Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP

Xenka

Ha! Mnie wyszlo,ze jestem Bardem- Gabrielą Very Happy

Mniam

Mam bardzo delikatną dusze,tak tu pisze Very Happy

Yenny

ach no tak, szkda ze nie ma barankow

My z Xenka jestesmy Bardami z tego samego dnia Very Happy

kto jest lepszy??? Laughing

Xenka

Nikt nie jest lepszy od nas Wiejska Dziewico <lol>
No,ale ja nadal licze,ze jakiś baranek jest na forum! Very Happy

Ej,no i przestaliscie ?? Ja nadal czekam na wasze znaki zodiaku :> mowcie,mowcie :>

Tyrella

Co Ty tak namietnie tych barankow szukasz?

Moj brat to baran xD

Xenka

Oj to tajemnica czemu szukam baranków,po prostu jestem nierozerwalnie złączona z barankiem (nie,to nie moj chlopak bo ja chlopaka nie mam gwoli informacji !!

i nie szukam! gwoli informacji napalonych samców!

i nie jestes lesbijką !! gwoli informacji ciekawskich kobiet Very Happy

) mocną więzią Very Happy

Ah ah

Jasmine

Xenka

Mniemam ,ze chcialas powiedziec ze urodzila sie w marcu/kwietniu Very Happy

Super

a często lamentuje ? : > Bo to podobne do baranków. Ciekawe czy zwierzęta też są podporządkowane cechom znaków zodiaku,czy może to tylko działa na bardziej wyewoluowane dusze-stworzenia,ludzi :>

Jasmine

Urodziła się w marcu, Jest spokojna, ale strasznie straszchliwa, boi się ludzi, szkoda tylko, że przed samochodami tak nie ucieka.

Xenka

No to oczywiste,ale mysle wlasnie,ze zwierzęta również są podporządkowane zodiakalnym znakom Smile

Mój kot to chyba Lew bo drapieżny ze hej Laughing

Luna

A moj pies to blizniak Laughing

Jasmine

Tyrella

Moja kotka tez powinna byc lew

Dzielna, odwazna Very Happy

gania wszystko i wszystkich

Zarazem przyjacielska i leniwa xD Kici moj kochany

mrrrr =^.^=

Xenka

a mój pies to ryba chyba Very Happy

delikatna,stateczna,przytulna,sympatyczna i w ogole Smile

atalanta

Widzę, że temat dawno temu został zapomniany i w ogóle zamiast mówić o swoich znakach zodiaku to zaczęliście mówić o znakach zodiaku sowich zwierząt. Blee nie lubię kotów, psów, rybek i wszelkiego dziadostwa Wink

W każdym bądź razie sprawdziłam ten horoskop Xenowy i nie rozumiem dlaczego miałabym chcieć pozbawić Xenę niby to sylikonowego biustu

I dlaczego jestem HOPE Shocked

Skorpiony wcale nie pałają żadną nienawiścią, zazdrością czy czymś takim. Są silnymi osobowościami

to prawda, ale żeby aż takie zło w oczach, no gdzie tam.

Zico

Nie obraź się, Atalanto, ale jak dla mnie właśnie wszelkie horoskopy i przewidywanie przyszłości z gwiazd, to dziadostwo i wymysł starożytnych "bulwarówek". Very Happy

(Dlaczego? Zainteresowanych odsyłam do jednego zdania: Nie znacie dnia ni godziny...)

atalanta

No jasne, że masz rację, ale się uśmiałam czytając o tych sylikonach przy skorpionie

Wszystkie znaki jakoś ujdą, ale osoba z moim musi pałać rządzą zniszczenia..... no wiadomo czego Very Happy

Po prostu porażka Wink

red

Zico, ale nie zapomnij iz Sybilla i Nostradamus wiele wydarzen przepowiedzieli, wiec cos w tym chyba jednak jest Wink

Ja w horoskopy nie wierze. Nigdy nie wierzylam.

Do przepowiedni mam uprzedzenia, ale te co sie sprawdzily... Coz, ciezko powiedziec czy faktycznie byla mowa w nich o tych konkretnych wydarzeniach... Ale o 'spadaniu z nieba ptakow i upadku dwoch wiez' to przeciez nie mozna zaprzeczyc, ze dotyczy WTC.

Kiedys sie w to zaglebialam. Nieco mniej niz w przypadki zjawisk paranormalnych, ufo czy samozaplonow, ale znalam wiecej faktow. Czytalam rowniez o tym 2012, w ktorym ma dojsc do przebiegunowania sie biegunow, wynurzenia Atlantydy. Po prostu co 11,5tys lat Slonce jest hiperaktywne, do ostatniej takiej aktywnosci doszlo w 9792r p.n.e. kiedy na Ziemi zapanowal wielki potop. Geologowie potwierdzaja te teze. Ma do tego dojsc wg kalendarzy Majow i Egipcjan w nocy z 21 na 22 grudnia 2012 i bedzie to trwac zaledwie kilka godzin. Skutki tego maja byc ponoc katastrofalne...

EDIT: nie wiem czy wierzyc w to czy nie, bo teorii jest sporo, ale kazda z nich ma jedna prawdziwa i wciaz powtarzajaca sie rzecz. Jest nia to, ze wydarzenia te zostaly opisane przez Majow i Egipcjan z taka sama dokladnoscia (dziwne, prawada?)

atalanta

Red to tak jak jedni naukowcy mówią, że klimat się ociepla, a drudzy, że wręcz drastycznie oziębia. Lubię takie rzeczy oglądać na filmach, ale dla świętego spokoju lepiej o nich nie myśleć. Czytałam kiedyś o przebiegunowaniu i to wcale nie jest taka łatwa sprawa, podkreślam, że się totalnie na tym nie znam, ale w artykule było wyraźnie napisane, że potrzeba na to długiego okresu czasu i na pewno nie stanie się to podczas jednej doby. Ten cykl podobno już się zaczął, albo zacznie w najbliższej przyszłości. To jest dla tej planety bardzo normalne zjawisko. Dla nas tylko trochę niepojęte. Za krótko żyjemy, żeby go doświadczyć.

red

Ponoc zaczal sie dawno temu i wciaz trwa, ale podobno skonczyc ma sie wlasnie w 2012. Pozyjemy, zobaczymy.
Ja zaglebialam sie kiedys w takie sprawy jak mialam sporo czasu. Obecnie skupiam sie na czyms innym i nie zaprzatam glowy takimi rzeczami chociaz sa one bardzo interesujace i nie twierdze, ze do nich nie wroce Wink

qulez

ciekawe rzeczy o ktorych piszecie, ponoc jakis okres wielkiego odliczania wlasnie sie zaczal a ma on potrwac 4 lata
poza tym nie wiem o co chodzi z tym przebiegunowaniem, ale zintensyfikowanie wybuchow na sloncu wchodzi tez w rachube
mimo wszystko na pocieche pozostaje, ze Polska ma wyjsc z zawieruchy w wiekszej czesci obbronna reka

red

Zainteresowanym roznymi sprawami polecam strony: [link widoczny dla zalogowanych] oraz [link widoczny dla zalogowanych] no i oczywiscie slynne forum: [link widoczny dla zalogowanych] Wink

atalanta

Ja raczej bym polecała tę krytykę jednego z artykułów umieszczonego w Dzienniku [link widoczny dla zalogowanych]

qulez

w tej sytuacji na wydarzenia z 13 pazdziernika w malej portugalskiej miejscowosci w bodajze 1917 r. nalezaloby spojrzec innym wzrokiem
tam cos dziwnego porobilo sie wlasnie z naszym sloncem

red

Ciekawe, nie powiem Smile

Zaglebie sie w to pozniej glebiej i przeanalizuje po strzelcowemu Cool

Zico