewnie, ze bylaby w tym momencie ofiara, ktora nie chce calej sytuacji, wlasnie wiezniem, a Xena by ja miala za nic i wykorzystywala, ale moze G udaloby sie juz wtedy zaczac X przekabacac i to powaznie, a nie na niby.
- nic, naprwde nic, w scenie z duchem Anokin nie daje podstaw do twierdzenia, ze wrota raju sa zamkniete i ze Anokin nie moze tam wejsc i ze ma wlasnie o to pretensje do Xeny. Chyba, ze uznasz interpretacje, ze samo zepsucie jej duszy przez Xene - "zgrzeszenie w czynie i slowie Anokin pod wplywem Xeny" - jest czyms co spowodowalo, ze dziewczyna musi sie za kare paetac po pustkowiu i nie wolno jej wejsc do raju. Tak iczyscicec. Ale nie, ze wrota sa zamkniete z powodu dzialan szamanskich Alti i zniewolenia duchow. O wlasnie - wrota nigdy nie sa zamkniete! Todusze sa zniewolone, nie dziala dla nich klucz, ktorym moglyby otworzyc. Nie znaja zaklecia
Alti zabrala im klucz i tyle...
- mnie tez subtekst sie nie rzuca. Nigdy sie nie rzucal, bo Anokin byla dla mnie mebelkiem. Ale jezeli juz doprosiles sie uczynienia z niej jakiejs tam niepapierowej postaci, to cos musialo byc miedzy nimi prywatnego. Toksyczna milosc, ktora prawdziwa miloscia nie byla, zaleznoscia jednej od drugiej, wampirycznym zwiazkiem... I wcale nie musialo oznaczac, ze ze soba spaly, wiesz? Xena mogla ja wykorzystywac wlasnie jak psychiczna zabawke oraz przeciwko Alti. I moze jako zrodlo informacji, jezeli uznamy, ze faktycznie byla regenratka ze szczepu Cyane?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
red
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Moderacja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:17, 16 Wrz 2008    Temat postu:

Alti is a Northern Amazon shaman driven out of her Siberian tribe by Queen Cyane, because of her hunger for power. She is one of the people who taught Xena in her dark days, and possesses various spiritual powers.

Amazonska szamanka wykopana z plemienia przez Cyane - motyw do zemsty idealny Wink

Anokin zas jest okreslana mianem Alti's apprentice, assistant etc.

A true pawn if there ever was one. Alti, the Wicked Witch of Northeast Siberia, wanted Xena under her power and she wanted it bad. Alti plotted that her assistant, Anokin, would befriend the warrior princess, thus cementing Alti into Xena's life. And boy, did it ever work?! Xena became obsessed with Anokin and Alti successfully entered Xena's life, much to Borias' complaints. Unfortunately, less than a month or so of the Warrior Princess' attentions, Anokin was killed during a raid. When Xena (still in bad chick mode) went to "the other side" the first time (with Alti's help), she went specifically to see Anokin again, and she was greeted by Anokin with this vintage XWP dialogue:
Xena: Anokin! Oh!
Anokin: Uh.
Xena: What's the matter?
Anokin: Stay away from me.
Xena: Why?
Anokin: You poisoned my soul. I want nothing to do with you.
Xena: I hate the dead. You can't take vengeance on them.


Oraz wypowiedz CS:

When asked about Alti's purpose in displaying Anokin to Xena, actress Claire Stansfield stated, rather bluntly, "Alti knew how to get Xena," adding, "Anokin was used to lure Xena".
Specifically, Alti's spiritual powers allows her to sense what Xena desired, and that desire was a specific type of female companionship. Even Borias wonders what kind of spell has been put on Xena as he watches her cradle, cry over, and appear to almost kiss a dead Anokin.


Niestety nigdzie nie pisze czy Anokin byla Amazonka.
Wiemy jednakze, ze Xena ja kochala. Scena, w ktorej tuli i placze nad jej martwym cialem mowi sama za siebie. Tak mialo byc, tak sie mialo zdarzyc. Anokin obwiniala Xene za zatrucie swojej duszy, za smierc. Alti zapewne wiedziala, ze tak bedzie, wykorzystala to by omamic ksiezniczke i wykorzystac ja do zemsty na Cyane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:23, 16 Wrz 2008    Temat postu:

Alti is a Northern Amazon shaman driven out of her Siberian tribe by Queen Cyane, because of her hunger for power. She is one of the people who taught Xena in her dark days, and possesses various spiritual powers.


A to z czego jest?
No ja nie neguje, ze jest amazonska szamanka wykopana z plemienia
ale czy musze zunac, ze byla Amazonka z urodzenia?
Z tego co wiem o szamanizmie, nie jest to niezbedne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
red
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Moderacja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:47, 16 Wrz 2008    Temat postu:

Ta quote'a jest akurat z [link widoczny dla zalogowanych] ale powtarza sie to na stronach xenowych i nie tylko, bo sprawdzalam. Przyklad:

Alti is an evil shamaness, she was once a amazon but was "expelled from their rank because her power was too great", in her words. In reality, she was banned from the amazons because she was evil. She came to Xena's (and Borias') camp, with her apprentice Anokin, promising she could help them defeate the amazons. Borias wanted nothing to do with her. Alti raided villages along the steppes with Xena and Borias. The last village they raided before Amazon territory, the apprentice, Anokin, died. Alti took Xena to the Amazon Land of the Dead, where Xena could see Anokin again, Anokin did not want to see her, though. This is how Xena learned to be a shamaness, from Alti.
[link widoczny dla zalogowanych]

But they met Alti, a shamaness cast out by the central Asian Amazons. Alti had a young apprentice, Anokin, who won Xena's affection in the month they knew each other. But Anokine was then killed when Borias' army destroys a village on the border of Amazon territory.
[link widoczny dla zalogowanych]

Alti, the disenchanted former Amazon shamaness
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez red dnia Wto 9:47, 16 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:18, 16 Wrz 2008    Temat postu:

R napisał:
zico, gratuluje wyczucia <g>
czyli wszyscy tutaj, z ktorymi slowa nie zamieniles podpadaja pod kryterium nieszanowania i nielubienia...

Nie rozumiem dlaczego tak usilnie próbujesz robić z siebie dziecko specjalnej troski, wciąż udając, że nie rozumiesz o co mi chodzi? Nie przyszło Ci do głowy, że ktoś naprawdę może pomyśleć, że to nie żadna ironia, tylko że po prostu jesteś wyjątkowo tępa? Razz
Cytat:
zgadzam sie z Atalanta, nie we wszystkim moze, ale jak widzisz Zico nie tylko ja mam wrazenie takie, ze Alti jest z zewnatrz.

Kiedy Atalanta coś takiego powiedziała? Możesz mi zacytować?
I nie rozumiem tego Twojego uporu przy tym obcym pochodzeniu Alti. Do tego stopnia, że zaczynasz tworzyć wokół niej jakieś legendy, o których w serialu ni huhu. O co chodzi? Jako Amazonka wydaje Ci się za mało niesamowita, za mało straszna?
Cytat:
Sceny na yotube nie sa zle, nie wiem czemu uwazasz, ze nie mozna sie tym posiklkowac - to potrzebny fragment odcinka do opisu reakcji i juz. Widac tam reakcje Anokin, Xeny i Alti i to w zupelnosci wystarczy do pisania o tym, niezaleznie od calosci odcinka.

Właśnie są złe. Bo często są to sceny zmontowane przez fanów lub pokazujące materiał, który nawet nie wszedł do odcinka. Sama wiesz o tym najlepiej. A nawet jeżeli nie, to i tak pokazują tylko fragment historii wyciągnięty z całości. A to zawsze prowadzi do przekłamań. Takie sceny nie obejmują kontekstu wynikającego z całości odcinka. Bo zauważ, że jakaś scena może nabrać zupełnie innego znaczenia, w kontekście innej sceny, której nie widziałaś lub nie pamiętasz.
Cytat:
W tym momencie to ja tobie mogezarzucic pomysly z sufitu, bo masz taka wizje. Nie ma nic o tym w odcinku. Przeciez wiesz doskonale, ze postac Anokin jest tam pokazana marginalnie. Sprowadza sie do sceny sprezentowania, smierci i ducha. Wszystko. Nie ma nic o tym co je naprwde laczylo jak rozwijaly sie relacje, jakie byly ich przyczyny. W scenie darowania dziewczyna gra jak zacpana, nic ci nie poradze. Moze nie jest, ale katorka tak wyglada jak to gra. Nie sprawia na mnie wrazenia w stu procentach przytomnej, ale tez nie leci z dzikim wizgiem na Xene, jest raczej skrzywiona i pewna siebie jak Kiv. A nie zapatrzona, zasliniona malota,

Tylko Ty to tak widzisz (no może jeszcze Atalanta). Więc dodawaj to cholerne IMHO, o które mnie się zawsze czepiasz. A ja nie jestem jedyną osobą, która widzi tę scenę w sposób, jaki opisałem. Część SK tak to właśnie postrzega (a nawet dosadniej Very Happy ). Niestety, moi zwolennicy, jak zwykle, nie raczyli zwlec dupy na forum i napisać niczego w temacie. Jak zwykle zostawiając mnie samego z poglądami, o których potrafią dyskutować jedynie na gg. A potem, jak zwykle, będą marudzić, że nie porusza się już xenowych tematów... Confused
Cytat:
To ty masz jakis dla mnie niezrozumialy do niej sentyment. Obrzucasz ja obelgami, a jednoczesnie chyba cie fascynuje.

Coś Ci się chyba przyśniło. Jeżeli pijesz do fanfika, to faktycznie chciałem obecności Anokin, jako integralnej części intrygi. Ale TO WY nagle zaczęliście przekręcać jej udział w tej intrydze, wyolbrzymiać ją ponad miarę i robić z wiejskiego tłumoka bogowie wiedzą jaką postać. Co, może nie? Ja chciałem, żeby jej udział i charakter sprowadzał się do tego co w serialu, a nawet mniej, bo zacząłem fika od momentu, gdy zginęła.
Cytat:
Nie, nie wysmiewaj sie z opcji Alti z zewnatrz. Przeciez ci pokazalam, ze w serialu z nazywaniem kogos a faktami moze byc rozjazd. Pominales milczeniem te Amazonke/nie Amazonke.

Nie tylko w serialu. Wśród fanów też może być rozjazd. Niektórzy np. mylą Otere z Yakut. Owszem, Amarice tylko podawała się za Amazonkę, ale ZOSTAŁO TO WYJAŚNIONE i sprawa się wydała. W przypadku Alti nie było niczego takiego, więc może nie być Amazonką i spoza ich plemienia, jedynie w Twoich fanfikach.
Cytat:
- Anokin nie jest wiezniem, niewinna dziewuszka, nie jest tez skrajna skurwica i jest manipulowana przez obie i sprowadzona do funkcji narzedza. Uczennica to chyba jest tyko przez Alto dla zartu nazywana, dla mnie to jest cos w rodzaju darowanej kacykowi krowy <g>

I znowu nadinterpretujesz, bez żadnego pokrycia w faktach. Dlaczego Anokin manipulowana przez obie? To Xena była manipulowana przez obie wiedźmy. Starszą i młodszą. Jej żal po śmierci A może był krótki, ale z pewnością prawdziwy. I dlaczego A nie mogła być uczennicą? Masz na to jakieś realne argumenty, poza własnym widzimisię?
Cytat:
- nic, naprwde nic, w scenie z duchem Anokin nie daje podstaw do twierdzenia, ze wrota raju sa zamkniete i ze Anokin nie moze tam wejsc i ze ma wlasnie o to pretensje do Xeny.

Owszem. Chronologia wydarzeń. Anokin ginie po Cyane i Amazonkach. Jeżeli one nie mogą wejść, to i ona też. Tego nie przeskoczysz, choćbyś nie wiem jak chciała i niezależnie od faktu o co miała do Xeny pretensje Anokin.
Cytat:
Ale nie, ze wrota sa zamkniete z powodu dzialan szamanskich Alti i zniewolenia duchow.

Jasne. Cyane z koleżankami postanowiły sobie tam posiedzieć na tych skałach i popatrzeć na rozwój wydarzeń, bo im się nie spieszyło.
Cytat:
- mnie tez subtekst sie nie rzuca. Nigdy sie nie rzucal, bo Anokin byla dla mnie mebelkiem. Ale jezeli juz doprosiles sie uczynienia z niej jakiejs tam niepapierowej postaci, to cos musialo byc miedzy nimi prywatnego. Toksyczna milosc, ktora prawdziwa miloscia nie byla, zaleznoscia jednej od drugiej, wampirycznym zwiazkiem...

Rzuca się rzuca. I to nie pierwszy raz. A w tym konkretnym przypadku przypomina mi się znany szowinistyczny kawał: Czym się różni oglądanie pornoli przez kobiety i mężczyzn? Bo kobieta do końca ma nadzieję, że on się jednak z nią ożeni po wszystkim...


Ostatnio zmieniony przez Zico dnia Wto 10:21, 16 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:20, 16 Wrz 2008    Temat postu:

Red, masz u mnie piwo na następnym feście. Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
red
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Moderacja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:30, 16 Wrz 2008    Temat postu:

Zico napisał:
Red, masz u mnie piwo na następnym feście. Very Happy Very Happy

Trzymam Cie za slowo... Albo nie, za jezyk Rotfl

Cytat:
No ja nie neguje, ze jest amazonska szamanka wykopana z plemienia
ale czy musze zunac, ze byla Amazonka z urodzenia?
Z tego co wiem o szamanizmie, nie jest to niezbedne

Akurat tutaj sie nie zgodze choc owszem, mozesz uwazac co chcesz. Wg mnie natomiast jesli jest uznawana za amazonska szamanke, to musiala sie urodzic jako Amazonka. To tak jakby powiedziec o Polaku mieszkajacym i pracujacym w USA, ze jest Amerykaninem choc sie tam nie urodzil.

Zico napisał:
Cytat:
- mnie tez subtekst sie nie rzuca. Nigdy sie nie rzucal, bo Anokin byla dla mnie mebelkiem. Ale jezeli juz doprosiles sie uczynienia z niej jakiejs tam niepapierowej postaci, to cos musialo byc miedzy nimi prywatnego. Toksyczna milosc, ktora prawdziwa miloscia nie byla, zaleznoscia jednej od drugiej, wampirycznym zwiazkiem...

Rzuca się rzuca. I to nie pierwszy raz. A w tym konkretnym przypadku przypomina mi się znany szowinistyczny kawał: Czym się różni oglądanie pornoli przez kobiety i mężczyzn? Bo kobieta do końca ma nadzieję, że on się jednak z nią ożeni po wszystkim...

Tutaj akurat zgadzam sie po czesci z R, po czesci z Zico.
Juz wyjasniam... Alti omamila Anokin czyniac ja swoja 'uczennica', ale Xena ja pokochala dajac omamic sie Alti. Anokin byla potrzebna do wykorzystania ksiezniczki, jednakze pozniej kogo obwiniala za 'zatrucie duszy'? Xene. Wiec jest i sub i zaleznosc i manipulacja.


Ostatnio zmieniony przez red dnia Wto 10:38, 16 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atalanta
Królowa Amazonek



Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:39, 16 Wrz 2008    Temat postu:

Zico napisał:
R napisał:

Sceny na yotube nie sa zle, nie wiem czemu uwazasz, ze nie mozna sie tym posiklkowac - to potrzebny fragment odcinka do opisu reakcji i juz. Widac tam reakcje Anokin, Xeny i Alti i to w zupelnosci wystarczy do pisania o tym, niezaleznie od calosci odcinka.

Właśnie są złe. Bo często są to sceny zmontowane przez fanów lub pokazujące materiał, który nawet nie wszedł do odcinka. Sama wiesz o tym najlepiej. A nawet jeżeli nie, to i tak pokazują tylko fragment historii wyciągnięty z całości. A to zawsze prowadzi do przekłamań. Takie sceny nie obejmują kontekstu wynikającego z całości odcinka. Bo zauważ, że jakaś scena może nabrać zupełnie innego znaczenia, w kontekście innej sceny, której nie widziałaś lub nie pamiętasz.


[link widoczny dla zalogowanych]

To jest filmik, w którym znalazłam scenę. Są to wywiady twórców serialu, więc scena jest przedstawiona tak, jak wyglądała w serialu. Rzeczywiście jest ona wyciągnięta z całości, więc jutro obejrzę Adventuresy jeszcze raz i napiszę, co myślę o tej całej Anokin w kontekście tych dwóch odcinków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:37, 16 Wrz 2008    Temat postu:

Zico napisał:
R napisał:
zico, gratuluje wyczucia <g>
czyli wszyscy tutaj, z ktorymi slowa nie zamieniles podpadaja pod kryterium nieszanowania i nielubienia...

Nie rozumiem dlaczego tak usilnie próbujesz robić z siebie dziecko specjalnej troski, wciąż udając, że nie rozumiesz o co mi chodzi? Nie przyszło Ci do głowy, że ktoś naprawdę może pomyśleć, że to nie żadna ironia, tylko że po prostu jesteś wyjątkowo tępa? Razz


nie mam juz nic do dodania
wlasnie potwierdziles moj brak ironii co do tego
EDIT: i gdyby te dwa zdania nie wystarczyly, bo za malo jasne dla ciebie - czuje sie urazona

nie bed ci nic cytowac, ja sobie zobaczylam co Atalanta napisala, ty tez mozesz, sam nie rob z siebie dziecka specjalnej troski
znowu jak cos ci nie pasuje, to zamiast samemu przeczytac, to kazesz dyskutantowi wklejac to co juz jest tutaj

nie, ide sobie z tej dyskusji, bo mnie nie bawi taka ekspresja, ktora nie ma w sobie krzty ironii za to robi wrazenie pisania smiertelnie powaznnie i z pelnym przekonaniem, ze ktos jest taki czy owaki
podchodzisz do tego emocjonalnie, bez dystansu i juz jest pisanie jak to ktos glupi, tepy, slepy, smieszny i tak dalej
bo widzi co innego w serialu niz ty, bo widzi inna interpretacje i nie widzi dowodow w serialu na to co ty wymyslasz dodatkowo, poza tym co w scenariuszu pokazali

ja zostaje przy swoim zdaniu na temat Anokin i Alti
nie podoba sie, to wycofam sie z pisania 10 zim, bo nie ma sensu, poza tym mnie to wyczerpuje psychicznie i bardzo zle sie czuje od takich rzeczy

nie chce slyszec, ze jestem glupia bo czegos nie widze w serialu tak jak ty czy, ze jestem glupia bo w tym co napisales w formie priv nie widze IRONII
nie, nie widze, uwazam, ze taki jest tego wydzwiek jak napisalam, ze nie dyskutujesz i nie odzywasz sie do ludzi, ktorzy dla ciebie sa niewarci czy cos takiego
nie zasluguja na dyskusje z toba <g>

red: wszystko fajnie, fajniusio, tylko, ze te cytety to ze stron fanowskich tak? Czy ktores z tych quotow pochodzi z wywiadu z rezyserem odcinka, scenarzysta, aktorami, Clarie, Tapertem?
Bo jak nie to przykro mi, ale dla mnie to zaden dowod. Taka sama czyjas interpretacja jak nasza tutaj.
Czyli oni moga sie mylic, ja moge miec racje, ja moge sie mylic, oni moga miec racje.
Jezeli Zico moze uwazac takie zrodla za malo wiarygodne i ma racje, to ja bede podchodzic sceptycznie. Poza tym od kiedy nagle zgadza sie z behindami? Z tym co ktos powiedzial w wywiadzie? Ja sie zgodze jak mi tutaj zacytujecie, ze pomyslodawca Alti albo scenarzysta, albo rezyser powiedza - Alti byla Amazonka ze szczepu Cyane, nie, nie ma nawet szans na to, ze jest spoza. Urodzila sie tam i wyrosla, jest Amazonka z urodzenia.
A teraz wybaczcie, musze isc sie napic zielonej herbaty, bo mi cisnienie skoczylo.


Ostatnio zmieniony przez R dnia Wto 11:52, 16 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
red
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Moderacja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:10, 16 Wrz 2008    Temat postu:

Res, tak, a dokladnie ta (o Anokin):
Cytat:
Oraz wypowiedz Claire S:

When asked about Alti's purpose in displaying Anokin to Xena, actress Claire Stansfield stated, rather bluntly, "Alti knew how to get Xena," adding, "Anokin was used to lure Xena".
Specifically, Alti's spiritual powers allows her to sense what Xena desired, and that desire was a specific type of female companionship. Even Borias wonders what kind of spell has been put on Xena as he watches her cradle, cry over, and appear to almost kiss a dead Anokin.

A cytaty nie sa tylko ze stron fanowskich. Answers.com to cos w rodzaju wiki. To samo info pojawia sie na Powerset.com
Ale masz racje, nie znalazlam zeby ktokolwiek (rowniez CS) wypowiadali sie w ogole o Alti jako ex-amazonce. Jedkaze w odc pojawila sie info:
ALTI: I was once an Amazon myself, but they expelled me from their number because my power was too great. I'm Alti, and this is my apprentice, Anokin.
Ale fakt, nie wiadomo z ktorego szczepu. Tylko, ze jesli bylaby wywalona z innego plemienia, to czemu mscilaby sie na Cyane?

Nikt nie mowi kto ma racje (no oprocz Zico... ktory bardzo brzydko postapil nazywajac Cie jak Cie nazwal...). Ja tez mam swoje zdanie i przedstawilam je, cyt: Alti omamila Anokin czyniac ja swoja 'uczennica', ale Xena ja pokochala dajac omamic sie Alti. Anokin byla potrzebna do wykorzystania ksiezniczki, jednakze pozniej kogo obwiniala za 'zatrucie duszy'? Xene. Wiec jest i sub i zaleznosc i manipulacja.


Ostatnio zmieniony przez red dnia Wto 16:14, 16 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:16, 16 Wrz 2008    Temat postu:

R napisał:
Zico napisał:
R napisał:
zico, gratuluje wyczucia <g>
czyli wszyscy tutaj, z ktorymi slowa nie zamieniles podpadaja pod kryterium nieszanowania i nielubienia...

Nie rozumiem dlaczego tak usilnie próbujesz robić z siebie dziecko specjalnej troski, wciąż udając, że nie rozumiesz o co mi chodzi? Nie przyszło Ci do głowy, że ktoś naprawdę może pomyśleć, że to nie żadna ironia, tylko że po prostu jesteś wyjątkowo tępa? Razz


nie mam juz nic do dodania
wlasnie potwierdziles moj brak ironii co do tego
EDIT: i gdyby te dwa zdania nie wystarczyly, bo za malo jasne dla ciebie - czuje sie urazona

nie bed ci nic cytowac, ja sobie zobaczylam co Atalanta napisala, ty tez mozesz, sam nie rob z siebie dziecka specjalnej troski
znowu jak cos ci nie pasuje, to zamiast samemu przeczytac, to kazesz dyskutantowi wklejac to co juz jest tutaj

nie, ide sobie z tej dyskusji, bo mnie nie bawi taka ekspresja, ktora nie ma w sobie krzty ironii za to robi wrazenie pisania smiertelnie powaznnie i z pelnym przekonaniem, ze ktos jest taki czy owaki
podchodzisz do tego emocjonalnie, bez dystansu i juz jest pisanie jak to ktos glupi, tepy, slepy, smieszny i tak dalej
bo widzi co innego w serialu niz ty, bo widzi inna interpretacje i nie widzi dowodow w serialu na to co ty wymyslasz dodatkowo, poza tym co w scenariuszu pokazali

ja zostaje przy swoim zdaniu na temat Anokin i Alti
nie podoba sie, to wycofam sie z pisania 10 zim, bo nie ma sensu, poza tym mnie to wyczerpuje psychicznie i bardzo zle sie czuje od takich rzeczy

nie chce slyszec, ze jestem glupia bo czegos nie widze w serialu tak jak ty czy, ze jestem glupia bo w tym co napisales w formie priv nie widze IRONII
nie, nie widze, uwazam, ze taki jest tego wydzwiek jak napisalam, ze nie dyskutujesz i nie odzywasz sie do ludzi, ktorzy dla ciebie sa niewarci czy cos takiego
nie zasluguja na dyskusje z toba <g>

I co? Robisz focha, bo dyskusja nie idzie po Twojej myśli? Bo raz może się okazać, że nie masz racji? Ja tak mam z Wami na co dzień...
Dobrze wiesz, że powyższe nie odnosiło się do dyskusji w temacie 10 Zim. Wyjaśniałem Atalancie (a nie TOBIE, notabene), że nie z każdym wchodzę w gorące dyskusje, bo nie z każdym da się rzeczowo pogadać. Ale Ty jak zwykle musiałaś mnie łapać za słówka i przekręcać sens moich zdań. Udając, że nie rozumiesz o co mi chodzi. To Twoja stara metoda z chata. Tam, to pal licho, ale tutaj mam tego dość. Nie chcę tracić czasu na sprzeczanie się o oczywistości. To nie piaskownica. Dobrze. Za ostro Ci odpisałem. Nie powinienem w ten sposób odnosić się do koleżanki, ani w ogóle do kobiety. I za to przepraszam. Zróbmy sobie teraz nawzajem dobrze i na przyszłość Ty nie łap mnie za słówka, żeby zdyskredytować w jakimś zupełnie innym temacie, a ja nie będę się więcej irytował i ograniczę do rzeczowej dyskusji. OK?
A teraz najlepiej byłoby wrócić do tematu bez dalszego zaperzania się. Bo miałem coś do dodania i przez to wszystko zapomniałem co.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:39, 16 Wrz 2008    Temat postu:

A właśnie. Przypomniało mi się. O co jeszcze mogła mieć pretensje Anokin do Xeny? No jak już mówiłem, o te nieszczęsne zaświaty. To wcale nie taka błaha sprawa. Ona, przez Xenę, jest tam naprawdę w przerąbanej sytuacji. Do "raju" jej nie wpuszczą, bo raj zamknięty. Z innymi duszami Amazonek nie posiedzi, bo okazała się zdrajcą i wspólniczką w zbrodni. Smile Musi się błąkać sama po bezdrożach...
Druga rzecz. Myślę, że jednak może mieć uzasadnione pretensje do Xeny o swoją śmierć. Nie tylko przez pryzmat intryg Alti. Xena wywołując wojnę z Amazonkami sama sprawiła, że była okazja do zaszlachtowania jej w tej wiosce. I nieważne kto to zrobił. Jedno z drugim, daje uzasadnione powody do niechęci wobec Xeny. Nie trzeba przy tym uciekać się do jakiś subtekstowych spraw, kto kogo zepsuł i kogo wykorzystywał. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atalanta
Królowa Amazonek



Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:32, 16 Wrz 2008    Temat postu:

atalanta napisał:
Już napisałam, że spotkało ją najgorsze co tylko mogło: Alti i Xena. Gdyby nie to, może nie skończyłaby w kałuży krwi.


Już o tym pisałam Wydawało mi się, że może ona mieć pretensje właśnie o to, że przez obie znalazła się w położeniu bez wyjścia, w ogniu walki i zginęła. I rzeczywiście nieważne kto ją zabił, po prostu intrygi Alty i Xeny doprowadziły do jej śmierci, o co również mogła mieć żal, ale ja niestety nadal będę się upierać przy swojej i po części R wersji.
Spieramy się o zatruwanie duszy i zastanawiamy się nad jego przyczyną, zamiast najpierw zastanowić się co to oznacza. Zico jak Ty sobie wyobrażasz zatrucie swojej duszy? Czy to jest stan, w którym nie możesz dokądś pójść, czy raczej jest to jakieś zatrucie moralne, grzech, coś co gryzie Twoje sumienie. To jest istota mojej całej argumentacji. Nie rozumiem dlaczego to, że Anokin nie może przejść do zaświatów zatruwa jej duszę? Jasne, że można to wytłumaczyć z Twojego punktu widzenia, ale moim zdaniem Twoje argumenty będą bardziej naciągane od moich. Dla mnie zatrucie duszy to moralne zepsucie, a nie utknięcie na progach raju Wink

EDIT
Zico dlaczego Tobie wykorzystywanie kojarzy się od razu z subtekstowym wykorzystywaniem seksualnym. Nie chodzi wcale o to. Jeżeli mówię o wykorzystywaniu, to mam raczej na myśli Alti, która posłużyła się A w wiadomym celu. W przypadku Xeny mówimy przecież o zatruciu.
Samo przebywanie w obecności Xeny, jej intrygi, nienawiść, chęć podbijania świata, mordowanie niewinnych mogły chyba źle wpływać na osobę, która cały czas była przy niej obecna. To jest dla mnie powodem owego nieszczęsnego zatrucia. Anokin jest Amazonką, więc ze świata zdominowanego przez kobiety, nagle trafia do obozu, w którym stacjonuje wojsko Xeny. To nie są mili ludzie, którzy starają się jej ułatwić ten jakże ciężki okres w jej życiu To są mordercy, którzy tylko wypatrują, kiedy będzie sama, a Xena spuści ją z oka. Myślisz, że się jej poskarży, że dała się zgwałcić jakiemuś obrzydliwemu najemnikowi. Anokin przebywa właśnie w takim towarzystwie i na dodatek nie jest wystarczająco silna, żeby się bronić. Co można zrobić, żeby nie zwariować. Odpowiedź jest prosta. Stać się taką jak oni. Na tym polega zatrucie duszy Anokin, na które pozwala Xena nieświadoma tego, do jakiego stopnia jej towarzystwo i samolubna chęć zatrzymania A przy sobie źle wpływa na młodą Amazonkę, która, nie przeczę, jest podatna na na wpływy ludzi pokroju Alti i Xeny.


Ostatnio zmieniony przez atalanta dnia Śro 1:36, 17 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:41, 17 Wrz 2008    Temat postu:

atalanta napisał:
Wydawało mi się, że może ona mieć pretensje właśnie o to, że przez obie znalazła się w położeniu bez wyjścia, w ogniu walki i zginęła.

Ale przede wszystkim powinna mieć pretensje do samej siebie. Nie wiedziała jaka jest Alti? Była zbyt głupia, żeby dostrzec co się wokół niej dzieje? Nie była niewolnicą, wbrew temu co zdajecie się sugerować. Była jej uczennicą, asystentką i wspólniczką. Sama podjęła tę grę. I z pewnością nie z żadnych szlachetnych pobudek. Po co pchała się w intrygi, które ją przerosły?
atalanta napisał:
Spieramy się o zatruwanie duszy i zastanawiamy się nad jego przyczyną, zamiast najpierw zastanowić się co to oznacza. Zico jak Ty sobie wyobrażasz zatrucie swojej duszy? Czy to jest stan, w którym nie możesz dokądś pójść, czy raczej jest to jakieś zatrucie moralne, grzech, coś co gryzie Twoje sumienie. To jest istota mojej całej argumentacji. Nie rozumiem dlaczego to, że Anokin nie może przejść do zaświatów zatruwa jej duszę? Jasne, że można to wytłumaczyć z Twojego punktu widzenia, ale moim zdaniem Twoje argumenty będą bardziej naciągane od moich. Dla mnie zatrucie duszy to moralne zepsucie, a nie utknięcie na progach raju

Nie wiem naprawdę coście się tak uparły z Res przy tym zatruciu duszy, jako jakimś rzekomym zepsuciu moralnym, jakimś upadku niewinnej Anokin, spowodowanym przez złą Alti i złą Xenę. Podaję Ci powyżej jaka jest Anokin. Tak wynika z filmu, behindów i ze wszystkiego. Nie ma najmniejszych powodów, żeby sądzić, że jest inaczej. Jest po prostu pomocniczką i narzędziem Alti. Złą, zepsutą, wulgarną i wredną dziewuchą. I każdy, kto uważa inaczej, po prostu popełnia nadinterpretację, wbrew oczywistym faktom. Inaczej mówiąc: zwyczajnie sobie wymyśla coś co nie istnieje i nigdy nie istniało. Widzi to, co chce widzieć. Ale Anokin nie jest żadnym pierwowzorem Gabrieli! Jedyne co je łączy to kolor włosów Smile Gdyby była brunetką, albo rudą, to dalej miałybyście ją za taką ofiarę? Smile
Jeszcze jeden mój argument, jeżeli nic innego Cię nie przekonuje. Cała znajomość Anokin z Xeną to ledwie JEDEN MIESIĄC. Naprawdę sądzisz, że to wystarczający czas, żeby z niewinnej Amazonki stać się wredną istotą o zatrutej duszy, błąkającą się po zaświatach? Że to wystarczający czas, żeby przytrafiło się to wszystko o czym tutaj piszesz:
Cytat:
Samo przebywanie w obecności Xeny, jej intrygi, nienawiść, chęć podbijania świata, mordowanie niewinnych mogły chyba źle wpływać na osobę, która cały czas była przy niej obecna. To jest dla mnie powodem owego nieszczęsnego zatrucia. Anokin jest Amazonką, więc ze świata zdominowanego przez kobiety, nagle trafia do obozu, w którym stacjonuje wojsko Xeny. To nie są mili ludzie, którzy starają się jej ułatwić ten jakże ciężki okres w jej życiu To są mordercy, którzy tylko wypatrują, kiedy będzie sama, a Xena spuści ją z oka. Myślisz, że się jej poskarży, że dała się zgwałcić jakiemuś obrzydliwemu najemnikowi. Anokin przebywa właśnie w takim towarzystwie i na dodatek nie jest wystarczająco silna, żeby się bronić. Co można zrobić, żeby nie zwariować. Odpowiedź jest prosta. Stać się taką jak oni.

No, daj spokój. Smile Przecież Boriasz woła do Xeny rozpaczającej nad Anokin: "Znałaś ją mniej niż miesiąc! Co za urok na ciebie rzuciły?!"
Podaj mi chociaż jeden nienaciągany przykład z filmu, który by zdawał się potwierdzać to o czym mówisz, a rozważę Twoje zdanie. Bo na razie ja nie widzę żadnej zatrutej duszy, żadnej zdeprawowanej niewinności, tylko uczennicę wiedźmy, uśmiechającą się obleśnie i wdzięczącą się do Xeny jak prostytutka do klienta.
atalanta napisał:
Zico dlaczego Tobie wykorzystywanie kojarzy się od razu z subtekstowym wykorzystywaniem seksualnym.

A tego akurat nigdzie nie powiedziałem. To Res jak zwykle mi coś przypisała. Mówiąc o subtekstowym myśleniu, rozumiałem pewien sposób myślenia części fanek. Że jak są dwie baby, to pewnie zaraz musi chodzić O COŚ WIĘCEJ. Wink Musi być jakaś miłość, jakiś podtekst, jakaś zależność itd. itp. Ktoś musi kogoś wykorzystać, ktoś zdradzić, ktoś zepsuć niewinność. Very Happy Może źle się wyraziłem. Powinienem był napisać - myślenie Harleqinowe. Nie przyjmują do wiadomości, że może być po prostu tak, jak faktycznie jest w serialu. Że Xena i Anokin po prostu zabawiły się ze sobą, bo obie miały na to ochotę, że Anokin po prostu była dziwką podesłaną przez Alti, a jej pretensje w zaświatach wynikają z ze zwykłego braku klasy i chęci obarczenia kogoś winą za własne błędy.

Tak naprawdę, w Adventuresach jedyną ofiarą jest Cyane. Reszta sama jest sobie winna i zbiera to na co zasłużyła.


Ostatnio zmieniony przez Zico dnia Śro 10:03, 17 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atalanta
Królowa Amazonek



Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:28, 26 Wrz 2008    Temat postu:

Dobra moi drodzy, obejrzałam Adventuresy jeszcze raz kilka dni temu i powiem tylko tyle, że ta cała Anokin jest moim zdaniem postacią bardzo mało znaczącą w kontekście tych dwóch odcinków, nie mówiąc o serialu. Kiedy Alti przyprowadza ją do Xeny, to wygląda jakby najpierw się nieźle naćpała. Jej zachowanie wcale nie jest arogancko-zaczepne typu: nie patrz tak na mnie, bo ci dokopię. Ona po prostu napaliła się jakiegoś zioła i ma całkiem udany odjazd.
Totalnie nie zgadzam się, aby przyjąć chronologię (czuję się, jakbym pisała pracę na temat jakiegoś historycznego zagadnienia ): przekleństwo Amazonek, śmierć Anokin. Akcja w serialu toczy się po kolei. Xena poznaje Alti i Anokin, Anokin ginie, a później ma miejsce masowy mord na Amazonkch. Co ciekawsze, Xena wcale nie zabija ich dla zemsty, tylko dlatego, że Alti złożyła jej lepszą propozycję. Obiecała jej pomóc stać się niszczycielką narodów. Xena jest zdziwiona po zabiciu Cyane, że Alti potrzebuje tylko jej krwi i niczego więcej. Moment, kiedy Xena przyznaje się do mordu na czerwonowłosej Amazonce, jest bardzo wymowny. Xena zabiła młodą wojowniczkę dla sportu i z tego samego powodu wytłukła wszystkie liderki Amazonek. Zabawiła się w polowanie i tyle. Przy okazji pomogła Alti.
Scena z Anokin w zaświatach jest wzięta nie powiem skąd. Teraz przywalę naciągniętą wersją wydarzeń, ale załóżmy, że Anokin była młoda i głupia, a Alti coś jej obiecała, podobnie jak Xenie, w zamian za to, że pójdzie z nią, podstępnie ją odurzyła, nakręciła odpowiednio i przyprowadziła Xenie. Wersja jest taka sobie, ale nie jest niemożliwa Sceny w zaświatach jak dla mnie nie można wytłumaczyć przekleństwem amazońskiego plemienia. Chociażby z tego powodu, że jak juz pisałam nie przyjmuję odwrotnej chronologii I jeżeli mówię o wykorzystaniu, to mam na myśli podstępny plan Alti, na którym nie poznała się Xena, a co dopiero ta glupiutka Anokin. Alti osiągnęła wszystko czego chciała. Stała się silniejsza dzięki krwi Cyane i pozyskała Xenę i przez jej głupotę mogła się nią posługiwać jak narzędziem do zabijania.

Poza tym sądzę, że na potrzeby fanfiku można zostawić wolną rękę autorowi. Można tę sytuację, jak widać, zrozumieć na wiele sposobów i każdy ma prawo przyjąć wersję dla niego najbardziej prawdopodobną, albo lepszą.
Miło by było, gdyby ktoś jeszcze oprócz R i Zico napisał co o tym myśli, to znaczy o Anokin


Ostatnio zmieniony przez atalanta dnia Pią 12:35, 26 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:34, 26 Wrz 2008    Temat postu:

Anokin jak Anokin. Faktycznie epizodyczna postać. Moim zdaniem przygłupia, zdemoralizowana gówniara, pomagająca Alti, ale nie ogarniająca całości planu.
Natomiast na przyjętą przez Ciebie chronologię nie mogę zgodzić się w żaden sposób. Niby na jakiej podstawie uważasz, że retrospekcje trzeba odczytywać w kolejności, w jakiej się ukazują? Te odcinki to podróż w przeszłość. To co na końcu jest najważniejsze, ale nie koniecznie musi być finałem. Zresztą mam na poparcie swojej chronologii przynajmniej trzy argumenty. Pierwszy, to słowa Boriasza do Xeny siedzącej nad zabitą Anokin: "Then don't. Throw her on a horse and let's move.
This is the last of the villages before Amazon territory. I don't want the Amazons to think we're moving on them." Dla mnie to oczywiste, że to początek wojny z Amazonkami po zabiciu Cyane. Inaczej co to byłaby za wioska i przede wszystkim po cholerę Boriasz by ją atakował. Żeby wkurzyć Amazonki? Przecież przedtem miał być pokój i sojusz. Mówi o tym w PIERWSZEJ retrospekcji. No, ale po takim numerze, to już atakują zanim wróg się połapie o co chodzi. Drugi argument to Otere. Jest we wszystkich retrospekcjach z Xeną, Boriaszem i Alti, a nie ma jej w żadnej z Cyane. Sądzisz, że scenarzyści nie wykorzystaliby takiego elementu w rozgrywce między tymi postaciami? Moim zdaniem Otere trafia do nich już po śmierci Cyane i rozpoczęciu wojny, dlatego nie istnieje w epizodach z Cyane. Ale trzeci argument jest najważniejszy. Jeżeli śmierć Cyane miałaby być na końcu, to jak się ma do tego poprzednia retrospekcja, kiedy Boriasz wykopuje Alti z obozu, przy biernej aprobacie Xeny, a ta przeklina ich dziecko. I co? Nagle potem znowu są przyjaciółkami i jedzą sobie z dziobków? Tak to widzisz? To nie miałoby najmniejszego sensu.
I tak. Xena wcale nie zabija Amazonek z zemsty. Nie ze SWOJEJ zemsty. Może mieć oczywiście uraz do Cyane za łomot i upokorzenie, jaki ta jej sprawiła na oczach jej faceta, ale nie sądzę aby to był decydujący powód. Zabija ją na zamówienie Alti. Dla JEJ zemsty. Zemsty, którą jest pozbawienie dusz Amazonek możliwości wejścia do raju. Po to Alti właśnie krew królowej. Pamiętaj, ze niemal we wszystkich wierzeniach krew jest siedzibą duszy. Mając w ręku krew królowej można zmienić SŁOWO otwierające drogę. Nie chodzi przecież o żadne dodatkowe moce, które niby Alti miałaby otrzymać z tego powodu, bo nic nigdy o tym nie ma powiedziane.
Moim zdaniem chronologia jest taka: Xena i Boriasz wracają z Chin - Xena poznaje Alti i Anokin - Alti namawia Xenę na zabicie Cyane, wbrew woli Boriasza, który chce z nią pokoju - Xena poznaje Cyane i obrywa od niej - Xena wkrada się w łaski Cyane - Xena zabija Cyane - Boriasz nie ma wyjścia i atakuje Amazonki, poznając Otere - Podczas ataku ginie Anokin - Próba zabicia Otere przez Xenę i Alti - Wizyta w zaświatach kończąca się wyrzuceniem Alti z obozu i przeklęciem Solana.
Retrospekcje nie idą po kolei, bo NIE WSZYSTKIE są wspomnieniami Xeny. Ale także Otere.

A co do fanfika, to oczywiście jest on wynikiem kompromisu zawartego między trzema autorami, z których każde ma swoje, często przeciwstawne, wizje postaci i wydarzeń. Smile Nie można go traktować jako żaden wyznacznik tego co było.
Szkoda, że mimo usilnych prób nie mogę złapać kontaktu z Claire Stansfield. Ona mogłaby nam wyjaśnić najlepiej jak było. Smile


Ostatnio zmieniony przez Zico dnia Pią 20:45, 26 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yselle
Kapłanka Świątyni Chakramu



Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:02, 30 Wrz 2008    Temat postu:

zgadzam się z Atalantą


Cytat:
This is the last of the villages before Amazon territory. I don't want the Amazons to think we're moving on them." Dla mnie to oczywiste, że to początek wojny z Amazonkami po zabiciu Cyane. Inaczej co to byłaby za wioska i przede wszystkim po cholerę Boriasz by ją atakował. Żeby wkurzyć Amazonki?


a nie widzisz oczywistości, że po zabiciu Cyane NIE MA JUŻ AMAZONEK (tylko błąkająca się 10 lat później, chaotyczna grupka z Otere na czele), więc to jasne i klarowne, że Boriasz miał na myśli to, by nie wkurzać Cyane, to z nią on chciał pokoju, nikogo innego poza klanem Cyane tam nie było (choć przyjąłeś taką wizję w pbm)

Cytat:
Drugi argument to Otere. Jest we wszystkich retrospekcjach z Xeną, Boriaszem i Alti, a nie ma jej w żadnej z Cyane.


Otere siedzi w namiocie Boriasza, w obozie (ma traume i siedzi w kącie, caly epizod), sceny z Cyane dzieją się na ziemi Amazonek

Cytat:
Ale trzeci argument jest najważniejszy. Jeżeli śmierć Cyane miałaby być na końcu, to jak się ma do tego poprzednia retrospekcja, kiedy Boriasz wykopuje Alti z obozu, przy biernej aprobacie Xeny, a ta przeklina ich dziecko. I co? Nagle potem znowu są przyjaciółkami i jedzą sobie z dziobków?


Boriasz wykopał Alti na samym początku, bo mu się nie podobała (nie dlatego, że pomogła ubić Amazonki), Alti przeklęła dziecko w niesprecyzowanym czasie (mogło to być przed lub po zabiciu Cyane) i co ważniejsze W TAJEMNICY przed Xeną, ta dowiedziała się o tym dopiero po latach! Mogły więc w najlepsze w dowolnym czasie jeść sobie z dziubków.

moja wizja: Xena i Boriasz jadą w stronę Amazonek, tuż przed ziemiami Amazonek spotykają Alti (wygnaną z klanu), która przyprowadza Anokin, w tym czasie Boriasz zaczyna pertraktacje z Cyane, Xena włącza się do rozmów, poznaje Królową Amazonek, jest pod wrażeniem jej umiejętności, tak samo mocne wrażenie wywiera na niej pojedynek Cyane i Alti wygrany przez tą pierwszą (Xena wcale nie kibicuje Alti jak zauważyliście), Xena więc powoli dąży ku "jasnej stronie mocy" aż nagle Alti pokazuje jej sztuczkę magiczną - jak podążyć za umarłą Anokin! Xena stwierdza, że zła moc Alti jednak przyniesie jej więcej zysków niż dobre kung-fu Cyane więc pomaga szamance w zdobyciu krwi Amazonek.
dalej jest mgła-nie wiadomo czemu Alti została a Xena pojechała dalej...

ys.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:53, 30 Wrz 2008    Temat postu:

No cóż, jak każdy tutaj, masz prawo do własnej wizji wydarzeń. A chronologia retrospekcji nie jest akurat tym, przy czym bym się upierał najbardziej. Bardziej interesuje mnie jasność pewnych wątków.
Na kilka spraw jednak się nie zgodzę, za żadne skarby.
Po zabiciu Cyane nie ma już Amazonek? A niby dlaczego? Mamy na to jakieś hinty? Nagle w szóstym sezonie przybywa wcale liczna grupa Amazonek pod dowództwem następczyni Cyane. I Xena stwierdza, że to jej szczep. Skąd się wzięły? Z księżyca? Xena zabiła tylko królową i parę jej przybocznych. Bodajże 6. Armia Boriasza potem rozbija Amazonki, ale o żadnej eksterminacji nie ma mowy.
Ba, wręcz powinnaś mi kibicować, kiedy mówię o wiosce Otere, że to początek wojny z Amazonkami, bo wtedy by wychodziło, że faktycznie po wszystkim została tylko ta garstka. A tak to jedynie grupa dziewuszek z jakiejś tam wioski spalonej po drodze przez Xenę i Boriasza, nie mających nic wspólnego ze szczepem królowej.
Nie. Alti przeklęła dziecko w bardzo sprecyzowanym czasie. Po wybudzeniu z transu i wyrzuceniu przez Boriasza. Xena nie dowiedziała się tego po żadnych 10 latach tylko od razu. Tyle, że wtedy mogło jej na tym nie zależeć. Hmm... Bo to zła kobieta była?...
"Moja wizja..." Nie wiem czemu przypomina mi się w takich momentach MLK. Very Happy No, ale mógłbym nawet przyjąć te wizję, gdyby nie: "Xena włącza się do rozmów, poznaje Królową Amazonek, jest pod wrażeniem jej umiejętności" No, jest bardzo pod wrażeniem, a nawet pod butem Cyane z pyskiem przy ziemi. Jakoś nie widzi mi się, żeby Xena po tym doświadczeniu chciała dalej poznawać "jasną stronę mocy" Cyane. Myślę, że raczej już wtedy planuje ukręcić jej łeb, a cała reszta to ściema z jej strony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:11, 30 Wrz 2008    Temat postu:

a nie przyszlo wam do glowy, ze ta wioska na poczatku to jakas pomylka, przypadek?
albo efekt intrygi i nie Xeny?
to nie boriasz napada na wioske, to Xena z jakiegos powodu zrownuje ja z ziemia.
pytanie czy na polecenie Alti, z kaprysu na ladne ognisko, z zemsty, ze ktos na nia krzywo spojrzal, z droczenia sie z Boriaszem, ze jak ja kocha, to niech podaruje jej w prezencie wiazke chlopskich trupow.
Ostatecznie mogla wierzyc, ze cos w tej wiosce jest, bylo, nie bylo, wkurzyla sie i za kare podpalila, a jak ubili jej Anokin to juz wpadla w szal.
Mnie tam to nie wyglada, zeby to Boriasz byl panem sytuacji i wiedzial co sie dzieje. Jemu sie to wyraznie spod kontroli wymknelo, ta napasc na wioche i co sie z nia stalo.
A w ogole tak jak juz pisalam, nie mam pojecia na jakiej podstawie ta wiocha amaozonska. Ta, wiem, ze z tekstu, ale z wygladu nie. Chyba, ze to jakas zwykla wiocha wplywow amazonskich, haraczowka.
Moze Boriasz chcial po prostu podzialow wplywow na jedwabym szlaku, moze ta wiocha byla czyms takim. Bo ja wcale Cyane za taka swieta nie uwazam...

Aha, zico, nie nie dowiaduje sie o przekleciu dziecka od razu, dowiaduje sie w przyszlosci.


Ostatnio zmieniony przez R dnia Wto 21:14, 30 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zico
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:47, 30 Wrz 2008    Temat postu:

Owszem. Ja też uważam, że ta wioska to było coś nieprzewidzianego w planach Boriasza, wymykającego się spod kontroli i do czego został w sumie zmuszony. To widać po jego zachowaniu i odzywkach do Xeny. Tak jakby chciał powiedzieć: "Nawarzyłaś piwa, to teraz rusz tyłek i chodź go wypić!" Dlatego uważam, że ten fragment dzieje się po śmierci Cyane i stanowi początek wojny z Amazonkami.
Cytat:
Aha, zico, nie nie dowiaduje sie o przekleciu dziecka od razu, dowiaduje sie w przyszlosci.

Nie. Dowiaduje się od razu. Chyba, że jest debilką, albo jest zbyt zaćpana, żeby coś do niej dotarło. W przyszłości dopiero zaczyna rozumieć tę klątwę i poznaje jej konsekwencje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
R
Niszczyciel Narodów



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:33, 01 Paź 2008    Temat postu:

Nei zico. No juz nie przesadzaj. Ja wiem, ze nie lubisz behindow, ale scena klatwy wyszla im lata po nakreceniu tego odcinka i dokleili ja na sile.
Xena nic o niej nie wie i widac to w jej reakcji, kiedy od Alti sie dowaiduje dlaczego jej syn mogl miec tak przechlapane. Do tego momentu smierc Solana byla rozptrywana jao nieszczesliwy los do spolki z dzialaniem G i X.
Ale po tym zaczelo byc jasne, ze u podstaw byla klatwa.
Kto uwaza tak samo jak ja, lapka w gore
Nie wiem jak mozesz ja wzywac od debilek, jak nie mogla fizycznie wiedziec, bo jej tego nie pokazano i nie powiedziano. duch przylecual, rzucil klatwe i polecial.
Skad miala wiedziec? PO LATACH Alti w zemscie, zeby jej jeszcze dopiec, dzieli sie radosnie tym infem. Pewnie by sie nie podzielila, gdyby w ogole nie mieli zamiaru wiecej Alti uzyc, a tak jak wkrecili jeszcze bardziej w biografie i nieszczescia Xeny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atalanta
Królowa Amazonek



Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:54, 01 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:
Xena nic o niej nie wie i widac to w jej reakcji, kiedy od Alti sie dowaiduje dlaczego jej syn mogl miec tak przechlapane. Do tego momentu smierc Solana byla rozptrywana jao nieszczesliwy los do spolki z dzialaniem G i X.
Ale po tym zaczelo byc jasne, ze u podstaw byla klatwa.
Kto uwaza tak samo jak ja, lapka w gore


Ok! Ja się zgadzam w 100%.

Oczywiście, że Xena nic nie wie o klątwie. Mam wrażenie, że później ta klątwa nawet wydaje się dośc wygodna ponieważ śmierc Solana okazuała się nieunikniona. Jest to w pewnym stopniu znowu wybielenie Gabrieli, której błędna decyzja, spowodowana zaślepieniem matczyną miłością, przyczyniła się do śmierci syna Xeny. Kiedy okazuje się, że Solan był przeklęty, każdy chyba zaczyna myślec, że to co się stało, musiało się stac i niczyja w tym wina.

Xena jest zrozpaczona, kiedy dowiaduje się o tym, co zrobiła Alti. Tak jakby zdała sobie sprawę z tego, że nie mogła i tak nic na to poradzic. Może właśnie wtedy przestała się obwiniac, że zaufała za bardzo Gabrieli. Jeżeli do tej pory czuła jeszcze jakieś małe kłucie gdzieś w środku i ciągle coś jej podszeptywało, że może jednak mogła temu zapobiec, byc bardziej dociekliwa i bezwzględna, to teraz tamto znika zupełnie, a cała jej nienawiśc i złośc o śmierc syna skupia się na Alti. No i o to chodzi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Strona Główna -> Wszystko o Wojowniczej Księżniczce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin