|
Xena Warrior Princess: Polskie Forum XWP Xena Warrior Princess
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 72 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:37, 17 Lis 2006 Temat postu: Ojciec Xeny |
|
|
Ostatnio, co by sobie odświeżyć zakurzone szare komórki, puściłam sobie Ties that bind. Oczywiście wszyscy wiemy, że odcinek poświęcony ojcu Xeny (dokładniej to Aresowi, który się pod niego podszył). I tak się właśnie zastanowiłam, co my właściwie wiemy o ojcu Xeny !? O Cyrene wiemy naprawde wiele. Wiemy, że była pokręcona, wścibska i przesympatyczna, ale o ojcu Xeny niezbyt dużo wiemy, a właściwie tyle co i nic. No i w jakich odcinkach poruszany był wątek ojca Xeny? Pamiętam, że w Ties that bind i The furies, kojarzy wam się jeszcze jakiś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:02, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Łał. To ona miała w ogóle jakiegoś ojca? A swoją drogą, serial obchodził się z wszelkimi ojcami wyjątkowo brutalnie. Nic dziwnego, że nawet do robienia dzieci, zabierały się tam już kobiety (Callisto)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 72 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:06, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No miała ojca Miał na imię Atrius i podobno był wrednym typem. Nigdy nie interesowała go rodzina, zawsze był gdzieś na wojnie. Kiedy wracał do domu zmieniał się w agresywnego pijaka. Okazało się potem, że zaciukała go Cyrene, bo ten chciał skrzywdzić Xenę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:09, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, Zico nie miala, wypaczkowala sobie jako ta lelijka w kapuscie albo co
No chyba, ze za ojca uznamy imciow Taperta i Schuliana, ktorzy to wymyslili wojowniczke jako taka.
[link widoczny dla zalogowanych]
Xena sama sobie odpowiedzialas w temacie (w ogole to powinnas to zadac wlasnie w dziale dla opornych).
Inna wersja jest jeszcze taka, ze ojcem Xeny jest jednak Ares i niektorzy wciaz w to wierza mimo pojscia tworcow w sezonie 5 i 6 w kierunku jasnego zalozenia, ze Ares leci na nia, a mimo wszystko w amerykanskim serialu, nawet takim jak XWP, nawet takim opowiadajacym o Greckich bogach, nie ma miejsca na kazirodztwo <g>.
Byc moze w serialu padaja jeszcze jakies pojedyncze wspominki Xeny co do tatusia, ale moga one z bledow scenarzystow roznic sie od tego co nam powiedziano w tych dwoch odcinkach, o ktorych piszesz (chociazby blakanie sie Cyrene z imieniem Orestesa na ustach po Tartarze <g>). Generalnie one dwa wyczerpuja teamt ojca Xeny i kropka.
Jest jeszcze wersja komiksowa:
[link widoczny dla zalogowanych]
No i oczywiscie zawsze mozesz sobie siegnac do mitologii (tylko Zico zlituj sie i przestan tym Parandowskim wymachowac, on jest fajny, ale to jest mitologia dla dzieci i bardzo literacka, w mitach trzeba siegac do zrodel bardziej naukowych, a jezeli nie, to raczej wole Gravesa niz Parandowskiego, on przynajmniej ma porzadne historyczne przypisy) i poczytac kim byl naprawde i co robil taki ktos kto nosil imie, ktore scenarzysci nadali i ojcu Xeny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 72 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:39, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
R napisał: | No chyba, ze za ojca uznamy imciow Taperta i Schuliana, ktorzy to wymyslili wojowniczke jako taka. |
Res, to takie niepoprawne politycznie sugerować, że dwóch mężczyzn doczekało się córki
Cytat: | Inna wersja jest jeszcze taka, ze ojcem Xeny jest jednak Ares i niektorzy wciaz w to wierza mimo pojscia tworcow w sezonie 5 i 6 w kierunku jasnego zalozenia, ze Ares leci na nia, a mimo wszystko w amerykanskim serialu, nawet takim jak XWP, nawet takim opowiadajacym o Greckich bogach, nie ma miejsca na kazirodztwo <g>. |
The furies ostatni raz oglądałam kilka lat temu, ale do teraz pamiętam tą teorię Xeny. Mówiła, że w czasie dłuższych wojen Bóg Wojny podszywał się pod mężów-żołnierzy i uwodził samotne kobiety pozostawione w domach na czas wojny. Tylko, że jak dla mnie to Ares ją jawnie uwodził już w odcinku Reckoning, a nie dopiero w 5. sezonie. Jak dla mnie to jest zwykłe zakapućkanie się autorów. Chcieli w The furies zrobić sensację, więc wrzucili ideę, że to Ares podszył się pod Atriusa i uwiódł Cyrene; jednak potem zauważyli, że wartałoby pociągnąć wątek zabawy w kotka i myszkę z Xeną i Aresem w roli głównej, więc zaczęli udawać, że nigdy nic takiego nie było.
Cytat: |
(chociazby blakanie sie Cyrene z imieniem Orestesa na ustach po Tartarze <g>). |
Wiesz jaka była Cyrene. Sądzisz, że czekała wiernie, aż mężulo rozbójnik wróci do domu i nigdy nie miała żadnego romansu? Wątpię
Cytat: | No i oczywiscie zawsze mozesz sobie siegnac do mitologii i poczytac kim byl naprawde i co robil taki ktos kto nosil imie, ktore scenarzysci nadali i ojcu Xeny |
Tyle, że tu pojawia się problem "niejednemu psu Burek". Atriusów było wiele, a scenarzyści niekoniecznie mogli pić do tego z mitologii.
Właściwie co ja narzekam. O rodzinie Gabrieli wiemy tyle, co i nic. O Rodzince Xeny i tak dużo wiemy, bo rodzice Gab byli przedstawieni jako dwa pałętające się wieśniaki. Nic więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:04, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie, Zico nie miala, wypaczkowala sobie jako ta lelijka w kapuscie albo co
|
A kto ją tam wie? Może też miała jakąś swoją Callisto? Byłaby to już dobra tradycja rodzinna.
Cytat: | No chyba, ze za ojca uznamy imciow Taperta i Schuliana, |
Tapert jest ojcem. Tyle, że nie Xeny, ale jej dziecka.
Cytat: | Inna wersja jest jeszcze taka, ze ojcem Xeny jest jednak Ares |
Stanowczo protestuję przeciwko sugestiom, że ojcem Xeny mógłby być ten na A. I w ogóle, takiej postaci nie było, nie ma i nie powinno być!
Cytat: | w mitach trzeba siegac do zrodel bardziej naukowych, |
Badając mity trzeba brać pod uwagę wszelkie źródła. Bo to co dziś jest bajką, jutro może okazać się faktem (Troja, Odyseusz).
Cytat: | a jezeli nie, to raczej wole Gravesa niz Parandowskiego, |
Czy, aby, nie z czystej fascynacji tym co zagraniczne? Zresztą, nie musi być Parandowski. Ale jest jeszcze np. Kubiak...
Cytat: | Tyle, że tu pojawia się problem "niejednemu psu Burek". Atriusów było wiele, a scenarzyści niekoniecznie mogli pić do tego z mitologii.
|
To fakt. Nawet tak znanych herosów, jak Ajaks, było dwóch. I obaj walczyli pod Troją! Chociaż przeważnie chodzi o tego, który był synem Telamona i zginął tamże.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 72 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:33, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zico napisał: | Cytat: | Nie, Zico nie miala, wypaczkowala sobie jako ta lelijka w kapuscie albo co
|
A kto ją tam wie? Może też miała jakąś swoją Callisto? Byłaby to już dobra tradycja rodzinna. |
Taa, Callisto była jak Miriam Miał little secret i dzięki temu mogła dać dziecko Xenie, to jedyne wyjaśnienie No tak, teraz już nawet rozumiem czemu Teodorus i Ares tak na nią lecieli...
Cytat: | Inna wersja jest jeszcze taka, ze ojcem Xeny jest jednak Ares |
Cytat: | Stanowczo protestuję przeciwko sugestiom, że ojcem Xeny mógłby być ten na A. I w ogóle, takiej postaci nie było, nie ma i nie powinno być! |
Zico, ten na A. to cholernie ważna postać w serialu Bardzo często zmieniał losy Xeny; jak to przeanalizujesz to zobaczysz jak wiele historii inaczej by się potoczyło, gdyby nie on. Za co go tak nie lubisz ?
Cytat: | Badając mity trzeba brać pod uwagę wszelkie źródła. Bo to co dziś jest bajką, jutro może okazać się faktem (Troja, Odyseusz). |
Oj racja, racja. Dziś mit, jutro historia. Dziś historia, jutro mit. Nawet historycy i archeologowie się mylą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luna
Bogini - Administratorka
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 320 m n.p.m. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:39, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Taa, Callisto była jak Miriam Razz Miał little secret i dzięki temu mogła dać dziecko Xenie, to jedyne wyjaśnienie Twisted Evil No tak, teraz już nawet rozumiem czemu Teodorus i Ares tak na nią lecieli... Twisted Evil |
Mowisz o sobie? Nie obrazaj Callisto Nie pozwalam na to!!
Nie zebym była jakis Callistowiec:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 72 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:44, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie robimy off-topiców
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:28, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zico, ten na A. to cholernie ważna postać w serialu Bardzo często zmieniał losy Xeny; jak to przeanalizujesz to zobaczysz jak wiele historii inaczej by się potoczyło, gdyby nie on. Za co go tak nie lubisz ?
|
Przecież jego nie ma. Ale zakładając, że gdyby jednak był, nie lubiłbym go za tzw. całokształt. To nie miejsce na wypisywanie szczegółów. Być może kiedyś napiszę o tym felieton. Zaś sugestia, że mógłby być ojcem Xeny jest mi wyjątkowo ohydna. Gdyby to okazało się prawdą, chyba już nigdy nie widziałbym jej tak, jak teraz.
Zaś co do ewentualnego dobierania się do swojej córki to by do niego pasowało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 72 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:09, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Przecież jego nie ma. |
Cały czas powtarzasz, że Aresa nie ma... wyjaśnisz mi to ?:>
Cytat: | Zaś co do ewentualnego dobierania się do swojej córki to by do niego pasowało. |
Oj zgadzam się Ares był taki dziwny, że mógłby to zrobić, a może nawet by go to kręciło. Ares nie był tyle zły, co pokręcony i beztroski. Potem "troski" nauczyła go Xena, a raczej obserwowanie jej.
Przenieść ten temat w odpowiednie miejsce, żeby można było kontynuować rozmowę o Aresie? :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:39, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Przenieść ten temat w odpowiednie miejsce, żeby można było kontynuować rozmowę o Aresie? :> |
Eee... To było tak przy okazji ewentualnego tatusia Xeny. Sam A. to nie jest dla mnie żaden temat do rozmowy. Chyba, żeby ktoś jeszcze chciał?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 72 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:43, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra, koniec off-topicowania Mając 6 osób piszących na forum troche ciężko jest wymagać, że ci będą pisać w tym temacie, a inni w innym i się utworzą grupki tematyczne
Ma ktoś jeszcze coś do rzeknięcia o tacie Xeny? Jakieś info, albo spostrzeżenie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 15:38, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Xenka napisał: | Res, to takie niepoprawne politycznie sugerować, że dwóch mężczyzn doczekało się córki |
Ale jakze lukratywne to by bylo jakby bylo prawdziwe...w koncu pierwszy facet ktoremu sie uda ma dostac sume szescio cyfrowa..to dopiero science-fiction....
Cytat: | Tyle, że tu pojawia się problem "niejednemu psu Burek". Atriusów było wiele, a scenarzyści niekoniecznie mogli pić do tego z mitologii. |
Zakladajac ze scenarzyscie w ogole ja czytali...w co watpie. Moze czesc z nich przeczytala jakies streszczenie...albo "Mitologie dla opornych" czy inne ustrojstwo, ale o wiedze z porzadniejszych zrodel to ich nie podejrzewam...
Cytat: | Właściwie co ja narzekam. O rodzinie Gabrieli wiemy tyle, co i nic. O Rodzince Xeny i tak dużo wiemy, bo rodzice Gab byli przedstawieni jako dwa pałętające się wieśniaki. Nic więcej. |
No nie przesadzaj o rodzinie Gab wiemy troche wiecej niz o rodzinie Xeny: pojawiali sie czesciej i pozyli troche dluzej: wiemy calkiem sporo o charakterach jej rodzicow i siostry. Wiemy co sie stalo po 25 latach z jej siostra i jej corka - nia ma co nazekac. A jesli chodzi o rodzine Xeny to calkiem niezle pokazano mamusie...dwuch braci wspomina sie mimochodem i kazdy pojawia sie w jednym odcinku w tym jeden jest nie do konca zywy.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 15:45, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Xenka napisał: | Cytat: | Przecież jego nie ma. |
Cały czas powtarzasz, że Aresa nie ma... wyjaśnisz mi to ?:>
|
Zico szubko uczy sie od SG i stosuje tzw "metode zaprzeczenia" w koncu FINow nie bylo, nie ma i nie bedzie...
Cytat: | Cytat: | Zaś co do ewentualnego dobierania się do swojej córki to by do niego pasowało. |
Oj zgadzam się |
Ehh..ludkowie...przeciez to by nie tylko do Aresa pasowal, to by pasowalo do dowolnego boga, z dowolnej motologii (pomijam wersje serialowa i poprawnosci polityczna). W koncu w mitologiach, kazirodztwo kwitnie bujnym kwieciem i hurtowo wydaje owoce (rowniez doslownie). Tak samo jak ojcobujstwo i inn malo poprawnie politycznie czynosci.
Zakladajac ze mityczny Ares jest ojcem Xeny to raczej nie przeszkadzaloby mu to ze jest jego corka - i tak by sie do nie dobieral.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:57, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Czyli do wszystkich negatywnych cech, dla których nie lubię A., mogę dorzucić jeszcze i to, że jest zboczylasem... Dzięki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Olimpian God
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1509
Przeczytał: 72 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:41, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zboczylasem !? , muszę to słówko dopisać do mojego podręcznego słowniczka Przy okazji się wypowiem dłużej, bo już mi weny brakło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 10:55, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zico napisał: | Czyli do wszystkich negatywnych cech, dla których nie lubię A., mogę dorzucić jeszcze i to, że jest zboczylasem... Dzięki! |
Hmm czyli zasadniczo, z powodu tej cechy, powinnienes nie lubic wszystkich Olimpijskich bogow...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shurnel
Obywatel Rzymu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ta piękność niepowtarzalna?
|
Wysłany: Sob 11:01, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zwłaszcza Zeusa. Być może nawet w dosłownym tego słowa znaczeniu - zamieniał się w różne byki i inne gadziny, żeby tylko usidlić jakąś śmiertelną kobietkę.
Ale Ares...też go nie lubię. Facet wyjatkowo działa mi na nerwy, zawsze jak się pokaże, mam ochotę go ugryźć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 11:09, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Shurnel napisał: | Zwłaszcza Zeusa. Być może nawet w dosłownym tego słowa znaczeniu - zamieniał się w różne byki i inne gadziny, żeby tylko usidlić jakąś śmiertelną kobietkę. |
Znaczy ten oprucz kazirodztwa mial ciagoty do zoofili..
Cytat: | Ale Ares...też go nie lubię. Facet wyjatkowo działa mi na nerwy, zawsze jak się pokaże, mam ochotę go ugryźć. |
Spojrz na to z tej strony: z dwojga zlego zeby pojawial sie Ares niz np Joxer, a z boskiego talatajstwa to lepiej Ares niz Afrodyta...albo Hefajstos dajmy na to.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shurnel
Obywatel Rzymu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ta piękność niepowtarzalna?
|
Wysłany: Sob 11:11, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cóż, mój stosunek do Joxera jest dyskusyjny, więc przyjmijmy, że przyznaję Ci rację. Ale, ale. Afrodyta lepsza od Aresa! Przynajmniej jest zabawnie, gdy się pojawia, a jak pojawia się Ares, to wbijam zęby w stół.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 11:20, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Shurnel napisał: | Afrodyta lepsza od Aresa! Przynajmniej jest zabawnie, gdy się pojawia, a jak pojawia się Ares, to wbijam zęby w stół. |
Ale ten roz! I postawa "witam jestem glupia blondyna" moga czlowieka doprowadzic do szalu. Pomijajac juz to ze wpedzila je w klopoty conajmniej tyle samo razy co Ares.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zico
Niszczyciel Narodów
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 4169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:54, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No, Afrodyta, to jest ten gatunek boginek, które przydają się w serialu... Ja tam ją lubię...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lashana
Immortal
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 12:15, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Discord to jest gatunek bogin ktore przydaja sie w serialu.
A Afrodyta ..ok..nie powiem byla fajna w odcinkach komediowych...i jest z nia ladny sub..ale poza tym...ot taki rozowawy przerywnik od czasu do czasu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shurnel
Obywatel Rzymu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ta piękność niepowtarzalna?
|
Wysłany: Sob 13:07, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie za ten różowawy przerywnik ją lubię. Zawsze się śmieję, gdy wpędza w kłopoty Xen i Gab i nic nie mogę na to poradzić.
A Discord...Oj, przydaje się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|